przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

rottana - he he no tak w sumie napisałas to samo w bardziej zakręcony sposób :P nasz Filip też kiedyś jak będzie miał swój pokój to wtedy będzie miał swoje mebelki :) a dlaczego nerwa masz??

viola---> nie to że jestem wkurzona czy cos ale taka yyy pobudzona jestem, zdenerwowana ale w taki inny sposób:P może dla tego że pisałam przed chwilą z koleżanką jak to wszystko wygląda w szpitalu w którym będe teraz rodzić. tzn nie chodziło o sam poród tylko wszytstko co się działo później. bo ona też miała paciorkowca, no i kilka rzeczy mnie zastanawiało:P kiedy zabierają maleństwo, na ile, kiedy przywoza itd itd:P

to taka ktora nie wie kto jest ojciem dziecka,badz ma wpisane w akt urodzenia ojciec nn.zasilek wynosi 170zł. a zasilek z mopsu nalezy sie jezeli dochod nie przekracza piecset iles tam zlotych na czlonka rodziny.swoja droga,brzydko glodku ze chcesz wyludzac kase.bylo sie nie rozmnazac.a nie teraz cale spoleczenstwo ma partycypowac w kosztach na twoje dziecko.idz do pracy po macierzynskim i nie bedziesz musiala liczyc na kase od narodu .

rottana-> pojechalam najpierw na pogotowie i ostrym kluciem w dole brzucha, tam odeslali mnie na SOR, dali zastrzyk i czekali az przejdzie, polezalam 20 min i nic, nie przeszlo i skierowali do siebie na oddzial i tak lezalam, fakt ze trzy dni, tez mysle ze 3 to zwrot kasy za pacjenta,ale badanie usg i ginekologiczne nie wykazalo jakis nieprawidlowosci, podawali leki na podtrzymanie i rozkuczowe i po 2 dniach bylo ok, i tak na 3ci dzien wypuscili. u mnie snieg pieknie pada tak bez wiatru, swobodnie sobie spada, uwielbiam taka pogode:) a jak u Was dzis dzien sie zapowiada?? nie nadrobilam zaleglosci w czytaniu forum od paru stron i nie moge sie zwrocic z konkretna rzecza do ktorejs z was ale postaram sie nadrobic, obiecuje:) milego dnia:)

rottana - widzę że tobie też sie poprzestawiały godzinki i siedzisz do późna :) aaa to dlatego taka pobudzona byłaś i chciałaś wszystko ująć jak najlepiej :D fajnie mieć taką znajomą która rodziła w tym szpitalu co my będziemy, ja mam też rodziła we wrześniu ale przez cc, no ale zawsze mogę sie jej zapytać co zabrać i wogóle jakie warunki tam panują... na tej stronie gdzierodzic.info w moim szpitalu jest napisane że po porodzie chyba sn dziecko pozostaje z matką 2 godz... anusiak - u mnie pęikna pogoda, słoneczko świeci, niebo błękitne tylko mroźno ok. -4st. ja zjadłam sniadanko i wybieram sie z mamą do miasta na jakieś szybki zakupy a potem będę gotować kapuśniak bo mój śpi po nocce to teraz nie będę hałasować :) Aaa i dziewczynki u mnie dziś już TYLKO miesiąc (teoretycznie) do tego szczęśliwego dnia :D :D

viola---> u nas w szpitalu jest np tak że... a sama już nie wiem:P pogóbiłam się w tym wszytkim szczeże mówiąc;/ ale wydaje mi się że te 2 godziny na porodówce są obowiązkowe, później malca zabierają na punktację mycie itp i albo przywożą po tym malucha albo dopiero na następny dzień w zależności o której kobita rodziła. zobaczymy w praniu jak to wyjdzie. bo mi małego mogą odrazu zabrać na badania ze względu na tego paciorkowca i duże ryzyko że na niego przejdzie bo nie zawsze maluchy się zarażają. ja już dzisiaj lepiej się czuje. zastanawiam się czy nie ruszyć się gdzieś do carrefura albo gdzieś bo już w domu nie chce mi się siedzieć. dość mam "kwarantanny"

a jak tam obwody waszych brzuszków? ja na wysokości pępka na stojąco mam równiutką 100 a na siedząco 105:) no i tylko 10 kilo na razie do przodu:) hihi;]

