Gość Kkreska96 Napisano Styczeń 24, 2014 Do "gość": Moim zdaniem godzinna konsultacja w takim przypadku to wystarczająca ilość czasu. Podczas tej godziny zapoznałam się z Panem Doktorem, przeprowadził On ze mną wywiad, wypełnił pewien formularz, wyjaśnił wszystko, posługując się przy tym wieloma przykładami z książki, zbadał mnie, chwilę jeszcze porozmawialismy... Tak, na to wszystko potrzeba czasu, zwłaszcza jeśli pacjent/pacjentka ma mnóstwo pytań i wątpliwości - tak było w moim przypadku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kkreska96 Napisano Styczeń 24, 2014 Karipari, bardzo, bardzo dziękuję Ci za odpowiedź i te mądre słowa :) Masz rację, muszę sobie wszystko na spokojnie przemyśleć. W moim przypadku istnieje duże ryzyko, że operacja nie spełni moich oczekiwań - jednak wydaje mi się, że Doktorowi nie chodziło o to, że na 100% się nie uda, myślę, że była to z Jego strony taka forma zabezpieczenia, że w razie gdyby coś ( nie daj Boże ) poszło nie tak, to On ostrzegł i nie obiecywał "gruszek na wierzbie" ;) Powiedział, że taką operację może u mnie przeprowadzić, wyjaśnił co jest w stanie zrobić i jak moja ewentualna operacja by wyglądała. Wytłumaczył też, że mimo iż zrobi wszystko co w Jego mocy, nie ma pewności, że zabieg perfekcyjnie się uda, a efekt operacji na pewno się utrzyma. W mojej sytuacji też ewentualne poprawki nke wchodzą w grę, jeśli mowa o ponownej ingerencji w kość; poprawki estetyczne są dopuszczalne. Najbardziej martwi mnie to, że istnieje prawdopodobieństwo, iż po operacji ściana nosa może mi się zapaść, że nosek z czasem się wykrzywi, ale rozumiem, że nikt nigdy nie ma 100% gwarancji, że wszystko będzie ok. :) Dlatego przede mną trudne chwile pełne mnóstwa wątpliwości, strachu, aż do ostatecznej decyzji. Jeszcze raz bardzo dziękuję za wsparcie, niedługo znów się odezwę, pzdr :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 24, 2014 Powiem tak, bardzo bym sobie życzyla tak długich konsultacji, ale dobrze o tym wiem, że jest to nierealne. W zyciu lekarz nie poświęcil mi takiego czasu, bo nastepny pacjent czekal juz spóżniony na następna wizyte. Gratuluję wyboru lekarza i życzę samych udanych zabiegów! Mam tylko nadzieję, że piszesz z autopsji?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość WojtekG Napisano Styczeń 24, 2014 do Agi przepraszam, ale byłem w delegacji i nie bardzo miałem dostęp do komputera. tak jak napisałem wcześniej taki zrościk może się zrobic w górnej - tej wąskiej części nosa. to nie jest widoczne, bo to dopiero zobaczył doktor jak na kontroli sprawdzał drożność nosa. Jeśli nie masz jakichś zaburzeń w oddychaniu to nie masz się co martwić :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość WojtekG Napisano Styczeń 24, 2014 do Kkreski96 faktycznie godzinna konsultacja to długo, ale nie przejmuj się negatywnymi uwagami innych. Ja ci kłamstwa absolutnie nie zarzucam. Moja konsultacja trwała z 15 może 20 minut i mi to w zupełności wystarczyło, bo ja nie chciałem za dużo wiedzieć o technicznych rzeczach. Na tych forach jest jednak tak, że niektórzy wszędzie widzą kłamstwa i ściemnianie. Tymczasem jak się wczytać w niektóre wpisy to w jednym tygodniu koleś myśli o umówieniu się na konsultację, a 6 dni później pisze już jako rzekomo niezadowolony z opieki pooperacyjnej :-) dobre :-) Jak widać konkurencja też robi swoje. :-) A tak w twojej sprawie na poważnie to przed tobą trudna decyzja. jeśli 96 w twoim podpisie to rok urodzenia to znaczy że jesteś jeszcze młodą osobą. Jesli nie jesteś pewna to daj sobie czas i zobaczysz co będzie. Musisz być do tego mocno zdeterminowana. Jeśli coś ma być, to i tak będzie. Obojętne czy za dwa miesiące czy za dwa lata, czy za dziesięć lat. Może dopiero za jakis czas będziesz gotowa, choć pewnie jak u nas wszystkich pewne wątpliwości będą do konca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 24, 2014 Hej Aga przepraszam ze tak pozno odpisuja ale tez mialam urwanie glowy w pracy. U mnie ten przyrost byl dokladnie taki jak opisal Wojtek:) troszke zapieklo i po sprawie. Nie placilam nic:) mozesz podjechac i sprawdzic czy wszystko ok napewno nie zaszkodzi, pan dr troche sie zmienil, jeszcze przystojniejszy:) a tak ma serio to pewnie w klinice tez sa ciekawi swoich efektow po czasie. Ja zostalam poproszona o przyjazd za kolejne 3 miesiace ( no ale moj nos to byla masakra a teraz to prawie ideal:)) Pozdrawiam cie cieplutko Edzia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kkreska96 Napisano Styczeń 24, 2014 Do WojtekG: Bardzo