MonaVie - jakie są wasze opinie?

do adam_wawa Jasne. Wszedłeś tu, bo akurat przechodziłeś :-) :-) Porządny obywatel ostrzega innych przed oszustwem i oszustami. Rozumiesz? Tak robi Fryckiem, Janusz NL , Marek, Avertus i inni. A wy sekciarze nic na to nie poradzicie. Oszustwo jest wielkie i bujajcie sie z tym soczkiem na przyrost kasy :-)

Porzadny obywatel powinien zglosic oszustwo do prokuratury! Zrob to i ochron tych wszystkich biednych ludzi ktorzy mogliby wejsc do firmy! Powodzenia

Wystarczy wpisać "MonaVie scam" i wie się wszystko o tym gównie

wystarczy wpisać kaczka z wiśniami i można wpierdalać do syta:)

Daj więc przykład porządnego obywatela i zgłoś to mega przestępstwo. A jak już to zrobisz to wracaj pilnować krzyża albo wytrop następne straszne przestępstwa :D

Amber Gold nie dawał nawet tyle kasy :-) :-) Ale obiecywał podobnie do czasu jak go nie zamknęli. Doprawdy jakim trzeba być debilem aby uwierzyć w te bajki? http://www.monavie.com/sites/monavie.com/files/ids_polish.pdf

Co to za porownanie? Amber Gold nie przetrwalo nawet 3 lat. Monavie jest na rynku od 8-u i jak na razie ma sie bardzo dobrze,a nawet z dnia na dzien coraz lepiej.Do tego jest w juz ponad dwudziestu krajach i dochodza nastepne.Dlaczego wiec firma dalej istnieje jesli to wielkie oszustwo?

Wątek ten jest dlatego tak długo maglowany, ponieważ jak widać pracownicy monavie w kółko piszą to samo, czyli nie odpowiadają na podstawowe pytania, próbując jednocześnie niewyszukanych zagrywek manipulacyjnych. Wy naprawdę zachowujecie się jakbyście byli w sekcie. Rozumiem, wątek ten zabiera Wam mnóstwo klientów więc próbujecie wszystkiego co się da żeby jeszcze coś ugrać na tym... do adam_wawa: Piszesz, że "Całokształt tego forum przypomina jedno wielkie dno" - doprecyzował bym, że tylko wtedy gdy czytam takie wypowiedzi jak Twoja. Do Adam_MV: Skład, który podajesz jest doskonale znany na tym forum. Wiadomo zatem JEDYNIE ile jest proszku z jagody! ILE JEST POZOSTAŁYCH OWOCÓW? Tego już nie wiesz prawda? Jeśli wiemy co stanowi 25 % napoju to chyba warto by wiedzieć co stanowi pozostałe 75 %? Z całą pewnością nie są to same soki z owoców. Do mvman: Wyobraź sobie, że ja jestem właśnie dociekliwy i strona z badaniami którą podajesz http://www.monavie.com/en/company/scientific- research to jedna wielka ściema. Ściema w tym sensie, że znajdź mi w tych badaniach JEDNO, które dotyczy napoju monavie! Nie antyoksydantów, nie witaminy c, nie jagody acai i tak dalej. GDZIE TAM JEST BADANIE GOTOWEGO PRODUKTU MONAVIE?! Poczekaj, jedno znalazłem... Z roku 2010, zacytuję: "The results of seven different studies or tests demonstrated the non-toxic nature of MonaVie Active Juice. Two of the tests confirmed that the juice did not cause damaging mutations or changes. One test specifically demonstrated that the juice did not damage chromosomes." - WOW ! 7 badań wykazało, że monavie nie jest toksyczne, a 2 badania wykazały że nie powoduje szkodliwych mutacji :) ! Dzięki Bogu. Czyli nie jest to trucizna...chyba... Do przedmówcy. Piszesz: "Dlaczego wiec firma dalej istnieje jesli to wielkie oszustwo?" Nie takie oszustwa świat już widział, a które ciągnęły się o wiele dłużej. Poczytaj sobie o piramidzie madoffa - trwało to ponad 20 lat i cała amerykańska finansjera polecała to jako kryształową inwestycję.

