Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Sa tu przyszłe mamy z Krakowa?

Jestem w 27tc i zastanawiam się czy dołączą kobietki z Krakowa? Nic jeszcze nie kupowałam, ciąża mi się wlecze okropnie, chcę wybrać szpital ale co się decyduję to otrzymuje sprzeczne informacje ;/ Dołączy ktoś?:)

ja jestem z Krakowa, ale poród już dawno za mną, syn ma prawie 16 msc, a szpital polecę Rydygiera, ale jak to zwykle bywa, są osoby zadowolone i są te które w życiu by Ci go nie poleciły. Niestety, różnie bywa. Ja trafiłam na cudowne położne.

Mama Nasturcja dziękuję, że napisałaś :) Ja się zastanawiam nad właśnie Rydgierem i Ujastkiem. W pierwszym pracuje moja ginekolog ale z tego co wiem to położna jest w tym momencie ważniejsza bo trafić na dyżur lekarza prowadzącego jest ciężko;/ Spodobał mi się Ujastek bo miałam tam robione echo serca płodu ale krytycznych uwag się nasłuchałam i teraz jestem w kropce. Mam jeszcze dużo czasu ale jak pisałam wcześniej nic jeszcze nie posiadam dla dziecka i tak mi się wydaje, że wszystko zostawiam na ostatnia chwilę ;/

ja rodzilam na Ujastku prawie 2 lata temu i jestem w sumie zadowolona mialam lekarza z Ujastka. Tam sa dobre warunki ale opieka gorsza pediatra taka za nic sie nie moze czlowiek dowiedziec. z patologii ciazy bylam bardzo zadowolona. o Rydygierze slyszalam duzo dobrych opini. no i potwierdzam teraz jakbym byla w ciazy to bym wykupila dobra polozna. wyprawke taka podstawowa jak lozeczko, przewijak i inne takie rzeczy robilam na ul Św. Kingi w Krakowie. tam jest hurtownia spoko wybor wiec to moge polecic. cala reszte kupilam w entliczku-pentliczku ceny maja drozsze ale za to mozna za jednym razem kupic doslownie wszystkooo. wiec tez polecam. zreszta do tej pory kupuje tam co mi potrzeba

Wiola-27 Tobie również dziękuję za opnię:) Musze się chyba wybrać na dni otwarte i wszystkiego dowiedzieć. Min. właśnie jak opłacić położną i jak ją wybrac:D A co do zakupów mój M chce zacząć je robić dopiero w połowie lipca a mi się wydaje, że to za późno. Dzięki jednak za sprawdzone sklepy bo łóżeczko itp chciałam kupować w Ikei :) a Ty mi podpowiedziałaś już dwa punkty.

Zgadzam się - na Ujastku patologia ciąży jest chyba najlepsza - pod względem opieki medycznej i ogólnej atmosfery. Rodziłam na Ujastku w lutym - szczerze? Bardzo żałuję, to naprawdę kiedyś był bardzo dobry szpital. Ale dzięki jego opinii bardzo dużo kobiet chciało tam rodzić więc stał się fabryką do przyjmowania jak największej liczby kobiet. Porodówka schludna, fajnie wyposażona - ale potem? Istny dramat jak dla mnie, syn położony mi na brzuchu na 10 sekund, mąż wyproszony, lekarze szeptają między sobą (miałam komplikacje poporodowe - o czym dowiedziałam się sama z karty). Potem, jako że to moje pierwsze dziecko nikt mi nic nie pokazał, czy mam go nakarmić czy nie i jak! Potem przyszła wielce naburmuszona położna, która była cynicznie zaskoczona, że jeszcze mały nie nakarmiony. A potem 5 minut na opróżnienie sali i takie tam - wszystko w biegu... Następnego dzidziusia będę rodzić w Żeromskim (z racji tego, że Ujastek i Żeromski to dwa najbliższe mi lokacyjnie szpitale). Pozdrawiam i pamiętaj, że to moja opinia - nie mówię za wszystkich.