Oj brzydko, ze chcialabym wyludzic pieniadze od panstwa, bardzo brzydko :) :) :) co ze mnie za kobieta :) :) Wczoraj poklocilam sie na swieta noc ze swoim eh. ale spoko luzik :) Nic mi sie nie chce, na 18 jade tylko do szkoly rodzenia, to ostatnie dzis nasze spotkanie. Ogladalam wczoraj Porodowke, nie bylo fajnie, przynajmniej dla mnie. Bo rodzila niepelnosprawna kobieta i jakos zle mi sie na to wszystko patrzylo. Nie umiala przec, wyciagneli w koncu szczypcami mala. U mnie tez sloneczko, ale pewnie mrozno na dworzu, ok 2 stopni. potem zmierze swoj brzuch :) a zwazylam sie w domu i o 1 kg mniej wazylam niz wczoraj :P czyli przybylo mi 15 kg :P jak wczoraj kolezankce powiedzialam, to do mnie czy na diete nie kazali mi przejsc. moj lekarz to sie tylko smial z tego. przeciez niektore tyja i po 20 kg i wiecej.

Hej dziewczyny widze że temat wagi teraz. ja właśnie też się zastanawiam nad swoją wagą, ponieważ to już połowa ciąży a ja przytyłam dopiero 1kg. troszke mnie to martwi, przed ciążą ważyłam 62,6 a teraz waże 63,6. lekarka mówiła ze dobrze ze przynajmniej dziecko rośnie, no a ja ze nie dużo utyłam. to chyba niedobrze, no ale do 3 miesiaca wymiotowałam, a teraz to jem tak średnio, nie za duzo nie za mało ale jem. ale przyznam ze mam mniejszy apetyt niz przed ciążą. u mnie zimnooo i śnieg się utrzymyje, w nocy było -10 stopni a rano -6. troszke mam kaszel i katar ale już przechodzi po syropku z cebuli i czosnku:) a co do tego wyłudzania pieniedzy to wcale nie wydaje mi sie to nie na miejscu, jesli nie jestescie po ślubie to POWINNAS otrzymywać pieniądze od państwa- taki ich obowiązek zeby płacic. ale to są przepisy i w ogóle.

Welkie mi wyludzanie, jak daja trzeba brac a nie byc swietojebliwa i sie martwic prawem. A panstwo sie o nas martwi ? Nie! Ja tam nie bede miala skurupułów i tez bede kozystała z każdej pomocyjako samotna matka a co :) i gdzies mam czyjes gadanie. U mnie piekne slonko swieci za oknem a snieg narazie nie pada ale zapowiadali na poxniej jakies lekkie opady. U mnie w szpitalu nie rozłączaja mtaki od dziecka nawet badanie i mycie odbywa sie na sali porodowej przy matce. Jak przewoza na sale to jest caly czas w dostawce tej przy lozku a plozne przychodza do pomocy jak trzeba, sa dzwonki przy łóżkach i jak matka sobie nie radzi to wzywa takowa połozna :) Ja jutro szkola rodzenia chyba tez juz ostatnie zajecia z tego cnam mowila tydzien temu.

ja zawsze wazylam ok 50kg, potem schudlam jak wymiotowalam to nie wiem ile wazylam, ale teraz waze ok 53. a pod wieczor 54kg. no i mam wzrost 158cm, wiec nie jestem za wysoka, a moj brzusio ma 86cm na wys pepka, choc mam go dosc nisko, ewnie troche nizej mialby ze 2cm wiecej, bo wogole byla ze mnie taka chudzina;p teraz ide na miasto z mama , bo ja tez robie takie bombki jak nasza kolezanka i zabraklo mi wstazek itp. ,ja robie duze na stojaku wiszacym, ze wstazki skladanej w trojkaciki, troche jest roboty i duuuzo metrow wstazki ale efekt wart poswiecen:) a na wielkanoc jajka, duze male jakie mi sie chce:)

Glodek-ja tez sie wczoraj z moim klocilam i powiedzialam mu pare nie milych rzeczy a dzis mi jakos glupio bo wiem ze nas kocha a ja zbyt emocjonalnie zareagowalam. A z zasilkiem to drugie becikowe jesli dochod wasz mie przekracza tej ich normy a z reszta ciezko moze byc bo jako samotna matka chyba musisz zglosic o alimenty by cokolwiek dostawac. Kiedys tak bylo nie wiem jak teraz. Pozniej zmierze brzuszek a z tyciem to ja mam tak ze jakies 3kg mies tyje:-/ zimno strasznie u nas ale dzis nie pada na szczescie. Wysprzatalam dzis caly pokoj i jutro chyba ozdoby swiateczne zawitaja w pokoiku oprocz choinki-to dopiero przed swietami. Dola jakiegos mam przez te klotnie

qazwsx1991 ja mam bardzo podobnie. Obecnie jestem w 22 tygodniu ciąży, przed ciążą ważyłam 61-61,5 teraz ważę 62,5. Czyli około kilograma do przodu. Wymiotowałam jednak prawie cały czas, od paru dni mam spokój jednak nie wiadomo na jak długo :-) Po USG połówkowym i rozmowie z lekarzem uspokoiłam się, dzidzia rośnie i wszystko z nią w porządku :)

wiesz mini93 ja też z lekarzem rozmawiałam, na połówkowym wszystko ok wiec nie powinnam się martwić no ale jednak..

