Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZatroskanaMatka31

Byłam dziś oglądać przedszkole i jestem załamana....

Polecane posty

Gość O_o 2525
Kochana! Ja rozumiem, że chcesz żeby dziecko było zdrowe, ale... Teraz jest okres, kiedy mała wytwarza enzymy trawienne. Więc ograniczając jej dostęp do niektórych produktów bardzo ją krzywdzisz! Teraz do dietetyków przychodzą hordy kobiet, po róznych dietach, które utraciły enzymy trawienne (na jakieś tam konkretne rzeczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
Rafinka - to jestes w bledzie, i wielu ludzi zyje z ta swiadomoscia - niestety szkodza sobie. Gdzies czytałam ze facet 66 letni nie jedzacy zadnych surowych rzeczy przez cale zycie miał watrobe zdrowa jak u 21 letniego mezczyzny. Wiosenna mama - dziekuje za ostatni post. A owocenie sa smazone tylko obrabiane, wrzucam do wody, dusze i dodaje przypraw itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
kkiiikkkaaa - do czasu... to sie odbija w pozniejszym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
Jeszcze jakieś przykłady pojedynczych przypadków? W Indiach żyją ludzie zdrowi a np nie jedzą przez połowę życia i co? To ma oznaczać, że ja także nie mam jeść i będę zdrowa? Każdy jest inny i na każdego dieta (obojętnie jaka) działa inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
Nie bede tłumaczyc zasad zywienia i pisac o innych krajach. Wiem tylko co powinno sie jesc na nasze warunki klimatyczne a co sie powinno jesc w innych warunkach to wiedza ich obywatele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yojllla
" Gdzies czytalam" - no to rzeczywiscie masz potwierdzenie skutecznosci tej diety na podstawie jednego przypadku :o Dajcie spokoj. IDe stad, bo autorka ma klapki na oczach i chyba cos z psychą nie tak. Zal tylko dziecka, nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
o_o 2525 - to nie jest dieta!!!! to jest Filozofia zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Właśnie czytam o tych przemianach i wygląda jak jakaś sekta:D:D:D Praktycznie zero przepisów na stronach, tylko ew. propozycje zakupu książek kucharskich z 10 przepisami na krzyż, za to za grubą kasę oraz oferty warsztatów za 500-1000zł, gdzie "uczymy się gotować". Ktoś ładną kaskę na tym zbija:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
yojllla- ja właśnie napisałam, że ma ortoreksje ;) to jest choroba psychiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZatroskanaMatka31 Moja córka nigdy nie piła mleka. Wiecie: Pij Mleko bedziesz kaleką. Ja jestem na zywieniu wg 5 przemian i sporo wiem o zywieniu. Moja córka nigdy nie chorowała ani nigdy nie dostała antybiotyku. Jaja mam ze wsi - wiec ok. ja moze nie jem cieplych sniadan, ale czesto prawie codziennie biore do pracy gotowane jajka. No ale mówie o dzieciach. One potrzebuja ciepłego sniadania w naszym klimacie. Eh.... musze to przedyskutowac z mężem - moze lepiej zeby córka chodziła do Niani - Ona jej daje jesc to co ja przygotuje. TO MUSI U CIEBIE SMIERDZIEC JAJAMI NA TWARDO JAK W POCIAGACH ZA CZASOW PRL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
yojllla - napisałam gdzies czytałam nie rozwijałam sie bo widze ze nie ma sensu. Kto jest zainteresowany to przeczytałam to w ksiazce Filozofia zdrowia Anny Cisielskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIECH WYSTĄPIĄ
tacy ludzie jak autorka to ''zakały '' tego chorego kraju , wychowa bachora na takie samo cos jak ona i łańcuszek ciągnie się , niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm, a podobno dieta raw
jest najzdrowsza. I logicznie rzecz biorąc ja bym sie mogła z tym zgodzić-w końcu u zarania dziejów człowiek nie 'obrabiał i dodawał przypraw' do każdego składnika, więc taka deita wydaje mi się najbardziej uzasadniona. Jajek nasze jelita nie trawią-odkładaja sie w nich w postaci złogów. Warto by trochę doczytać, skoro chce się 'zdrowo' zywić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to normalne że takie jedzenie dają w przedszkolu. moja crka niestety w dalszym ciągu się nie dostała do przedszkola. a w domu je wszystko. od cebuli nawet po bigos i wiele innych rzeczy i jest zdrowa. a jak na coś zachoruje to np 3 dniowka czy przeziębienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenna, nie, tylko olej lniany :) zatroskana, a skąd wiesz, że Ty nie jesteś w błędzie? ja tak uważam, na podstawie mądrzejszych od siebie, surowe owoce i warzywa są naturalnym pożywieniem czlowieka, albowiem ludzie pierwotni raczej jabłek czy gruszek nie gotowali, tylko zrywali i chrupali :D a natura nie myli się nigdy i dostosowala nas do takiego właśnie pożywienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
