DIETA JOGURTOWA zapraszam ! (od 14 maja 2012)

Witam ;) Pustki jak nigdy :( Mam sama do siebie pisać ?? Ja już o porannej kawce i po śniadanku (2xwaza z sopocką):) Nowy tydzień przed nami, a czwartek już za 3 dni :) Pogoda póki co dopisuje więc idę się wygrzewać na balkon.

Hej :) U mnie niestety pochmurno i kropi deszcz. Dopiero jem śniadanie - 2 łyżki płatków jęczmiennych i łyżka słonecznika zalane jogurtem wiśniowym. Maluch chyba zaczyna ząbkować. Spałam dzisiaj 4 godziny, bo tak marudził.

Witam ;) U mnie również po weekendzie.. dużo sobie przemyślałam i podjęłam oststeczną decyzję- chcę wrócić do waszego grona jak najszybciej kobietki..może takie zachwianie było mi potrzebne..teraz wiem o co chcę walczyć ;) Moja poranna waga nie jest zachwycajaca ale za to myślę że ten fakt również mnie zmotywuje..a mianowicie dzisiaj mam 75,1..wzrosło ale nie mam czemu się dziwić..teraz mam bynajmniej nauczkę że takie wyskoki pozostawiają po sobie "ślad".. U mnie na śniadanie chlebek żytni,sopocka i pomidorek..II ąniadanie opuszczę ze wzlędu na porę.. a na obiad warzywa na patelnię.. moje postanowienia-1.nie poddam się za nic w świecie 2.będe więcej piła 3.regularnie będe ćwiczyła codziennie po pół godziny 4.jeśli będe miała jakieś zachwianie lub dołek to będe was o tym informowała z malutką nadzieją na wsparcie;) Red lady u mnie również śliczna pogoda..moja malutka jest już całkiem zdrowa..a jak twoje dzieciątko?? pewnie również szybko rośnie tak jak moja mała pociecha..takie dzieciątko to wielkie szczęście ;-) Teraz uciekam ogarnąć mieszkanie..oby ten mój optymizm nie opuszczał mnie ;)

Mieszkanie ogarnęłam ;) teraz popijam zieloną herbatkę i ruszam z malutką na spacer ;-0 Smartgirl- współczucia..to podobno straszne jak idą ząbki.. ;/ Tu na forum faktycznie pustki..

Ja już po obiadku ;) warzywa na patelnię i do tego kawałek mięska ;) ale tu cicho..nawet nikt nie zauważył że wróciłam..spacerek zaliczony..planuję dzisiaj jeszcze 30 minut na orbitreku..a jak tam u was kobietki?? ;)

Motylku cieszę sie że jesteś i wspieram ;) Malutka ma się swietnie. Rośnie w oczach i ząbek jej wychodzi. Ja dzisiaj totalnie bez humoru ;/;/ Więc idę odreagować

Motylku ja też się cieszę, tyle że jak pisałam nie mogę już w pracy wchodzić na kafeterię:(. Muszę przyznać, że dziś dałam radę w pracy, pociągnęłam nawyki weekendowe. Teraz na obiad ziemniaki talarkowe przyprawione z piersiami z kurczaka z parowara. Hehe za godzinę Euro znów;)

Witam przy porannej kawce :) Już mi troszkę lepiej. Jestem ciekawa czwartkowej wagi. Przez to że nie jem regularnie to może nie być za ciekawie. Na śniadanie zjem płatki z mlekiem. Matko jak ja dawno owsianki nie gotowałam, może na kolacje zjem. A co u Was słychać ?

Witam przy porannej kawce. Dzisiaj już lepiej z moim humorem :) Na śniadanie zjem płatki na mleku a na podwieczorek zrobię owsiankę bo lata świetlne jej nie gotowałam. Boje się czwartku bo jem nieregularnie od niedzieli ..;/

Zdublowało się bo coś na kafe było ..

