Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Goraca, wlasnie, syszałam, że schudłaś:) Co do świni to robiłam kiedyś takie płaty szynki w sosie paprykowym. Były pycha jak znajde przepis to zapodam. Wiesia nie wraca do żloba. CHyba najbardziej nas przekonały do tej decyzji kłamstwa pań. Wczoraj był chłopiec który wył jakieś trzy h, nie spał i nic nie zjadł, a jak przyszła po niego matka i pyta jak tam, to pani kochana przy nas mówi, że super, że się wyspał i zjadł. No i chyba też karmienie na siłe kaszą zanoszącego się dziecka, który się nią dławi. Półku dziś było lepiej jeśli chodzi o dzieci jak pisałam, bo były bardziej ogarnięte, ale baby to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i mogliśmy. ale mi kołobrzeg nawet lepiej pasi. bo do rewala jechałam bo mi się noc;leg spodobał:P a że nie mamy auta to łatwiej nam się pociągiem do kołobrzegu zatłuc niż autobusem do rewala. poza tym kołobrzeg lepszy w razie niepogody. jest tam np. akłapark:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Ci się tylko zdaje, to mi nie poprawia ;) Talerza nie wylizuj, mogę Ci nalać mikroskopijna porcję. Mam jeszcze przesłodzonego przez babcię wnukom domowego wafla - dla wybitnie spragnionych glukozy. To nie intelektualizm, tylko szyfr :P Przypierdalania się cd - wietrzę i wlazła mi sąsiadka grrr.. Uwielbiam tych wścibskich stale w pretensjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini współczuje pakowania. Ja juz doszlam do perfekcji i"zapominam" tylko te rzeczy ktore mi dzieci ukradkiem wyjma z torby i gdzies schowaja:/ Mam: Szynka pieczona w sosie paprykowym wg M&Ł mięso kroimy na grube plastry robimy marynatę: do szklanki wlewamy ok. 4 łyzki oleju i dodajemy sól (lub smakomyk), pieprz, papryki słotka i ostra, (albo pikantą marynatę do mies), mieszamy wszystkie składniki zalewamy marynatą mięso i wstawiamy do lodowki na conajmniej 1h mięso przekładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy pod przykryciem ok 1h kroimy paprykę w paski i cebule w piórka do szklanki wykruszamy kostkę rosołową i wsypujemy sporo majeranku i czosnku granulowanego, zalewamy do 3/4 wysokości szklanki wodą paprykę i cebulę wsypujemy do piekącego się miesa i zalewamy zalewą pieczemy wszystko pod przykryciem jeszcze ok. 30 min po upieczeniu powstały sos z warzywami przelewamy do rondelka i miksujemy. Sprawdzamy smak i doprawiamy według uznania. Do takiego sosu przekładamy mięso i dusimy jeszcze ok 10 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie o to mi chodzi z tymi żłobami. takie niemowle nawet nie sprostuje że paniusia kłamała:O w żaden sposób nie moze się bronić jak dzieje mu się krzywda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siorbnac moge,albo nosem wciagne te mikroskopijna ilosc:P Intelektualizm nie intelektualizm;szyfr nie szyfr.....a ja musze sie douczac:P:D przerazajace jest to co piszesz o zlobku Wiesia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesiek sprostowal ale nie przy paniach. Wiesz ja jednak wole byc w tym żłobku politycznie poprawna bo chcialabym zeby sie obyło bez szkody dla mlodego, on tam zostaje ale w innej grupie gdzie jest spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yyymm.. Ake ze sory, dzieciak wyje 3 h ciegiem i nic? Nikogo nie interesuje? Albo mala Wiesia - walnela sie w glowe, wyje, i nic? Dlatego pisalam, ze jesli maja takie tempo kiedy dzieci wyja, to wolalabym nie sprawdzac, jakie maja tempo, gdy cos sie dzieje :/ jeszcze niech slowo uslysze o wspanialosci tych placowek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bleeeeeeeeeeeeee!!! niecierpie kakao!! ale mam duzo na stanie bo poza mna wszyscy bardzo cierpia kakalko:) ide teraz do kuchni Mlodszemu troche klaki przyciac to Ci przygotuje kubecek,hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wogle, wiecie jaka dobra swinska dupa mi wyszla? Wrzuciłam do niej cebulę, garść włoszczyzny mrożonej, paprykę, dwa pomidory odarte ze skóry, mała cukinie, sól, pieprz i zioła prowansalskie. I do tego kartofli byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje :) To ja wam podetkam Koźlaka z Ambera (Ambra?) , zdrowie niewkurwionych - czego i sobie życzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie chyba nie odmieniac:) po prostu amber.a moj Polowek wlasnie pali Amber gold:Dto jego ulubiony tyton. mam dzban goracego kakalko-srakalko,nalejta se ile chcecie,ja podziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×