Ci dziękuję za radę :) Kończąc temat mojej niemal godzinnej konsultacji: zdaję sobie sprawę, że godzina to dużo, i że nie każdy uwierzy, że Doktor poświęcił mi tyle czasu, ale szczerze mówiąc nie miał innego wyboru, bo cały czas zasypywalam Go pytaniami - nie lubię niedomówień i musiałam się wszystkiego dowiedzieć i upewnić ( hehe, a w głowie i tak mam jeszcze mnóstwo pytań, których zapomniałam zadać ) ;) Decyzja o operacji to rzeczywiście bardzo trudna decyzja, a do tego olbrzymia odpowiedzialność. Mimo że wczoraj po konsultacji strasznie panikowalam, dziś jestem już spokojniejsza :) Cały czas rozważam i rozmyślam, ale gdzieś w sobie czuje, że tak naprawdę decyzję podjęłam już dawno. W dzieciństwie, i nie tylko, zaznalam wielu przykrości, które przyczyniły się do mojej późniejszej choroby, z którą nadal walczę. Nie chcę się tu nad sobą użalac, absolutnie! ;) Chodzi mi o to, że od zawsze wiedziałam i czułam, że mój nos nie jest do końca mój ( jeśli wiecie o co mi chodzi ). Gdyby nie wypadek w dzieciństwie, teraz w ogóle nie musiałabym się niczym takim przejmować. Ale wracając do rzeczy: determinacji i zapału z pewnością mi nie brakuje. Muszę tylko jeszcze raz wszystko na spokojnie porządnie przemyśleć, rozważyć WSZYSTKIE "plusy" i "minusy", aby mieć ABSOLUTNA pewność, że postąpie słusznie. Jeszcze raz ogromne dzięki za wszystkie ciepłe słowa, pzdr :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 27, 2014 Do Edzi. Edziu Widzisz ja mam takie narosla w obu dziurkach. najpierw zadzonie i umówie sie , tym bardziej że od sciągnięcia opatrunku nie byłam na kontroli żadnej. Jak podjądę to Warszawy to się przynajmniej upewnię czy wszystko ok jest i nie będę wymyślała.... A jak u Ciebie ? Masz jeszcze opuchnięcie? Ja jeszcze mam. ale nie jest w sumie źle. Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Po_zadowolona Napisano Styczeń 27, 2014 do Gosc1988 mi powiedziano, że badania krwi są ważne przez 2 tygodnie (mają obrazowac nasz stan zdrowia tuz przed operacją), natomiast USG piersi i EKG mogą być zrobione wcześniej. Co do kosztu implantów - ja mam okrągłe allergany to płaciłam 3500 zł, anatomiczne są sporo droższe - chyba coś koło 5000 zł Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 28, 2014 Hej Aga, u mnie ok, juz sie przyzwyczailam do mojego nowego noska choc ciagle puchnia. Ale ma jeszcze czas bo do pol roku to norma:) Koniecznie umow sie na wizyte, lepiej sprawdzic. Nawet jak cos przyroslo ( co wg pana dr nie jest takie rzadkie:)) to kilka minutek na stole operacyjnym i po sprawie. Daj znac jak bedziesz po:) pozdrawiam cie cieplutko edzia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 28, 2014 Hej Aga, u mnie ok, juz sie przyzwyczailam do mojego nowego noska choc ciagle puchnia. Ale ma jeszcze czas bo do pol roku to norma:) Koniecznie umow sie na wizyte, lepiej sprawdzic. Nawet jak cos przyroslo ( co wg pana dr nie jest takie rzadkie:)) to kilka minutek na stole operacyjnym i po sprawie. Daj znac jak bedziesz po:) pozdrawiam cie cieplutko edzia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc1988 Napisano Luty 2, 2014 Dziekuje "po zadowolonej" za odpowiedz :) a czy moze ktos wie jak to jest z dzwiganiem po takiej operacji? Mam roczne dziecko, ktore jednak czesto sie podnosi i wogole nosi, zastanawiam sie czy po operacji ( np 3 dni po ) bede mogla juz podnosic moj kochany 13 kg ciezarek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emmmilka Napisano Luty 21, 2014 no coz szkoda ze juz nikt nie wchodzi na to forum.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 23, 2014 Wchodzi, wchodzi ale pewnie nikt z tych wchodzacych nie ma zabiegu w tym samym dniu co Ty. Trzymaj sie i powodzenia. Pzdr Edzia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 23, 2014 Zapytaj czy możesz wynająć pokoj w Uni Clinic. Bedziesz zadowolona z tej kliniki, nie poczujesz że byłaś w "szpitalu" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiczka333333 Napisano Luty 25, 2014 Witam wszystkich forumowiczów kobietki powiedzcie mi szczerze czy doktor Charaziński bardzo dobrze operuje jeżeli chodzi o nosy?i czy wiek do operacji nosa jest istotny ja mam 36 lat proszę bardzo napiszcie mi ile macie lat jak robiłyście nosy?bo niby w póżnym wieku nie można bo są powikłania pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedż piszcie kobietki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 3, 2014 Bardzo dobrze operuje:) Ja operowałam nos w październiku 2013 mając 42 lata:) Tak więc glowa do