Dziecka raczej bym nie obwiniała, to nie małej wina, ze matka ma obsesję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy ma swoje fiku miku na punkcie diety, pracy, związków i czego tam jeszcze - ale jednym z zadań rodzica jest przystosowanie dzieci do życia w społeczeństwie twoja dieta jest twoja sprawą autorko i nie mnie oceniac czy to dobra dieta czy zła - skoro tobie pasuje to super - ale nie wygłaszaj prosze opinii o zdrowym jedzeniu jednoczesnie pisząc o tym, że jako wyznacznik tego czy cos jest zdrowe czy nie stosujesz metodę "odbijania" :D troche zdrowego rozsądku by nie zaszkodziło, nie wszystko co czytamy ma zawsze sens, a sama przeciez tej diety nei wymyśliłaś - inteligencja nakazuje czasem sprawdzic, pomyślec, zakwestionowac dla własnego dobra, nie ślepo przyjmowac cokolwiek guru powie posiłki powinny byc proste (na talerzu) i urozmaicone (w ciagu tygodnia), pamiętaj, że miliony ludzi na świecie jedzą surowe właśnie owoce i liczą cholesterol i mają się świetnie, więc byc może obtaczanie wszystkiego w jajku i mące i przyprawianie cynamonem nie koniecznie musi byc najzdrowszą dietą z możliwych ;) nie wiem czy pracujesz czy masz inne dzieci albo jakiekolwiek hobby - ale po tym co piszesz naprawdę wygląda na to, że masz za dużo czasu - wierz mi przy czwórce dzieci, pracy, czasochłonnym hobby i kilku rozrywkach może udałoby ci się zobaczyc, że jest jeszcze życie poza kuchnią i ono tez może byc piękne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
Sluchajcie, zejdzcie ze mnie. Kazda matka wie co jest najlepsze dla jej dziecka. Ja wybrałam to zywienie i jestem zadowolona. Wiadomo, ze czasem przegryzie cos slodkiego - znalazłam w jednej piekarni ciastka zytnie - to czasem dam. Zawsze wybieram mniejsze zło. jak sie idzie w gosci tez nie jest łatwo. Taka droge wybrałam i trzymam sie tego. Nie jest mi łatwo. Duzo czasu poswiecam dla dobra córki. Jak zobaczyłam to jedzenie w przedszkolu to oczami wyobrazni widziałam juz córke z katarem po pachy i w łózku z goraczką - tak mam, bo orientuje sie co jej szkodzi. Dziekuje za wszystkie komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
zamknij dziecko w domu i nie wypuszczaj w tę dzicz bo nie przeżyje. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
DO ja uwazam - a ja mam jedno dziecko , wiecej nie chce.Nie mam duzo czasu ale staram sie. Po prostu. Przyzwyczaiłam sie do takiego gotowanie i dla mnie to juz jest nawyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
Jak możesz wiedzieć co jej szkodzi skoro nie dawałaś jej wszystkiego sprobować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
O_O 2525 - a tu sie mylisz :) kiedy była u dziadków (Tesciow) zaraz była inna nocka - budziła sie kilka razy itp. - i wtedy wiedziałam ze zjadła cos co nie powinna (nie bede sie rozwijac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm, a podobno dieta raw
To przestań się 'poświęcać dla dobra' dziecka, bo wyłacznie z prztworzonego pokarmu nic dobrego dla niej nie wyniknie:O Chora nie jest? A gdzie sie miała niby zetknąć z wirusami i bakteriami skoro nie przebywała nigdy w większym skupisku ludzkim? Prawdziwym sprawdzianem będzie dla niej pójście do przeszkola, no ale tutaj zmiana żywienia pewnie będzie powodem chorób:D A apropos wątroby- moja 93 letnia babcia jadła wyłacznie surowe warzywa i owoce:D I też wszystkie narządy miała jak nowe. Nigdy nie chorowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
No własnie to jest to o czym pisalam wcześniej, dziecko nie ma rozwiniętych wszystkich enzymów trawiennych, bo nie dawałaś jej wszystkiego próbować i teraz jak zje coś normalnego to jest problem. Ja już nie chcę na ciebie najeżdzać, ale otwórz oczy i naprawdę tak na spokojnie zastanow sie czy aby na pewno dobrze robisz. Wybierz się może do dietetyka, pogadaj z nim i jeżeli przyzna Ci rację to wtedy działaj i mów, ze nie robisz dziecku krzywdy. Bo moim zdaniem twoja mała już ma problemy z trawieniem, bo nie daje sobie rady z trawieniem normalnie przygotowanego jedzenia. Trzeba jeść wszystko, tylko z umiarem. Powtórzę, Ty już zrobiłaś dziecku krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
Hmm, a podobno dieta raw - wiesz POŚWIĘCENIEM to byłoby siedzenie obok dziacka które lezy w szpitalnym łózku i moja wiara w "lekarzy" ze napewno jej pomogą i wylecza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
a nie pomyślałaś że gorzej spała bo to obce miejsce i wiele wrażeń miała? Zaraz wszystko musi wynikać z jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
O_o 2525 - ale ja jestem w kontakcie z autorkami ksiazek o tym zywieniu - One wyleczyły dzieci z AZS własnie tym jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZatroskanaMatka31
junn - znam swoją córke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
A czy autor książek jest dietetykiem? Skończył szkołe o tym kierunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ciebie nie krytykuję, poprostu uważam, że nawyki nie koniecznie zawsze muszą byc dobre a człowiek uczy się całe życie - ty natomiast zachowujesz się jakby nie było na świecie lepszego eksperta do spraw żywieniowych od ciebie dobre żywienie to podstawa, zgadzam się w 100% i bardzo dobrze, że starasz się przywiązywac do tego wagę, ale może powinnaś conieco jeszcze doczytac i poznac kilka podstawowych "prawd" na temat jedzenia, bo niektóre z twoich metod poprostu nie mają sensu a jesli chodzi o budowanie diety na podstawie warunków klimatycznych - uważaj, żeby córka nie wyjechała na studia do Włoch za kilkanaście lat, bo ta cała dieta jeszcze jej się może odbic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×