Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

red-lady

DIETA JOGURTOWA zapraszam ! (od 14 maja 2012)

Polecane posty

witam wieczorkiem dzisiaj laba na calego.. wiedzialam ze tak bedzie.. mam dosyc.. !! boje sie ze i tak bedzie w polsce jak pojade.. ale jak wroce zapisuje sie na silownie i nie ma ze boli!!! red lady - to wspaniale ze rodzina cie wspiera!:) moj mnie ciagle namawia a to na lody a to na pizze lub na fast food jestem wsiekla, ze teraz nie potrafie sie zmotywowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
red ledy nie chce sie poddac, bede sie starala... musze sobie w glowie to wszystko ulozyc i zaczac od nowa. chce schudnac ale za duzo teraz sie dzieje wokolo mnie a to mnie gubi.. jutro zaczynam od nowa, bo spaslam sie i to bardzo, zle sie z tym czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze rozplanowac sobie posilki tak jak motylek i red lady to robi i tego sie trzymac, a ja jem o roznych porach i godzinach. musze uregulowac posilki i jesc o tych samych godzinach i pilnowac tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ melduje sie z rana. nowy dzien nowe mozliwosci!:)zapomnialam sie zwazyc, bo zaczynam od nowa! :) na sn zjadlam platki razowe z mlekiem, a przed sniadaniem wypilam szklanke wody. na II snd zjem serek wjejski na lunch mam kromeczke chlebeka razowego z plastrem szynki drobiowej i pomidorka. na podwieczorek zjem owoc jakis a na kolacje pewnie jogurt albo owsianke bo nie mam nic przygotowane nic. a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zjadłam na śniadanie kanapkę z tego mojego żytniego pieczywa. Tradycyjnie turek zamiast masła, wędlina, ser. II śniadanie musli z jogurtem i błonnikiem, potem obiad - prawdopodobnie jajka sadzone, ze 2 ziemniaki, buraczki, bo zapomniałam wyjąć mięso. Potem 2 jabłka. Kolacja - pomidor, 2 ogórki kiszone, szczypior. Do tego ze 3 litry wody, ćwiczenia, rowerek przez godzinę. Ja z kolei odnotowałam rano spadek o 1 kg, czekam jednak do czwarku. Jeśli ta waga się utrzyma - bilans maja zamknie się na minus 2 kg:). Może i mało, wolno, ale do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodzik - gratulacje spadku kg.. :) to reweracynie! Przepraszam ze zawalilam dziewczyny... Ale nie poddaje sie! Zaczynam od nowa, jutro wejde na wage aby uregulowac stopke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może poczekaj jednak do czwarku, zamyka się miesiąc akurat. Wogóle, ponieważ prawie wszyscy mieli jakieś wpadki, grzeszki, przeszkody może umówimy się, że maj to była próba przygotowania się. Prawdziwą dietę, taką zaplanowaną można zacząć o czerwca, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane forumowiczki :) Ja właśnie się ogarnęłam w I fazie (tzn wstałam piję kawę i jestem po prysznicu) :) Na śniadanie planuję Wazę z szynką i sałatą. Kolejny piękny dzień za oknem więc na pewno będę spacerowała z maleństwem. Już dziś poniedziałek - czwartek niedaleko :) Ależ jestem ciekawa wagi :):) Mam nadzieje że Nas nie zawiedzie :) Słodzik - Pięknie :) Do czwartku niech będzie chociaż -1,5kg :) Humor z rana lepszy prawda ? jak się widzi spadek :) Chyba też bardzo pilnujesz diety i posiłków ? blackbery- normalnie jak ja będę kiedyś w Anglii to przyjadę żeby Ci konkretnego kopniaka na rozpęd dać :) Bierz się ale to już ! :) I o żadnych grzechach nie chce już słyszeć, zrozumiano ? :) Motylek - jak tam ? Smart girl - gdzie jesteś ? Zajęta mężem ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słodziku - przepraszam Cie ale "wszyscy" się mnie nie tyczy