Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Katarynka17

MonaVie - jakie są wasze opinie?

Polecane posty

Do poprzednika: Prowokacją są Twoje słowa : "To jest suplement, to jest profilaktyka, to jest napój funkcjonalny dla ludzi myślących zanim zaczną im dolegać rozmaite schorzenia i słabsza odporność." - sugerujesz, że ten napój zapobiega powstawaniu chorób. Na jakiej podstawie? Jest to KŁAMSTWO! Pytałem kilkukrotnie firmę monavie o badania potwierdzające skuteczność ich produktu. Odsyłają do książki dr Alexandra Schaussa „Acai- Wyjątkowy owoc z Amazonii" . W książce tej jednak nie ma badań nad produktem końcowym, czyli sokiem monavie. Znajdują się tam jedynie opisy i właściwości jagody acai oraz przeciwutleniaczy. Ma to się NIJAK do napoju monavie. Przebadanie jagody prosto z drzewa to nie to samo co butelka z filetową, silnie pasteryzowaną i konserwowaną cieczą o niewiadomym do końca składzie. Dodatkowo autor książki podkreśla na wstępie, że nie ma ona charakteru naukowego. Firma monavie kłamie Wam prosto w oczy i śmieje się z Waszej naiwności zarabiając na tym krocie. Niektórzy z Was, Ci najbardziej cyniczni również coś tam uszczkną z tego tortu, reszta to mięso armatnie. Żeby nie być gołosłownym, proszę oto przykład jak monavie usuwa niewygodne komentarze ze swojej strony na facebook ! Link do tej strony: http://www.facebook.com/monaviepoland Chodzi o wpis monavie z 4 marca 2013 . Zrzut z ekranu z usuniętym komentarzem: http://images49.fotosik.pl/1831/a1c93267c6480 118.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Monavie... Trochę rozsądku :) Możecie ten wątek ( który cokolwiek byście powiedzieli jest cierniem dla Waszego biznesu) przeistoczyć na Wasza korzyść. Jedyne czego potrzeba to podawać rzetelne informacje, zachowywać się na poziomie i unikać konfliktów. (nie zwracać uwagi na zaczepki, które nie mają żadnego przekazu merytorycznego potrzebnego do tej dyskusji i jednocześnie sami nie prowokować tych zaczepek, bo z tego co widzę to właśnie dystrybutorzy Monavie prezentują niski poziom) ale... zauważcie, że sami wierzycie w coś co ktoś Wam powiedział, nie potwierdzając tego żadnymi dowodami. Jesteście w stanie zagryźć kogoś za coś, co możliwe że ktoś Wam wmówił tylko po to żeby na Was zarobić. Nie chodzi o to żeby pokazać, że Monavie jest oszukane, bo bardzo dobrze jakby się okazało, że nie dość że rzeczywiście przynosi pozytywne skutki zdrowotne to jeszcze nieźle się na nim zarabia. Jednak musicie sami myśleć indywidualnie, nie działajcie jak w sekcie, że wódz coś powiedział i teraz owieczki idą w tłum walczyć z każdym kto mówi inaczej. Sami pracując w tym biznesie powinniście być ciekawi jak wygląda rzeczywistość, jaki produkt sprzedajecie. Wyolbrzymię teraz, ale co jeśli za dwa lata by się okazało, że produkt jaki sprzedajecie powoduje raka? Może i tak być, ponieważ nie macie pojęcia co sprzedajecie. Tylko wierzycie wodzowi, który błysną nowym mercedesem. Swoją drogą.... skoro system jest nastawiony na pokazanie bogactwa, drogich samochodów, wycieczek, zarobków nie uważacie że firma również stworzyła najlepszych dystrybutorów na pokaz? Taka ciekawostka :) Co oczywiście nie wyklucza że są tam ludzie, którzy rzeczywiście doszli do tych wysokich zarobków własnymi siłami, bo jest to oczywiście możliwe. To trochę tak jak pracownicy Madoffa (przekręt z piramidą finansową) tak samo wtedy byli za nim, tak samo naskakiwali na innych, bo wierzyli wodzowi nie ingerując w to co tak naprawdę sprzedaję/dystrybuują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojżesz biblijny
