słodkości do mdłości :P

dobranoc Czerwoncu.niech Ci sie przysnia przystojni panowie:D:D

ja dopiero co Mloda wrzucilam do lozeczka i ludze sie,ze sama zasnie:D

zmarnowałam w sensie że ja nie zjadłam, bo gości oczywiście poczęstowałam - zjedli pół blaszki a resztę dokończył mój tatko :) Ja jestem przygotowana na najgorsze, bo podobno kryzys przychodzi po tygodniu a przyjazd ojca dziecia na pewno tu nie pomoże. Ale jakoś dam radę, innego wyjścia nie ma. A właśnie, ojciec dziecia nie jest wpisany na listę osób odbierających małego z przedszkola. Czy muszę mówić w przedszkolu, że może się zdarzyć, że pójdzie po niego w przyszłym tyg. raz czy dwa? Teraz w sumie to i tak nie sprawdzają kto odbiera dziecko z przedszkola więc nie wiem.

Moim zdaniem bardzo dobre było, a najlepsza ta czekolada. Tylko jeszcze troche dziurek z powietrzem by sie w nim przydalo :D

ja bym zglosila,co Ci zalezy? zeby potem stresa nie bylo

Kalaluchi, Czerwonciu! :)

nie spi,lazi;wrrrrr

no i mogło być trochę wyższe po upieczeniu :)

musi mnie obowiazkowo za cycka pociagnac:O

a najlepsze było, że dzieć pierwszego dnia wrócił do domu w nie swoich majtkach mimo iz na przebranie zostawiłam 2 pary :D nawet się nie dziwię nauczycielkom, przy tym zamieszaniu, to cieszyły się pewno że w ogóle udało im się znaleźć jakieś czyste i suche a że nie jego - to już mniej istotne :D

lecę malować paznokcie i spać, teraz śpię pół godz. krócej bo wybrać się tak rano z dzieciem to nie lada sztuka.

A moze to marchew teraz taka mokra jest i nada by bylo ja po starciu odcisnac, czy co? Bo Mini mowila, ze ma byc geste. Nie wiem jak wam, ale mi wyszlo rzadkie i beltajace sie, to dodalam wiecej maki i proszku. Uroslo owszem, a zakalec byl w srodku srodka tylko.

A moze jwgo majtasy poszly na ratunek innego dziecka :D

nie zycze sobie wyzywania mojego ciasta:( chciałam dobrze, sprostowałam a Wy nie chciałyście słuchać. chlip chlip

O przepraszam, moje bylo dobre!

I nie wiem, czy zauwazylas, kolezanki nie zauwazyly twojego sprostowania, ktore aie pojawilo dopiero po moim wykonaniu. Wiec je uswiadamiam, ze bylo, aby nie odeszly z fochem na ciebie

Zauważyłam i jestem rada:) i ogłaszam, że więcej przepisu nie dam:(

nie, no chiałam słuchać, tylko że do uzupełnienia doszłam 3 dni po upieczeniu ciasta więc sama rozumiesz... trochę za późno. Ale ciasto ma potencjał, to trzeba przyznać :)

bo ja na szybkiego kopiowałam i nie zauważyłam że tam jakiś osieł nie zauważył błędu pana PAskala:(

Oj kamaaan! Daj jakis! Tylko od razu ze sprostowaniem! :D

Dobra kotki i misie, tajne sluzby ida spac. jutro znow musze bobasa wyprawic na dwor o 4 rano Nara!

Mini, udanej eskapady!

dzięki dzięki:)

tp juz jedziesz??? tak-zaraz?? moj maly francak jeszcze nie spi:Opewnie czuje,ze bym sobie posiedziala dluzej,ale nie-te rece naleza do Niej a nie do klikania:)

po chwilowej czulosci przyszla rezygnacja a potem wkurw:O SPAC!!!!!

no to jadacym szybkich pociagow zycze;tylko zeby kolka nie poodpadaly:D:Dpogody,nie tylko ducha i wypoczynku mozliwosci!!

jakież to skomplikowane aż do mnie nie dociera:D Skończę jeszcze tyko to co pisam i już mam urlop:D:D

Ledwo żywam odpływam;) Nadszedł i mój czas na spoczynek i wypoczynek. Miłego adaptowania się w żłobach, przedszkolach, szkołach i innych. wpadnę za kilka dni- notować co ważniejsze żeby mi nic nie umknęło. Już tęsknię za Wami. cmok cmok;) (nigdy nie umiałam robić tych tandetnych obślizgłych buziaków)

Targam termos. I buleczki rodzynkowe. Mini, na droge jak znalazl. Ziew.

Padłam wczoraj nawet nierozmalowana. Wykończą mnie I nie doczytałam, ale Mini jeśli jedziesz, to szerokich ruskich torów ;) A do kiedy Cię nie ma, żebyśmy nie płakały po Tobie? Rozważę obstalowanie siodła.. :P Proszę mnie powiedzieć, gdzie kupię Raida do kontaktu, bo jako przeciwnik trującej chemii nie mam pojęcia. Poza supermarketem (nie zdążę na peryferyje) i moim sklepem szwarc-mydło-i powidło (bo się właśnie zamknął). Świeża kawa i daję w dyszel.