No to ja melduje po mierzeniu i ważeniu: 114cm w pepku na stojąco i 17kg do przodu... w sumie nie jestem jakoś zaskoczona, nie chciałabym 20kg przekroczyć ale miałam koleżankę która rodziła w sierpniu i przytyła 36kg więc ja sie ze swojego wyniku cieszę :) głodek - wcale sie nie przejmuj takimi tekstami że chcesz wyłudzić pieniądze... masz prawo do nich to dlaczego nie skorzystać! a ktoś tu chce cie wpędzić w poczucie winy na recz państwa czy cos?? porodówkę tez oglądałam i rzeczywiście odcinek taki średni... ale ta co we wodzie rodziła to tak jej poszło szybko, że już i dzieciątko było pod wodą AŻ SIE WYSTRASZYŁA ŻE MOGŁO SIE UTOPIĆ... agusia - hmm natchnęłaś mnie, może ja też już przystroje pokoik ozdobami?? :) dziś kupiłam sobie serwetkę w kształcie gwiazdki na stół do kuchni i takie 2 lampki LED w biedro w kształcie bałwanków - fajne to :D u mnie już słoneczka nie ma, pruszy śnieżek :)

Rozumiem, też trochę miałam stresa. Moje koleżanki które były w ciąży w tym okresie miały już parę dobrych kilo na plusie. Ale będzie wszystko ok, jesteśmy pod kontrolą lekarzy, a jeszcze pewnie zaczniemy wkrótce tyć w mega ekspresowym tempie.. :-)

ja tez bardzo długo nic nie przytyłam. dopiero po 20 tygodniu zaczeło przybywać mi kilogramów także spokojnie dziewczęta:) było nic nic nic i nagle w 24 tc poszłam na wizyte a tu ponad 3 kilo więcej:P byłam w komforcie rozejżeć się za wykładzinami. 2 mi się spodobały:) to teraz musze wziąć swojego za chabety i mu pokazać zanim zamówie:P ale powiem wam że więcej sama nigdzie na miasto nie wychodze. niby daleko nie szłam bo takim normalnym krokiem 15-20 minut drogi od domku mojego (teraz to z 40 minut:P) ale myśąłam że do domu z powrotem nie dojde. to mnie coś zabolało, to brzucho stwardniał to nagle już nie mogłam iść tak jakbym siły nie miała:P masakra. teraz wychodne tylko z kompanem jakimś;]

Ja zmierzylam brzuch i 113 cm :D wiec tez sporo. coz mam poradzic, ze tyje, wcale sie nie hamuje z jedzeniem, to jest jedyny okres kiedy naprawde jem bez skrupolow, ze o jej przytyje i bede gruubaa. jak urodze to nie bede juz mogla tak sobie wszystkiego jesc co mi sie podoba i bede chciala wziac sie za siebie. wiec mam jeszcze niecale 4 tyg na "obrzarstwo" :P a wcale sie nie przejelam tym komentarzem o samotnej matce, smiac mi sie chce tylko z tego, po co sie rozmnazam heh ogolnie glupi ten komentarz!

głodek---> i słusznie, nie ma co się przejmować. jakby nie patrzył wszystko idzie z kieszeni podatników a co my niby podatków od kilku lat nie płacimy?! bierzemy to co się nam należy i tele... ale dziewczyny mają rację, nie będzie łatwo coś otrzytmać. albo musisz podać ojca nieznanego albo podać swojego o alimenty albo coś w tym stylu, więc ja tam sram na tą kase. wezme becikowe i o reszte się starać nie będę bo szkoda latania i tego wszytkiego a i tak g się dostanie;/

