Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Anulajataka

Opinie o Dr. Macieju Charazińskim

Polecane posty

Gość DGR
"Nowy nosek" chodzi o taką gulke która narosla w miejscu, gdzie kość była pilowana. Okostna, czy jakoś tak się to nazywa. Np po zlamaniu nadgarstka miałam cos takiego, w miejscu łamania po zdjęciu gipsu cos mi wyrosło pod skórą, ale po jakimś roku się wchlonelo. No i to samo mam na nosku po prawej stronie co optycznie go wykrzywia, ale oczywiście wszyscy mi mówią " to widoczne tylko dla ciebie, ja tego nie widze". Operacje miałam 11 wrzesnia. Mój nos jest bardzo gruby na końcu po jednej stronie. Ja opuchlizne widzę i baaardzo powoli to się wchłania, ale jak patrze na zdjęcia od razu po operacji (taka fotorelacja bardzo jest pomocna chociażby w doszukiwaniu się zmian w gojeniu) to jest spora roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowuy nosek
Do DGR Dzieki za odpowiedź. Ja nie mam okostnej i to chyba dobra wiadomość :),bo to juz by mnie całkowice dobiło:(, za to mam gruby nos i to nie na końcu tylko tam gdzie był pilowany, wydaje mi sie, że nos został za malo spilowany i nosek jest szeroki. Nie byłam jeszcze u lekarza na wizycie kontrolnej wiec zobaczymy co powie lekarz, wizytę mam w grudniu mam nadzieje, że bedą to same dobre wiadomości.Lekarz po zdjeciu gipsu jak zobaczył mój napuchniety nos to powiedzial: musi byc Pani cierpliwa i czekać , wiec dziewczyny nie załamujmy sie tylko czekajmy i miejmy nadzieję , że bedzie dobrze, a nawet bardzo dobrze.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DGR
do Nowy nosek ciężko jest wytrzymać te kilka miesięcy do pierwszych efektów, tak jak wyżej ktoś pisał nawet do 8, ale damy rade! Nawet jeśli nie będzie idealnie jak z okładki to w moim przypadku i tak będzie o niebo lepiej. Wszystko jest lepsze od długiego, krzywego i żydowskiego nosa :D Aż sama się dziwie jak cierpliwie do tego podchodzę, może dlatego że w ciagu dwóch tygodni nos kilka razy wygladał zupełnie inaczej przez tą migrująca opuchliznę. Przypomniało mi się jeszcze, sprawdzaj czy mozesz oddychac dobrze dwoma dziurkami, żeby się jakis zrost nie zrobił w srodku. Ja już jestem po jednym "rozcieciu", bo lekko skleiła mi się przegroda nosowa z prawym skrzydelkiem u góry nosa. Dr Charazinski robi to za darmo. Fajne jest to, że cała rehabilitacja po zabiegu jest darmowa, można przyjechać i sprawdzić nosek kiedy się chce. Będziemy w kontakcie, odzywaj się czasem jak się goi nosek! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy nosek
Do DGR . Dzięki za wsparcie ja też Ciebie pozdrawiam .Na konsultacje jadę na poczatku grudnia więc sie odezwę i zdam relację. W sumie to ja też sie cieszę, że mam nosek krótszy i z dużo, dużo mniejszym garbkiem.Garbek u mnie teraz jest minimalny, ale byc może to jest opuchlizna, która u mnie niestey powoli schodzi. Zobaczymy co na to wszystko powie lekarz... Tak jak wspominałaś dziewczyny piszą , że po 8 m-cach dopiero nos im sie podobał, więc jeszcze długa droga przed nami. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Medea1
Mialam operaowany nos u dra Charazińskiego 9 miesięcy temu. Koszt -9,5 tys. Efekt nie jest wart nawet jednej trzeciej tej kwoty. Zaplaciłam za totalną korekcje, a mialam jedynie pilowany garb i modelowany czubek. Ale nie o to chodzi, nie spierałam się o metode -czy nalezy lamac czy nie. Chcialam osiagnac efekt, ktory pokazywalam na zdjęciach. I niestety, róznica przed i po jest prawie niewidoczna. Non nadal jest duzy i dośc szeroki, kształ całosciowo sie prawie wcale nie zmienil (nikt z bliskich nie zauważa efektu). Prosiłam o zmniejszenie, wyprofilowanie na Angeline (no