Uwierzcie mi, a prawdę wam powiadam. Cudów nie ma. Ten soczek jest tak samo cudowny jak woda z Lichenia, która rzekomo zwalcza rzeżączkę i kaca, oraz kacze odchody, mieszane w środku nocy z włosem łonowym 60-letniej dziewicy. Cudem jest dla mnie tylko to, że w XXI wieku jest nadal Średniowiecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Tu akurat żeby być sprawiedliwym nie do końca się zgodzę. Nie uważam aby produkty pozyskiwane w sposób naturalny nie miały możliwości oddziaływania pozytywnego na nasz organizm. Takim produktem właśnie jest jagoda acai i z tego co wyczytałem rzeczywiście jest ciekawym owocem. Udokumentowane jest to, że posiada dużą ilość antyoksydantów oraz to że te antyoksydanty działają pozytywnie na nasz organizm. Jednak nigdzie nie mogę znaleźć rzetelnych badań z instytutów naukowych. Wypowiedź lekarza, nawet amerykańskiego jakoś z wiadomych powodów średnio mnie przekonuje. Mimo wszystko jest to sama jagoda acai o soku Monavie nadal niewiele można powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcfly
No właśnie, jagoda acai to ciekawy owoc tylko, że w soku Monavie występuje w małym procencie i to mnie bardzo zastanawia. Cała historia związana z MV to przecież ten owoc, a tu się okzuje, że go tyle co kot napłakał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Wedle tego co jest napisane na butelce sok zawiera 25% proszku z owoców, ktoś tu tak pisał więc wydaje mi się, że dość sporo, ale co dalej... Czy tylko ten owoc to jest całe monavie, a reszta składników już jest mało ważny, czy jest coś jeszcze co powoduje, że ten sok rzeczywiście jest tak dobry? No bo jagoda, jagodą ale co dalej... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiadam koledze wyżej
Reszta to 18 owoców z całego świata, wszystkie zbierane na plantacjach ekologicznych. Owoce dobrane w ten sposób, by sok dostarczał najcenniejszych wartości z każdego zakątka świata. Dokładny skład na butelce i w sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
To tak jakby napisać, że wrzuciliśmy tam śliwki, banany, jagody, maliny, truskawki :) To nadal nic nie mówi... to nie są dane na podstawie których można cokolwiek powiedzieć o tym soku. Uważa Pan/Pani, że na podst. takich danych np.lekarz będzie w stanie stwierdzić na co ten sok jest dobry, a na co nie? jakie skutki uboczne mogą być, jak zareagują na niego alergicy itp? Poniżej link do zdjęcia etykiety pierwszego lepszego suplementu na podst. której rzeczywiście można ocenić jego działanie. http://www.suple.us/moje/EtykietaXpandNOWY.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Jeszcze uzupełnienie - Samo powiedzenie, ze zawiera jagodę acai również niewiele mówi, ponieważ z tego co wyczytałem antyoksydanty ulegają utlenieniu po zerwaniu owoców z drzew. Wyczytałem również, że monavie ma jakiś proces suszenia , który powoduje chyba spowolnienie tego procesu, ale oznacza to, że mimo wszystko jakieś wartości są utracone. Dlatego tak zastanawia mnie dokładny skład, ponieważ może się okazać, że nie ma go ze względu na to, że proszek który się tam znajduje ma niewiele już wspólnego z jagodą, o której mówią naukowcy, a przecież nie pójdę do lekarza i mu nie powiem " Proszę Pana mam taki suplement, w nim jest 25% proszku z jagody acai, banany, truskawki, pomarańczki, pomidory i patyk - niech Pan mi powie czy ja tym wyleczę kręgosłup, albo czy to zapobiegnie chorobie nerek :) Widziałem również suplementy z naturalnego soku z jagody acai, ale kierując się tym co napisałem wcześniej wynika, ż w nich zupełnie brak tych wartości odżywczych. :) Chyba, że też maja jakieś swoje metody. Jest tu jakiś specjalista? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiadam koledze wyżej
