Szukam Wirtualnego Kochanka i Przyjaciela w jednej osobie.

tylko że ten "moment" wszystko potrafi zepsuć

nie oszukujmy sie zawsze pod przykrywka przyjazni z kobieta kryje sie watek milosny hehhee

wiec ja na miescu Tosi przekwalifikowałabym raczej z szukania przyjaźni na szukanie ciepła i bliskosci :P co i tak nawet w wirtualnym świecie konczy się cyberseksem :D

O waszej przyjaźni, Doktorku!

ok jeżu, ale co ma być z tą przyjaźnią?

od mysli sexu nie sposób uciec takie zycie tak nas zapogramoala natura

I wreszcie V34 doszła do tego o co tak naprawdę chodzi: wszyscy potrzebują bliskości i ciepła. No dobrze, większość potrzebuje. Tylko niektórzy maskują to seksem, czasem bardzo mocnym a niektórzy maskują to przyjaźnią, że niby to tak "na zimno". V34, czy mówiłem już, że Cię kocham?

Doktorku, z tą przyjaźnią to może być to, że może tak naprawdę jej nie ma. Pomyśl. Ale nie kontynuujmy tego.

stary, zacząłeś temat, to go dokończ, bo ktoś pomyśli, że się przypadkiem znamy

Ale włożyłam kij w mrowisko. Moje poszukiwanie, zamieniliście w filozofowanie. Super, to już Wam nie przeszkadzam. Licytujcie się dalej, ciekawe kto z Was wygra. Dziecinada.

V34, czy mówiłem już, że Cię kocham? teraz wiem tylko nie żądaj cyberseksu

naprawdę co to jest PRAWDZIWA przyjaźń

Tosia dlaczego dziecinada?:) uwazam że ciekawy się z tego wątek stworzył ;)

V34: dlaczego cyber? Ja żądam prawdziwego seksu! No cóż, dla Tosi to dziecinada. To co gadała wczoraj było naprawdę głębokie a my wszystko spłaszczyliśmy.

Dla Ciebie może ciekawy, dla mnie nie. Ja lubię rozmowy z ludźmi mądrzejszymi ode mnie, ten poziom to nie dla mnie.

Męski Jeż powinieneś robić za komika. Gratuluję głębokiej refleksji !!!!

No, nieładnie Tosiu. Już po raz drugi sygnalizujesz, że jestem głupszy od Ciebie. Mało tego, teraz zarzuciłaś to nawet Dreyfusowi i V34. Nie rokuje to dobrze Twoim staraniom o znalezienie przyjaciela. Mało kto to lubi.

ech, wychodzi na to, że my głupsi od Tosieńki. smutek ...

Tosia pokaż nam swój poziom chetnie, po za wzdychaniem do wirtualnych onanistów, użalaniem się nad sobą, poczytam coś z Twoich mONdrych wpisów

ja tea zmysle ze gdybanie co jest co nie ma sensu faktem jest ze milosc i przyjazn to rzeczy najceniejsze

Tosienko czekam na rozmowe z Toba

Męski Jeż mylisz się, chyba z całej waszej "mądrej gruby wzajemnej adoracji" znalazłam kogoś inteligentnego i normalnego. Tobie na 100 % daleko do nie go. :):):):):):):)

Męski Jeż V34: dlaczego cyber? Ja żądam prawdziwego seksu! nie ma tak łatwo!!:P mnie trzeba oswoić, przywiazać, rozkochać czyli nadludzkie i niemożliwe

Tosia wiesz ze wchodzisz na cholernie grząski grunt?

a ja to się zastanawiam dlaczego tak jest, że jak ktoś nie rozumie tego co czyta, to się obraża na autora słów?

Kończąc temat, skoro chcesz tego, Doktorze: istnieje 90% szans, że nie jesteś tym, o którym myślę i sprawa Cię w ogóle nie dotyczy. Ale jest kilka procent szansy, że jednak jesteś tym, o kim myślę i faktycznie ta Twoja przyjaciółka się w Tobie kocha od kilku lat. Kilka procent to bardzo mało, ale może warto się nad tym zastanowić?

Oj tam, to oczywiste przecież: skoro tego nie rozumiem to to musi być głupie! To jest elementarna logika! V34: dla mnie nie ma chyba rzeczy niemożliwych. W każdym razie łatwo nie pękam.

jeż, błagam :D jest 99,9% szans na to, że strzelasz do zupełnie niewłaściwej bramki :)

dzieki ze mnie nik nie zauwaza Zabieram sie miego dialogu i gdyban

Dobra. Czyli jest 0,1% że trafiłem. Nie ma co myśleć!