Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

Hej ciezarowy i mamusie :) ja sie w koncu zebralam do napisania czegos. Wczoraj spedzilam caly dzien w lozku, jakas goraczka mnie dopadla. Tylko czytalam wpisy ale nie mialam ani sily ani weny na napisanie czegokolwiek. Co do zmiany tematu to faktycznie forum sie zmieilo i raczej dziewczyny ktore by teraz dolaczyly to by sie naczytały na temat pielegnacji noworodka :p ale dla nas ciezarowke to dobre bo juz mamy blizej niz dalej i sie psychicznie przygotowac mozemy, a po za tym warto sluchac uwag swiezo upiczeonych mam :) A ja mam pytanie juz do rozpakowanych. Wiele osob mi mowilo-kobiet- ze tuz przed porodem badz przed odejsciem wód plodowych kobieta ma b iegunke lub wymiotuje bo organizm sie sam oczyszcza i dostaje powera strasznego tak ze dwa dni przed. Tez tak mialyscie? Ja dzisiaj znowu uzupelnialam torbe do szpitala, pewnie jeszcze kilka razy bede ja przepakowywala. Jeszcze musze zrobic oddzielna siatke dla mojego mena z ciszkami malego gdyby mnie nie przyjeli do mojego szpitala i bede musiala do drugiego jechac. A polozne w szpitalu pokazuja jak nosic dziecko po karmieniu zeby mu sie ulalo? Na szkole rodzzenia niby mialam na lalkach zajecia ale to przeciez nie to samo :) Kurcze jeszcze 16 dni do terminu ciekawe kiedy ja sie rozpakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Ja to na twoim miejscu robilabym bete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha83 -> dzięki :-) Trochę już czytałam o tej cholestazie, ale uspokoiło mnie trochę to, że pojawia się znacznie później (około 30 tc), rzadko przed 20 tc. Zastanawiałam się też czy to swędzenie nóg nie jest związane z uczuciem napuchnięcia (najbardziej spulchnione mam ręce) albo z moimi problemami hormonalnymi. Oczywiście powiem o tym jutro lekarzowi, a jak mi nie zleci badań na nfz, to sama zrobię je prywatnie. W ciąży to chyba lepiej zrobić o jedno badanie więcej, niż mniej. Któraś miala podobny przypadek -> test ciążowy powinnaś zrobić rano podczas pierwszego siusiania, a nie wieczorem. Zamiast testu strumieniowego możesz zrobił test płytkowy - wtedy go nie zalejesz. Albo tak jak podpowiada mamucha83 zrobić bete z krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha83 -> dzięki :-) Trochę już czytałam o tej cholestazie, ale uspokoiło mnie trochę to, że pojawia się znacznie później (około 30 tc), rzadko przed 20 tc. Zastanawiałam się też czy to swędzenie nóg nie jest związane z uczuciem napuchnięcia (najbardziej spulchnione mam ręce) albo z moimi problemami hormonalnymi. Oczywiście powiem o tym jutro lekarzowi, a jak mi nie zleci badań na nfz, to sama zrobię je prywatnie. W ciąży to chyba lepiej zrobić o jedno badanie więcej, niż mniej. Któraś miala podobny przypadek -> test ciążowy powinnaś zrobić rano podczas pierwszego siusiania, a nie wieczorem. Zamiast testu strumieniowego możesz zrobił test płytkowy - wtedy go nie zalejesz. Albo tak jak podpowiada mamucha83 zrobić bete z krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha ja też kłade małego na brzuchu ale na krótko bo mi go szkoda że się tak męczy i tak bardzo chce się przekręcić. ale masz racje dzięki temu ćwiczy więc chyba będę bardziej zawzięta w tym temacie:) lilka 1987 ja nie miałam biegunki ani wymiotów , poprzedniego dnie się poprostu bardzo zmęczyłam bo cały dzień byliśmy z mężem poza domem i tak sie cieszyliśmy że "jutro" spędzimy cały dzień w domu na odpoczywaniu a tego "jutro" o 6 rano odeszły mi wody. Ogólnie dla ciężarówek mam taką radęod siebie żeby się męczyć ale nie tak specjalnie po to żeby urodzić bo wtedy człowiek się nakręca i nic z tego, żeby się tak męczyć przy okazji choć wiem że to trudne;/ i dużo dużo planować na następny dzień. ja miałam dużo planów które nie wyszły i moja koleżanka też tak miała. zaplanowała