Kurcze jestem miło zaskoczona, że tak wyczerpująco mi odpisujecie. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję :) Mi w Ujastku się lokalizacja najbardziej podoba. Tzn te drzewka i zacisze ale wiem, że nie tym powinnam się kierować. Do tego szpitala i Rydgiera mam najbliżej też ze względu na lokalizację. Za tym drugim przemawia właśnie to, że moja lekarka tam pracuje a jestem z niej bardzo zadowolona. Muszę się przejechać na te dni otwarte jak pisałam bo jeszcze nigdy na oddziale nie byłam. AAAAAAAAAA i za Ujastkiem jeszcze przemawia to, że mają tam najlepszy oddział podobno dla noworodków gdyby coś poszło nie tak.

jesli chodzi o Rydygiera - ja nie mialam nikogo tam, przyszlam z "ulicy" jak to mówią, i opiekę mialam bardzo dobrą, zarówno w trakcie jak i po porodzie przer te 3 dni. Przychodzili, pytali czy cos nie pomóc, przychodziła pani od laktacji itd. Wiem, że krzywo patrzą na osoby, które chciały by wziąc noworodki na noc, bo były zmęczone porodem itd. Było kilka takich pań, głownie starszych trochę, i pielęgniarkom sięto nie podobało (słyszałam jak obgadywały ) :-)) ale poza tym, naprawdę super. Ja akurat nie chcialam synka zostawic ani na chwilke samego, mimo wyczerpania po porodzie, wiec nie mialam takiego problemu. Jesli chodzi o Ujastek - znam mase ludzi ktore tam rodzily, z najblizszych moje siostry i obie drugie ciąże zdecydowaly rozwiązać w innym szpitalu. Dlaczego? Bo tam po prostu jest za duży "ruch", ciężko się o coś doprosić, warunki super, ale to nie jest najważniejsze..

dokladnie ja bym juz tez nie rodzila na Ujastku. mam takie same odczucia jak WREDNIEJSZA. wszystko szybko, o wszystko trzeba samemu zabiegac. z karmieniem to tez tak wlasnie bylo ze przyszla polozna i sie pyta czy juz nakarmione dziecko a ja ze nie bo nie wiem jak sie za to zabrac a ona no biedne dziecko mama nie umie nakarmic i takie tam teksty. no ja jak bym tam poszla rodzic teraz to na 100% kupuje polozna. zreszta w kazdym szpitalu bym teraz tak zrobila. no chyba ze cesarka to wtedy daje kase zeby mi robil lekarz ktory mnie prowadzi. aaa jeszcze co do wyprawki to w entliczku kupisz wszystko od mebli po wozek smoczki i inne rzeczy. ale ceny sa duzo wyzsze niz w tej hurtowni. jest jeszcze fajna hurtownia z wozkami w krakowie tylko kurde nie pamietam ulicy tez tam bylismy wozki ogladac. jak sobie przypomne to napisze

Trochę boje się to napisać ale dzięki Wam zaczynam zmieniać nastawienie :D. Rydygiera szpital wydaje mi się muszę zobaczyć na własne oczy i wtedy pewnie się zdecyduje. To moje pierwsze dziecko i zastanawiam się jeszcze nad jedną kwestią. Nie wiem czy będę mogła i chciała karmić piersią a wiem, że na stronie Ujastka jest, że u nich nie ma przymusu laktacyjnego. Wiecie może albo słyszałyście jak jest w Rydygierze? I jak jest z tym opłacaniem położnej? Przychodzi się do porodu i jak Ci jakąś przydzielą to się jej daje kase? W lipcu ciężko będzie się robiło zakupy ale mam pytanie dot. wózka. Wydaje mi się, że najbardziej by się opłacało kupić gondolę i fotelik a później spacerówke oddzielnie. Co Wy doświadczone mamy o tym myslicie?

Iza - ja rowniez rodzilam w Rydygierze i to dwa razy (ostatni porod w grudniu) z czystym sumieniem moge polecic ten szpital! moja lekarka rowniez tam pracuje - dr Bogutyn) - co prawda nie bylo jej przy porodach, ale najwazniejsza role tak jak pisza dziewczyny odgrywa polozna! Dodam, ze porod nie byl oplacony a naprawde nie mam sie do czego przyczepic! Rodzilam w sali porodow rodzinnych (szkoda, ze jest tylko jedna) praktycznie caly czas bylam sama z mezem, polozna monitorowala tetno i skurcze u siebie, a ja mialam podpiete ktg i siedzialam w wannie - wyszlam z niej gdy bylo rozwarcie na 10 cm i moglam przec. Wtedy polozna pytala jak chce rodzic (wybralam pozycje siedzaca) a ona sie dostosowala - kleczala przede mna na kolanach na podlodze. Mala szybko sie urodzila dzieki poloznej P. Ani (a byla owinieta pepowina) udalo jej sie rowniez ochronic krocze, co pozwolilo mi szybciutko wrocic do formy! Urodzilam w pon a w srode bylysmy juz w domu. Takze wg mnie jezeli wybierzesz ten szpital, to szkoda Twojej kasy na polozna (lepiej przeznacz ja na fajny wozek) bo na prawde polozne sa super i dobrze wykonuja swoja prace! Sale sa 1 i 2 osobowe, takze tez fajna sprawa. Jezeli bedziesz potrzebowac wiecej szczegolow to pisz - chetnie odpisze, bo naprawde dobrze wspominam oba porody.

