Będę miał operacje wydłużania nóg bo jestem niski. Czy dobrze robie?

a z tymi piersiami to nieprawda, mnie np takie duże cycory obrzydzają, tylko sztuczne wyglądają estetycznie bez stanika, ale to sam plastik. Co ci po dużych jak bez stanika smętnie wiszą. Miałem różne laski i najlepszy jest mały/średni biust. A tak naprawdę to pupa i nogi są dla mnie ważniejsze

Śmiesznie to będzie wyglądać: tułów krótki, ręce krótkie, a nogi nieproporcjonalnie długie. Chyba, że nie?

Do dziewczyny z 19.09 16:33 za to sylwetka, z nogami wydłużonymi o 25 wygląda bardzo ciekawie i proporcjonalnie. Weź się puknij w czółko. x x Sama sie puknij bo piszesz pierdoły ze głowa boli... Po pierwsze sie doinformuj. Ja sie interesuje tym tematem i przeczytałam caly topik w dziale chirurgia plastyczna pt wydłuzanie nóg, i sa ludzie co nie tylko ze względów kosmetycznych maja wydłuzane, i tak, ich sylwetka zdecydowanie moze wyglądac lepiej, kiedy np. jedna noge maja zupełnie innej długosci niz druga, tak ze nawet nie moga normalnie chodzic... czesto sie tak wydłuza nogi ludziom co maja b powazne niedobory wzrostu, i nie sa w stanie normalnie chodzic, nie mówiac o prowadzeniu auta, bo maja np. 130 cm... wiadomo, ze ktos co ma np. 160 raczej ze względów kosmetycznych nie bedzie wydłuzac b duzo... z tego co slyszałam, kiedy te nogi sa wydłuzane to ramiona tez rosna,

a co do kregosłupa to mam 152 i tak powazne z nim problemy, ze ledwo chodze... elizzabeth2728- piszesz bzdury ze głowa boli, poza tym jestes w kompletnej mniejszosci, bo wiekszosc osób wzrost uwaza za podstawe dobrego wyglądu u faceta, nawet u kobiet - w przypadku stewardess jest wymóg minimum 157 cm, a twój facet tez ma 160? :p nie wiem co to zadbany usmiech? Ja tam nie lubie sie na siłe usmiechac, jestem nostalgiczna, a te osoby wiecznie usmiechniete sprawija na mnie wrazenie mało powaznych, tak samo nie lubie ludzi co za bardzo dbaja o ubrania... wiec jak widzisz- wszystko jest kwestia gustu

Ten temat to ściema. Nie ma czegoś takiego jak "operacja wydłużenia nóg". Można dodać kilka centymetrów wzrostu, ale to jest proces, długi i bolesny. Wkładają w nogę "śrubę", którą potem systematycznie się wydłuża, ale to trwa miesiące o ile nie lata, są w tym czasie kłopoty z chodzeniem itp itd. Ktoś bije pianę by wywołać komentarze. Ta 80 tys i jest się wyższym. Diego Maradona był swego czasu milionerem, gdyby to było takie proste, już miałby powyżej 170 cm wzrostu a on cały czas 165.

Gościu, a pomyślałeś o tym jak Ci nadal będzie za mało to co? znowu nazbierasz 80 tys i poddasz się operacji? Pomyśl też o tym jak nieproporcjonalnie bedziesz wyglądał. Małe i kródkie ręce, tułów też Ci zostanie taki jak masz teraz i co dalej. Daj pięcio latkowi czystą kartkę, kredki i powiedz niech namaluje tatę albo wujka. Dzecko w tym wieku nie zna proporcji, dlatego na sto procent namaluje Ci kogoś kto będzie przypominał Ciebie po operacjach i biednieszego o 80 lub.. ...... tysięcy. Powieś sobie ten rysunek w domu nad łóżkiem i co dziennie, naprawde codziennie zdaj sobie jedno zaje......e ważne pytanie. Czy sam jesteś przekonany że dobrze robisz i czy warto. Może problem leży gdzieś indziej a nie we wzroście...