Google -MonaVie Scam- wszystko jak na dłoni jest opisane. Dzięki za ten watek. Znajomy namawiał mnie do wejścia ale widzę ze to oszukanstwo.

Jak to nie jest oszustwo to od dzisiaj puszczam sie za darmo. Moje trzy kumpele pojechaly na wiele sete. I smutek. I rozpacz. Jedna wierzyla w pozbycie sie kilku kg. Jaki efekt? Ma plus 5 w 2 m-ce. Pozdrawiam jeleni :-) :-) :-) :-) :-) :-)

Na wiele setek mialo byc. Stukam z telefonu i dlatego. One chcialy sieci budowac a nawet nogi nie zrobily. Pewnie wielu was tu czyta. I Bogu dziekowac.

ale bym cię ruchał Olu!

Tak olu daj namiary bo bedziesz ruchana co chwila

Do fryckiem. Ja widze ze to ty w kolko pytasz o to samo. Napisz do firmy i zapytaj gdzie mozesz znalezc szczegolowe badania nad sokiem,moze sie z Toba podziela. Ewentualnie sam zanies probke do laboratorium i udowodnij ze to sciema. Ja bylem sceptyczny ale postanowilem sprobowac i przekonac sie na sobie. Zaufalem osobie ktora mi to polecila i nie zawiodlem sie, pomoglo mi bardziej niz sie spodziewalem. Nie mam zamiaru tutaj nikogo przekonywac, nie pozyskuje klientow przez te forum i mam gdzies co tu wypisujecie bo dzialam za granica.Mozecie pluc do woli ale kazdy ma swoj rozum, jest wolna jednostkoa i zrobi to co uwaza za sluszne. Sam drazylem temat przez 2 miesiace zanim sie zapisalem,przestudiowalem tez te forum ale nie wplynelo to na moja decyzje. Fryckiem jesli odkryles oszustwo to zglos to do odpowiednich organow. Jak wyobrazasz sobie walke z tak potezna firma przez te nedzne forum? Ilu ludzi w ten sposob uchronisz przed tym 'zlem' ?

Każdy ma swój rozum i dzięki temu coraz mnie osób nabiera się na MonaVie :) Wpiszcie w google monavie scam i będziecie wiedzieć o co chodzi :)

Witam, Trochę przeglądałem ten wątek. Trochę poczytałem na temat tzw. gwarancji zwrotu pieniędzy. Musiałem się przekopać przez liczne regulaminy, aby natrafić na tą "gwarancję" satysfakcji albo zwrot pieniędzy. Na stronach Monavie Polska ani śladu o gwarancji zwrotu pieniędzy. A przecież chwalą się na każdej prezentacji . Jak to wygląda (poradnik dla "niezadowolonych"): 1. Zgłaszasz tel. do obsługi klienta (Pani z amerykańskim akcentem gdzieś w Ameryce) zwrot (jak się dodzwonisz, podaj numer dystrybutora, inaczej możesz sobie czekać i słuchac muzyczki) 2. Dostajesz numer zwrotu przesyłki. 3. Wysyłasz na swój koszt kurierem to co nie zużyłeś wraz z tym numerem zwrotu. 4. Czekasz, czekasz, czekasz ..... 5. Prawdopodobnie otrzymasz lub nie na swoje konto (kartę kredytową) 90 % wartości NETTO !!! tego co zwróciłeś. A przecież miała to być 100 % gwarancja zwrotu pieniędzy !!! Wysłałem kilka emaili do Monavie Polska z pytaniem o gwarancję. Bez odzewu. Wspomniana Pani z amerykańskim akcentem odpowiedziała, że są duże kolejki emaili. Po miesiącu nadal nie mam odpowiedzi na te moje emaile. Wysłałem email z pytaniem o gwarancję do znanego dystrybutora ogłaszającego się w internecie - bez odpowiedzi. Czekam już miesiąc od zwrotu towaru. Pieniędzy nie ma. I co o tym sądzić?