sobie pewną środę na cały dzień a w czwartek do mnie zadzwoniła ze jest już po, że w środę urodziła.. mnie położne nie pokazywały jak nosić do ulania i w sumie do dziś nie umiem;/ przyjdzie moja położna środowiskowa to mi pokaże. zależy na jakie położne trafisz..czy na takie z powołania czy na te które są już zmęczone swoją pracą. u mnie więcej było tych drugich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zrobiłam sobie spacer z mamą po mieście, ale fajnie mi było - tak mroźnie na dworze, pooddychałam świeżym powietrzem :) dawno nie byłam tak dłużej na dworze lilka - co do wymiotów to słyszałam że mogą sie pojawić ale nie muszą przed porodem jak sie zaczyna szyjka rozwierać i jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna miała skurcze i chyba ze 4 razy w międzyczasie wymiotowała a po kilku godz urodziła :)' kropelka - no fajnie by było jakby się tak można było zmęczyć przypadkowo, tylko mi po terminie to już wszystko przypomina o porodzie więc cokolwiek zrobię to myślę że może a nuż coś przyspieszy :D jutro o 7 wyruszam do szpitala, a własnie sie snieżyca rozhulała na dobre. oby za dużo nie napadało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
June mommy- niby tak lezalam z cholestaza w szpitalu i na lozku obok lezala laska w ok20 tc wlasnie z cholestaza takze hie jest powiedziane najczesciej po 30 sie pojawia Generalnie ci tegomoczywiscie jie zycze ale proponuje chuchac (huhac?) na zimne bo to jest massakra b stresujaca choroba oby to u ciebie bylo cos innego dawaj znac jak bedziesz wiedziec co to Moja wlasnie po 1h marudzenia usnela :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
I znowu musze cos dopisac by poprzedni przeszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha83 - jeszcze do niedawna też imprezowałam, o ile można to nazwać imprezą ;) po prostu grono znajomych, czy domówka czy to lokal, tyle że nie piłam alkoholu. ale bawiłam się spoko. teraz jednak przeszkadza mi to, czuję się jak 5 koło u wozu, ciągle gadają kto ile wypił, jak się super bawili w piątek/sobotę.. ale dziś siedzę w domku, z ksiązką i gazetą o dzieciach i to jednak mi bardziej odpowiada. :) Kiedyś jeszcze przecież pójdę na impreze, a teraz skupię się na dzieciątku. :) kropelka6983 -> masz rację :) jestem świadoma, że czekają mnie lepsze i gorsze dni, ale jak patrzę na swojego faceta, jak słucham z jaką miłością mówi o mnie i naszej córeczce.. to jest ważniejsze, niż życie towarzyskie, jakie prowadziliśmy kiedyś. Rzeczywiście, coraz więcej tu mamusiek już po porodzie ale to jest super, bardzo fajnie czyta mi się Wasze posty, dobrze że o nas nie zapomniałyście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamucha mam reczny. mialam juz kupowac elektryczny, bo pewnie latwiej, ale daje sobie rade sama recznym. ja sobie dosysam piers, wiec chwilke pompuje i wtedy pracuje nad piersiami, troche sciskam i sika jak nie wiem :) z rana wystarczy ok 5 min juz mam z 60ml mleczka :) potem gorzej idzie, ale jakby co to dokarmiam sztucznym. wiec na razie nie kupuje elektryka, bo tym jakos idzie :) Moj maly spi, czasem cos mruknie :) jest slodki i sliczny :) fajne minki robi i podklada sobie raczki przy buzi do spania. Dzis jeszcze nie zastalam go obsikanego, ale juz mi siknal raz na zewnatzr :P w srode mam wizyte u pediatry, mam nadzieje, ze bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj mezczyzn ma jutro urodziny ale chyba obejdzie sie bez prezentu b o ni mam pieniazkow, najwyzej dostanie cos później jak bede miala finanse. Zrobie mu jakis dobry obiadek i deserek, chyba pytsie z bita smietana. Samopoczucie juz troszke lepsze aczkolwiek lekki kaszel meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziewczynki trzymajcie kciuki - jutro zgłaszam sie do szpitala :) zobaczymy co mi tam powiedzą. Postaram