cóż, ma akurat piękny profil), skrócenie i lekkie podniesienie czubka. Prosilam, by przy usmiechaniu się nos się nie poszerzal tak bardzo i tu tez się nic nie zmieniło. Dr robi po swojemu, nie oferuje symulacji efektu (twierdzi, ze to bez sensu), a wiele z opinii na temat efektów jego operacji nosa uwazam za pisane przez osobę pracującą w klinice. Podobni swietnie robi powieki. Ale z autopsji wiem, ze nosy to nie jego specjalnosc. Zaluje, ze nie wybralam innego lekarza. Do korekcji nosa nie polecam i zachecam wszystkich wahających sie odwiedzic kilku lekarzy przed podjeciem decyzji. Ja tego nie zrobilam. Rozwazalam Szczyta, ale przerazily mnie odlegle terminy i ceny. Teraz wiem, ze wolalabym poczekac i wiecej zaplacic a nie czuc tego rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Medeal1 . Rozmawiałas z Doktorem? Zaproponował Ci poprawkę ? Tłumaczył sie jakoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medea1
Widziałam się z nim kilka miesiecy po operacji. Uwaza, że wszystko zrobił dobrze. Wtedy jeszcze sądziłam, że to może opuchlizna i będzie lepiej, ale do dzis nic się nie zmieniło, dlatego postanowiłam opisac swoje wrażenia i wystawic opinie. Ja przed operacją sugerowałam sie tym, co pisali poprzedni pacjenci na forach, dlatego uwazam, ze także powinnam powiedziec, jakie jest moje zdanie. Odpowiadając na Twoje pytanie - rozmowa z doktorem byla na tyle nieprzyjemna, ze już tam nie wróciłam. Nie czuję, zeby ktos tam miał wole wysłuchania moich argumentów i zaproponowania czegokolwiek poza wmawianiem mi, ze mi się tylko wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre. Rozumiem Cie doskonale. W tamtym roku byłam na konsultacji u Doktora. Nie zrobił na mnie dobrego wrażenia i wiecej sie nie pokazalam . Moze i Doktor jest dobrym chirurgiem, ( tego nie wiem bo mnie nie operowal )ale podejścia do pacjenta nie ma za grosz. Trochę nie pojmuje opini osób , które tu piszą , ze Doktor nie musi byc miły ma dobrze kroic( wszyscy na tym forum tak piszą) A dlaczego nie moze byc miły? W czym to przeszkadza? Czy tak trudno byś konkretnym, miłym i empatycznym lekarzem??? Czy trzeba byc apodyktyczny i nieuprzejmym podczas konsultacji ? Robic wielka łaskę ze sie kogoś łaskawie zoperuje za 10 tys??? Sorry ,ale ja tego nie pojmuje . Byłam na konsultacji , zapłaciłem 200 zł , dowiedziałam sie tyle od lekarza co przeczytałam w internecie. Próbowałam zadawać pytania ale nie bardzo zostałam dopuszczona do głosu , mało tego mialam wrażenie , ze każde moje pytanie powoduje u Doktora irytację i wkurzenie. Wysluchalam grzecznie tego co powiedział Doktor i juz wiecej tam nie wróciłam. Znalazłam innego lekarza. Przekonałam sie , ze mozna podczas konsultacji przekazać inforamacje( pozytywy i negatywny ) o operacji pacjentowi w sposób miły, rzetelny bez łaski... Moze i Doktor Charazinski jest wybitnie dobrym chirurgiem tego nie wiem ... ale swoim zachowaniem i traktowaniem pacjetek na konsultacji na pewno wystraszyl i zniechecil wiele osob, ktore nigdy juz do niego nie przyjdą. A przecież Doktor jak i osoby pracujące w klinice żyją dzięki nam i naszym operacja. Jak widać po wpisach na tym forum ... kiedy pojawiają sie problemy i niezadowolenie pacjentów Doktor sie irytuje i nie pomaga a człowiek zostaje sam z nieudanaoperacja i czesto z depresja. Bardzo to przykre. Bardzo Ci współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiis
a po Szczycie mam tragiczny nos.Zapłaciłam 14 tysi, czekałam do niego rok i totalnie mi spier***** operacje. Inaczej tego nie moge nazwac. Mysle o Charazinskim, bo moja kolezanka miala operacje i nos bardzo ładny chociaz ja mała roznice widze przed i po. Ale o to chyba chodzi, zeby operacja nie rzucala sie w oczy chyba, nie ze kazdy powie : ale masz super nos! Ale najbardziej wkrzurza mnie jak słysze "chce miec nos jak Angelina zrob mi panie taki " . To troche zenujace ze ktos kto decyduje sie na operacje nie moze zrozumiec, ze kazdy nos wychodzi inaczej bo inne jest ułozenie czaszki. A po operacji zaden chirurg nie moze zagwarantowac, ze wszystko sie dobrze zagoi. Angelina tez jest po operacji nosa, miała zwezany. I mysle, ze moze nawet nie po jednej. Przykro mi ze ci sie twoj nos nie podoba, ale nim sie połozysz na stole musisz wszystkie za i przeciwic przeanalizowac a obowiazkiem lekarza jest przekazanie ci info jakie moga byc komplikacje widząc twoj nos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie poprawiasz u Szczyta? Rozmawiałas z lekarzem ( ze Szczytem) o efektach operacji? Coś Ci powiedział? Zaproponował poprawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaabub
No właśnie dziewczyny, nie wiem czego Wy się spodziewacie po korekcie nosa. Moim zdaniem należy robić tak, by poprawić ogólny wygląd twarzy, zmiana wręcz nie powinna rzucać się w oczy. Doktor zapewne chce ograniczyć możliwość wystąpienia powikłań po zabiegu, co osobiście uważam za mądre. Jak widać nie ma na tym forum i innym skarg dotyczących ogólnej estetyki nosa, bądź drożności, z czegoś to wynika. Nikt nie wychodzi od doktora ze zniszczonym nosem, może radykalne zmniejszenie nosa nie jest bezpieczne? Nos to nie cycki, tutaj łamie się kość, składa szkielet na nowo, zszywa się chrząstki w środku. To nie jest łatwa sprawa. Na dodatek trzeba mieć na względzie to, że nos musi być drożny, zmysł węchu nie może zostać uszkodzony. Dobrze, że w ogóle takie zabiegi są wykonywane. Bo z medycznego punktu widzenia duży i garbaty nos w niczym nie przeszkadza, gdy nie ma np. skrzywionej przegrody, niedrożności dziurek itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden chirurg robi lepiej nosy, drugi gorzej z czegoś to wynika.... Jeden lekarz umie robic nosy drugi nie potrafi... Dlaczego jeden chirurg ma zadowolone pacjentki a drugi nie...? Najlepiej powiedzieć na konsultacji , ze zoperuje Pani/Panu nos, ale nie odpowiadam za rezultat operacji i powiklania( przecież uczciwie ostrzegalem - mówi chirurg, ze moze operacja sie nie udać) No to za co płaci sie takie duże pieniądze??? Za jedna wielka niewiadoma??? Dobry lekarz owszem mówi o zagrożeniu jakim niesie operacja ale tez bierze odpowiedzialność za przebieg , rezultat i powikłania po operacji. Najlepiej wziąć kaske za operacje a jak sie nie uda powiedzieć pacjentowi ,, sorry nie wyszło, przecież ostrzegalem" i zostawić pacjenta samemu sobie... Faktycznie bardzo uczciwe podejście do sprawy , nic dodać , nic ująć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaabub
Tak jak u dr Charazińskiego, tak i u innych chirurgów są niezadowolone pacjentki, tylko np. dr Szczyt ma dobry PR i u niego większość takich kruczków nie wychodzi na światło dzienne, poza tym spotkałam się z opiniami, że dr Szczyt wiele obiecuje, jest przesadnie miły na konsultacji, a później efekt jest inny od zamierzonego, bo tak jak u dr Charazińskiego 'problem' tkwi w tym, że robi proste nosy i ich sporo nie zmniejsza, tak u dr Szczyta jest 'problem' w drugą stroną i nie każdemu podoba się zwykle zadarty nosek. Jeden i drugi ma własną metodę i się jej trzyma. To samo ze znanym dr Skupinem oczywiście ma wiele zadowolonych klientek, ale z niektórymi nosami są problemy. Nie każdemu się dogodzi. Czasem potrzebna jest poprawka. Ja idąc pod nóż miałam tylko takie marzenie, żeby nos nie rzucał się już w oczy, żebym mogła czuć się ze sobą