'... z tego co slyszałam, kiedy te nogi sa wydłuzane to ramiona tez rosna,' jak to możliwe, co jedno z drugim związane?

Jestem osobą z niedoborem hormonu wzrostu, znam wiele niskich dziewczyn i facetów i szczerzę, wzrost ma prawie zerowe znaczenie przy odnoszeniu sukcesu. Znam jednego faceta, właśnie koło 165-170, niewiele wyższego ode mnie, który tak umie wszystkich poustawiać, że nikt mu nie podskoczy. Ale facet ma szacunek sam do siebie i nie wmawia sobie kompleksów (nie on nie ma niedoboru hormonu). Wiele lat trenowałam karate i lepsi okazywali się zazwyczaj ci niscy i zwinni niż wysocy i drętwi. Więc sorry, ale uważam, że operacja to ostra przesada.

Uważam że szkoda na takie operacje twoich pieniędzy a co jak operacja nie wyjdzie i będą jakieś komplikacje?! Będziesz żałował ża zmarnowałeś sobie życie,straciłeś pieniądze i będziesz jeździł na wózku! Tego byś chyba nie chciał! Wzrost nie jest najważniejszy i nie daje ci gwarancji na udany związek! A jak powiesz o operacji swojej dziewczynie jak ona zareaguje...?:)

Jeśli ma to sprawić, źe będziesz szczęśliwy, czemu nie ;)

Ja radziłabym uważać, bo wiele razy sama leżałam w szpitalach ortopedycznych i znam ludzi co mieli takie operacje z powodów zdrowotnych, bo jedna noga była krótsza od drugiej np. o 8-10cm. Ludzie miesiącami nosili aparaty na nogach, jak taki aparat się podkręca, to ludzie wyli z bólu, nie mogli spać po nocach jak ich bolało. A jak przechodziłam rehabilitację, to spotykałam na rehabilitacji pacjentów po wydłużaniu nóg-nogi nie zginają się w kolanach, nie można normalnie kucnąć, ma się ślady po aparacie na nogach itp. Widziałam program telewizyjny o kobietach z Japonii, które za pieniądze mają zakładane aparaty Ilizarowa, żeby urosnąć 4-5cm, bo wstydzą się niskiego wzrostu i uważają, że jak sobie wydłużą nogi, to będą ładniejsze. Ty nigdy nie wiesz co się może zdarzyć, można dostać takich powikłań, że lekarz obetnie Ci obie nogi koło samych pachwin i co wtedy? A jak nie będziesz mógł chodzić? Widziałeś jak chodzą ludzie po wydłużaniu nóg? Ludzie po wydłużaniu nóg chodzą jak pokraki, zobaczymy co by Ci powiedziała jakaś kobieta jakbyś był już po operacji i chodziłbyś jak kaleka, ofiara losu, jakbyś był po ciężkim wypadku, to czy jakaś kobieta Ciebie zechce? Kobieta jak ma do wyboru niskiego faceta który jest zdrowy albo wysokiego faceta który jest kaleką, to już na wstępie woli tego niskiego, który jest zdrowy, kobieta podświadomie wybiera tego niskiego i sprawnego, bo przy zdrowym facecie można czuć się bezpiecznie, zdrowy facet może zabezpieczyć kobietę na przyszłość i kobieta nie musi się bać, że jak mąż będzie kaleki, to ona będzie musiała zarobić na siebie, dzieci i męża, bo mąż nie będzie zdolny do utrzymania rodziny, a jeszcze trzeba będzie skakać koło męża, bo mąż sam nawet nie podetrze sobie d**y jak dostanie biegunkę, że będzie musiała kąpać męża itp. Wydłużanie nóg dobre jest dla kalek, ale to nie pasuje dla ludzi zdrowych, bo człowiek po takim zabiegu ma problemy z chodzeniem, a dodatkowo nie będzie wyglądać naturalnie

Chyba cię p*****ło, wydłużysz nogi to będziesz wyglądał jak pająk, długie kończyny i krótki kadłubek, laski będą sikać ze śmiechu na twój widok ;-)