MonaVie w butelce to nie lek, to napój funkcjonalny. Alergik wie na co jest uczulony, przeczyta skład i wie czy może to wypić, nie musi iść się lekarza radzić. Z tego co wiem, to proces suszenia acai jest specjalistycznie opracowany (i niech nikt nie prosi o opis procesu, każdy wie, że to tajemnica firmy) i sprawia, że wszystkie właściwości są zachowane. Jak czytam to forum to się zastanawiam, jak kupujecie szynkę w delikatesach to macie podane ile jest mięsa i jakie są inne dodatki (bez składu procentowego), a taka wędlina jest często droższa niż ta butelka MonaVie. Czy przed zjedzeniem szukacie w internecie potwierdzenia naukowego, że owy produkt posiada dokładniejszy opis? Czy lekarze wypowiedzieli się na temat ewentualnych szkodliwości? MonaVie to taki sam produkt spożywczy jak produkty z najwyższej półki w delikatesach, jedynie sposób dystrybucji jest odmienny i daje szansę korzystać z niego i zarabiać. PS. RVL jest suplementem diety, na puszcze znajduje się analogiczny skład jak podany przez @Oczko78, wszystkie wartości w bardzo dużej tabeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Czyli jednym słowem nie pytaj, pij? Skoro w sklepie nie pytasz to nas też nie możesz? Twój przykład był trochę nieadekwatny, sugeruje że sprzedawca może mi powiedzieć wszystko o produkcie nie mając zielonego pojęcia czy tak jest, może mnie oszukiwać do woli, czasem nawet bezwiednie i to maja być jedyne dane na podstawie których klient ma się opierać? - idąc do spożywczego sprzedawczyni nie mówi mi, że kaszanka mi pomoże na kręgosłup, a przy niej nie stoi lekarz który kiwa głową. Oczywiście nie musimy od producenta wymagać informacji co jest w pudełku które kupujemy, nie ma takiego obowiązku, ale wtedy kupując je jesteśmy trochę naiwni. Proces suszenia zamrożonych owoców nie jest tajemnica firmy, jest to powszechnie znany sposób i nazywa się liofilizacją z tego co wyczytałem. (konkrety typu na jakim sprzęcie to robią raczej nikogo nie interesują). Najlepsze jest to, że proces polega na wysuszeniu jagód przez co w stanie sypkim nie tracą swoich wartości, a wiecie co się z nimi dzieje jak się je z powrotem wrzuci do wody? :) Nie wiem czy butelka jest wstanie zatrzymać utlenianie się antyoksydantów, ale wydaje mi się, że nie ponieważ wtedy nie byłoby potrzeby suszenia ich tylko by się je zamykało szczelnie. Dla ciekawski wartości na 100ml z tabeli: Wartość energetyczna: - 230kj Białko - 0,4g Węglowodany - 12g Cukry - 10g Tłuszcze - 0,4g Tłuszcze nasycone - 0,03g Błonnik - 1g Sód - 0,01g Witamina C - 20mg Odpowiedz mi proszę na jedno proste pytanie, które zakończy tą rozmowę i monavie wygra jako sok zdrowotny, w mojej opinni przynajmniej i myślę, że wielu innych osób też. Jakie jest stężenie antyoksydantów z jagody acai (ważne) w tym soku? Na które głównie się powołujecie jako środek, który ma działać. Tylko tak na 100%, a nie, "wydaję mi się...", jakiś dokument, cokolwiek, a nie tylko plotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Teraz sobie przypomniałem idealny przykład do Twojej wypowiedzi o to czy pytamy się o mięso. Oczywiście nie, nie pytamy się ponieważ jedyne czego oczekujemy to to, że będzie to np mięso wieprzowe (którego właściwości są ogólnie znane) i wierzymy na słowo(ewentualnie jak ktoś się zna to zobaczy, dla mnie wszystko jedno i to samo ;) )... ale jeśli to nie byłoby mięso wieprzowe to sprzedawczyni/dostawca zostaje oszustką. Przykład oczywiście koniny, która była dodawana do wołowiny więc jak widzisz sam/sama potwierdziłaś/aś, że można być oszukanym jeśli się nie sprawdzi co się kupuje. W przypadku takich kwot i takich obietnic jakieś potwierdzenie jednak uważam, że powinno być, ponieważ sama obietnica prezesa nie obliguje Was to wciskania ludziom niesprawdzonych informacji i jednocześnie możliwe, że nieświadomego oszukiwania ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Tylko nadal nie wiadomo, czemu to jest takie drogie? :D To znaczy wiadomo, ale dystrybutorzy się obrażają, gdy się o tym mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Cena to już jest oddzielna kwestia, jeśli ktoś chce tyle płacić to ok, jego sprawa. Chodzi tylko o rzetelność przekazywanych informacji przez dystrybutorów. Poprzednia wypowiedź wydaje mi się, że była idealnym przykładem na to, że jednak dystrybutorzy nie mają zielonego pojęcia co sprzedają, bo sam dystrybutor (chyba ) przyznał, że idąc do sklepu tez nie wie co kupuje, nie wnika w to i go to nie obchodzi (tak w skrócie). Kupując mięso nie wnikamy jakie jest i co w nim jest więc wydaje mi się, że jest to dokładnie potwierdzenie tego, że dystrybutorzy nie wiedzą co tam jest. Oczywiście przykład mięsa jest tu nieadekwatny, jednak sposób myślenia dystrybutora obnaża to co sądziłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiadam koledze wyżej
