Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zostawił mnie po 6 latach. Dlaczego? wejdzcie

Polecane posty

Gość Aga........................
no nie ;] póki co pies śpi ze mna hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola:-)
Oj....skąd ja to znam??????? Mój jakoś legowisko to ma tylko od parady:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga........................
moja też :D a ile już swoich legowisk pożarła...ojojoj ;] łóżko bardzie jej odpowiada najwyraźniej. dzisiaj z rana skakała mi po łóżku i muchę próbowała złapać ;] a nie powiem ona duża jest i trochę waży ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n bxn cx
jak nie ma konkretnego powodu by cie zostawic , powodów ma mnustwo , to ty jestes slepa i głucha , ze ich nie widzisz co za matoł -ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga........................
panu/pani już podziękujemy za jakże wyczerpująca wypowiedz ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola:-)
czy ludzie nie potrafią wpisywać normalnych komentarzy????Jak można kogoś obrażać?????Kogoś kogo się nie zna!!!!!! Trochę kultury- apel do tych którzy zapominają,że jest takie słowo w języku polskim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga........................
Viola szkoda nerwów ;] wystarczająco nasze nerwy zostały zszargane przez... właściwie wiadomo przez kogo ;] masz jakieś plany na długi weekend??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola:-)
Jasne.....wspominałam ostatnio,że mam spakowane kilka walizek:-)Jadę w czwartek rano do rodziców ido niedzieli zostaje!W piątek rozglądnę się trochę za mieszkaniami, nawet jedno mam umówione! I wyjście ze znajomymi zaliczę na jakiegoś drinka:-) Mam nadzieję,że się rozerwę troszkę:-) A Ty co planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezko... Staram sie nie plakac. Mi to nie pomaga a tylko szkodzi... Jak nie placze czuje sie dosc dobrze... Zaczyna sie placz i z placzem bol. Musze obejrzec jakis dramat jutro, wyplakac sie przy filmie. To mnie jakos oczyszcza. Najgorsze jest to ze jestem chora i siedze w domu. Nawet nie mam czym zajac mysli wlasciwie. Ciagle tylko on i on... Ale wiem ze to te pierwsze dni sa najtrudniejsze. Pozniej jakos to bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola:-)
Jasne,że jakoś będzie...ja miałam taką sobotnią noc i niedzielne popołudnie!Tylko wzięłam sobie tabletkę ziołową uspokajającą i mi pomogła!Wyciszyłam się troszkę, uspokoiłam i wróciłam do stanu "normalności"! Może też tak spróbuj? Poza tym chyba musisz oczyścić się z tego stanu, wyzbyć emocji.... pomyśl o nim jak Cię traktował, jak kłamał i czy tak chciałabyś żyć?! wyznał Ci,że Cię nie kocha-życie bez miłości nie ma sensu.... tkwiłam w takim życiu, teraz wiem bo nie wierzę w żadne jego KOCHAM!!!!!! Czas wyleczy ten ból- tylko musimy same sobie go dać. Bądź dzielna, mi dodałaś tyle sił swoim wpisem!dlatego wierzę,że sama w sobie też jesteś silna!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na moje on nie przestal kochac. Nie czuje do mnie nic teraz, to prawda... Ale poczuje. Jak mu mnie zabraknie. Sam mi potwierdzil ze tak nagle mu przeszlo. To sie nie ciagnelo dlugo. Po prostu taki moment. Tez mialam takie momenty jak juz nie wytrzymywalam z nim. Ale uczucie zawsze wracalo. W jego przypadku tez pewnie tak bedzie... Ale jesli wroci mu uczucie po 2-3 tyg czy pozniej to ja go nie chce. Juz wtedy bede sie jakos trzymala, nie bede chciala zycia z nim. Najwazniejsze zebym teraz przetrwala... Viola, on mi tez mowil ze sobie poradze bo wie ze silna babka jestem :P moze cos w tym jest. Spac w nocy nie moge przez chorobe wiec posiedze i poogladam tv do rana. Lepsze to niz myslenie o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga.................