co do karmienia piersia to do konca sie nie wypowiem, bo ja od razu karmilam i nie myslalam o mm. Ale nie odczulam jakiejs presji, jak bylam zmeczona bo mala byla od 4 godz przy cycu i nie spala poszlam po mm i bez problemow dostalam. Co prawda na drugi dzien sytuacja sie powtorzyla i wyslalam meza po mleko to przyszedl z polozna i co prawda mleka nie dostalam, ale fajnie ze mna pogadala, ze to normalne, ze mala chce byc caly czas przy piersi, zebym wytrzymala bo laktacja jest, ze dam rade i faktycznie przetrzymalam i do tej pory mala jest tylko na piersi. Wiec nie wiem do konca jakie maja nastawienie, ale przeciez to Twoj swiadomy wybor i nikt Cie nie zmusi do karmienia piersia, takze tym bym sie nie martwila!

no ile dobrych opinie o Rydygierze :) az sie milo czyta jakby co to wiem gdzie uderzac nastepnym razem :) z polozna jest tak ze na Ujastku w ten dzien otwarty mozna wlasnie wybrac polozna jakas sie chce i to z nia ustala sie reszte i jak sie wszystko zaczyna dzwoni sie do tej swojej wybranej i ona jest z nami az do konca. ta kasa jest miedzy innymi za ta jej dyspozycyjnosc 24 godz na dobe niemalze. ale ile to kosztuj eteraz to nie wiem. bylam na dniu otwartym w szpitalu im czerniakowskiego na ul bodajze Łobzowskiej i tam polozna oficjalnie mowila ze taka usluga 700 zl. dco do karmienia to nie wiem jak w innych szpitalach ale na Ujastku legalnie staly w pokoju gdzie byly kapane dzieci buteleczki i smoczki z mlekiem i mozna bylo sobie zabrac i karmic jesli sie nie chcialo piersia nie bylo z tym problemu

Dziewczyny, nawet się nie spodziewałam, że tutaj dostanę takie wsparcie i tyle dobrych rad:) Kanatika Twój opis porodu tak mnie podniósł na duchu, że szkoda gadać. Szczególnie ta część o ochronie krocza i możliwości korzystania z wanny :) Jesteś nieocenionym źródłem informacji bo rodziłaś niedawno. Mama Nasturcja fajnie, że napisałaś o tym że byłaś pacjentką " z ulicy" a mimo to zadowolona z opieki byłaś. Też podniosło mnie na duchu. Co do karmienia to sama nie wiem jak na to patrzec. Raz, ze nie wiem czy będę mogła (kłopoty ze zdrowiem i być może nie będę miała pokarmu ), dwa to sama nie wiem czy bym chciała ( myślałam o odciąganiu w razie czego) a trzy po około miesiącu będę musiała wracać do pracy i tak jakoś wydaje mi się, że może być ciężko;/

Kanatika i fajnie, że te sale nie są takie duże. Wyobrażałam sobie, że kilka łóżek w każdej sali tak jak na normalnym oddziale. Aż się w sumie nie mogę doczekać kiedy się umówię na zwiedzanie. Do strachliwych nie należę ale przed tym miałam stracha. Wiola-27 wiem dzięki Tobie jak w razie czego załatwić położną- też dzieki za informację bo nie wiedziałam jak się za to zabrać :D

Witam, Jestem z okolic Krakowa, ale będę rodzić w Krakowie (obecnie 26 tc), szczerze powiedziawszy to się zastanawiam nad Narutowiczem, bo znam kilka dziewczyn, które tam ostatnio rodziły i specjalnie nie narzekały, choć też uważam, że jak ma być dobrze to będzie bez względu na to gdzie się rodzi i odwrotnie...

ciesze sie, ze moglam pomoc :-) bede zagladac na topik - pozdrawiam i zycze latwego porodu!