Witaj, nie jestem dystrybutorem, jedynie używam produkty MonaVie. Co prawda poznałem je podczas prezentacji biznesowej, jednak zainteresowałem się jedynie sokiem, teraz bardziej podoba mi się puszka. Jestem zadowolony z dotychczasowego zajęcia dlatego postanowiłem pozostać przy samym produkcie. Czy jest on drogi? To zależy bardziej od tego jakie mamy dochody, a nie czy jest drogi. Benzyna niby też droga, a wiele osób jeździ codziennie i nie zwraca na to uwagi. Pióro sygnowane jakąś marką też jest drogie, a nie ma innych właściwości niż dobre pióro w owiele niższej cenie. Tak samo zegarki, jedne za 500zł działają (a często i wyglądają) tak samo jak te za 100000zł, po co komuś zaglądać do portfela i od razu opowiadać, że ktoś jest frajerem skoro kupuje coś droższego. Skoro ludzie zarabiają, to niech wydają! Na prezentacji nie odpowiedziano mi na zadane przez Ciebie pytanie, może niech odpowie ktoś z wiedzą na ten temat, ja jej nie posiadam. Dodam jednak, że w sklepie zawsze praktycznie zawsze czytam skład z etykiety, mięso kupuję akurat w sklepie, gdzie każda etykieta jest opatrzona dokładnym opisem produktu. Moje zdanie do którego się odniosłeś, było odpowiedzią na ciągle poruszany w wątku "brak" składu soku. Pomimo, iż skład jest na butelce, to kilka osób w dość wulgarny sposób ciągle powtarza, że chcą poznać dokładnie, czego ile jest. Nie mam w lodówce produktu, który opisywałby skład procentowy każdej substancji znajdującej się w opakowaniu. Serio, przed chwilą, aż sprawdziłem.. wszędzie główny składnik z % i cała masa innych wymienionych po przecinku, jest tam też butelka MonaVie i dokładnie tak samo opisany skład. Teraz już nieco żartobliwie, zaraz pojawi się zarzut, że nie są rozrysowane wszystkie pierwiastki z rozrysowaną strukturą, jak to niegdyś na chemii się rysowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Nie,nawet nie o to chodzi że ma być wszystko wypisane, jednak tak jak na etykiecie którą pokazałem wcześniej jest wymieniony dokładny skład substancji, które są podstawa tego produktu. Widząc taką etykietę jestem w stanie ocenić czy oferowany produkt jest skuteczny i czy będzie dla mnie odpowiedni. Widząc etykietę monavie nie wiemy nic, producent nam nie zapewnia, że w tym soku jest duża ilość antyoksydantów. Co mi sie wydaje trochę dziwne, ponieważ jest to główny składnik tego soku i tak naprawdę jedyny z tego co wywnioskowałem, który wyróżnia sok monavie od innych multiwitamin itp. Zazwyczaj skoro producent się nie chwali zbytnio głównym składnikiem to wydaje mi się podejrzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiadam koledze wyżej
Nie znam się na tych wszystkich procesach antyoksydacynych, chemia i biologia to zupełnie nie moje dziedziny. Z tego jednak co wyczytałem tutaj: http://monavie.blog.onet.pl/ mogę obliczyć znając skład procentowy podany na butelce acai (25%) i znając pojemność samego opakowania ile jednostek ORAC znajduje się w soku. Wiem, że badania podane w linku określają to co znajduje się w pojedynczych owocach, osobiście mi to wystarczy, zresztą znalazłem to dopiero teraz gdyż samo picie MonaVie wystarczało mi do tej pory. Jeśli ktoś potrzebuje więcej, to ok, niech pyta, szuka, nie wiem do czego to prowadzi, ale pewnie sami zainteresowani wiedzą. Dziękuję @Oczko78, że pokazujesz, że sceptycy tego tematu potrafią dyskutować z kulturą, czego nie odnalazłem na poprzednich stronach wątku. Pozdrawiam Cię Serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yannia