Witam ;) u mnie wczoraj tak nie do końca dania dietetyczne ale obyło się bez słodkości z czego jestem strasznie dumna ;-) dzisiaj na śniadanie jabłuszko bo jakoś nie miałam na nic innego apetytu.. ;/ na drugie śniadanie mam ochotę na ogórka..mam dzisiaj jakieś nie typowe zachcianki ;)) póki malutka śpi pędzę na orbitreka..

Widzę że tu pustki niesamowite.. ja już dzisiaj po ćwiczeniach..na obiad zupka..nie dietetyczna bo roboty mojej mamy ;-) z grzeczności nie odmówiłam..na podwieczorek pewnie pomarańcz a na kolację owsianka ;) mam nadzieję że wieczorem jeszcze wybiorę się na spacerek ;) dzisiaj oglądam mecz z mężem ;-) A jak wam mija dzień kobietki?? ;) Słodzik to wiem że w pracy nie może pisać ale co z resztą??

Jestem jestem :) Ja też z mężem oglądam dzisiaj meczyk :)i z maleństwem :) Jedzeniowo nie tak źle - rano płatki później jogurt pitny a na obiad warzywa na patelnie. Teraz piję drugą kawę bo pogoda jest tak "ciezka" że głowa peka i słabo mi się robi dzisiaj. kolacją będzie chyba jakaś waza z szynką i serkiem topionym bo nie mam weny na owsiankę.. Jestem w ogóle przed okresem i wszystko jest bez sensu.. ech :)

lady-red wygląda na to, że może masz kryzys i czas na nagrodę, co:)? Myślę jednak, że będzie dobrze w czwartek. Ja ciągnę swoje standardy parowarowe póki mi się chce:). Zauważyłam też, że przestałam podjadać, dojadać i takie tam:). Chyba mózg się przestawił;). Też zaraz zasiadam do Euro;) Tylko ja tak jednym okiem. Zauważyłam, że bramki padają wtedy kiedy wychodzę na papierosa. No właśnie kto pali?

Słodzik ja nie palę, z mężusiem zasiadasz czy sama przed tv ? Masz dzieci jeśli można wiedzieć ? I ile masz lat ? Bo akurat o Tobie kochana nic nie wiadomo. :) A co do nagród to pojadłam trochę słonecznika :)

Heh o wieku kiedyś pisałam 37 letnia singielka niestety, ale to się zmieni, zresztą trochę za dużo relacji miałam. Myślę, że tycie to emocje niepoukładane wcześniej. Zmądrzałam rok temu:). Lepiej późno niż wcale;). Słonecznik jest bardzo zdrowy:) Znalazłamw sieci: "Dlaczego opłaca się sięgać po pestki słonecznika? Jest kilka ważnych powodów. Małe, niepozorne nasiona są bogate w aminokwasy i nienasycone kwasy tłuszczowe. Słonecznik jest także źródłem witamin. Przede wszystkim witaminy E (na temat jej właściwości przeczytasz TUTAJ) witamin z grupy B oraz A i D. Chrupiąc słonecznik dostarczamy więc organizmowi cennych antyoksydantów, wspomagamy nasz wzrok, wzmacniamy kości i dbamy o cerę. A to jeszcze nie wszystko... Pestki słonecznika to także źródło ważnych dla zdrowia pierwiastków, jak cynk, żelazo, potas i wapń. Ich rola w organizmie jest niebagatelna. Niedobór cynku może powodować niedokrwistość, gorsze gojenie się ran, zmiany skórne, osłabioną odporność. Cynk pomaga natomiast w leczeniu wrzodów żołądka, reumatyzmu czy trądziku. Brak żelaza przyczynia się do niedokrwistości, szczególnie kobiety nie powinny zapominać o uzupełnianiu niedoborów tego mikroelementu. Brak potasu skutkuje osłabieniem organizmu, zaburzeniami snu i nastroju czy zakłóceniami rytmu serca, natomiast gdy mamy za mało wapnia, jesteśmy narażeni na problemy z układem kostnym i zębami, możemy borykać się z bólami mięśniowymi, krwotokami, a nawet stanami depresyjnymi."

A kiedy wraca blackberry? Brakuje tu jej:), Motylek też dziś cichutki...