...nie mówiąc o tych wszystkich komplikacjach wyżej opisanych ;-)

też kiedyś takie mysli mi przechodziły przez głowe, ale po co tak siebie kaleczyć jak to nie jest bezpieczne? powikłania, już nie mówie o tym że ręce nie będe proporcjonalne do sylwetki :D chyba że ze 2 cm sie rozciągnie to nie widać :p moja mama ma 156, tata 169 a ja i tak najmniej bo 153 ;) może po mojej babci, dziadek też dużo nie był wyższy :D geny nic sie na to nie poradzi. dwóch moich wujków ma powyżej 170 ale chyba weszli w braci mojej babci :D

z tego co sie orientuje to taka operacja grozi powiklaniami mozesz stracic nogi.daj se spokoj znajdziesz kogos moj maz tez jest ode mnie nizszy a wcale mi to nie przeszkadza ma z 165 a moze i mniej nie obchodzi mnie to a co ludzie mysla mam kompletnie w rowie.i jeszcze jeden przyklad w liceum mialam kolege tez mniej niz 165 gruby lysiejacy a laski wala do niego drzwiami i oknami nie nie wcale nie jest bogaty po prostu inteligenty zawsze idzie z nim porozmawiac na kazdy temat zabawny ma duzo zainteresowan to sie liczy nie wyglad seeeeerioooo laski to nie to co faceci ze przede wszystkim wyglad wiec lebek do gory i nie wydawaj na p*****ly lepiej w cos zainwestuj wyjedz na jakas wycieczke zrob cos ciekawego :-)

Czy ktoś Tobie powiedział jak to kuresko boli ,jakie blizny zostają po tym zabiegu, ile tabletek przeciwbólowych się na łykasz, przemyśl to jeszcze

Wiesz co kolego. Weź 25% tej uzbieranej kwoty i zrób sobie wycieczkę. Jedź do tej kliniki albo do innej, która wykonuje takie zabiegi i porozmawiaj w cztery oczy szczerze z ludźmi . Powiedz im co ty chcesz zrobić i zapytaj czy oni zrobili by to jeszcze raz, czy warto, co im to dało. Tylko zapytaj o to wszystko ludzi zdrowych, tych którzy zrobili to bo mysleli tak jak Ty, a nie z powodu chroby czy kalectwa. Bo tylko to jest powód do podjęcia takiej decyzji. Jeśli jesteś normalny to taki zostań i nie staraj się za wszelką cenę jeszcze bardziej tego spie...ć.

tu jak widac sie nie ma co pytac, bo 90 % ludzie po prostu nie zna tematu... spytaj lekarza... co do konsekwencji to podobno wysłuzanie prywatne a wydłuzanie na NFZ to dwie zupełnie rózne rzeczy... :p Sa tez metody nieoperacyjne, w Japonii- ale to kosztuje 1 cm - 100 tys zł.. Jest wiele metod, nie tylko ilizarow, choc ilizarow podobno nie taki zły.. jak dla mnie to warto, bół? Wszystko da sie wytrzymac... ile dziewczyn chodzi w wysokich szpilach dzien w dzien .. to niby nie boli?

Ludzie miesiącami nosili aparaty na nogach, jak taki aparat się podkręca, to ludzie wyli z bólu, nie mogli spać po nocach jak ich bolało. A jak przechodziłam rehabilitację, to spotykałam na rehabilitacji pacjentów po wydłużaniu nóg-nogi nie zginają się w kolanach x x ja sie sporo naczytałam na chirurgii palstycznej- to byly niestety standardy NFz, czesto zdarza sie, ze pacjenci sami sobie podkrecali te sruby bo lekarzowi sie nie chcialo. Mozna podkrecac szybciej - b bolesnie, albo wolniej, przez kompetentnego lekarza, bezpieczniej... no i drozej. Tak samo jest z rodzeniem- róznice miedzy NFz a luksusowa prywatna klinika- w pierwszym poród to rzeznia, w drugim- przyjemnosc.... a ile kobiet po porodzie na NFz na rozwalone całe krocze az do tyłka?

a ile kobiet po porodzie na NFz na rozwalone całe krocze az do tyłka? x x choc ci tu amatorzy psychologii za 5 groszy pewnie i takiej osobie poradziliby, ze operacja krocza nie ma sensu, bo to tylko kompleksy, a operacja to ryzyko. a problem lezy w psychice... nawet osoby co maja 1,20 wzrostu maja tylko i wyłacznie prolem psychiczny... :p Przeciez sa piekne, i niczym sie nie róznia od reszty ludzi, tylko im sie wydaje, ze kazdy sie ogląda z obrzydzneiem na ich widok.