Do mvman: Pisałem do monavie w tej sprawie. ZERO ODZEWU. Co więcej, gdy umieszczałem te pytania na ich oficjalnych stronach to po chwili były kasowane! Taka postawa firmy chyba nie wymaga komentarza... Zadałem zatem te pytania w wielu miejscach w internecie i oczywiście odpowiedzi nie uzyskałem! O jakim pluciu mówisz? Plują, miotają się i manipulują tutaj wyłącznie dystrybutorzy lub zwolennicy monavie, jest to oczywiste dla każdego kto przeczytał cały wątek. Jeśli to forum jest dla Ciebie nędzne, to po co zabierasz głos hipokryto? Nie doceniasz potęgi internetu widzę. Jestem przekonany że setki jeśli nie tysiące osób w Polsce już zrezygnowało z wątpliwej "szansy monavie" po przeczytaniu tego wątku. Pojawia się on w google obok strony głównej firmy, a często powyżej niej!

Tak czytam to forum i czytam i jakoś nie widzę aby przeciwnicy MV byli tą częścią kulturalniejszą. W większości to proste kołki które tylko szukają w necie potwierdzenia że nie warto się angażować w monavie bo nie pasuje im ten sposób zarabiania. Fryckiem to zwykły naganiacz udający wielce zainteresowanego ochroną obywateli. Żałosne ... tylko kretyni z tego forum jak logiczny zenek czy toksyczna ola mogą w to uwierzyć. Tak naprawdę chodzi o coś zupełnie innego. Ciągłe pytania o skład i wyjaśnienia typu "Wiadomo zatem JEDYNIE ile jest proszku z jagody! ILE JEST POZOSTAŁYCH OWOCÓW? Tego już nie wiesz prawda? Jeśli wiemy co stanowi 25 % napoju to chyba warto by wiedzieć co stanowi pozostałe 75 %? Z całą pewnością nie są to same soki z owoców." To doprawdy szczyt głupoty. Przecież tu chodzi głównie o liofilizowane Acai. Czyli nierealne jest według fryckiem aby pozostałe 75% stanowił sok owocowy z wymienionych na etykiecie owoców. Tak ... a dlaczego nie ??? Powinni według ciebie podać również dokładanie ile procent każdego z owoców znajduje się w butelce. Gdyby tak było to czepianko byłoby kiedy i gdzie te owoce zebrano, potem jak zagęszczono, kto stał na taśmie i takie tam... No kretyn kretyna pogania. Produkujcie się bęcwały dalej a ja daję sobie głowę uciąć że te forum zniknie wcześniej niż monavie i nie ważne jak jest pozycjonowane w googlach, osoby które mają chociaż trochę oleju w głowie i trochę szersze horyzonty niż fryckiem i reszta naganiaczy sami przekonają się do wartości monavie jako produktu i siły jak drzemie w systemie dystrybucji.

i znowu to samo... Czyżby nerwy puszczały na zjazdach dystrybutorów ?

nerwy mi nie puszczają , nie martw się o to. Jesteś frycku cieniutki .... a przez popularność tego forum obrosłeś w piórka. To ty ciągle gadasz to samo i zupełnie bez sensu. sam tak naprawdę od jakiegoś czasu nie wiesz o co ci chodzi. Wiesz ile jest acai a czepiasz się tego czy sok pozostały jest 100% czy rozcieńczony, jakby problemem było dla takiej firmy dać sok z tych owoców. Jeżeli próbowałeś kiedyś Monavie to powinieneś wiedzieć że to gęsty sok nie mający nic wspólnego z jakimś rozcieńczonym napojem i nikt go mąką nie zagęścił. Tam po prostu są owoce i kropka. Dobrze wiesz że ta paplanina ma tylko jeden cel, zwrócić uwagę i zmanipulować ludzi aby nie wchodzili do MV. z pewnością zbierasz plony wśród słabych jednostek, jednak inteligentni ludzie znający wartość swojego zdrowia i widzący możliwości poczytają tylko twoje wypociny dla śmiechu. Ja czytam to forum tylko z ciekawości i krótko powiem . Żal mi was !!! I proszę nie żałujcie mnie ... moja struktura ma się świetnie i powiększa się z tygodnia na tydzień :)

