SCHUDNĄĆ 7 KG !!! Zapraszam :)

czesc laski...ja jak zwykle w drodze. :-) wczoraj wizyta u Fryzjera ..wieczorem Konzert ...apotem. mc :-( siedze wlasnie w pociagu..jade Do domu. :-) odezwe sie pozniej

Hej dziewczyny, witam równiez nową kolezankę :) Jestem w końcu, byłam u rodzinki trochę i nie miałam jak napisać :) Pocieszający jest fakt, że widzę że nie tylko ja mam grzeszki na sumieniu.... na szczęście dłuuuugi weekend majowy u mnie dobiegł końca i jutro ostro się biorę za dietkę, bo popuściłam sobie, że nie wiem :o wstyd normalnie :O z tego powodu co by jutro nie doznać szoku wazenie odkładam dopiero na piątek :)

czesc! widze u was bilansiki ladne! ja przed chwila weszlam do kuchni napic sie i malo co nie zjadlabym smazonych kotlecikow, tak cudownie pachnily, juz wzielam do reki, ale odlozylam!! az mnie skrecalo zeby zjesc :( nie mam w ogole silnej woli, zazdroszcze wam, ze sobie dajecie tak swietnie rade! pozdrawiam kochany, chudego!

czesc :) no w koncu siedze na pupie w domu... ;) chevelle..normalnie ten weeknd u mnie tez trageda :O nawet nie bede wchodzic na wage..do srody ;) zbyt wiele pokus mam..a ze mam slaba wole...no coz...to sie zje whoopera o 12 w nocy... ;) iverowa, podziwiam, ze dalas rade odlozyc kotlecik :P u mnie jak juz cos w rece wyladuje, to nie ma mowy, zeby odlozyc ;) mjluska, jak hulahopowanie? chique..i co waga pokazala? melka, ja tak lubie sobie czasem poskakac..szczegolnie jak zobacze u siebie spory nadmiar tluszcu na brzuchu..tak jak wczoraj na jednym zdjeciu...szok :( cholera, musze sie wziac za siebie do 19 musze schudnac 2 kg! i basta! :P

hahaha iverowa dałaś radę! :) a u mnie waga na plusie :/ ale wiedzialam, że tak będzie więc ja również zakasam rękawy i biorę się ostro do roboty :))

taka zwykla no dziś zaliczyłam 50 minut kręcenia (2xpo 25min) i jeszcze 15-20 planuję przed snem.

u mnie 0,5 kg do przodu :((

mjluska to niezle ja dziewczyny nie wchodze na wage, nie chce sie zdemotywowac ;)

ja sobie na jutro miejsce zrobiłam w stopce

Hej :) Wkońcu jesteście :) Jakoś smutno tu bez was było... Wczoraj waga 56,9 ale czuję że dzisiaj o wiele,wiele więcej :( Wczoraj obiad a póżniej grill-nie mogłam się oprzeć-zaraz się zważę i napiszę ale czuję że jest tragedia :P Widzę że nie tylko ja mam grzeszki na sumieniu...:P Witam nową koleżankę :)

stopka zmieniona :)

Ważenie... 57,4 aż tak źle nie jest... mjluska89 gratulacje! -1kg :)

dziękuję :) czeka mnie 3 tygodnie ostrej diety i ćwiczeń. na 26 muszę schudnąć jak najwięcej

A co masz 26 ?

jadę z mężem na weekend do Krakowa :)

czesc dziewczyny mjluska, gratuluje...prawda, ze nawet ten jeden kilogram mobilizuje? ;) atomowka, nie jest zle z twoimi kg...ja to chyba powinnam robic "diete dni robotniczych"..bo w weekendy zawsze mam jakas pokuse i nie trzymam sie diety MZ ;) dzis mam motywacje dalej walczyc z kilogramami...19 maja musze zobaczyc na wadze 58 kg! zastanawiam sie co zrobic na obiad malokalorycznego...macie jakis pomysl?

mjluska, Krakow jest naprawde ladny, zycze milej pogody i poprosimy o zdjecia :P

oj bardzo mobilizuje :) a zdjęcia będą na pewno! muszę mieć pamiątkę ;)

Kraków... super :) Właśnie-prosimy póżniej o zdjęcia :) taka_zwykla może pierś z kurczaka lub ryba z surówką -bez ziemniaków,warzywa na patelnię z kurczakiem, zupa szczególnie te warzywna-ale bez zasmażki i śmietany,

o wlasnie atomowka, zupke zrobie jutro warzywna..dzis zrobilam rosol na udkach..zeby byl mniej kaloryczny :P

a wlasnie mam pytanie: macie moze jakis godny polecenia pensjonat w kolobrzegu( moze bylyscie, badz znajomi byli)?

no..to poszalalam. potanczylam najpierw 20 minut, potem wskoczylam na trampoline 10 minut, crosstrainer 10 i znow taniec- razem wszystko zeszla godzina :) na kolacje zjem chyba tylko kanapke z pomidorem i plasterkiem z piersi z indyka :) i truskawki sie tak na mnie patrza... :)

no i nie dalam rady.. po 20 zjadlam ponad 500kcal mam ogromne wyrzuty.. dlaczego nie mam silnej woli i nie moge powiedziec stop?!! ale jestem zla na siebie ;/ Wy widze ladnie sie trzymacie, oby tak dalej :*

hej... w Krakowie ja byłam wczoraj:) pogoda była cudna, pospacerowaliśmy, kawka..ciacho:(...miło spędzony dzień :) dietetycznie się nie pochwalę niestety...małe frytki w kfc, wspomniane ciacho, gofry...ech szkoda gadać:( wprawdzie wagowo nie przybyło no ale...zawsze mogło ubyć: taka zwykła...Kołobrzeg fajny, bywam bo z 30km od mam rodzinę...wiec robimy wypady do K-bgu.. ja w tym roku w okolice Władysławowa jadę, ale w Kołobrzegu na pewno będę:)

melka, a nie znasz jakis noclegow, ktore moglabys polecic? kiedy tam sie wybierasz? ja planuje na koniec lipca :) iverowa- nie tylko ty nie masz silnej woli :P

gdybysmy mialy ta silna wole i postanowily sobie 'od dzis dieta bo chce wygladac pieknie' i nie daly sie pokosom.. ah byloby super :)

taka zwykła....w K-brzegu nigdy nie byłam na kwaterach, zawsze śpię u rodziny ale to z 30 km od... nad morze jadę w ostatni tydz lipca, pożniej czyli początkiem sierpnia będę właśnie w okolicach Kołobrzegu, tak, że w podobnym terminie będziemy:)

cześć dziewczyny! no to mam powód żeby utrzymać dietę- 26 idę na wesele, wczoraj się dowiedziałam więc postanowiłam sobie że do tego momentu będę ważyła nie więcej jak 63 kg. czyli ok. 3 do zrzucenia przez 3 tygodnie. Dam radę! :)) mjluska89- mamy ten sam wyznacznik czasowy :)

taka zwykła- w Kołobrzegu nie bywam, ale polecam Jastrzębią Górę, świetne widoki i super drinki :)))

Hej :) Co do Kołobrzegu to widzę że nie tylko ja wybieram się pod koniec lipca :)Z moim myśleliśmy jeszcze o Władysławowie-ale chyba postawimy na Kołobrzeg...