swobodnie. Tak bardzo tego chciałam, że nie patrzyłam na doktora w kategoriach: gbur, buc itd., tylko na osobę, która posiada umiejętności, które pozwolą poprawić mój komfort psychiczny. Może dlatego trudno mi zrozumieć osoby, które poszły tam z wizją nowego, idealnego nosa. Możecie czuć się oszukane, oczywiście, ale nie wiecie, jaki efekt byłby u innego chirurga, bo sam dr Szczyt mówił, że on za każdym razem martwi się o efekt końcowy takiego zabiegu. Bo nawet jeżeli z jego strony wszystko wyjdzie poprawnie, to nos może się krzywo zrastać pod gipsem, albo czas gojenia będzie działał na niekorzyść nosa. Może dojść do zrostów zniekształcających np. dziurki. Wtedy za to byście mówiły, że lekarz obiecywał bóg wie co, i skakał wokół was, a i tak wyszła lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DGR
Ale tu zawrzało! Zgodzę się z monis, nie można oczekiwać cudów, pokazywać nosa z okładki i powiedzieć " ja chcę taki nos". Mi dr Charazinski od razu powiedział, że może nie wyjść taki jaki sobie wyobrażam, ale na pewno będzie estetycznej. W sumie tak jest, moje oczekiwania odbiegają od tego co sobie wyobrazalam, ale dobrze się czuje z tym nowym noskiem. Zwłaszcza, że ludzie nie wiedzą co się u mnie zmieniło (po co robić operacje żeby widać było ze się odbyła?) i mówią mi tylko, że wyladnialam/schudlam itp. A to dopiero 2,5 miesiąca od operacji. Oczywiście każda operacja może się nie udać i każda osoba tutaj może się opinią podzielić. Ja na szczęście należę to tej grupy 80% pacjentów, u których operacja się udala. Poza tym też podeszłym do operacji na chłodno, to była bardzo dojrzała decyzja, każdy liczy się się wszystko uda, ale nie wiadomo jak ciało zareaguje. Tak jak mówiłam wcześniej mi się nos lekko wykrzywil (widzę to tylko ja podobno) ale od razu mi dr zaznaczył ze na to nie ma wpływu, bo część chrzestna nosa jest niesforna. Na tą chwilę jest ładnie, zobaczymy za pól roku na ostetczny efekt. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy nosek
Do Medeal 1 Powiem szczerze czytając twoją wypowiedź trochę mnie zmartwiłaś, ja tez poszłam ze zdjęciem i chciałam mieć ładny, wąski i prosty nos, a niestety tak nie wyszło . Na pierwszej wizycie dr Charaziński powiedział, ze mój nos trzeba skrócić bo jest za długi i trzeba będzie go łamać ponieważ jest garb, a jak tylko garb spiłuje to nos będzie za szeroki więc zasugerował, że musi być łamany i na nowo składany. Zgodziłam sie na to bo myślałam, że tak musi być i tak będzie najlepiej dla mojego noska. Niestety po operacji byłam rozczarowana, dowiedziałam się, że nos nie był łamany tylko piłowany bo nie było takiej potrzeby. Powiem szczerze to trochę mnie zmartwiło, ponieważ sobie pomyślałam skoro był tylko spiłowany i nie zwężany to będzie za szeroki i tu miałam racje. Po zdjęciu gipsu byłam przerażona moim szerokim nosem, nos był bardzo szeroki myślę, że to przez to, że nie był łamany i od nowa składany, lekarz inaczej mówił na pierwszej wizycie a w rezultacie zrobił po swojemu. Nie połamał nosa i nie zrobił węższego , to mi się bardzo nie podobało. Operacje miałam 2 -mce temu myślę, że przez opuchliznę troszeczkę się nos zmniejszy bo jak nie to naprawdę będę niezadowolona. Na razie nie chce się wypowiadać negatywnie o lekarzu poczekam na efekt końcowy. Minęło 2 –mce od operacji, ale jedno wiem na dzień dzisiejszy nos mi się bardzo nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Medea1