Hej, dawno mnie tutaj nie było, ale wciąż dostaje powiadomienia na e-mail o nowych wypowiedziach więc postanowiłem dodac coś od siebie. 1) Czy ktoś byłby łaskaw podać w końcu skład tego soku? Skoro jest opatentowany to podajcie proszę nr zgłoszenia patentowego - sam sobie znajde jego skład. (patent chroni firmę własnie przed "domorosłymi fryckami jak ktos zauważył - więc bez obaw , nikt tego nie będzie powielał 2) Możecie się pochwalić ile wynosi sprzedaż poza siatką dystrybutorów? Ile osób jako konsumenci kupuje mniej więcej od jednego dystrybutora? - tak sprzedaż, właśnie nam "fryckom" jest podstawą udanego biznesu, nie sprzedaż "poddystrybutorom" - polecam książkę "ekonomia dla najmłodszych" abyście zrozumieli na czym polega prawdziwy biznes. 3) Temat drążony tutaj od dawna, co stoi za tak wysoką ceną butelki? Czy są jakiekolwiek wiarygodne badania potwierdzające jego cudowne działania? Nie mam tutaj na myśli doktora Bździńskiego z Pcimia, ale jakiejś uznawanej insytucji. 4) Czy są jakieś badanie potwierdzające taką wyjątkowość zachwalanej tutaj jagody acai? w Internecie informacje które jej dotyczą świadcza raczej, że jest to typowy owoc, równie dobrze możnaby go zastąpić jabłkiem albo borówką i efekt będzie ten sam - jedyna różnica w tym, ze Acai jest egzotyczna, a tym samym droga. 5) Czy dystrybutorzy monavie mogliby nauczyć się szanować swoich potencjalnych klientów? Bije od Was nienawiść i pogarda, a prawda jest taka, że my , potencjalni nabywcy napoju , chcemy wiedziec co kupujemy. To się nazywa "świadomy konsument" 6) Małe porównanie z Amwayem - w Amwayu nie płaci się za samą przynależność do struktury, u Was owszem. W Amwayu pieniądze zbiera się od wszystkich pod-dystrybutorów - u Was nie, Amway oferuje wysokiej klasy sprzęt (wyroby Boscha, IBM'u itp - znanych marek) - zaś Wy przeceniony napój z gumi-jagód - a i tak wszyscy wiemy czym jest amway i do jakiejś śmiesznosci doprowadzil pracujacych dla niego ludzi. Pozdrawiam

Do piszącego z 13:23 "do fryckiem" tak na marginesie, rozumiem już, że uważasz mnie za popularnego, ale czy w polu "pseudonim" musisz koniecznie wpisywać moją ksywkę? Może jakiś lęk przed zdemaskowaniem kotłuje się w głowach dystrybutorów? A do rzeczy. Ja gadam ciągle to samo i zupełnie bez sensu? Pierwsza sprawa, faktycznie wielokrotnie powtarzałem pewne kwestie ponieważ nikt z sekty monavie się do nich nie odnosi. Jak widać, trzeba Wam to wałkować na okrągło, podobnie jak indoktrynują Was na okrągło na spotkaniach dystrybutorów. Działacie w oparciu o starą zasadę, że kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą. Nerwy Wam jednak nie wytrzymują gdy odwrotnie, prawda jest 100 razy powtarzana. Dokładny skład napoju nie jest jedyną kwestią tu poruszaną, ale jedną z istotnych. Rozumiem, że dla takich jak Wy, nie ma znaczenia że 75 % zawartości jest nie wiadomą. A jaki macie próg tolerancji Waszej wiary? Gdyby to było nie 75 %, a 95% też być nie zadawał pytań? A może 99 % dopiero by Cię zmusiło do tego? Pewnie nie... Najważniejsze, że kasa Ci leci z Twojej siatki, prawda? Wyjaśnij mi jedną najprostszą chociaż sprawę tu poruszaną, która nie doczekała się odpowiedzi. Jeśli w butelce znajdują się wyłącznie naturalne soki z owoców to jak udało się uzyskać tak kolosalnie długi termin przydatności do spożycia? Aż 15 dni po otwarciu? CO ZA KONSERWANT TAM SIEDZI W ŚRODKU i W JAKIEJ ILOŚCI? Żaden naturalny sok tego by nie wytrzymał. Pasteryzowane soki wytrzymują zaledwie 2-3 dni, nie wspominając o świeżych, których czas liczony jest w godzinach... Piszesz, że "inteligentni ludzie znający wartość swojego zdrowia i widzący możliwości poczytają tylko twoje wypociny dla śmiechu." bawi mnie Twoja definicja inteligencji, czyli dać się nabrać na coś niesprawdzonego i drogiego, a następnie wciskać to innym ludziom w imię niezwykłej szansy na życie... Nie wiem kto Cię uczył inteligencji, ale Cię oszukał...