Sok Mona Vie pije od ok. 8 miesiecy. Do tego pije koktajl RVL po sniadaniu i po kolacji, gdyz chce przytyc. KOktjal pije od 4 miesiecy. Nie rozumiem negatywnych komentarzy, gdyz ja czuje sie rewelacyjnie odkad pije sok. Pierwszy raz w zyciu nie mialam tzw "jesiennej depresji". Jesienia i zima mialam sporo energii, checi do zycia. I udalo mi sie przytyc, to na razie poczatek, ale juz widze efekty, trwale efekty. Na prawde polecam osobom, ktore chca poczuc sie zdrowiej, lepiej. W dodatku sok ten chroni nas przed wolnymi rodnikami, z ktorych powstaja nowotwory! Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Tak, czytałem o tym wyznaczniku i rzeczywiście jest on rzetelny, jednak odnosi się chyba do jagody acai przed procesem liofilizacji lub zaraz po nim. Nie ma informacji że współczynnik ten zostaje zachowany w momencie kiedy sok znajduje się w butelce. Wystarczyłaby informacja, że wartość ORAC jagody acai w soku monavie wynosi tyle samo ile pełnowartościowy owoc i wtedy wszelkie wątpliwości byłyby rozwiane. Jednocześnie każdy by mógł to sprawdzić i nie miałby podstawy do przyczepienia się. Wiem, że to może wyglądać jak czepianie się, ale tak jak pisałem wcześniej - nikt nie wie tak naprawdę czy ten sok jako produkt ostateczny zawiera ilość antyoksydantów, która rzeczywiście mogłaby by działać pozytywnie na nasz organizm, a co za tym idzie dystrybutorzy powinni mieć też to na uwadze przedstawiając produkt, iż producent nie gwarantuje składu, na który głównie się powołują, a jedynie skład podany na butelce. ( uwzględniając, że antyoksydanty przedstawiamy jako osobny składnik, a nie wspólny z jagoda acai, bo jak wcześniej pisałem te dwa elementy wcale nie muszą występować razem.) Również uważam, że taka rozmowa o wiele więcej wnosi do tematu, a jednocześnie wydaje mi się, że będzie to bardzo dobre mini kompendium wiedzy dla osób, które mają jakieś wątpliwości co do soku, jak i ci którzy wierzą we wszystko co usłyszą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiadam koledze wyżej
Tutaj jest jasno napisane jaki wskaźnik ORAC ma Acai w samym soku: http://samaj.turystyka.net/files/monavie/MonaVie_-_przeglad_produktow.pdf Dla leniwych zacytuję konkretny fragment: "Jagody Aai zawierają ogromną ilośd antyoksydantów a liofilizowane kriogenicznie (patent nr 7.653.465 www.aibmr.com) Aai w mieszance MonaVie zawiera najwyższy zarejestrowany wskaźnik antyoksydacyjny ORAC o wartości 1027 jedn. na każdy gram owocu (nie na 100 gram owocu). Wynik został potwierdzony przez Laboratoria Brunswick, znane jako najlepsze w branży laboratoria badające i oceniające wartośd antyoksydantów." Zdaje się, że jest o tym mowa w prezentacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Ciąg dalszy czepiania się :) Podsumujmy: ORAC - Wskaźnik wartości antyoksydacyjnej. 1072 - tyle wynosi wskaźnik antyoksydacyjny na jeden gram owocu w mieszance monavie (z tego co sprawdziłem rzeczywiście jest wysoki, a może nawet najwyższy ) No i tutaj czepianie się. "Mieszanka monavie" podejrzewam, że to jest tak jak wspomniałem wcześniej właśnie mieszanka, która powstaje po wysuszeniu i zmieleniu owoców, a nie wartość mieszanki w produkcie, który dostają konsumenci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabellaa
Wskaźniki, dystrybutorzy... dla mnie to nieważne. Najważniejsze, że te soki naprawdę mi pomagają. Co prawda piję je od kilku tygodni ale już czuje poprawę. Wręcz rozpiera mnie energia co jest bardzo przyjemne:). W dodatku dobrze smakują, ale wiadomo ile ludzi tyle opinii :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Mirabella, nie dokładnie takie wytłumaczenie miałem na myśli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr Chmielewski