bo ja grzechów 0 więc mój spadek i dietę od maja uważam za ciągłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jesteś bezkonkurencyjna, no i Matka Założycielka;). Lider:). DObry przykład:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodzik - nie chcę czekac do czwartku.. Bo pozniej bede czekac i odkladac z dnia na dzien. Zwarze się jutro i w czwartek. I zaczynam pelna para! Zawiodlam siebie i was po calej lini! Red lady - taki kopniak by mi się przydal! :) pelna mobilizacja byla by od razu! :) podziwiam ci że jestes taka wytrwala. Najgorsze dla mnie jest wciagnac się w diete, bo pozniej wiem że się przyzwyczaje i wprowadze ja w moje zycie, tak jak już to kiedys robilam. Motylku a ty gdzie fruwasz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe spokojnie, nie chwal mnie tak bo w piórka obrosne:) Ciąży na mnie odpowiedzialność do motywowania grzesznic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blackberry - Ty mi tu nic nie mów tylko zaocznego kopniaka priorytetem poleconym wysyłam i mi się za dietę brać !! :) A faceta w gółko klepnij niech Ciebie do zbędnych kalorii nie namawia, niech sam je to co Ty masz zjesć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Red lady - dzięki za kopniaka! :) to mnie motywuje. A mój już dostal litanie za to że mnie nie wspiera tylko ciagle kusi na cos kalorycznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze :) Ja już z 3 pochwały od mojego dostałam zanim do pracy wyszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ;-) piękny dzień a ja nie mogę się ogarnąć ;-) Sniadanie-dwie małe grahamki z serkiem,drugie śniadanie-grejfrum,obiad-myślę że owsianka..ale pózniej napiszę co i jak ;) Blackbery- ja cię w zupełności rozumiem bo taki sam przypadek mam w domu..ciągłe pytania mojego męża-"a może zjemy loda?" lub "ja bym zjadł pizzę ale bez ciebie mi nie smakuje" i tak w kółko..też mnie to dobija ;/ ile mogę tłumaczyć że nie chcę..a po drugie to cię rozumiem bo też mam grzeszki na koncie..nie możesz się poddać bo wtedy i ja odpadnę ;)) musimy się wspierać i mobilizować a grzeszki omijać szerokim łukiem.. Red lady-ty to jesteś naszym wzorek..i tak powinno być..tylko musisz być dla nas wyrozumiała ;)) w taką śliczną pogodę spacerki z malutką to czysta przyjemność prawda? ;) ja je uwielbiam.. Słodzik-gratuluję ;) masz pewnie dzisiaj dobry dzień..spadek wagi poprawia humor na cały dzień.. Czwartek..hmm..ciekawa jestem swojej wagi..ale ciekawe jak to będzie po tych moich grzeszkach.. A ja dzisiaj ruszam po południu na maraton nording walking ;-) ruszam o 15.30..mam nadzieję że spalę kalorię które nadrobiłam w weekend ;) A jeśli chodzi o te mało kaloryczne owoce to uwielbiam arbuzy i truskawki więc to dla mnie dobrze bo mają mało kalorii ;-) Trzymajcie się kobietki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku - podpadlam w ten weekend.. W zeszly dobrze sie trzymalam a w ten poprostu katastrofa.. Bylo minelo mam nadzieje ze sie to juz nie powtorzy! :) powiem ci ze najgorzej mnie wkurza jak komus mowie ze nie chce isc na ciastko albo na lody itp bo sie odchudzam a ta osoba mowi "no co ty nie masz z czego" a mnie szlak trafia!!! Zaczelam pic wiecej wody, I oczywiscie szklanke wody okolo 30 min przed posilkiem. Dzisiaj zaczynam sie pakowac, bo nie ogarne wszystkiego na ostatnia chwilke. Musze tez rozplanowac sobie jadlospis na droge, bo bedziemy jechac samochodem okolo 18godzin jak nie wiecej. Mam nadzieje ze bedzie dobrze:) a co do truskawek to uwielbiam ! :) moja mama ma troche