inteligencji się nie uczy ... ją się po prostu posiada. Być może tobie mamusia wbiła do głowy ... ucz się frycuś ucz, a będziesz bardziej inteligentny ale jak widzę wiele się nie nauczyłeś i twoja inteligencja ogranicza się tylko do głoszenia głupot na forum... taki to już los niektórych. Ale do rzeczy. Nikt nie będzie podawał ci procentowego składu ponieważ żadna firma nie ma takiego obowiązku. Skład masz na butelce i dla większości ludzi normalnych, nie matołków z tego forum jest on wystarczający. Najważniejsze jest acai a reszta to zagęszczone soki z owoców podanych na etykiecie.... coś nie tak ? no to pisz petycję albo zrób analizę. Do twojego pieska avertuska któy ujada bardzo beszczelnie. Odpowiem w odpowiedzi na jego punkty. 1) Skład masz na etykiecie i nie kompromituj się więcej, idź sobie do hipermarketu i weź dowolny produkt... nigdzie dokładniejszego opisu nie znajdziesz, bo producent nie ma obowiązku podawania dokładniejszego opisu a tym bardziej procentowego składników użytych do produkcji. 2)Sprzedaż poza siatką jest aczkolwiek w porównianiu ze sprzedaży w siatce niewielka. Ale o to właśnie chodzi bo jest to marketing społecznościowy nie handlowanie produktem. Dla ciebie latanie z butelkami byłoby podstawą udanego biznesu a dla nas nie. Widać nie masz pojęcia o mlm ani nawet o handlu, możesz sprzedawać co najwyżej gacie na bazarze, czym więcej sprzedaż tym więcej zarobisz i zamiast ciągle wałkować "ekonomię dla najmłodszych" zajmij się poważniejszą lekturą gnoju. 3) Tak wysoka cena jest po to aby zniechęcić do towaru i biznesu takich baranów jak ty ( odpowiedzi padały już wielokrotnie więc nie będę się powtarzał) 4) widać że nie umiesz czytać, oraz masz problemy ze zrozumieniem ... co tam nie umiesz nawet znaleźć informacji. Dziwię się nawet jak trafiłeś na to forum ... aaaa ....może dlatego że jest tak wysoko pozycjonowane. 5) My bardzo szanujemy swoich potencjalnych klientów i partnerów w biznesie. A epitety powyżej są skierowane tylko i wyłącznie do kompletnych cymbałów takich jak ty. To od ciebie bije nienawiść i pogarda dla dystrybutorów MV czego dałeś już niejednokrotnie dowód na tym forum. 6)W MV nie płaci się za przynależność, tylko kupuje się produkty na własny użytek, nawet nie po to żeby je sprzedawać albo co gorsza magazynować jak w innych mlm-ach. Tutaj każdy zakup zostaje skonsuomowany na bieżąco i nikt niczego nie musi nawet sprzedawać, może stąd właśnie taka popularność tego systemu i zazdrość ze strony innych marketingowców któym nie idzie we własnym biznesie. Wydaje im się wtedy że najlepiej zdyskredytować konkurencję.... Wasze niedoczekanie. Szczekajcie sobie na forum dalej a tym czasem biznes dalej kwitnie .