'... z tego co slyszałam, kiedy te nogi sa wydłuzane to ramiona tez rosna,' jak to możliwe, co jedno z drugim związane? x x buachacha... co za tepota na tym forum... no tak, ramiona i nogi w ciele cżłowieka sa zupełnie ze soba nie zwiazane, długosc jest losowa.. :p

Ja mam pytanie do tych zwolenników psychoterapii i psychologii/ tudziez kompelksów, jaki wzrost wg was jest juz ok, tzn czy kobieta co ma 130 albo 140 cm to jej problem jest urojony czy nie? Od jakiego wzrostu mozna byc pwnym , ze problem jest urojony? Ja mam 152 cm i nie moge byc stewardessa, bo wg ich wytycznych mam nieestetyczny wygląd tzn za niski wzrost, hostessa, sekretarka w prywatnych firmach, nie zatrudniliby mnie na agenta ubezpieczeniowego raczej tez... chciałam złozyc do policji to mnei wysmiali, bo kobiety przyjmowali od 170... ostatnio myslałam, zeby zostac instruktorem nauki jazdy... to sie okazało, ze trzeba miec min. 160 cm.. Czy mój problem jest na serio urojony??? Jak to pokonac, isc na rozmowe kwalifikacyjna z pscyhologiem do policji, zeby przekonał innych, ze mozna zatrudniac osoby co maja 152 cm??

racja....

A ja uwielbiam takie niewysokie kobietki :) Pozdr.

Pogieło goscia na maksa. eh wzrost gowno wazny jest

To tak jakby użalać się na tym że jest się rudym, czy ma się garbaty nos. Jednym dziewczynom to się spodoba inne nie tego nie zaakceptują - kwestia gustu. BTW wolę już być niskim niż rudym :D, (chyba, że jesteś rudy, ups!). Ja mam ok 170 cm i miałem więcej dziewczyn niż moi wyżsi koledzy, kolejny przykład - mój szef jest mojego wzrostu a wszyscy się go boją i słuchają jego zdania (nawet wysocy dyrektorzy), itd. itp. Do wszystkich niskich lasek - wyglądacie świetnie, na pewno lepiej niż takie wielkie!.

Racja. Rzeczywiście mężczyzn można podzielić na dwie grupy. Jedni wolą kobiety: 1) z twarzą Anny Grodzkiej, o figurze gruszki i plecami z dwóch stron 2) z uroczą twarzą, miłym uśmiechem i proporcjonalną figurą Wszystko kwestia gustu. Pewnie !!! Pierdzielcie sobie od rzeczy.

Wszystko kwestia gustu. Pewnie !!! Pierdzielcie sobie od rzeczy. x x dokładnie... do goscia co uwielbia niskie kobietki- podaj meila jak mozesz, mam kolezanke co ma 143 cm i nie ma nikogo, na pewno chetnie do ciebie napisze

BTW wolę już być niskim niż rudym , (chyba, że jesteś rudy, ups!). Ja mam ok 170 cm i miałem więcej dziewczyn niż moi wyżsi koledzy, kolejny przykład - mój szef jest mojego wzrostu a wszyscy się go boją x x OMG, ze 170 cm jestes sredniego wzrostu, nie znasz takiego pojecia?? nie wiem na co sie w ogóle wypowiadasz... Bycie rudym, faktycznie tragedia, z tym przeciez nie idzie niczego zrobic, farb do włosów nie wynaleziono jeszcze... LOL

A co ma wspólnego to, że się go boją z tym czy jest przystojny? Może przynosi pistolet do pracy?