Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Panna_Nitk

Wiecie co? Zakochałam się w Psełdonimie.

Polecane posty

Gość Sasza++
Taka z Was Palola, jak ze mnie arcybiskup...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozgaworywikiewiczowna
ano ano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Nitk
Psedłusiu? Jak się miewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Dzień dobry. Zaglądam z przyzwyczajenia. Widzę, że wszystko po staremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razgawornikov
ja bym powiedziała, że coraz bardziej po staremu - wchodzi sobie człowiek na forum, a tu jak niegdyś bywało świeżutki temacik o kobiecości lub jej braku by Psełdonim ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saszka++
Bądźmy bardziej precyzyjni - wszystko bardziej tylko na chwileczkę po staremu. A baby jak były głupie, tak i zostały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saszka++
Cześć, Melanio. :-) Czasy gadatliwych pilotów to w zasadzie dawna prehistoria. Teraz nie tylko nie gawędzą ale i często nawet pilotować nie za bardzo muszą. :-) A Twój samolot zakręcał, zapewniam Cię. Ze sterami kierunku na sztywno latać się nie da - no, najwyżej do wyczerpania paliwa. Ja już nie latam. "Skończyło się" - że się posłużę słowami pewnej drogiej mi osoby. A jak tam z Twoimi prywatnościami? Pamiętam, że ... No, sporo pamiętam, ale nie będę wspomnień przywoływał publicznie. Po koleżankach pozostały zaledwie (zaledwie???) wspomnienia. :-) Teraz, to ja już muszę sam w sobie się zakochiwać. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Pobudka, panny, bo Psedłonim się setnie nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrusznik s
Przejadłeś się mój Drogi. Nawet wymyślony przez Ciebie temat nie poskutkował. Wstydź się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Wstydzę się. I co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrusznik s
Wstyd może być wstępem do przemyśleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Może być wstępem do przemyśleć i co z tego ma wynikać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Nitk
A Ty, Psedłonimkie, pewnie siedzisz, i kibucujesz? Jak prawdziwy polski mężczyzna? Czy także pomalowałeś sobie gębę czerwoną szminką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszka94fly
Pozdrawiam Psełdka:nie poddaję się i ciągle walczę z królowej nauk o przetrwanie. A zresztą-będzie co ma być :P PS.Polska:Czechy- będzie 2:2, ale w ostatniej minucie Polska strzeli gola :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania *...
Nie spodziewałam się, że Ty też masz kłopot z zebraniem sił, by przeżyć kolejny dzień. .Ja zawsze mam do siebie pretensje, że nie doceniam , że sponurzałam, że nie staję na wysokości...zadania :) Samolot nie skręcał, leciał PROSTO :D do Paryża . Pozdrawiam, odezwę się, wiem gdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
:-) Wbrew rozpowszechnionym przesądom, miły Insekcie, życzę z całego serca powodzenia. Skoro ja zaliczyłem rachunki, to i Tobie się z pewnością uda. A co do meczu, cóż, pech. Ja się nie specjalnie zajmuję futbolem (ani samochodami), co może potwierdzić moja stara znajoma, Melania. Musisz się z tym pogodzić, że niektórzy faceci tak mają. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Melanio! Samolot musiał skręcać, znaczy - musiał posiadać fizyczne możliwości wykonywania zakrętów jak również musiał je wykonywać w powietrzu. Inaczej ze mną byś teraz nie rozmawiała. Zapewniam Cię, jako niedoszły pilot jednosilnikowego samolotu turystycznego. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Melanio, znamy się już tyle lat, więc nie sądziłem, że moja osobistość kryje dla Ciebie jeszcze jakieś tajemnice. A tu - proszę! Mając siebie za patentowego lenia i będąc leniem patentowym w istocie, rozumiem doskonale rozterki Twojej duszy. :-) Ja doskonale wiem, jak to jest zbudzić się rano ze świadomością, że koniecznie należy jakąś rzecz załatwić, że przepędza się cały boży dzień z powyższą świadomością i na koniec dnia konstatuje, że z czystego lenistwa nic z planowanych rzeczy się nie zrobiło. :-) Człowiek jest ułomną naturą. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania *....
A ja jednak uroczo i po kobiecemu będę się upierać, że nie skręcał. Możliwość skręcania może miał, ja jej nie stwierdziłam. Może to wina wina :D. :D :D Saszka, ja też się podejrzewam o patentowane lenistwo, łudziłam się jednak, że to może jakaś depresja jest ? A do lekarza też mi się nie chce. I tak się miotam. Ty pracowity jesteś stosunkowo, tak jak ja piękna jestem stosunkowo - w stosunku do np. mojej kuzynki. Wystarczy znaleźć sobie jakiś punkt odniesienia i jest lepiej. Lub gorzej :) Miłego, leniwego lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Skręcał, skręcał, Melanio. Startowaliście z pasa na kierunku 2,7. Lądowaliście na pasie na kierunku 2,2. Gdyby samolot po starcie z kierunku 2,7 trzymał się sztywno kursu pasa, za nic nie trafiłby na pas na kierunku 2,2. To jedno. Drugie - jeśli warunki tego wymagają, samolot przed podejściem do lądowania wykonuje tzw. "krąg", który to krąg żadnym kręgiem nie jest, ale zanim samolot znajdzie się w osi pasa, wykonuje 360-stopniowy wiraż - a po co, to już sprawa pilotów (również niedoszłych pilotów). :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Co do "leniwości", cóż, za życzenia pięknie dziękuję. Ale lato leniwe mi się wcale nie szykuje. Co to, to zupełnie nie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszka94flyMucha
Psełdku-nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz, i czy wchodzisz jeszcze tutaj , ale chciałabym ci powiedzieć, że jednak okazałeś sie marnym prorokiem w czerwcu:przeszłam bez poprawki z matmy ;) Oj dużo się od tego czasu zmieniło, matura przede mną, beztroska za mną. Taaak. PS.Nadal ta dziołcha z netu cię kocha czy już nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Nitk
Mój ukochany wrócił. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×