Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Pułku- wcale nie za małą- po prostu pokorna. Siostrzenica ma 2 lata a od jakiegoś czasu już się aferuje z tegoż powodu:) A Twoje cudo ile ma teraz bo się już pogubiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha!wszystko na Sarne!! Już Wam mdłości przeszły?a może to wcale nie Sarna tylko co innego?:P:P b Trawie po obiedzie i oglądamy z Sarnina Rastamouse:Dzajebista bajka:D Może ktoś preferuje nadziewana papryke lub cukinie?ja zaraz się rozpekne.nawet Młoda pozarla niezla porcje.chyba rosolki i glutki cuda poczynily:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w Młoda jak do tej pory nigdy nic nie wpychalam.nawet przyswajala syropki.tylko ostatnio Jej się rzygnelo,no ale wtedy to Ona i od powietrza oddawała co w brzuchu miała:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini - cudo liczy 20 mcy i jak dotychczas, gdy zachodziła konieczność zapodania czegoś, to było to w trakcie histerycznego ryku, więc sytuacja niesprzyjająca wlewaniu płynów do paszczy... A czopala w dupala zasadzam pod pozorem zmiany pieluchy, znienacka i bez dyskusji, chwila awantury i po kłopocie. q Dziczku - ja bym chciała! cukinie jeśli można! q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie :P Sarna - a bajka w wersji angielskiej? U nas leci polska i głos podkłada Szyc. Na mnie sprawia wrażenie jakby sobie przed dubbingiem nieźle golnął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No po angliszczansku.pl tv nam wyszła i nie ma komu kupić. W tej wersji tez tak mówi:Dw polskiej tv wszystko dokładnie zzynaja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pułku- młoda już bezpieluchowa więc bez dyskusji się nie da:) a Pokorna- już ja wiem co miałaś na myśli. wszystkim się jednoznacznie mdłosci kojarzą a Ja się z dnia na dzień czuję coraz gorzej. osłabiona jestem masakrycznie. dziecka nie mam siły nosić. nie wiem jak dożyję do wizyty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam z eukaliptusem pachnacej krainy misiow koala. Stwor napojony wapnem und cebionem, machniety pulmeksem tam i owdzie, a ja wysmarowana wickiem po plecach und napojona gufnodajacym syropkiem homełopatycznym na kaszel, bo mnie w gardle gamzia :/ co za szit :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna Mini:( Ponosić Ci dzieci?ja już silna jestem i nie rzygam;) A tak wogole to chciałam Ci baaaardzo podziękować za wszelkie wskazówki zywieniowe dla obrzyganych niejadkow:)Sarnina zaczęła jeść:)może nie są to jakieś oszałamiające ilości ale w końcu na pyt:zjesz rosolku/bułkę/coś?nie ma kategorycznego"nie!!" tylko pełne zapału"uhmmm":D k k Miałam przed chwila wizytę shfagierki z przyszłym sfagrem;wpadli bo ważny list do nich przyszedł:P A z tym listem tez szopka:Dw zeszły czwartek listonosz mi go dał na ulicy a ja go walnelam w torbę i...zapomniałam.zreszta był zaadresowany do ch wie kogo;była pierwsza litera imienia,a nazwiskiem okazało się drugie imię,w dodatku przekrecone:Ono i wczoraj Lalka mi torbę czyscila i list wywalila.ja dziś miałam go jebnac w kosz ale coś mnie tknelo i sprawdzilam.i dobrze,bo wywalilabym ważne dokumenty! No i temu zawdzięczam wizytacje.przy okazje dowiedziałam się kiedy jadą(bo do tej pory nie odpisali:O)i po okazaniu gabarytow mej paczki,obiecali,ze wezmą:Duffff! Jezdem wniebowzieta!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dupe jeża :/ Choram :/ Co można wyksztuśnie matce karmiącej prócz manualnego oklepywania pleców za pomocą małżonka? Ja pierdole, jak mnie płuca nawalają! Normalnie jakbym bardzo bardzo szybko biegła na mrozie, tak wiecie jak? Tak jakby je miało rozsadzić. Tyle że ja nigdzie nie biegałam, z łóżka dopiero co się wykokosiłam :( Ale jaka bezczelność! W jedną noc mi się to zrobiło, wczoraj nic mi nie było, nic a nic prócz tego gamziania w gardle wieczorem :/ Szit :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Kawa dla chętnych. Zmobilizowałam się, chociaż sama teraz nie pijam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia. Moja kariera matki karmiącej była ograniczona toteż nie zdążyłam się nigdy rozchorować. Ale tak sobie myślę- dzieciakom można dawać majeranek. więc możesz sobie na pewno zrobić napar z majeranku. Tymianek też wchodzi w grę. A do tego prawoślaz łagodząco. To powiedziałam ja - Zielarka;) a A ze mną dobrze nie jest. Spałam 12 godzin i jeszcze musiałam godzinę odleżec bo nie byłam w stanie się podnieść. a teraz snuje się ledwo ledwo po chacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna Półka.. :( Ja jak zwykle nie miałam ostatnich postów, więc pisałam, jakby nikogo nie było od wczoraj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wyżyjemy- " bo kto jak nie my??" a ostatnio zajrzałam na stary nasz. I wiecie co? Podupadłyśmy strasznie. kiedyś pisałyśmy kilka- kilkanaście stron dziennie. A teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babko Zielarko, nie tragizuj, bywały też milczące okresy. A baj de łej babki - syrop z babki! Ha! Małolato - dobrze, że ci kapkę lepiej :) koty pozdrawiają, bo były nieco oburzone tym ciągłym rzucaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję na wdzięczne mruczenie (za wdzięczne głaskanie) i koci piecyk na moje szwankujące organy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślimy, że tak :) Zresztą Funny też zagląda i porządnie odpisuje wszystkim po kolei. Ja staram się czytać ile się da ale nie mam siły się odzywać; sygnalizuję tylko, że jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×