krzaczkow na dzialce a wlasnie sezon sie zaczyna jupiii:) arbuza zakupilam juz, teraz musze go skonsumowac ;) Red lady - nasza matko ! :) dobrze ze ty scisle trzymasz sie dietki ! :) I jestes idealnym przykladem dla nas. Oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Niestety u mnie deficyt czasu. Na szczęście z chłopakami jest już lepiej i chociaż młodszy synek nie gorączkuje. Marudzą okropnie.. Z dietą się trzymam, chociaż niestety jem nieregularnie (właśnie jem II śniadanie..) i mało piję wody. Kawkę za to 3 razy dziennie.. Dobrze chociaż że wciąż dietetycznie się trzymam :) Odezwę się wieczorem, koło 20.00 jak chłopcy zasną i zdam relację z całego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek, Blackberry i smart girl - witajcie ! Blackberry - Na podróż narób sobie jedzenia i w pojemniki :) Świetnie się sprawdza ten sposób. Ja jak jestem weekendem w pracy od rana do wieczora to też w pojemnikach jedzenie mam :) Ja na II śniadanie miałam jogurt z owocami leśnymi pitny, a na obiad planuję warzywka na patelnię :) Właśnie wróciłam ze spaceru z córką :) Ponieważ jestem leniuchem do ćwiczeń to chodzę z nią 2 razy dziennie na min. 2 godzinne spacery :) Dzisiaj jak tylko mała zaśnie to zabieram się za porządki... Matko kochana ja całe życie sprzątam.. 2 pokoje kuchnia łazienka i bez przerwy latam i ogarniam. Mam nadzieję że jak córka podrośnie to mi pomoże :) Czuje się mega lżejsza :)Jestem ciekawa czwartku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smart girl - powrotu do zdrowia zycze twoim chlopca. Red lady- tez myslalam o pojemnikach, zrobie jakies salatki warzywne + piers z kurczaka grillowana pokrojona. Pomysle nad tym. Mysle tez zaopatrzyc sie w jogurty do picia. Kochana czujesz sie lzejsza bo napewno waga idzie w dol u ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blackberry- powiem Ci ze ta dieta całkiem mi pasuje. Dużo zależy od nastawienia. Wierzę, że Tobie też się uda i odpędzisz to co zbędne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambasadorka marki
przejrzalam kilka stron tego watku i stwierdzam ze jecie same smieci! Najlepiej odzywia sie smart girl i slodzik a reszta szkoda gadac. autorka topicu jedzie na jogurtach owocowych, gotowych kaszkach, sokach. to ma byc zdrowe odchudzanie? miesa nie je wcale. nie ma grzeszkow? a ten cukier w jogurtach? odliczam dni kiedy zaczna lamac sie jej paznokcie i wlosy wychodzic garsciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczko proponuje przejrzeć cały topik a nie kilka stron! Każdy odżywia sie jak chce! Red lady - dzięki, wiem ze wszystko zależy od psychiki I wytrwałości. Kiedyś już byłam na diecie i dalam radę, i teraz też dam! :) Naszczescie już jade do domu wiec bede miala chwilke cos ugotowac dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem po co ktokolwiek wcina się w topic. dobrym radom dziękujemy. Podwieczorek-owsianka Kolacja płatki na mleku :) Wróciłam z drugiego spacerku:) świetna pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, szkoda, że topika nie można moderować. Jeszcze ten ton... Mam pytanie, ma ktoś parowar? Chcę kupić, ale nie wiem na co zwrócić uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajadam sie owsianka:) słodzik ja mam elektryczny tefala jest super, ma minutnik, takze nie musze go pilnowac, jednynie co to wode musze wylewac z pojemnika bo nie skrapla sie do srodka. no i oczywiscie wody pilnowac musze zeby byla. jedzonko smaczne wychodzi i szybko sie je robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×