sie coś napisać jak będę miała jak :) lilka - myślę że z obiadku i deserku i czasu spędzonego z Tobą twój mężczyzna sie napewno ucieszy :D i będzie to najlepszy prezent :) ja jeszcze jutro biorę ostatnią tabl antybiotyku, kaszel mam już dużo mniejszy tylko ten katar... :/ głodek - aż sie chce czytać jak tak piszesz o swoim maleństwie jak sobie śpi i wogoóle :) dobrze że masz już lepszy humor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola-no to powodzonka:-) moja mala wczoraj tak szalala ze myslalam juz ze brzuch mi rozerwie. Pozatym coraz czesciej pobolewa podbrzusze wiec moze cos sie w koncu ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) mini wiadomo że świat się zmienia w ciąży i później przy dziecku ale można wszystko pogodzić :) u nas było tak że jak już musiałam leżeć i się oszczędzać to wszystkie imprezki i posiadowki odbywały się u nas w domku, ja najczęściej leżałam albo siedziałam z wyciągniętymi nogami i fajnie było :) głodek ja też mam ręczny laktator no ale narazie się nie przydaje, mała ssie cyca, ja nigdzie nie wychodzę wiec póki co leży, jak mnie bolą piersi to wolę sobie ręcznie je pościskać i pomasować :P jakoś szybciej idzie :) lilka twój men na pewno ucieszy się z obiadku i deserku :) Viola trzymam kciuki, jak będziesz mogła dawaj znać :) moja mała jak się obudziła o 8 rano tak dopiero przysnęła, nie wiem na jak długo bo wierci się niesamowicie :) już ją karmiłam 2 razy, przebrałam i nadal nic, nosiłam, grunt że nie płacze tylko się rozgląda, teraz przysnęła może pośpi trochę :) dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tą wizytą położnej i wizytą u pediatry? to trzeba dzwonić i zgłaszać czy ta położna sama przyjdzie? już nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie po wizycie u poloznej i po zbadaniu stwierdzila ze na dniach urodze bo mala bardzo nisko takze teraz o niczym innym nie mysle. Z wizyta poloznej to u mnie jest tak ze jak wroce ze szpitala to mam jej zadzwonic i ona przyjedzie na drugi dzien. A pediatra to nie wiem. Nawet nie myslalam o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Moje konto- ja sama poszlea do przychodni i mala zarejestrowalam i zAPISLAM NA WIZYTE daly mi baby nr do poloznej i zadzwonilam do niej i sie umowilam Moja od 7 wariowala i teraz wielkie zmeczenie dopadlo i poszla spac Zbieram sie na spacerek w wawie mega snieg bede sie z nia przebijac przez zaspy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilki-cudowna coreczka. Taka slodka! Fakt kafe dzis cos sie zacina posty dodaje po czasie i mi pokazuje najpierw ze nie dodalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja leże na oddziale. Miałam dostać dziś kroplówkę na wywołanie ale mieli dużo planowych cesarek i podadzą dop jutro. Ale ordynator jak mnie badał to coś tam przy szyjce porobil i teraz brzucho mnie boli, chyba pójdę pochodzić po schodach może sama coś rusze :) kamilki- napewno obejrze zdjęcia twojej córeczki ale już w domku bo tu mam tylko neta w tel i zanim się połącze to... Fajnie dziewczyny że jest nas coraz więcej mamusi :) co do wizyty położnej to u mnie się dzwoni i ona przychodzi i potem ona zgłasza pediatrze i on też przychodzi na wizytę. Ciekawe jak tam rottana? Już mamusią napewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola współczuję tego czekania to najgorsze:(ale jak już przyjdzie ten moment to przyjdzie chwila,że będziesz chciała choć na 10 minut przerwac by odpocząć.Przynajmniej ja tak miałam:( głodek moja mała też jak spi to podkłada sobie rączkę pod buzię i główkę:)I z tym sisiu i kupką u mnie też tak jest.