A smart_girl pewnie zajrzy wieczorem:)

No proszę :) Nie wiedziałam że słonecznik jest taki zdrowy. Ale ja chrupałam ten solony... To nie wiem czy się wlicza w to co mi Słodziku znalazłaś. Na kolacje 2x waza z masełkiem i solą. Nie miałam ochoty na coś innego.. No właśnie.. a gdzie jest blackberry motylek i smart girl, pewnie grzeszą po kątach hihi :) Cały czas mam czwarrtek przed oczyma.. oj nie będzie dobrze. Proszę tylko by nie było więcej jak jest. Do jutra kochane.

Motylek tez jest ;) moje malenstwo dopiero zasypia..bylam jeszcze wieczorem na spacerku;) jak dobrze miec babcie w poblizu ktora zawsze zatroszczy sie o wnusie ;-) jutro z mezem zabieramy chrzesniaka do Cyrku..to dopiero dla niego przezycie;)) slodzik-jesli o mnie chodzi to nie pale..co do dietki to musze brac przyklad z ciebie bo widze ze teraz przykladnie wzielas sie za siebie;) blackbery mogla by juz do nas wrocic..brakuje jej tu na forum..powinna lada dzien dac o sobie znac ;-)

Witajcie kochane :) Właśnie piję kawkę z mlekiem i rozmyślam nad śniadaniem, może jakieś pomysły ? Motylek- Czyżby i Twój mąż miał urlop ? :) Mój zaczął w tym tyg 2 tygodniowe wolne i rozbija mi cały dietowy dzień :) Ja 2 mies temu byłam na wesołym miasteczku na karuzeli :) Sie wyszalałam hehe :) Oj smart girl nas zaniedbuje, a blackberry mówiła cos że 14 wraca do domu. Strasznie jestem ciekawa czy nie uległa pokusom mamusi. :) Miłego dnia ;)

Tak ma tydzien urlopu ;) w piatek jedziemy nad morze wiec tam zszaleje sie na jakiejs karuzeli :-) u mnie na sniadanie owsianka. Red lady-polecam ;))

Ja już zjadłam 2x waze z sałatą i sopocką i pje herbatkę :)

Red lady-wcale nie jesz chleba? ;)

Hej :) Rzadko zaglądam bo zabiegana jestem ostatnio, poza tym Maluch nieznośny - najprawdopodobniej ząbki. Wczoraj kafeteria pokazywała mi błąd jak chciałam napisać, a wieczorem mecz i spalanie kawałka pizzy :) (sama robiłam z dużą ilością warzyw). Dzisiejsze menu: ś: serek wiejski, pomidor, kawa IIś: banan o: kasza gryczana i gulasz wołowy z marchewką p: jabłko k: kanapki z razowego z łososiem i ogórkiem w tym całym zamieszaniu zapominam o wodzie.. jutro już czwartek, nie mogę się doczekać :)

Motylek- nie jem chleba ani nic z mąki. II - jogurt , a na obiad pomidoróweczka na piersi z kurczaka lekko zabielana :) Ja wczoraj zjadłam słonecznik i kilka chrupków kukurydzianych i też spalałam :)

Dzień dobry :) Wstawać i wskakiwać na wagę, dziś czwartek :) To ja myślałam, że będę ostatnia z wynikami, a okazuje się że jestem pierwsza :) Na wadze 71kg :):):) jeszcze 1kg i cel I będzie osiągnięty :) Dzisiaj postaram się zaglądać na forum częściej. Pogoda do niczego, pada, ale humoru nic mi nie popsuje :) śniadanie: kaaaaawa i 2 kanapki - jedna z łososiem i ogórkiem, druga z szynką i pomidorem.

Ten tydzień zamierzam trzymać ostry rygor dietkowy, bo 23.06 szykuje mi się wyjście :) jak zacznę podjadać to spierzcie mi dupsko ;)

U mnie niestety 72 stanęło..

red lady, pewnie przed @ jesteś. Nie wierzę żebyś przez tydzień nie schudła chociaż 1kg trzymając taką dietę. Na pewno w przyszły czwartek nadrobisz :) Głowa do góry :)