35 kg mniej w 7 tygodni! Start!

wybacz mi....te słowa...proszę

na kafeterii takie coś.....masakra, publicznie....

ale się zbłaźniłam publicznie wyznawać miłość fdfdf ratuj co ja narobiłam już chyba mi odbiło od tych diet całkiem.....

mmm432 - jeśli startujesz z dietą kopenhaską polecam te artykuły: http://asdieta.pl/kopenhaska.html http://asdieta.pl/motywacja.html Pomogą Ci one podołać diecie:) Podziel się ze swoimi wrażeniami i pisz na bieżąco o efektach :) Powodzenia. Pozdrawiam!

Hejka Uśmiechnięta88, no wystartowałam dziś z tą dietą narazie jestem na kawie ale to dopiero pierwszy dzień, więc czuje się ok ale wiem jak jest później, najgorsze są nocki, ciekawe ile wytrzymam na tej diecie teraz hi hi a co tam u Was kochani???? :)

aha dzięki za linki jeszcze ich nie przeglądałam ale jak będę miała czas to zajrzę

Ładnie się tu pozmieniało z tego co widzę. Podzielę się kilkoma moimi spostrzeżeniami. Mniej ćwiczeń (ok. 4 h) gwarantem utraty kilograma. 10 h ewidentnie zbyt dużo. Tego trzeba się trzymać i przestać jedynei ćwiczyć całymi dniami, bo to i tak nic nie daje. Często bez ćwiczeń, a samą dietą więcej się osiąga. Gdy ważyłam kiedyś mniej stosowałam sobie same dietki, bez ćwiczeń. Tak np. schudłam z 89 na 79 w 10 dni na samym nabiale, potem na warzywkach i owocach do 75, a potem jeszcze na oczyszczającej w zaledwie tydzień do 71. Teraz chciałam zrobić to ze sportem ze względu na skórę, której jest dużo, bo dziwne żeby jej nei było przy tak ogromnej wadze. mmm- co to za miłości na kafe? Podrabiane posty, skąd ja to znam? Ludzie nie mają co robić, sa sfiksowani psychicznie, tyle na ten temat, olać to. Moderator powinien się takimi ludźmi zająć.

ćwiczeniami nic nie zrobisz bo organizm też musi odpoczywać !!

no właśnie zauważyłam że ćwiczenia tak wiele nie dają, raz kiedyś sama dużo ćwiczyłam po 5 h godzin dziennie nie ściemniam ale jadłam jak opętana, jeździłam do restauracji i jadłam bardzo duże porcje, przeważnie wybierałam meksykańskie jedzenie, bo bardzo lubię ale nie tylko, piłam 3 l coli dziennie, potężne pizze itd. efekt?? po pół roku z 63 kg wskoczyłam na 79 i do dziś tak mam że dobijam do tej wagi jak się nie pilnuję:(

tak, CzarownicDługożyca pełno jest tu podszywu, ktoś ciągle podszywa się pod mój nick i albo mnie wyzywa albo znowu wyznaje sam sobie miłość nie można normalnie porozmawiać o diecie....tylko ktoś jaja sobie robi, ludzie to mają nierówno pod beretem co niektórzy, serio.....albo im się tak nudzi albo mają pod sufitem nierówno...

fdfdf a jak tam Twoja dietka jak Ci dziś idzie? i w ogóle jaką dietę stosujesz???

nie wiem czemu moderatorzy nie usuwają tych postów

bawi Cię to podszywaczu ???? nudzi Ci się???

Teraz mam trzy dni z jogurtem naturalnym, zobaczymy jak to będzie. Będę stosować trzydniowe, króciutkie monotonne dietki, liczę na ich skuteczność ;)

o, dzięki za podpowiedź CzarownicoDługożyco, to ja zrobię tak samo nakupuje sobie jogurtów naturalnych pełno i będę je jeść...tylko ile mają mieć tłuszczu?? pewnie im mniej tym lepiej, nie??

No chyba nie jest koniecznością. Naturalny to naturalny :) Każdy jest dobry :)

aha no ok

nie bardzo wiem z kim piszę ale jest fajnie....ale ile ważysz CzarownicaDługożyca i ile chcesz schudnąć?

nic spadam bo jeszcze trochę i pomyślę że jestem Buber albo Rahim1972 nic potem pogadamy o diecie

Jogurt naturalny ja wpierdzielam 54kcal. w 100 g :) z tesco

aha to super bo ja nic nie jem, odechciało mi sie jesc

aaaaaaaaaaaa

co znowu za aaaaaaaaaa???? ta kafeteria jest pieprznięta, serio

mmm ale o co Ci teraz chodzi ?

sama nie wiem, przepraszam mam zły dzień......piszę tu bo mam czas akurat, tak pierwszy raz w życiu mam za dużo czasu i piszę na forum o diecie, niedługo nie będę miała znowu na nic czasu, jak zawsze.......ok......zjadłam dziś no właściwie nic...tylko piłam wodę i kawę a Ty fdfdf i sorry za moj humor dziś...

No ja jogurt naturalny śniadanie i kolacja a obiad : młode ziemniaki 4-5 małe do tego kapustka młoda i kurczak podprażony z pieczarkami i papryka

aha hi hi to ja tak jem jak nie jestem na diecie :) tak na co dzień jem.....ogólnie bardzo mało jem, tylko ten rok mi trochę waga wskoczyła do góry bo trochę mało aktywna jestem....wiem, że nie długo będę znów bardzo aktywna więc jak zwykle schudnę.....ten rok mam taki trochę kiepski, uwielbiam aktywne życie a jak nic nie robię, to piszę na kafeterii hi hi a schudłaś coś fdfdf??

no od czwartku 1kg. od dziś bardziej intensywnie jest :) bo dodałam dużo wody i więcej ćwiczeń :D

No ja nie mogę od razu wszystkiego odrzucić bo przez dzień bym nic nie jadła, a na 2 dzień bym umierała z bólu brzucha. No i teraz jestem opuchnięta lekko bo ciężkie dni, więc waga mi podskoczyła. Niby 1 kg. a w oczach widać jakbym z 2,5 mniej :)

Idę spać bo trzeba się wysypiać jutro będę :)