Ściągam pampersa,wycieram pupę...mam smarować a tu srrrrruuu i kupa:(takie niemiłe akcje nasze maleństwa nam robią:)Ja miałam kontrolę u pediatry do 10 dni od wyjścia ale dzwoniłam do ośrodka,żeby sie zarejestrować to mi powiedzieli,zebm narazie z takim maleństwem siedziała w domu bo chorob tyle..... agusia życzę szybkiego rozwiązania i obyś z nami już pisała o swoim maleństwie:) U mnie była dziś położna....sprawdziła pępek bo kikut już odpadł i została mała rana,pokazała jak obracać małą na brzuszek:),jak ją układać na ramieniu by jej się odbiło i wogóle tak troszkę opowiadała.Bardzo fajna babeczka i rozjaśniła mi troszkę w głowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze sie dzieje troche u nas na forum. Ja byma rano dzisiaj na badaniach bo jutro wizyta u ginka. Jak wrocilam i sie polozylam to mnie skurcze zaczely lapac juz takie dosc solidne. viola- trzymam kciuki zeby samo sie rozchulao :) kamilki- kruszynka sliczna :) agusia- to Ty tez niebawemnam sie z tabelki przepiszesz z ciezarowek na mamuski :) Co do poloznych to u mnie mam zadzwonic jak bede wychodzila ze szpitala do jedej z tych co chodzilam na szkole rodzenia i ona przyjedzie albo tego samego dnia albo nastepnego to juz kwestia dogadania. Co do pediatry to wlasnie cholercia nie wiem jak to jest. Bo cos nam mowila na zajeciach kobita ze podaje sie przychodnie wybrana dla dziecka w szpitalu, ale musze sie jeszcze wydowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze u mnie w szpitalu totalny zakaz odwiedzin, swińska grypa panuje i nawet zabraniaja porodów rodzinnych :( mam nadzieje ze sie cos zmieni do mojego terminu jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka 1987 ja tez ciagle bez kasy;/ a potrzeb przybywa;/ musze kupic laktator bo juz nie wyrabiam z mlekiem, cycki twarde na maxa i dzis zaczely porzadnie bolec;/ ale slyszalam ze dobre sa tylko elektryczne i ze trzeba na taki wydac ponad 100zl;/ viola 150 powodzenia w szpitalu, napisz koniecznie co i jak. moje konto ja juz nie wyrabiam z tą bezsennością Piotrka po karmieniu. najczęściej w nocy, dobrze zje, przewine go i niby powinien iść spać a tu godzina usypiania.. niektóre szpitale same zgłaszają że urodziłaś i położna wie że masz przyjść a do pediatry dopiero jak będziesz miała pesel dziecka kamilki -cudeńko viola 150 3mam mocno kciuki, dawaj znać na bieżąco. strasznie fajnie że masz neta i możesz pisać u mnie dziś pierwsze objawy baby blusa ale mama ze mną byłą cały czas więc nie miałam jak się rozkleić i dobrze. a jutro przychodzi teściowa więc 3majcie kciuki żebym ze spokojem wysłuchała wszystkich dobrych rad, zakazów i nakazów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tak nastawiona na porod do terminu jestem ale nie zdziwie sie jak nie nastapi w tym tyg. Mam nadzieje ze polozna miala racje:-D nie wiem jak szyjka i wogole bo tego ona mi nie badala. U nas w szpitalu narazie mozna odwiedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka- ja do konca miesiaca napewno dostane kasiorke, dzisiaj dzwonilam do zusu to mi kobieta powiedzuiala ze sa wlasnie ustalane terminy wyplat i zeby zadzwonila czwartek/piatek to mi powie dokladna date przelewu. Dobrze by bylo jak by sie szybko zmobilizowali bo mam kilka wydatkow jeszcze przed porodem. No i jeszcze wózek czeka na zamówienie, czekam na kasiorke od brata jak mi za malo wysle to bede musiala dolozyc ze swoich wiec tez bym chciala zeby jak najszybciej sie z tym ogarneli. Gdyby ta szurnieta ksiegowa odrazu po nowym roku wyslala moje L4 to pewnie juz na dniach bym miala przelew a ta królewna dopiero 9 stycznia dostarczyla kwitek, a w piatek bede miala juz kolejne zwolnienie. Jak bedzie sie tak samo ociagala z wystawienie swiadectwa pracy to ja chyba pojade do tej wawki w dupe kopne bo na macierzynski bede czekala nie wiadomo ile. Zabieram sie za robienie ptysiów z bitą smietana :) Wlasnie wyczytalam w serwisie informacyjnym ze w moim szpitalu dzisiaj zmarla jedna osoba z powodu świnskiej grypy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×