Do przedmówcy: ;) widzę, że nie załapałeś żartu o inteligencji, faktycznie, mógł być za trudny :) Pozwól, że Ci wyjaśnię, co miałem na myśli. Otóż "intelignecję", którą tu prezentujesz można się właśnie nauczyć w Waszych pralniach mózgów zwanych seminariami/zlotami/szkoleniami itd. Ma ona niewiele wspólnego z prawdziwą inteligencją. W dalszej części wypowiedzi bredzisz już w podobnym stylu jak wielu tu Twoich poprzedników. Oczywiście, że producent nie ma obowiązku podawania dokładnego składu procentowego w przypadku napoju owocowo-podobnego jakim jest monavie. Nie jest to przecież sok, a bliżej nie określona mieszaninka jakichś ułamkowych części owocowych. Oczywiście, że w każdym produkcie z marketu zwanym sokiem, znajdziejsz dokładną zawartość soku owocowego. Gdyby tego nie było, to nie mógłby się nazywać sokiem. Jeśli chcesz porównać ciesz monawi do np. jakiejś oranżady w kolorze wiśniowym za 1,5 zł, to faktycznie, nie znajdziesz w niej zawartości wiśni :) Bo jej tam nie ma poprostu lub jest w ilości śladowej. Rozumiem zatem, że do takiego poziomu już się zniżamy :) ? Może pokusisz się o wyjaśnienie fenomenu 15 dni świeżości "soku" monavie po jego otwarciu? Jak już to wyjaśnisz to porównaj to z informacją, że jagoda acai traci bardzo szybko swoje właściwości 2 dni po zerwaniu. Odwadnianie? Ale w butelce jest ponownie nawodniona! Wiem, wiem, mamy wierzyć że działa. W końcu to wielcy naukowcy i biznesmeni z Ameryki! Nie mogą się mylić! Żądanie od nich dowodów to wręcz bluźnierstwo. Piszesz, że "My bardzo szanujemy swoich potencjalnych klientów" - hahaha. DOBRE ! Inteligencję rozumiemy inaczej, szacunek jak widzę również. Oj naoglądaliśmy się tu Waszego szacunku do potencjalnych klientów ! Oj, aż nadto. Pozostałe Twoje punkciki już dawno zostały tu szczegółowo omówione więc nie będę ich powtarzał.

Do fryckiem. Najpierw zrozum roznice pomiedzy lekami i suplementami.Ciekawe czy jak idziesz do apteki po lek lub suplement tez zadasz od sprzedawcy/farmaceuty dokladnego skladu,badan i dowodow ze to dziala? Monavie to suplement lub zywnosc funkcjonalna ,to nie jest 100procentowy sok wycisniety ze swierzych owocow.To suplement w plynnej postaci lepiej przyswajalny od tabletek ktore zapewniam ciebie maja dluzszy okres przydatnosci. Producent ma obowiazek podac nazwy konserwantow zastosowanych w produkcie i takie widnieja na butelce mv.Nie moze rowniez przekroczyc dopuszczalnych norm bo produkt nie bedzie dopuszczony do obrotu. Jesli odkryles jakies odstepstwa od dopuszczalnej dawki to udowodnij. Konserwanty sa wszedzie, w pieczywie,paczkowanej zywnosci,napojach a nawet kosmetykach wiec sie przed nimi nie uchronisz. Technologia produkcji zywienia poszla do przodu w ostatnich latach i przetwory z koncentratow nie sa znane od dzis. Ciebie po prostu nie stac na to zeby sprobowac produktu i chyba to Cie najbardziej boli. Najlepiej jest sie przekonac na wlasnej skorze a nie bezgranicznie ufac badaniom,cyferkom i wykresom. Najlepiej nie kupuj,nie probuj . Firma nie upadnie jesli nic nie kupisz.

do wszystkich wypowiadających się że to jest oszustwo że nie działa. Ja nie będę tutaj wam udowadniać czegokolwiek, wymieniać swoich dolegliwości. mam 54 lata miałam duże problemy z ciśnieniem, lekarze co chwila tylko nowe recepty mi dawali. Moja córka zaproponowała mi suplementację ponad rok temu od tamtej pory wszystko się unormowało. Gdybym sama miał kupować sok nie stać by mnie było z mojej emerytury ale dzięki pomocy mojej córce piję go codziennie i jestem jej za to bardzo wdzięczna. Najlepszym sposobem jest przekonanie się na sobie i jeżeli ktoś ma takie możliwości i jest go stać to polecam

