Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

dzien dobry :) Uprzejmie donoszę, że już wróciłam, ale wpadłam w wir spraw i na nic czasu nie ma :( Pewnie w życiu nie nadrobię tego co naskrobałyście :( Półkowniku - streszczenie, pliiiis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz dostanę k u r w i c y :O Obczaiłam na trasie pomiędzy moim aktualnym miejscem zamieszkania a miastem rodzinnym pociąg z wagonem dla niepełnosprawnych. No to se pomyślałam, że niskopodłogowy będzie, no bo jak inaczej. Ucieszyłam się, że zabiorę Serdello pod pachę i pojedziemy do moich rodziców (bo do takiego normalnego pociągu z tymi pionowymi stopniami to człowiek ledwie sam się wdrapuje, a gdzie jeszcze z fotelikiem, wózkiem, bagażami i dzieckiem... :O I co się, kurwa, okazało? Że wagon dla niepełnosprawnych też ma schody, tylko "drzwi otwierają się na przycisk, nie trzeba szarpać" - cyt. panienka z informacji. Nożeż kurwa! To jak ci niepełnosprawni tam wsiadają? Chamstwo, kpina i skandal! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PKP to jedna z instytucji bardziej kurczowo trzymających się "starej dobrej komuny". Jakby naprawdę nie można było tego jakoś rozwiązać po ludzku :/ Im chyba tylko wystrzelenie tego całego pierdolnika w kosmos pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pół-kowniczku kochany, zorganizować by się dało, tylko jakoś nie widzę podawania sobie dziecka nad tą koszmarną przepaścią między drzwiami pociągu a brzegiem peronu :O Po nocach mi się śni, jak upuszczam dziecko na tory :O A wsiąść po tych pionowych stopniach nie potrafię, trzymając się tylko jedną ręką :O No po prostu chujowo się boję :( Pojechałabym sama, ale strasznie bym chciała wpaść z prawnusią do moich babć... Chuj w dupę PKP :O Wyskoczyłam se do lumpeksu i chyba mieli Dzień Słonia, bo zmieściłam się we wszystko, co zawlokłam do przymierzalni :D I tak oto za grosze nabyłam sweterek, 3 bluzki, 4 spódnice i 4 sukienki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwonciu - tak zasadniczo to chyba nie ma co streszczac.. Mini ma plan wykrywac u swoich stworow dupne robaki podejrzane o wywolywanie alergii, bo jej sis wybadala lamblie u swej stwory. Zza stosu precli wyjrzala Gryzelda Gryzon, ktora ma problem, bo natura gryzonia wylazi z jej mlodszej pociechy lub utrapienia, zalezy jak patrzec. Na ciezarowym tesknia bardzo za nami i szlochaja po nocach, az topiki zakladaja, gdziesmy tak nagle przepadly. Dynkocukinka przerazona jest ogromem nowych wyzwan, jakim bedzie musialo sprostac w przedszkolu jej dziecko. Ja podjelam nieudana probe odessania stwora od mej mlecznej piersi. A po za tym norma, lezymy pijane co wieczor ;) Prosze uzupelnic co pominelam, bo tak z czapy pisze. Przewijanie i ladowanie tylu stron na malym ekraniku mnie przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czaszu - gratuluje udanych zakupow :) ostatnio wyciagnrlam ze skrzynki ulotke jakiegos nowego przybytku ciucha za grosze. Stalo tam, ze w czwartki dziecinne po zlotowce i mialam dzis bujnac tam, alem nie dotarla. Mam tu niedaleczko taki spory bazar, gdzie lumpami handluja. Wczoraj poszlam i wygrzebalam slicznosciowa sukienke, ale babka mi rzekla 70 zet za nia. Za takie tyle to ja sobie nowa kupie :/ W sierpniu ide na slub i wskoczylabym w jakas ladna szmatke. Krewno, co ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki pułku. przedyktowałam Twoje zdanie mężowi i on bardziej skleił. przekazał szwagrowi a on wytłumaczy mojej siostrze. toż to długa droga. przyczyniłaś się do wzmocnienia finansowego mojej rodziny:Da na pewno do spokojnego wieczoru mojej siostry bo jej ta zlepa bardzo zalegała.a i mnie też ciażyła i ciekawość mnie zeżerała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nienawidzę zabawy w głuchy telefon :O Mam wadę wymowy i jak jakaś cholerna świetliczanka, nauczycielka czy opiekunka na koloniach zmuszała mnie do gry w to gówno, wszystkie dzieci się ze mnie śmiały :O :P Mój mąż idzie do pracy na nockę :( I nie zasnę bez naszych wieczornych rytuałów :( Która się ze mną napije? [wlecze skrzynkę żółtych Reddsów]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×