Witam was kochane w ten słoneczny dzien:) Viola ja nie mam planów, póki co żadnych. Mam jechac jutro nad morze, ale zobaczymy jaka będzie pogoda. Twoje oczy mówia nie ..ehh wiem przez co przechodzisz, ja w pierwszych dniach tez nie mogłam normalnie funkcjonowac, spać jeść, myslami byłam cały czas przy nim. teraz nie powiem bo też o nim myślę, jednak już nie tak intensywnie jak wcześniej i też nie z taką czułością i miłością. Jedyne uczucia jakie do niego mam to żał, złość i nienawiśc za to co zrobił, jak postąpił ze mna. Trzeba żyć dalej. Tobie też radze raz na zawsze odseparować się od tego człowieka, kochająca osoba tak nie krzywidzi, jak robią to oni. Nie warto czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga.................
zbliza sie dlugi weekend i jakies doly mnie lapia... i domysly :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Aga piszesz. Najlepsza jest zlosc i nienawisc w takich przypadkach.. Powstrzymuje przed kontaktowaniem sie z takim dupkiem. Przynajmniej sie nie ponizysz :) ja do niego nie czuje ani zlosci ani tesknoty aktualnie. Obojetnosc. Przez cala noc udalo mi sie nie plakac, zasnelam spokojnie bez rozmyslan o nim. Okazal sie na koniec nie az taki zly. Probowal udawac ze mnie nienawidzi, ze to wszystko moja wina, ze mnie nie kocha, ze to juz koniec na zawsze. Podkreslal to bardzo. Ale poprosiłam zeby taki nie byl bo juz wystarczajaco boli fakt ze mnie nie kocha i przestal. Poszedl mi na reke i pozegnal sie ze mna w zgodzie tak jak chcialam. Nie musial a jednak sie o to postaral. I doceniam. Tego mi bylo trzeba... Nie czuje sie teraz ponizona, a co za tym idzie - nie probuje sie zemscic wiec nie chce nawet sie z nim skontaktowac. Prosil zebym dala mu spokoj wiec dam Chcialabym zeby ten dlugi weekend byl pozniej... Violi pewnie pasuje bo ucieknie na kilka dni od swojego "bylego", a my bedziemy mialy tylko wiecej czasu na rozmyslanie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Aga piszesz. Najlepsza jest zlosc i nienawisc w takich przypadkach.. Powstrzymuje przed kontaktowaniem sie z takim dupkiem. Przynajmniej sie nie ponizysz :) ja do niego nie czuje ani zlosci ani tesknoty aktualnie. Obojetnosc. Przez cala noc udalo mi sie nie plakac, zasnelam spokojnie bez rozmyslan o nim. Okazal sie na koniec nie az taki zly. Probowal udawac ze mnie nienawidzi, ze to wszystko moja wina, ze mnie nie kocha, ze to juz koniec na zawsze. Podkreslal to bardzo. Ale poprosiłam zeby taki nie byl bo juz wystarczajaco boli fakt ze mnie nie kocha i przestal. Poszedl mi na reke i pozegnal sie ze mna w zgodzie tak jak chcialam. Nie musial a jednak sie o to postaral. I doceniam. Tego mi bylo trzeba... Nie czuje sie teraz ponizona, a co za tym idzie - nie probuje sie zemscic wiec nie chce nawet sie z nim skontaktowac. Prosil zebym dala mu spokoj wiec dam Chcialabym zeby ten dlugi weekend byl pozniej... Violi pewnie pasuje bo ucieknie na kilka dni od swojego "bylego", a my bedziemy mialy tylko wiecej czasu na rozmyslanie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga.....................
Mnie ten długi weekend przeraza, staram sie o nim wcale nie myśleć, ale nachodzą mnie takie myśli, że on spędza go z tą swoja nową dziewczyna :(.. troche to przykre... niestety mój ne potrfail sie ze mna rozstać z klasą, wręcz przeciwnie był dla mnie mega chamski, nie interesowało go zupełnie nic, po za tym ile kasy odemnie dostanie. Zachowywał sie jak gbur.. ale to świadczy tylko o nim samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swiadczy o nim i to bardzo zle. Jakies zlosci i fochy za co? Za to ze on jest klamca i nie docenil tego co mial? Chyba mysli ze bedziesz za nim latala i prosila zeby wrocil. Ale to w koncu on sie denerwuje a nie Ty :) moze chcial Ci pokazac jaka to Ty zla jestes i teraz on Cie za to nienawidzi. Oj takie gry sprawdzaja sie tylko na poczatku... Ja mojemu jestem wdzieczna. On wcale taki zly nie jest. Procz tych klamstw nie mam mu za bardzo nic do zarzucenia. No moze nerwus straszny z niego :) ciesze sie ze pozostawil po sobie dobre wrazenie. Aga wydaje mi sie ze mieszkamy w podobnej okolicy. Ja tez nie mam wcale tak daleko do morza, do Gdanska czy Olsztyna mam mniej wiecej tyle samo drogi co Ty... I tak sie zastanawiam, skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga..............