Fabi784 To Twoja pierwsza ciąża tak jak u mnie? Nie sprawdzałam nawet opinii szpitala o którym piszesz bo mieszkam w Nowej Hucie i tutaj mam bliżej. Lekarka u której byłam na wizycie na początku rodziła na Galla i była bardzo zadowolona ale ja bym miała za daleko:) Dziewczyny, które już są mamami są bardzo pomocne i na pewno ktoś coś napisze o szpitalu o który Ci chodzi :) kanatika zapraszam do zaglądania bo pewnie niejedno pytanie jeszcze padnie na które będziesz mogła odpowiedzieć :D

Hej Dziewczyny:) Wczoraj byłam na wizycie i dowiedziałam się, że mała jest troche za nisko i naciska na szyjkę co powoduje, że się skraca;/ Dostałam luteinę na "twardnienie" Okazało się, że najprawdopodobniej będę miała cc ze względu na problemy z nogą. Czy któraś miała cesarkę w Rydygierze? Będę wdzięczna za opinie.

I jeszcze chciałam zapytać czy jeżeli np w lipcu będę już wiedziała, że bez cc się nie obędzie to wtedy ten termin 15.08 się zgłaszam i robią czy wcześniej. Będę bardzo wdzięczna za porady:)

Nikt nie doradzi? :(

Iza1508- tak to moja pierwsza ciąża;)

fabi784 fajnie, że się odezwałaś :) Jak sobie radzisz w te upały? Dzisiaj chłodniej i wreszcie mam czym oddychać. Dla mnie to by mogła byc max temperatura do sierpnia :D Kiedy się wybierasz zwiedzać szpital w którym masz zamiar rodzic?

Iza1508- na razie na upały w sumie nie narzekam, zawsze byłam ciepłolubna;), ale nie wiem jak to będzie z coraz większym brzuchem.... A co do zwiedzania szpitala to się wogóle nie wybieram, bo tak jak pisałam , uważam ze jak ma być dobrze to będzie i odwrotnie , a po co mam się wcześniej stresować , a nóż zobaczę niewiadomo jaką sytuację i będzie gorzej..., a tak to nie wiem co mnie czeka i tak chyba lepiej;)

fabi784, ja się ostatnio tyle nasłuchałam o Ujastku, że mi się tego szpitala odechciało. Z jednej strony Cię popieram bo faktycznie co ma być to będzie i skoro tyle kobiet przeżyło to ja też muszę. Z drugiej strony ja lubię wszystko wiedzieć i planować wcześniej więc się wybiorę :) W Lidlu są dzisiaj jakieś promocje dla niemowlaków i "ciężarnych" i chyba się wybiorę :)

Iza1508- właśnie też słyszałam o tych promocjach w lidlu i zamierzam się wybrać. Może będzie coś fajnego to kupię:)

Ja pójdę dopiero kolo 16ej więc nie wiem czy coś jeszcze zostanie:) Ale prawda jest taka, że nie mam jeszcze ani jednej rzeczy dla małej więc chyba powinnam takie "pierdółki" zacząć już kupować. Jak zostawię wszystko na lipiec to zbankrutuje :D fabi784Ty masz już jakieś rzeczy kupione?

J jestem w 39 tc i tez planuje rodzic na Ujastku tylko ze im blizej terminu tym wiecej tych negatywow :( ale mysle ze ja sobie jakos rade dam wazne zeby dzidzia miala dostep do najlepszych sprzetow w razie czego :) o Zeromskim slyszalam ze b. doobra opiekA, polozne i lekarze b mili i ze teraz oddZial po reoncie jest super! :) a z Rydygiera korzystalam z racji ze mam najblizej raz bo myslalam ze wody mi sie sacza i 2crazy bo maluszek byl leniwy za kazdym razem przee mila opieka, fachowa, nie zbywaja Cie !v Standardzik nie na najwytzszym poziomie ale za to personel na medal ! :)

KASSSSS jak ja Ci zazdroszczę, że już 39tc :D Mi się w Ujastku podobała właśnie lokalizacja i wyposażenie o którym wiele słyszałam. Tylko, że akurat dwie znajome tam rodziły niedawno i mówiły, że z racji dobrej opinii mają wiele chętnych w związku z tym mało uwagi poświęcają pacjentkom. Przypuszczam, że każdy szpital ma pozytywne i negatywne opinie :) Ja się wybiorę do Rydygiera na rekonesans i zobaczę. O Żeromskim nawet nie myślałam mimo, że sama się w tym szpitalu urodziłam. Szczęśliwego rozwiązania i jak będziesz miała czas to daj znać jak było i czy jesteś zadowolona :)