Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

kurcze napisalam posta kliknalam enter a tu posta nie ma ;/dziwne moje konto--- gratuluje i dziel sie doswiadczeniami, przydadza sie . mamucha ---widze ze Ty to juz pewnie jestes obcykana z dzidzia , bo jak urodzilas to rzadko pisalas a jak pisalas to szybko z dopiskiem brak czasu :)a teraz troche czesciej i wiecej czasu masz pewnie dla siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszaaaam
ja jeszcze raz przepakowalam torbe:-D:-D jednak musialam przeniesc sie do wiekszej:-) dokupilam wode, jakies cos do pochrupania i koniec miejsca:-) zaraz ide sie wypluskac i jeszcze raz ogolic. do uslyszenia kobietki za kilka dni:-) moje konto---> gratulacje!! kto by pomyslal ze skonczy sie cc... obawialam sie ze moze i mnie to czeka ale w tej chwili tez mi to juz roznicy nie robi. chcem juz tylko miec mojego synka przy sobie:-) buziaki dla ciebie i corci:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Brzoskwinka- owszem owszem fakt ze moje dziecko jest na maksa latwe w obsludze sama usypia sama potrafi sie soba zajac ladnie spi i nie budzi ja byle gowno prawie wogole nie beczy na serio oby wam sie trafily takie grzeczne maluchy ( mam nadzieje ze nie zapesze takmjamzauchwalajac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
A i juz sie super usmiecha wdzieczy do maty edukacyjnej i zaczyna byc mega zainteresowana wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - moja torba też jest spora no i dosyć ciężka... a jak patrzyłam na torby innych dziewczyn to zastanawiam sie jak one sie w takie małe pomieściły :D fakt że mam bardzo puchaty szlafrok i on dużo miejsca mi zajmuje... :P Życzę ci powodzenia i wytrwałości jutro!! I obojętnie czy naturalnie czy cesarką byle byś miała małego przy sobie :) ja chyba dziś mojego na jakiś seksik namówie, może to coś ruszy?? :D mamucha - he he rzeczywiście żebyś nie przechwaliła :) ale fajnie że twója córajuż taka 'ogarnięta' i coraz więcej rozumuje. mam nadzieje że my też znajdziemy chwilkę przy naszych maluchach aby coś naskrobać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - moja torba też jest spora no i dosyć ciężka... a jak patrzyłam na torby innych dziewczyn to zastanawiam sie jak one sie w takie małe pomieściły :D fakt że mam bardzo puchaty szlafrok i on dużo miejsca mi zajmuje... :P Życzę ci powodzenia i wytrwałości jutro!! I obojętnie czy naturalnie czy cesarką byle byś miała małego przy sobie :) ja chyba dziś mojego na jakiś seksik namówie, może to coś ruszy?? :D mamucha - he he rzeczywiście żebyś nie przechwaliła :) ale fajnie że twója córajuż taka 'ogarnięta' i coraz więcej rozumuje. mam nadzieje że my też znajdziemy chwilkę przy naszych maluchach aby coś naskrobać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebrałam dziś wyniki z przychodni. Nie mam ani toksoplazmozy (miałam ponowne badanie, pierwsze we wrześniu okazało się, że wogóle nie mam przeciwciał - nigdy nie chorowałam) ani cukrzycy ciążowej.. ufff :) Dziś się trochę nachodziłam, mus to mus, do przychodni i do apteki mam kaaawał drogi. Teraz leżę odpoczywam i mam zamiar cały weekend się oszczędzać, jak lekarz nakazał. :) moje konto -> ogroooomne gratulacje!:) Super, że wszystko jest ok no i że malutka jest z Tobą :) mamucha83 -> pozazdrościć takiego grzecznego maleństwa :D oby było tak jak najdłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie wrocilam z ostatnich zajec ze szkoly rodzenia mialysmy podsumowanie wszystkiego, plus powtorka z oddychania i parcia. Wiecie co nam polozna powiedziala ze przed rozwiazaniem tak ze 2-3 tyg dobrze jest nie jesc słodyczy bo blokuja wytwarzanie sie oksytocyny w organizmie a za to produkuje sie cos takiego jak proktaglantyna-czy jakos tak, co uniemozliwia badz spowalnia rozwieranie sie szyjki. Poleca jednak cytrusy wszelkiego rodzaju najbardziej ananasy, pomarańcze i kiwi. Jakas tam jej kolezanka byla polozna w niemczech i tak takie praktyki sie stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole to jakiegos dola podlapalam od tego siedzenia w domu. Chce mi sie do ludzi, na miasto, na impreze jakas, rozluznic :( Nawet jak sie teraz spotykam z jakas kolezanka to nie mowie o niczym innym tylko o dziecku i porodzie a one nie w temacie bo bezdzietne, mlode szalejace panny kozystajace z zycia. Jak bym juz miala Kubusia ze soba to bym go przytulila i by mi przeszlo pewnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka - hmm szkoda że tak późno sie dowiedzieliśmy o tym tzn ty jeszcze mozesz odstawić słodycze, a mi to juz zbytnio nie pomoże :) a może coś w tym jest bo bardzo dużo kobietek musi mieć wywoływany poród, może pod koniec jedzą wiecej słodyczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszlam w koncu wczoraj ze szpitala. juz w domku. wczoraj bylo tragicznie. ja zmeczona, maly nie chcial spac, ale chyba nie byl dokarmiony. dzis lepiej. nie chce mi ssac cyca chociaz jeszcze pare dni temu to przy nim zasypial. odciagam laktatorem pokarm i podaje, a czasem musze sokarmic sztucznym mlekiem. suty mnie bola, krocze tez jeszcze. teraz musimy pozalatwiac sprawy, sporo tego.. Pozdrawiam was dziewczyny i zycze powodzenia podczas porodu :) moje konto chyba juz po, doczytam troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiety. zbiram sie pomalu. do uslyszenia za pare dni. jak bede w domku to sie odezwe. mam nadzieje ze do tego czasu nie tylko ja sie rozpakuje no i ze kamilki w koncu sie odezwie:-) papapapapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głodek - to super że już w domku jesteście!! w domu sie zawsze szybciej dochodzi do siebie niż w tym szpitalu. napewno pierwsze kilka dni będzie cięzkie do ogarnięcia ale nawet sie nie obejrzysz jak będziesz miała wszystko poukładane :) a laktacja pewnie jeszcze wróci do swojego rytmu - ogólnie jak malutki?? przesypia noce?? rottana - czyli teraz trzymamy kciuki za ciebie :) pewnie jak ty wrócisz to ja sie wybiore do szpitala bo na to zebym pojechała tam sama od siebie to juz pomału zaczynam nie wierzyć... lilka - jak samopoczucie?? już bez doła? ja miałam doła w szpitalu jak teraz byłam, już chciałam żeby Filip był z nami bo ja w szpitalu, mój w domu... Robię dziś tego wafla z galaretką, dopiero sie zebrałam zeby wszystko kupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola- dzisiaj to jestem wkurwioa na mojego bo poszedl wczoraj na piwo i wrocil o 5 rano !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jestem wkońcu.....juz jako mamusia:) Moja Zuzia urodziła sie 6 stycznia(w moje urodziny) o 4:10:)Ważyła 3750 a długość 58cm:)Poród masakra...ból niesamowity ale do wytrzymania.Rodziłam siłami natury i nie wywoływali mi:)Jedyne miłe wspomnienia z porodu to jak główka była już na zewnątrz noi reszta...nóżki rączki jak tak fajnie się wydostały:)NOi jak mi ją na brzuszek położyli to wszystko odeszło:) W szpitalu trzymali nas 5dni bo mała na wadze spadała ale już jest ok.....okazało sie,że mam mało pokarmu noi karmię butelką.Teraz mała śpi i oczywiście fala odwiedzin być musiała:(A jeśli chodzi o mnie to miałam krocze nacinane i mała jeszcze rączką mi z drugiej strony rozdarła:(także dopiero pomału dochodzę do siebie:) głodek,moje konto.........gratulacje......ruszyło pięknie:) papi ślicznego masz synka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. viola150...........8............ 06.01.13.............. 41........... .chłopiec rottana............6............08.01.2012............41. ...........chłopiec kropelka6983...1,5 roku.....13.01.2013............39.............chlopiec agusia18204....................20.01.2013...........34.. .....dziewczynka moje konto .......6...........22.01.2013.............35......dziewczyn ka lika1987........................30.01.2013............37 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2.........10.02.2013.......... 35......dziewczynka mini93.........................19.04.2013............26.. .....dziewczynka. anusiak181........1.............24.04.2013...........23. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............25.. ..dziewczynka june_mommy.......1............22.06.2013.........16.. ................ masiaczka..........0............04.04.2013...........28.. .... chłopiec MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda. ... ... Papi88............21.12.2012.....3660.......53......Oskar ...... kamilki09.........06.01.2013.....3750.......58......Zuzanna..... Głodek86........07.01.2013......3450......57......Bartu ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana powodzonka :) kamilki gratuluje :) moja mała narazie w miarę spokojna, pierwsze dni kazali mi ją dokarmiać butlą ale panie od noworodków na oddziale były bardzo niechętne żeby dawać mleko, dopiero jak pediatra kazala dać to dały bez słowa, w domku mała przesypia w miarę nocę, dzisiaj jak najadła się po północy obudziła się przed 5 na jedzenie a późneij po 8 rano więc spoko, mnie dopiero dzisiaj pokarm zaczął się pojawiać na serio :) dziewczyny będzie dobrze, bólu się nie pamięta.... :) u mnie jeszcze ból po cesarce został, najbardziej bolo jak poleżę trochę i mi się wszytsko tam zastanie, jak chodzę to ok :) u mnie dyskusja nad imieniem jeszcze, albo hania albo marysia, musimy zdecydować:) pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
kamilki, moje konto- grtuluje :) i oby maluchy greczne dalej i powodzenia w karmieniu rottan powodzenia oby szybko i bezbolesnie :) no dziewczeta wkoncu grzecznie zaczelyscie sie rozakowywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
moje kont- ja bym hania wybrala :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazwsx1991
moje konto ja też wybrałabym Hanie opiekowałam sie kiedyś 10 miesięczną Hanusią i tak mi sie to imię podoba bardzo, no ale u mnie nie przejdzie. nasza będzie Lena:) GRATULACJE DZIEWCZYNKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilki gratuluje :) w koncu rozpakowana. Ja bym juz chciala byc po. Jestem wypluta z energii totalnie, nic mi sie nie chce, cos zrobie i odrazu sie mecze a o dluzszym spacerze nie ma co mowic. Wlasnie sie dowiedzialam ze w moim szpitalu nie ma narazie odwiedzin, w sumie to w wiekszosci jest zakaz bo grypa szaleje. Mam nadzieje ze sie uspokoi w ciagu 2-3 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilki-gratuluje i dobrze ze juz w domku jestescie. Ja tez juz chce rodzic a tu nic nie pomaga i chyba sie nie zapowiada porod w najblizszym czasie. Lilka-jak humor?lepszy? Moje konto a mi sie Marysia podoba nawet moj chcial nasza coreczke tak nazwac ale Hania tez ladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilkia - super!! GRATULACJE!! czyli tak jak chciałaś w urodzinki zostałaś mamusia :) a jak widzisz mój synek postanowił jeszcze posiedzieć :) to jak zaczęło sie samo w domku czy już w szpitalu?? Twója Zuzia jak narazie największa z maluszków :) moje konto - no widzisz, to dobrze że mleczko sie pojawia u ciebie :) pewnie spokojnie będziesz mogła karmić piersią :) a córeczka ładnie przesypia noce :) lilka - noo to nieźle zaszalał twój men :D mój kiedyś poszedł na piwo i wrócił o 3 ale to dosyć dawno było :) nerwów ci pewnie napsuł przez to... w moim szpitalu też nie ma odwiedzin u mnie była teściowa i rodzice na kawce, wszyscy czekają i czekają. Tesciowa stwierdziła że następny raz to już chyba spotkamy sie jak mały będzie na świecie ale zobaczymy :) dziś namawiam mojego na seksik - niech coś ruszy :) chociaż my mamy do szpitala 40km a drogi zasypane, ale myśle że w razie co zdążymy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rottana-powodzonka i czekamy za pare dni pewnie na nowinki. Viola-ja tez mam ok 40km do szpitala ale u nas seksik nie dziala wogole. Nic nie dziala na ta moja dzidzie:-D uparta za mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilki gratulacje! dzien wczesniej urodzilas ode mnie :) a wy karmicie jak wam sie dziecko obudzi dopiero z placzem? mi kazaly polozne co 3h, wybudzac jak spi, przewinac i karmic. Ja sciagam pokarm laktatorem i staram sie jak najwiecej dawac ten pokarm dziecku, bo nie chce mi ssac piersi, chwile possie i puszcza, ale probuje dalej. chociaz watpie by poszlo cos w tym kiernku, jest chyba leniwy i nie chce sie jemu ssac bo poczul butelke. dokarmiam tez sztucznym mlekiem (nie wiem czy juz o tym nie pisalam). Lapie tez czasem doly, zwlaszcza jak sobie przypomnie pobyt w szpitalu i porod. tez martwie sie czy dobrze opiekuje sie swoim malenstwem, czy nie robie jemu krzywdy podczas przebierania, brania na rece itp i nie umialabym np zareagowac jakby sie cos dzialo tfu tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia - też tak może być że na mnie też nie zadziała :) powoli tracę nadzieje na to że sie samo zacznie.. a tak bym chciała głodek - najważniejsze że pobyt w szpitalu i poród masz już za sobą, nie masz co rozpamiętywać - teraz masz kruszynkę przy sobie i napewno nie robisz mu krzywdy, każda z nas musi nauczyć sie 'obsługi' naszych maluszków ale nasz organizm i intuicja zostały tak stworzone że krzywdy im nie zrobimy :) ja też sie tej opieki na początku boję, ale mam nadzieje że dam rade :) a z kąpaniem dajesz jakoś rade??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×