Do mvman: Różnica pomiędzy suplementem w aptece, a wodą z proszkiem zwaną monavie jest taka, że aptekarz nie przychodzi do mnie do domu na 2 godzinną prezentację tegoż suplementu, nie czaruje mnie niezwykłymi właściwościami i nie proponuje mi sprzedawania tego dalej !!! Gdy taki szarlatan znajduje się już u mnie w domu ze swoją "cudowną" ofertą, to chcę od niego czegoś więcej niż od aptekarza za ladą. Chcę od niego dowodów na jego słowa! "Najlepiej jest sie przekonac na wlasnej skorze" - powtarzasz chyba największą brednię jaka przewija się na tym forum. Jeśli Ty i Tobie podobni nie są zainteresowani dowodami to tym lepiej dla firmy, która Wam opycha tą filetową wodę za 400 zł na miesiąc. Wbijcie sobie wreszcie do Waszych szanownych główek, że nie wszyscy są tak łatwowierni jak Wy. Każesz mi udowadniać skład tego wynalazku ? NO KPINA! Pomieszanie z poplątaniem. Jeśli ta firemka chce dotrzeć do ludzi trochę bardziej świadomych niż jej dotychczasowi klienci to niech udowodni swoje racje. Przy okazji powinna zatroszczyć się o swoje kadry i trochę mądrzej je indoktrynować bo to co oni wygadują na tych prezentacjach jest po prostu żałosne...

do bęc bum nie wszyscy nadaja sie do walenia sciemy tak jak i nie wszyscy nadaja sie do pracy w firmach jako menadzerowie, ksiegowi, spawacze, technolodzy, programowcy komputerowi, itd. jesli ktos ma gadane i potrafi przyciagnac klienta to dlaczego nie moze zarabiac tak, jak inni, w tym co umie robic najlepiej? to ze dystrybutorzy mowia ludziom co to za produkt czy to nie jest jak reklama w telewizji, ktora powtarza sie kilka razy dziennie? codziennie wciskaja Ci kit o innych produktach, ktore kupujesz bo musisz zeby przezyc jesc i pic, dbac o higiene, itd... Ty wierzysz w swojego szefa, w swoja firme, dlatego pracujesz na etacie a inni wierza w MLM i tam wlasnie pracuja. nie rozumiem dlaczego jedni na drugich tak nadaja, badzcie ludzmi na poziomie i szanujcie sie nawzajem!!! teraz juz ogolnie. chce sie dowiedziec czy ludzie negatywnie wypowiadajacy sie w tym temacie zostali dystrybutorami ktorzy nic nie zarobili, badz stracili, czy sa to ludzie ktorzy nigdy w to nie wejda bo uwazaja za naciagactwo, piramide finansowa, ze to zwykla sciema? jesli nie siedzisz w tym interesie to skad mozesz wiedziec jak na tym wyjdziesz? sa ludzie ktorym sie udaje w naprawde przeroznych branzach i jest sporo ludzi ktorzy wypadaja z danej branzy. przeciez wszedzie tak jest! ile nowych firm upada? zastanowcie sie. dodam rowniez ze nie przylaczylam sie do MonaVie i jestem jedynie obserwatorem, poniewaz znam ludzi ktorzy w to weszli i probuja cos zdzialac.

Fryckiem i reszta sa troche bardziej swiadomi hehe dobre jakas wyzsza forma inteligencji ale z opanowaniem emocji to masz problemy kolego. Zaczynasz byc agresywny i obrazasz ludzi.Dyskusja z Toba do niczego nie prowadzi bo ty nalezysz do tych co wiedza lepiej i zawsze maja racje i niech tak zostanie

Do mvman. Ojej, w którym miejscu Cię obraziłem? Jak ja bym był taki wrażliwy na tym forum to skończył bym dyskusję po pierwszym dniu :) Nie ma sensu ze mną dyskutować? Dlaczego? Aha, no tak... Bo obnażam cały czas podstawowe i ewidentne dziury w Waszej ukochanej firmie. Do "nowy w tym watku" Twoje początkowe słowa: "nie wszyscy nadaja sie do walenia sciemy " - 100 % racji! Ci, którzy się do tego nadają, rozumiem że wg. Ciebie trafiają między innymi do monavie. Zgadza się :) Mówisz, że w tv również w reklamach mamy tony ściemy? Zgadza się, ale rzadko chyba spotyka się ściemę dorównującą monavie. Podobny kaliber to chyba był za czasów Kaszpirowskiego :) I jak tam Twoim znajomym się wiedzie w przemyśle ściemy?