ja wezme w styczniu kwit o zarobkach swoich i jesli bedzie mi wychodzilo mniej niz ta granica pieniezna do przekroczenia to bede sie tarała o ta aske z MOPSu dodatkowa bo z tgeo co wiem u mnie chyba miasto ani gmina nie daja z tytułu urodzenia dziecka. Wlasnie tez sie mozecie dowiedziec bo w niektorych wojewodztwach/miastach kobiety dostaja kase z urzedu miasta z urodzenie dziecka nawet do 1000 zł. U mnie w brzuszku 103 cm i 65,5 kg czli 10,5 kg do przodu. Ale ja mam jeszcze 7 tyg do porodu wiec jeszcze nabiore troche masy :) u mnie tez juz słonko zaszło i sie ponuro zaczyna robic. Ja sie nudze w domq bo mojego nie ma w pracy jest. A jutro mi jeszcze wyjezdza na weekend na szkolenie. A za tydzien znowu w piatek maja taka impreze niby sledź, a nie sledź takie spotkanie robia wkupna do nowej firmy i zapraszaja kierownikow wszystkich i reszte wazniwkow wiec znowu bede siedziala w domq sama caly dzien i wieczor a on pewnie wroci napity a ja sie bede wkurzała. A pozniej nastepny weekend to już świeta prawie. Zaciagne swojego za chabety wtedy na zakupy po choinke i ozdoby swiateczne. Chyba wstawie małego rzeczy do prania te z ciucha bo bede je dwa razy prała raz w normalnym proszku a raz w tym dla Kuby zeby byla pewnośc że jakiegos uczulenia nie dostanie. Kurcze tez bym chciala miec dar taki do robienia ozdóbek światecznych :) Aha i w koncu z tym mikolajem stanelo na tym ze nie kupujemy sobie nic tylko pod choinke cos droższego sobie kupimy.

Ja wróciłam własnie od teściowej, byliśmy zanieść Mikołaja chrześniaczce mojego męża :) Dostała tyle slodkości że niewiem kiedy to zje :D za rok naszym maluchom już też będziemy kupować Mikołajka no i w sumie to będą już przed roczkiem więc raczkować pewnie zaczną :) Kupiłam sobie m jak mama i czytam że następny nr ukaże sie 10 stycznia, cześć z nas sie już na nowy nr nie załapie, zaczniecie kupować mamo to ja :) ciekawe czy jak jeszcze będę w dwupaku :P rottana - ja też byłam w pon z moją siostrą w mieście na zakupach ale tak jak mówisz, na początku oki ale spowrotem to już mi sie tak cięzko wracało że niewiem, ciągnęło strasznie w dole brzuszka,no ale to już końcóweczka przecież, najgorsze że jeszcze wszystkie zakupy spożywcze na święta mnie czekają ale to już moim autem podjedziemy :) głodek - w sumie to ja też sie jakoś specjlanie nie oszczędzam, nie jem nie wiaDOMO ile ale jak mam na coś ochotę to sie nie przejmuję 'linią' he he lilka - noo imprezki firmowe są najlepsze - wiadomo jak sie kończą :), mój na szczęście nie ma Wigilii firmowej, ale potem co roku na wiosnę coś mają...

a macie juz pomysł w co sie ubrac na świeta? Bo ja to musze zacząć czegoś szukać i to muszę miec 3 kreacje na kazdy dzień inna bo najprawdopodobniej bedziemy jezdzili od rodziny do rodziny w tym roku.

Brzuszek zmierzony 108 cm. Myslalam ze wiecej bo wielki sie wydaje. Co do ubioru to ja nie mam pojecia chcialabxm jakas tunike-sweterek i leginsy pewnie ale jakos weny brak zebx isc kupic

ja mam 97 cm na wysokości pępka:) Ruchy małe czuje coraz mocniej, jej przekrecanie się. póki co jest to cudowne, choc jak się czasem ułoży to masakra:) jutro jade na zakupy dla małej kupie jakies ubranka:) chciałabym mieć już wszystko z ważnych rzeczy kupione przed rozpoczeciem 3 trymestru bo wtedy juz moge sie źle czuc tak jak w pierwszym trymestrze. no a do tego pranie wszystkiego, prasowanie:)

I po szkole rodzenia. dali nam nawet ksiazeczke zdrowia dla dziecka i jakis poradnik o dzieciach do 2 roku zycia, w sumie spoko. mowila nam babka o krwi pepowinowej-bedziecie sie na to decydowac?ja na platne na pewno nie, ale nie wiem czy tak "panstwowo".. nie wiem sama. W tv leci "Kevin sam w Nowym Jorku" :) Mam dzis dzien ciszy z moim heh ciekawe czy sie odezwie na swieta noc :P bo ja to nie. niech da znac czy mam sie pakowac czy nie :) Ja sie teraz nie oszczedzam z jedzeniem, bo jak juz urodze to bede musiala, mam niestety tendencje do tycia jak sobie pojjem :/ i wtedy zle sie czuje i musze uwazac. Kurde wszystkie seriale/programy powoli sie koncza..