Ja jestem z Kwidzyna, jeśli Ci to cokolwiek mówi.. :) taak on pokazał klase a raczej jej brak.. szkoda słów na niego, nie był warty tego wszytskiego a ty skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga..............
Do Braniewa faktycznie kawałek drogi jest. Mnie tez smuty łapia, coś czuje, że zapowiada sie ciężki wieczór. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlubaczka
zostawil cie bo zbrzydlas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola:-)
Cześć Dziewczynki:-) Ja dziś jakoś odpuściłam sobie wpisy...czytałam Wasze :-) też jakieś momenty smutku mnie nachodziły w ciągu dnia- chwila smutku i przechodzi...potem kolejna i znowu przechodzi:-)Jak tu panować nad tym?Jakaś masakra!!!!!!!!!!! jutro jadę do rodziny, auto zapakowane walizkami i kartonami pierwsze elementy wyprowadzki!Może stad te nastroje...?!ale mam nadzieję miło spędzić tam czas, nie myśleć o tutejszym życiu i o nim!Tak bardzo tego chce- aby mnie jakieś sentymenty nie dopadły!!!!!on dziś zastosował taktykę-"będę smutny i przygnębiony" ,trochę tak mi jakoś miękko się zrobiło ale od razu pomyślałam o tym,że ja też byłam smutna i przygnębiona i jemu to totalnie zwisało!!!!!!!!!! Pozdrawiam i trzymam kciuki za NASZĄ SIŁĘ!!!!!!!!!!!!!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przegladam wlasnie horoskop, patrzcie dziewczyny co mi sie trafilo :P pisze ze od 4 do 11 czerwca czyli dokladnie od dnia rozstania z nim. A tu fragment: "Pamiętaj, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Jeżeli targać będą Tobą niezdrowe emocje, to przypomnij sobie powody, dla których się rozstaliście. Czy myślisz, że te kilka lat, tak bardzo zmieniło tę osobę, że możesz jej znowu zaufać? Lepiej rozejdźcie się w przyjaźni i nie wpuszczaj jej z powrotem do swojego serca. Tak będzie dla Ciebie lepiej." Az mi to humor poprawilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
hej dziewczynki, ja wracam do was w poniedziałek, trochę się ogarne tylko w robocie :-) a jak tam wasze sytuacje ? już szczęśliwe singielki? powyprowadzane ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga..............
Hej kochani jak długi weekend u was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola:-)
Witam.... Ja będę dopiero jutro, mam dziś problem z internetem:-( U mnie ok. odezwę się już jutro-nie zapomniałam o Was:-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga...........
Witam Kochani Ja w pracy długi weekend jakos zlecial, chociaż pogoda coć nie dopisała :) w piątek miałam mega Kryzys, chyba najgorszy od kiedy mnie zostawił. Ale dzisiaj już jest lepiej, popłakałam sobie, ponarzekałam :), chyba było mi to potrzebne. za 3 tyg idę na wesele i już sie nie mogę doczekac, myślę że wybawie się za wsze czasy :) Jak u was dziewuszki? no i gdzie nasz Paweł?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
podglądam ciągle i czekam na info kiedy na odpoczynek na warmię się wybierzecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga..............
Oj Paweł jak tak dopytujesz.. to zaraz spakujemy walizki i jedziemy do Ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola:-)
witam... Ja też chcę na ten wypoczynek:-) Nadal mam problem z internetem, nie umiem przeprowadzić konfiguracji rutera:-( laptop i tablet nie działają, wciskam się tylko ukradkiem do komputera syna:-)Może jutro " były" coś zrobi- proszę go drugi dzień i ma to w nosie! A ja dziś mam urodzinki( niech będzie,że 18-te:-) )i postanowiłam oglądnąć mecz przy lampce wina....a co tam????? Ogólnie u mnie dużo lepiej, ale dopadają chwile nostalgii, mam tylko doła bo nie znalazłam mieszkania jak byłam na weekend:-( Ale cierpliwie czekam, w międzyczasie plany jakieś sobie snuję, ale to dopiero plany- do realizacji ich jeszcze długa droga..... Reasumując jest lepiej;-) Aguś szkoda,że przychodzą momenty,że cierpisz, ale bez tego nie dałoby się określić czy już jesteśmy wyleczone lub na jakim stadium leczenia jesteśmy:-) Pawel nasz to chyba się z nas śmieję,że tak się rozczulamy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×