Pytanie dla kobiet: Macie do wyboru tylko tych dwóch Panów, kogo wybieracie?

"Macie do wyboru tylko tych dwóch Panów, kogo wybieracie?" Przed ołtarz Pana 'A'. Do łóżka Pana 'B'. Może być taka odpowiedź? :)

I wydaje ci się że Pan A to idiota który nie zrozumie, że jego kobieta puszcza się z panem B? Wnioski z tego płynące są jasne. Zamożni panowie! BEZ INTERCYZY NIE MA CO SIĘ ŻENIĆ!

z jednej strony latwo isc na " gotowe" do pana A , jednakze ja wolalabym pana B - jak ciacho to lece :D haha i mozna razem sie dorabiac, kasa to nie wszystko .. moze zarabiac 2 tys. a jak ma pomysl to i tak sie dorobi ipozniej bedzie nie dosc ze ciacho to jeszcze kasa :p

Rozia, ale pomyśl, ten typ A może przecież być stereotypowym, wkurzającym, przemądrzałym biznesmenkiem którego na każdym kroku chcesz udusić. To są prędzej plany na bycie bogatą wdową...:P

Po co je pytasz czlowieku, one zawsze wybieraja przeciwienstwa tego co deklaruja. Do tego jeszcze dochodzi, ze mysli A, robi B, mowi C, kazda bez wyjatku. I dlatego nalezaloby widziec mowe ciala kobiety i tym sie sugerowac.

myślę, że ten 10/10 nie jest w moim typie, źle bym się przy nim czuła bo ja nie należę do tych 10/10 ani nawet 8/10 więc myślę, ze bardziej spodoba mi się ten 5/10. a finanse u mnie wyglądają tak 1/10 więc pasowalibyśmy do siebie.

Odpowiedź jest prosta: zwiąż się z tym, z którym jest Ci lepiej, do którego coś czujesz, z którym sex jest gorący a codzienność nie jest nudna i w razie kłótni jest szansa na kompromis. Kasa jest tylko kasą, chyba, ze chcesz nią zastąpic uczucia.

Moorland "To są prędzej plany na bycie bogatą wdową..." Autor mógł podać też wiek tych kandydatów, albo chociaż coś wspomnieć o chorobie wieńcowej - byłabym wdową nie brudząc rąk przy wysyłaniu go na tamten świat. :P Ale na poważnie, to ten ten to kolejna prowokacja frustrata, który uważa, że zdobyć kobietę może tylko ten co dobrze zarabia albo przystojniak. :)

Myślicie że ciacho 10/10 który może mieć prawie każdą znajdzie w sobie motywację żeby czasem pracować po 20 godzin dziennie, żeby się czegoś więcej dorobić? Dobry seks ma za darmo, towarzystwo też, załóżmy że mieszkanie ma, jemu nie trzeba pieniędzy :)

Wypraszam sobie! Żadnego frustrata. Raczej dobrze obserwującego rzeczywistość. Albo kasa labo wygląd albo jedno i drugie. Innej drogi do serca kobiety nie ma ;) A im atrakcyjniejsza kobieta, bez względu co sobą reprezentuje, tym więcej trzeba pieniędzy albo wyglądu albo jednego i drugiego :)

Zdecydowanie numer 2. Mniej zarabia, ale jest lepszy. Tak jak pisała lena, że lepiej jak tylko przystojniaki mieliby partnerki.

Rozia - wiem, dlatego się wygłupiam. Jakiś taki dobry humor mam, miło dzień spędziłam :)

Widać, że na świecie są kobiety, których nie interesują pieniądze. Znaczy to tylko tyle, że faceci 2 kategorii, nawet z niezwykle dobrymi zarobkami, muszą być ostrożni, bo nie każdej to wystarczy :)

Odpowie mi ktos czy walczyc "Wypraszam sobie! Żadnego frustrata. Raczej dobrze obserwującego rzeczywistość. Albo kasa labo wygląd albo jedno i drugie." Jasne. :)

no tak, przecież coś tak głupiego jak charakter nie ma absolutnie żadnego znaczenia...

Lepiej chyba być z przystojniakiem, a nie z jakimś łysiejącym przeciętniakiem.

związałabym się z pierwszym - skoro zarabia 15tys to pewnie ma łeb na karku, jest inteligentny i zaradny. i na pewno bym go nie zdradziła, bo zdrada nie leży w mojej naturze - gdy kocham to jestem wierna.

Moorland, przecież tylko brzydule opowiadają o tym, że liczy się charakter, nie wiedziałaś? :P

Charakter to dalszy plan. Liczy się to co widać na zewnątrz a dopiero potem jest poznawanie, rozmowy itp.

tylko, że jak mnie wkurzy charakterem to urodę straci, a pieniądze mu nie pomogą :3

No to oczywiste że tylko brzydule gadają o charakterze podobnie jak brzydale w te brednie wierzą :) Kasa lub/i wygląd. Inaczej czeka samca samotne życie lub związek z obowiazku/przymusu z pierwszą lepszą dziewczyną/kobietą która się zgodzi z nim być bez względu na cokolwiek.

Jak brzydki facet to nawet kasa mu nic nie da. Niech taki zdycha w samotności.

wygląd to jest pierwszy stopień selekcji. Przecież od razu się osoby nie zna, do kogo zagadać decydujesz jak już ci się spodoba... ale nie, kasa na bank nie zrekompensowałaby mi ani tego, że się z facetem nie mogłabym dogadać, ani tego, że ciężko mi na niego patrzeć :P

Ten brzydki facet nie zdechnie w samotności. Kupi sobie towarzystwo. Obleśne grubasy mające kasę wieczory spędzają z grupami pięknych kobiet które zrobią dla niego wszystko ;) Problem tylko jest taki że taki brzydki facet widocznie będzie miał trudności w założeniu rodziny, pomimo że zapewniłby jej bardzo dobre bytowanie :)

wybieram A) i nie chodzi o kase, ale o to, ze te tzw "ciacha" to zwykłe dupcyngiele najczesciej i niestey czesto tez pustaki. nie generalizuje, jednak bardzo czesto tak jest.

Aha i w tym temacie nie ma brzydkiego a przeciętny mężczyzna. Temat z brzydkim, odpowiednio zmodyfikowany powstał obok .

co do tych wieczorów z kobietami...to się chyba prostytucja nazywa...

Kasa lub/i wygląd. Inaczej czeka samca samotne życie lub związek z obowiazku/przymusu z pierwszą lepszą dziewczyną/kobietą która się zgodzi z nim być bez względu na cokolwiek. wcale tak nie jest, tylko Ty tak założyłeś i takie dwie kategorie podałeś, ja mam trochę inne wymagania niż wygląd/kasa ale skoro nie zawarłeś tego w swoim sondażu to wybrałam z tych dwóch :) ale gdybyś rozszerzył swój sondaż np na 10 facetów to i zdania byłyby podzielone bardziej :)

Tak to się nazywa :) Ale kobieta to kobieta. One do perfekcji opanowują swój fach i w ich rękach każdy facet czuje się jak w niebie. A ten przykładowy obleśny grubas kupuje sobie na wieczory kilka takich pięknych, chętnych by zrobić dla niego wszystko kobiet :) No ale rodziny nie założy :(

wiesz, brzydka kobieta też może wykupić sobie męską prostytutkę, chyba nie o tym był temat? Wynająć możesz ludzi którzy robią najróżniejsze rzeczy. Tu chyba była mowa o faktycznym zainteresowaniu.