Hej dziewuszki jak tam nasze mikołaje się spisali???Prezenty były???U mnie już był mikołaj hehe......dostałam od swojego taką komodę z trzema dużymi koszami wiklinowymi na kosmetyki i inne pierdoły,kubeczek z naszym zdjęciem z Italii,słodycze i nie uwierzycie co jeszcze.....hehe bieliznę mikołajki:)Musiałam mierzyć noi....!!!!!! Szalony jest:)Byłąm też dziś u siostrzenicy z moim rodzenstwem....brat robił za mikołaja bo mam taki odjechany strój mikołaja który 2 lata temu kupiłam.Cieszyła sie niesamowicie.....prezentó miała masę:) A co do brzuszka to ja na wysokośći pępka mam aż 131:)Niezle mnie wybuliło co nie??? Byłąm wczoraj na szkole rodzenia i już po drugim spotkaniu zapłaciłam i mam dyplom w ręcę:)

glodek kopnij go w tylek moze mu przejdzie :P ja od mikolaja nic nie dostalam, oprocz tego ze moj zroil dzisiaj sniadanie :P ja moze sie wybiore jutro albo jakos na weekendzie na jakies zakupy na swieta dla siebie typu bluzka sukienka czy cos. A ja sobie wlasnie dogodzilam kolacyjka. Kapaki z dżemorem truskawkowym i do tego mleczko z masełkiem na moje przeziebienie- juz prawie sie wleczylam jeszcze tylko mam takie niemile uczucie łaskotania i drapania w gardle. Aaaa tak mi sie przypomnialo kiedys wspominalam o tych ksiazeczka ubezpieczeniowych i sie was pytalam czy w ZUSie takowa mozna podbic. Jak by ktos byl zainteresowany to: podbic nie mozna, ale Panie w ZUSie maja obowiazek wydac zaswiadczenie/jakis kwitek o odprowadzanych skladkach i to uprawnia do korzystania ze słuzby zdrowia. Tylko nie wiem ile to jest wazne.

kamilki - noo to niezły masz ten brzucholek :) a tobie najmniej już zostało więc wszystko jest możliwe :D alee sie ten Twój mikołaj postarał no!! rozumiem że przymierzanie bielizny było baaardzo przyjemne :P my sobie nic nie kupowaliśmy na mikołajki, kupimy większe prezenty na świeta :) lilka - ja już mam taki tuniko-sweterek w kolorze bardzo jasnego fioletu z takim ślicznie zdobionym kołnierzykiem :) jest dłuższy za tyłek, do tego leginsy i na Wigilię ubiór mam. gorzej w święta, ale nic specjlanie szukać nie będe, jak mi jakaś bluzeczka wpadnie w oko to kupie :P głodek - ja raczej sie na ta krew pępowinową decydować nie będe,a to wogole jest refundowane?? myslałam że tylko płatne... zamówiłam właśnie na allegro jeszcze pokrowiec na przewijak i taka falbankę maskującą pod materacyk bo mój sie uparł że ma być i koniec :D i chyba jutro już ustawimy łóżeczko na miejscu na którym będzie stac, ale pościeli jeszcze zakładać nie będę... ide spać bo znów cięzko będzie wstać rano :) u nas pruszy pruszy i już sporo napruszyło śniegu :) dobranoc wszystkim :)

Ale dziś wszystkie długo śpią :) ja już po śniadanku, ide sie przejść bo w domku siedzieć sie nie chce. Chociaż dosyć mroźno dziś bo -5st jak narazie no i biało bo śniegu napadało :)

Kopne go w tylek jak tylko go zobacze :P juz sie dogadalismy :) i mam dzis pakowanie. jutro rozpakowywanie. Ta ze szkoly rodzenia nam mowila, ze u nich w szpitalu mozna wybrac odplatnie-krew idzie dla nas (dziecka) jakby co albo refundowane-ale wtedy to nie dla nas ta krew tylko dla kogos innego komu by sie przydala i tak sie zastanawiam nad tym, bo pewnie beda mnie o to pytac w szpitalu. odplatnie na pewno nie wybiore, bo to trzeba pozniej jakis abonament placic, ale jesli mialaby komus innemu pomoc ta krew to czemu nie, bo to chyba tylko chodzi o pobranie krwi z pepowiny dziecka. U mnie sniegu napadalo i nadal prusy, fajnie, ja lubie snieg, albo wole zeby byl w zime niz zeby go nie bylo :) Kamilki to super prezenty dostalas i to tylko Mikolajki byly to co dopiero bedzie na gwiazdke :) ja nic nie dostalam :) To dzis pakowanie, na wieczor musze wyjsc, dzis roboczy dzien mam :D przy okazji powyrzucam pewnie niepotrzebne rzeczy.. takze milego dnia dziewczyny :)