PIERWSZA CIĄŻA, MŁODE,PRZYSZŁE MAMY ŁĄCZYMY SIĘ !!

Jestem ciekawa jak przebiega Wasza pierwsza ciąża.. W którym tygodniu jesteście? Ile macie lat? Czy jesteście mężatkami? Na kiedy przewidziano Wasz termin porodu????

Ciebie też ktoś urodził.. Skoro twierdzisz, że to ku**a, to Twoje zdanie ^^

Cześć ;) Ja jestem w 20 tygodniu ciąży i termin wypada na 8 września ;) Mam 20 lat i za pare dni będę mężatką :) A Ty autorko? :)

O jak miło, że się odezwałaś :) Ja jestem w 27 tygodniu ciąży i termin mam na 22 lipca ;) Mam 21 lat (więc jestem tylko rok starsza od Ciebie) , a 28 kwietnia wychodzę za mąż! :P Widzę, że wiele nas łączy ;) Jak tam dzidzia? Rusza się już? ;) Znasz płeć? ;)

Witam, ja jestem w 14 tygodniu ciąży. Mam 23 lata i jeszcze nie jestem mężatką:) planujemy ślub cywilny w czerwcu:)

Witam również Ciebie :) Jak Twoje samopoczucie? Obawiasz się już czegoś np porodu? Ja z moim partnerem również bierzemy ślub cywilny ;)

Rocznikowo mam 21 ;) 5 maja mam urodzinki ;) Pewnie, że mój Szkrabik się rusza, niezła z niego wiercipięta :P Połozna wczoraj tętna nie mogła poszukać bo tak się kręciło :) Płeć poznam dopiero 11 maja jak tylko Maleństwo będzie chciało wspołpracowac? A Ty autorko już pewnie znasz płeć swojego dzidziusia? ;) Też rozważałam date 28 kwietnia, ale z narzeczonym chcieliśmy jak najszybciej ;)

A więc jeszcze więcej nas łączy, bo również urodziłam się 91' ;)) Moja niunia (lekarz stwierdził, że to dziewczynka) również lubi hasać w brzuszku, aczkolwiek ze znalezieniem bicia serduszka położna nigdy nie ma problemu :) No tak ;) Zdecydowaliśmy się dopiero na 28 kwietnia, ponieważ studiuję i miałam sporo zaliczeń. Najgorsze jest to, że w sukienkę ledwo się mieszczę, bo piersi mi sporo urosły, nie wspomnę o brzuszku ;)

Mój brzuszek też jest spory ;) A piersi to już wogóle, nigdy nie miałam małych :P Jak ubrałam sukienke i spojrzałam na biust to już wogóle jakiś olbrzymi mi się wydawał. Ja kupiłam bombke więc brzuszek zakryje, a bolerko duży biust chociaż troszke ;)

dziękuję czuje się bardzo dobrze:) a jak z Waszym samopoczuciem przyszłe mamy? Miałyście jakieś mdłości, wymioty?

Polcia91 - Ciekawa jestem ile już przybrałaś wraz z maleństwem na wadze? ;) Bo ja naprawdę sporo.. To znaczy, tak mi się wydaje, ponieważ nigdy nie widziałam na wadze takiej ilości kilogramów ^^ Sukienkę kupiłam do kolan, odciętą pod biustem, toteż brzuszek bezproblemowo się mieści, aczkolwiek z piersiami jest problem :P Do tego zaczął ulewać mi się pokarm ;] Ja także nigdy nie miałam małego biustu, ale teraz powiększył się o jakieś 3 rozmiary ;) Animart- To świetnie, że dobrze się czujesz. Apropo mdłości i wymiotów.. Niestety tych dolegliwości nie mogłam opanować na początku ciąży, były nie do zniesienia :) Teraz dokucza mi okropna zgaga, przez którą również zdarza mi się wymiotować :) Ciebie pewnie ominęły te przykre dolegliwości ? ;]

Animart lepiej tego okresu nie wspominać ;/ do 14 tygodnia miałam mdłości i wymioty, była groźba że pójde do szpitala, no ale ustalo i teraz ładnie przybieram co wizytę kilogram na wadze :) Teraz waże 59 kg ;) Czyli przybrałam 5 kg.

Ja tak samo borykałam się z wymiotami, teraz zaczęłam 3 trymestr i kłopoty z żołądkiem powróciły ^^ Ja również ważę 59 kg , ale przybrałam 10 kg na wadze :P O dziwo nie pojawiły się u mnie żadne rozstępy (oby było tak dalej) ani na brzuszku, ani na piersiach :)

A tak wogóle to Wam zazdroszczę, bo ja jeszcze nie czuje swojego dzidziusia:)

To chyba aż tak dużo to nie przybrałaś znowu, no ale w porównaniu to figury zanim zaszłąś w ciąże to zmiany sa ;) Też jeszcze nie mam rozstepów a smaruje sie tylko balsamem, ale muszę się rozejrzeć za jakims kremem, lepiej zapobiegać ;)

rafał 91 proponuje żebyś zajął się sobą, spojrzał na siebie. Pojęcia nie masz jak układa nam się w zyciu. Do roboty lepiej sie weź, lepiej Ci to zrobi ;)