Trudno jest mi zrozumieć czemu ludzie są gotowi poświęcić tyle energii, żeby wylewać na takich forach swój gniew i frustracje oraz oczerniać firmę, z tak dobrym produktem... Mi wystarczą efekty mojej Mamy, dla której produkt MV był krokiem milowym w powrocie do zdrowia i utrzymaniu odporności w trudnych chwilach... Mi osobiście nigdy nie starczyło czasu, żeby zająć się tym od strony biznesowej (prowadzę własną firmę), ale w zeszłym roku podrzuciłem pomysł kuzynowi, który trochę błądził i nie wiedział za co się w życiu chwycić. Ostatnio przyszedł do mnie i mi podziękował... Okazało się, że całkiem nieźle sobie radzi i zarabia w MonaVie naprawdę poważne pieniądze jak na tak krótki okres działania. Sam zacząłem się zastanawiać czy się temu nie przyjrzeć. No i co? Wpisuje w google monavie opinie i wyskakuje mi to forum, z takimi pierdołami... żenujące. Dlatego też mam prośbę: - Jeśli jesteś z innej firmy tego typu (jak branża sprzedaży bezpośredniej czy tam marketingu, nieważne) i wydaje ci się, że coś zyskasz plując na konkurencję to chcę Ci powiedzieć, że nieważne w jakiej branży ale prawa rynku działają bardzo prosto w takich sytuacjach - kopiesz doły pod własną branżą to sam w nie wpadniesz i to szybko.... nie psujcie sobie rynku. A jeśli nie potraficie tego robić to znajdźcie sobie inną prace... - Jeśli byłeś w MonaVie i zabrakło Ci wytrwałości, odwagi czy czegokolwiek innego, żeby osiągnąć jakiekolwiek rezultaty i po pół roku wymiękłeś to dam Ci tylko jedną radę: im szybciej przestaniesz tracić czas na wyładowywanie frustracji na forach w tym temacie, tym szybciej znajdziesz swoją ścieżkę, w której się spełnisz... Wiem, że ludzka zawiść każe Ci na koniec zrobić innym pod górę, ale niestety sam w tym momencie się pogrążasz... - Jeśli nie podoba Ci się produkt... to go nie pij... napchaj się środkami farmakologicznymi jak Cię główka zaboli... I pomyśl sobie przy okazji jaki to jest dopiero biznes.. ta cała chemia z Aptek. Pozdrowienia dla założycielki tematu Kaśki - dystrybutorki Noni. Wiesz co, w sumie to mnie właśnie zachęciłaś, żeby zacząć stosować MonaVie :) DZIĘKI KAŚKA! JUTRO ZAMAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
Panie Piotrze trochę inteligencji, proszę! Nie będę odpowiadał na tą wiadomość, myślę że większość osób będzie wiedziało dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczko78
...ale ja nie znam Pana mamy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIRANOWA
Witam wszystkich Przejrzałam całe forum i zainteresowałam się tym tematem . Po analizie podobnych produktów znalazłam firmę która daje 2 razy więcej soku w butelce niż MV za te same pieniądze .Firma pochodzi z tego samego kraju co MV i nawet ztej samej miejscowości:-).Jednak oni nie czarują że jedynym panaceum na zdrowie jest sok , jest to tylko dodatek do diety który dostarcza nam więcej witamin niż zwykłe soki. Firma ta BARDZIEJ NASTAWIA SIĘ NA SPRZEDAŻ INNEGO PRODUKTU dla osób ze schorzeniami układu krwionośnego a sok z Acai jest tylko uzupełnieniem. Jeżeli kogoś będzie to interesowało chętnie odpowiem na emaila .Mój email: miranowa@o2.pl p.s. W USA MV poszło w stronę odchudzania i stosowania RVL oraz innych produktów a w Polsce liderzy MV widzą tylko sok oraz kasę na budowaniu biznesu i tu może dojść do dużego rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Johannes
Nie rozumiem komentarzy dotyczacych strony biznesowej MonaVie. Nie ma nic za darmo, owocow, warzyw, czy lekow w aptece tez nie dostaniecie za darmo. Zawsze ktos na tym zarabia. W takim swiecie zyjemy. Zamiast tracic energie na wypisywanie negatywnych opinii, lepiej zastanowcie sie, co robicie dla swojego zdrowia. Ja od kilku miesiecy pije sok MonaVie i jestem pewny, ze robie dla mojego zdrowia wiele. W koncu mamy je tylko jedno. Poczytajcie sklad soku, wyniki badan, to mowi samo za siebie. Mnie wystarczy, ze czuje sie znacznie lepiej odkad w moim zyciu jest MonaVie. Lepiej spie, czuje sie wypoczety w ciagu dnia, mam wiecej energii. Traktuje to jako wspanialy suplement diety, a nie jak cudowny lek na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×