Wychodzi na to, ze dr Charaziński ma swoją metode - placisz mu za korekcje totalną, a on Ci robi czubek i tylko piluje garb, bo lamanie to duzo wieksza odpowiedzialnosc. A bez lamania nie ma takiej opuchlizny, rekonwalescencja szybka, tylko efektów potem tez nie widac. Co zatem kosztuje 10 tys? Bo korekcja czubka to zdaje sie powinna znacznie mniej. Jak czytam Wasze emocjonalno-atakujące posty, to zastanawiam się, które są ustawione. Opisalam swoje doswiadczenia, zeby przestrzec/uswiadomic tych niezdecydowanych. Bo poprawka po innym chirurgu nie dośc, ze jest trudniejsza, to kosztuje wiecej niz pierwotna operacja. A wiec powtarzam - chcesz miec maly nos z duzego, szerokiego i z opadajacym czubkiem, nie idz do dra Charazińskiego. Do kogo masz iśc, nie wiem. Jak znajdę w sobie wystarczająco duzo determinacji, może zacznę szukać kogoś do poprawienia tej niewykonanej u mnie roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alamak
Cześć Iza Nie wiem czy cie jeszcze tu złapie bo 2 tygodnie mojego urlopu, a tu dyskusja wrze hehe. Jedni nie wierzą drugim, drudzy pierwszym. jedni mogą mieć ładny nos od razu, drudzy później, a innym to w ogóle nie będzie dane. Umie operować, nie umie, umie trochę operować :-) wszyscy kłamią :-) Nawet niespelniona Angelina się zjawiła na skromnym forum kafeterii. O ile w zupełności wierzę w jej wpis, bo czemu mialaby wg. mnie kłamać (ja nie z PISu), i szczerze życzę jak najlepiej bo tak mnie rodzice nauczyli, to jednak współczuję już z zupełnie innego powodu :-) Ale generalnie nie o tym chciałam napisać, ale jak zobaczyłam te dysputy, to nie mogłam sobie odpuścić :-) Tak naprawdę Iza to chcialam ci podziękować za wszystkie info :-) jeszcze przed wyjazdem na urlop (polecam każdemu) ustawilam się na wizytę. już wkrótce poznam tego "czarujacego i jednocześnie antypatycznego" doktora Ch. Zobaczę do której opcji będzie mi bliżej po wizycie. Teraz nawet emocje są większe :-) Odezwę się po. No chyba że ktoś wcześniej wywoła mnie do tablicy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaabub
Ja np. wierzę, że komuś może nie podobać się podejście doktora do pacjentów, bo to specyficzny człowiek, ale nie osądzajcie od razu, że wszyscy muszą być niezadowoleni z jego pracy, a posty zadowolonych osób, są ustawione przez pracowników kliniki, bo to jest już chore. Mam prawo do chwalenia i stania w obronie chirurga, który mnie też traktował chłodno, ale był w ogólnym rozrachunku bardzo w porządku. Na dodatek jest zadowolona ze swojego obecnego wyglądu, a to dla niektórych z Was jest chyba nie do przyjęcia. Bo chyba najlepiej by było jakby każdy na coś narzekał? To ja mogę wymyślić farmazon, że jesteście przysłane tutaj przez konkurencję i robicie doktorowi celowo złą opinię. Jak już idziemy tym tokiem myślenia. Dobrze, że piszecie o takich rzeczach, bo może ktoś zwróci uwagę na to, że technika doktora niespecjalnie mu pasuje i dzięki takim wpisom, pójdzie na konsultację do jeszcze innego chirurga. Polecam forum beautywpolsce.com, tam znajdziecie wskazówki, kto robi proste nosy, kto małe i zadarte itd., kto jest najlepszy w poprawkach i wiele wiele innych. No i da to Wam obraz tego, że każdemu zdarzają się wpadki. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DGR
Blaaabub, dołączam się do odpowiedzi, bardzo mądrze. Ja tez jestem zadowolona z operacji i będę bronić tego chirurga. Ale każdy ma prawo swoją opinię tu opublikować. A to, że Charazinski nie łamie nosow i to jego technika i nie robi zadartych noskow to jakaś sciema,bo ja miałam i łamany nos, a opadajacego czubka juz nie mam. Magia?... Od początku śledzę to forum, nim się na operację zdecydowałam i dopiero od niedawna negatywne wpisy tu sa. Poczytajcie sobie komentarze koleżanek sprzed roku co się dzieje z nosem przez rok po operacji. Niektórzy to by chcieli mieć efekt od razu po zdjęciu gipsu. Zastanawiam ile z tych osób naprawdę miało brzydki nos i kompleksy, a ile za dużo pieniędzy i za duże zachcianki. Lezalam z taką jedną dama na sali po operacji i wiem o czym mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heja, czy ktoś miał coś takiego jak kostnine na nosie po operacji? Opuchlizna z noska zeszła, wszystko się podoba ale ten malutki garbik mi psuje humor :( w dotyku taka wystające kuleczka po lewej stronie. Jestem 2,5 miesiąca po operacji, czy to się wchlonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaabub
Hej :) Mi po jakichś 3 miesiącach od zabiegu zrobiła się smuga po prawej stronie nosa- widoczna, miałam też taką jakby kulkę- była wyczuwalna pod palcami, a tam gdzie był garb, też na początku nie miałam do końca gładko, było czuć nierówność. Wszystko się wchłonęło :) Nos wariuje po zabiegu, kości się zrastają i potrzeba czasu, żeby wszystko się zaczęło goić i wyrównywać. Właśnie po trzech miesiącach od zabiegu wszystko zaczęło się pokazywać, a później się wygładziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki wielkie za odp! Ja właśnie jestem juz prawie 3 miesiące po i takie rzeczy się dzieją, niby wiem, że tak właśnie przebiega proces gojenia, ale musiałam się upewnić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaabub
Cierpliwości! :) A- i przez ponad rok lewa strona nosa była bardziej obrzęknięta od prawej ;p Pewnego dnia i to zniknęło :) Bardziej było to czuć niż widać, ale jak z lewej strony obrzęk zszedł do końca, to i nos wyładniał :) A najgorzej wyglądałam jak płakałam- tak do roku czasu. Jak u każdego, czasem jest gorszy czas i się płacze, to po takim płaczu, mój nos przez kilka godzin, był nieźle spuchnięty :) Nie dość, że oczy, to jeszcze nos :p Ale tak po roku nos i na to przestał reagować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek123
a ja poważnie mysle o powiekszeniu piersi u dr.Charazinskiego tylko strach mnie oblatuje i dodatkowo mieszkam za granica...mysl o organizacji tego wszystkiego i ból....przeraza mnie ale chyba się odwaze, ile można worki nosic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek123
ktos tu jeszcze zagląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaabub
Temat ograniczył się do korekty nosa, ale wydaje mi się, że w piersiach doktor ma spore doświadczenie :) Ale oprócz tego, że mi się wydaje, to nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dr Charaziński jest dobrym chirurgiem podobno był szkolony przez dr Sankowskiego i dłuższy czas pracował u niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doktor Sankowski ma fatalna opinie.... wiele osób płacze po operacji nosa u niego.... , ma dużo bardzo złych opini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martawoj
koleżanka powyżej ma rację, co do braku możliwości nauczenia się robienia nosów od Sankowskiego. Sankowski to dramat. Charaziński był tam asystentem i tak z 4 lata temu odszedł i robi teraz samodzielnie. Z tego co ja wiem, a robiłam wraz z mężem przed zabiegiem dość dobre rozeznanie, to Charaziński robi teraz po kilka nosów tygodniowo. Niedługo przed moim zabiegiem wrócił z jakiegoś szkolenia w USA, o którym mówił że prowadzą go jedni z najlepszych lekarzy w Stanach. Więc pewnie doświadczenie i szkolenia robią swoje. Ja tam jestem zadowolona z efektu zabiegu. Zamierzam jeszcze zrobić powieki górne, ale to dopiero za jakieś kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam te same dobre opinie to się robi nie dobrze ewidentnie pracownicy piszą same wspaniałe opinie opinie na ten temat. Robiłam zabieg w Uni Klinik Tragedia wiec zastanówcie się zanim pójdziecie tam cokolwiek robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×