Animart- Za jakieś 4,5 tygodni i Ty poczujesz jak Twoje maleństwo buszuje w brzuszku :) Polcia91- Czuję się jednak jakbym baaardzo dużo przybrała :) No ale taka kolej rzeczy. Nie ma co się łamać, choć czasem przechodzę lekkie załamanie kiedy to nie mogę dopiąć spodni ;) Ja też smaruję brzuch zwykłym balsamem ujędrniającym, z tego co wiem jeśli miałabyś mieć rozstępy, to choćbyś nie wiem jakich środków zapobiegawczych używała i tak będziesz mieć rozstępy :P

rafał 91 Chyba masz kompleks małego penisa ^^

przyszła_mama_21 dobre dobre :D Niby tak, ale wole się posmarować niż potem marudzić, a może by jednak pomógł :P

Polcia91 warto próbować zapobiegać, przecież nie zaszkodzi :) Obrączki już macie? :)

odpowiedzcie mi na pytanie (tylko bez zlosci, obrazania - nikogo nie zamierzam oceniac) co powoduje ze majac te 20-23 lata decydujecie sie swiadomie na dziecko ( chyba ze wiekszosc przypadków to wpadka) ? sama jestem z rocznika 86 koncze studia, mam prace ale niewiele zarabiam i poki co nawet nie mysle o powiekszaniu rodziny, choc bardzo mezowi i mnie sie marzy mala istotka. Interesuje mnie to zagadnienie bo widze duzo przypadkow tu na kafe gdzie dziewczyny niedlugo po osiagnieciu pelnoletnosci czy zdaniu matury postanawiaja ze beda mialy dziecko. Czy sytuacja finansowa jest tak bardzo u Was stabilna? Zal mi tych osob ktore bedac w ciazy spodziewaja sie ze jak juz sie maluch urodzi to zycie bedzie przypominalo sielanke jak w niejednej reklamie . A pozniej okazuje sie ze powstaja kolejne tematy - sama z dzieckiem , nie mam czasu , nie mam cierpliwosci , wariuje....

Oczywiście, że obrączki sa :D Już dawno kupilismy :) intereq wydaje mi się, że to jest sprawa dla każdego osobista. Wpadka może zdarzyć się nawet 25 latkowi, wiek tu nie gra roli.

intereq - bez żadnej obrazy i złości odpowiem na Twoje pytanie w moim imieniu. Otóż mój przypadek, to wpadka, jednak przez myśl nie przeszło mi usunięcie dzieciątka, gdyż uważam że to największy cud jaki może spotkać kobietę. Na początku trudno było przywyknąć do myśli, że Nasze życie diametralnie się zmieni. Sytuacja finansowa w moim przypadku nie wygląda źle, a nawet całkiem dobrze. Oczywiście wolałabym założyć rodzinę po ukończeniu studiów, ale wyszło jak wyszło i nie będę płakać. Ba! Cieszę się niesamowicie. Zdajemy sobie sprawę wraz z moim przyszłym mężem, że wszystko ulegnie zmianie po tym jak przywitamy naszą pociechę. Obracamy się w środowisku młodych małżeństw mających małe szkraby. Na Nas przyszedł najwyraźniej już czas. Nie jesteśmy najmłodsi, a radzić sobie w życiu potrafimy. Wychowanie dziecka to nie jest sielanka, bywają trudne chwile, ale dla jednego uśmiechu maleństwa zrobi się wszystko.

Polcia91 - o proszę ;) My kupiliśmy obrączki z mieszanego złota: białe i żółte :) Kiedy nastąpi Wasz szczęśliwy dzień ?

rafał 91 - uspokój się dziecko. Idź pokrzyczeć sobie na plac zabaw.

rafał 91 wiesz, że Twoje zdanie w ogóle Nas nie interesuje? Załóż własny temat i tam się wyżywaj niespełniony prawiczku :P

W tą sobote o godzinie 14 :D Już uprzedziłam narzeczonego, że będę się śmiac, kurcze sama nie wiem dlaczego :D Chyba ze szcześcia :P Mamy złote obrączki ;)

Gratuluję :) i życzę szczęścia na Nowej drodze życia :) My tydzień po Tobie będziemy ucztować, o godzinie 14:30 :P Myśleliście już nad imieniem dla Waszej pociechy?

Dziękuje i również życzę szczęścia :) Mamy wybrane i to nawet od dość dawna: dziewczynka będzie mieć na imię Amelka a chlopczyk Olivierek :) Z Amelką zgodziliśmy się od razu a Olivierka wywalczyłam :D

Urodziłam dziecko na koniec tamtego roku, gdy miałam 24 lata. Nie wyszłam za mąż, nie chciałam żenić się, żeby inni mówili, że mój facet ożenił się tylko dlatego, że byłam w ciąży. Teraz Maluch ma 5 miesięcy i spokojnie planujemy cywilny, tak tylko dla Nas, bo rodziną jesteśmy już od dawna :) A ja muszę się przyznać, że mam coraz większą ochotę na drugiego Malucha... :)