góry. Pozdrawiam, Edzia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 3, 2014 Cześć Edziu. Wracam od doktora. Jest zadowolony z efektu. No miałam mały zrościk ale chwila na stole i po kłopocie. Przywitano mnie w klinice bardzo serdecznie. Powiedział że mam jeszcze opuchlizne ale sama ją widzę. Masz rację doktor się troszkę zmienił .:) bardzo się cieszę że pojechałam sprawdzić nosek. Ściskam ciepło Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 3, 2014 Milo Cie znowu slyszec. Prawda, chwilka i po bolu. Ja tez ciagle widze opuchlizne no ale skoro Twoj o miesiac starszy tez spuchniety to jest ok:) Pozdrawiam cieplutko Edzia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 4, 2014 HEY Edziu:) Powiem Ci tak ta opuchlizna jest bo nawet ją czuję, ale widze ze sie zmniejsza lecz wolno. Teraz nawet widze ze po prawej stronie czubka bardziej jest widoczna ta opuchlizna, ale podobno widoczne jest to tylko dla mnie dla mnie . Tak mi mowi moja druga połowa. Natomiast wydawało mi sie ze nos ogólnie jest szerszy, bo pierowtnie miałam bardzo szczupły, długi, GARBATY i do tego z opadającym czubkiem. Pan doktor powiedzial że opuchlizna schodzi u mnie powoli i że jest jeszcze trochę opuchlizna kostna ale to tez ma zejść. No cóz widocznie tak to jest u mnie wolno sie zawsze wszystko goi, Natomiast ja i tak jestem zadowolona:) Mam nadzieje ze Ty tez wyglądasz coraz lepiej. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:) Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 7, 2014 A czy ktoś robił plastykę uszu u doktora? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miśuszatek Napisano Marzec 14, 2014 Witam, ja robiłem otoplastykę ;) Jak chcesz coś wiedzieć pisz chętnie udzielę informacji: fortravian2@interia.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 14, 2014 A czy ktos robil u Charazińskiego korektę gornych lub dolnych powiek ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelinaem Napisano Maj 24, 2014 Witajcie! Jestem świeżo po korekcie nosa u doktora, jeszcze nie wiem jak to bedzie wygladac dopiero w czwartek zdjemuja mi gips. :) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 22, 2014 Hej, planuję niedługo wybrać się na konsultację do Dr Charazieńskiego. Zastanawiam się jak długo trzeba czekać na zabieg, od momentu konsultacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 22, 2014 Ale masz problem !!! Zastanawiasz się??? Dlaczego poprstu tam nie zadzwonisz ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 22, 2014 Zadałam pytanie, nie potrzebuje opini na jego temat!!! Jak ci sie nudzi to nie wchódź na fora. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 3, 2014 Czy ktoś ostatnio robił nosek u doktora? Jak wyszedł? Ja sie szykuje do operacji i jestem mega przerażona.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dotdot Napisano Lipiec 8, 2014 Hej. Mam pytanie do wszystkich którzy przeszli korektę całkowitą nosa w Uniklinik. Czy to bezpieczne miejsce? Niepokoi mnie że to praktycznie zwykły dom zaadaptowany na Klinike. Czy ta 1doba jest wystarczająca żeby udać się do domu? Jak funkcjonowaliście po powrocie? Co było najbardziej dokuczliwe, a co uważacie za brednie wyczytane na forach? Czy długo czekaliście na operację? Czy po kilku miesiącach coś Was niepokoi? Od 10 lat się wybieram i brakuje mi odwagi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 9, 2014 Cześć :) Oczywiście, lepiej by było gdyby wszystkie zabiegi upiększające były wykonywane w szpitalach publicznych, ale niestety tak nie jest. W szpitalach publicznych na taką usługę mogą liczyć osoby po wypadkach, z wrodzonymi wadami lub pacjenci onkologiczni itp. których deformacje ciała rzutują nie tylko na wygląd, ale i najczęściej na funkcjonalność narządu. Dlatego my- osoby, którym natura sprawiła niemiły prezent, musimy korzystać z usług klinik chirurgii plastycznej, które nigdy nie będą miały takiego zaplecza technicznego, jak szpital publiczny. Najczęściej kliniki to właśnie domy zaadaptowane na nie, mieszkania itp. Jednak uważam, że Uniklinik to bezpieczne miejsce i co najważniejsze operuje tam doświadczony chirurg. Na pewno nie puści Cię do domu, gdy coś będzie nie w porządku, wtedy dłużej zostaniesz pod obserwacją- wiem, bo sama zostałam dłużej niż było w założeniu. Powikłania po zabiegach są różne, ale najczęściej ustępują i wszystko jest ok :) Od mojego zabiegu korekty nosa minęły już dwa lata i wszystko jest w porządku. Osobiście polecam, chociaż na początku nie było wcale tak kolorowo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach