Jakie miałyście objawy przed samym porodem?

Bo ja sobie założyłam, że urodzę dokładnie w dzień wyznaczonego przez lekarza dniu, ale cały czas mam bóle w dole brzucha jak na okres, od kilku dni odchodzi mi przezroczysty czop, moje myśli krążą tylko wokół porodu, co mnie już irytuje, bo nic mnie już nie interesuje poza nim...Jak przez 3-4 tygodnie urządzałam kącik i całe mieszkanie pod malucha, tak teraz nie mam już na to ochoty. Nie mogę sobie znaleźć miejsca, jest mi ciągle niewygodnie...Termin mam za 5 dni, to moje drugie dziecko. Jakie miałyście objawy przed porodem? Na 1-2 dni przed? Czy różniły się od tych przed drugim porodem, bo w sumie każda ciąża jest inna...

..że mi zaszyją chustę operacyjną w brzuchu.. bo planowe cc ;)

Zażądałam od męża, żeby był obecny przy operacji :) Bo się boję ;) A nie jak przy 1szym dziecku, że się dowiedział dopiero rano, że w nocy urodziłam.

Basia podoba Ci sie Twoje imie?

Anniczkaa -temat brzmi objawy a nie obawy.

Ja akurat urodziłam dokładnie w dniu terminu :P 2 dni przed porodem przestałam sprzątać i to mi dało do myślenia, a miałam niezłego hopla na tym punkcie od 6 miesiąca do końca ciąży. Leżałam cały czas w łóżku i czułam, że inaczej - lepiej śpię, chociaż i tak musiałam ciągle w nocy wstawać siku :O

Termin mam na jutrO lub srode. Tyle ze ja nie mam zadnych objawow.. zadnych skurczy, nic.. Brzuch sie tylko obnizyl.. Martwie sie ze przenosze..

Skiti i o co ty się martwisz? 2 tygodnie w stosunku do daty porodu przecież jeszcze jest w terminie, a żaden rozsądny lekarz nie będzie trzymał pacjentki wiecznie w ciąży ;)

Wywolaja mi 24 jak samo nie ruszy.. Wole w terminie, bo moga sie zaczac problemy.. A to wod malo a to lozysko niewydOlne itp..

Ja mialam dziwnie przed 2 porodem,lezalam w lozku w nocy i poczulam ze dziwnie pachne.jak po jakis lekach,taki dziwny zapach potu i mysle sobie chyba mi wody odchodza,ale jeszcze tak naprawde nic nie czulam i wstalam siku ,z takim usmiechem,ze co ja bredze no i chlaplo ze mnie jak z wiadra ;)

Basia to ładne imię :) A co do porodu, to ja mam właśnie takie obawy, że przenoszę, strasznie się tego boję....Córkę urodziłam dokładnie w wyznaczonym dniu, wszystko zaczęło się 2 dni wcześniej, mocne skurcze itp., a ta ciąża...no cóż jest zupełnie inna, wszystko się dzieje zupełnie inaczej niż w pierwszej. Dlatego jestem ciekawa, jak to było u was?

No ja się strasznie boję, że urodzę po terminie....Pierwsza córcia urodziła się dokładnie w wyznaczonym dniu, ale ta ciąża jest zupełnie inna niż poprzednia.

wyluzuj. nie miałam żadnych objawów. poszłam do szpitala bo tak miałam zalecone. Tam lekarz też nie sądził że się coś zacznie samo. A tu ledwie godzinę albo dwie po badaniu zaczęły się skurcze i poród się rozkręcił bez żadnej pomocy.

Dziewczyny zapraszam na www.rajkobiety.pl podyskutujmy w babskim gronie

ja mam termin na jutro lub na srode i nic sie nie dzieje.. zadnych objawow, nawet nie wiem jak wyglada skurcz.. chce koniecznie urodzic do niedzieli...

ale macie problemy...naprawde chciałabym mieć takie,tymczasem nie jajeczkuję i chyba zapomne o ciąży.....ale wy bawcie się dalej!!!

kafeterianka jak cie nie interesuja problemy ciezarnych to nie czytaj.. chyba to normalne ze sie czeka na porod az sie zacznie, zwlaszcza jesli data sie zbliza :/

objawy? żadnych :) się zaczęły skurcze :) ja mam córkę Basię więc to piękne imię :)

Byłam na spacerze i ledwo dotoczyłam się do samochodu...Jest mi cholernie ciężko, podobno w drugiej ciąży brzuch jest niżej i stąc do fatalne samopoczucie. Marzę, aby już urodzić, natura dobrze to wymyśliła :) Nie ważne, jaki będzie poród, będę się cieszyć, że w końcu się zaczęło...

moja obawa bylo to czy dziecko bedzie zdrowe i czy bedzie wszystko dobrze o bol sie nei balam

drugie dalej o obawach :} Można gadać....

Heh, co wy panikujecie z tym przenoszeniem? Ciąża jest przecież pod kontrolą, a dziecko i organizm to nie maszyna do zaprogramowania. Mnie mama przenosiła 2 tygodnie, mojego męża mama tak samo, a nasze dziecko urodziło się idealnie w terminie - nie ma reguły.

basiu przy 1 żadnych, po prostu wody odeszły tydzień wcześniej,teraz widzę u siebie od ok 2tyg wszystkie możliwe książkowe, ale też cisza jeszcze:)

Jeżeli do pt nie urodzę, mam się zgłosić po skierowanie do swojego lekarza, a potem jechać do szpitala na badania, więc trochę mnie to uspokoiło i czekam na objawy :)

up