Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

Asia moja Ola też się czasami dławi. Ona potrafi się nawet swoją śliną zadławić, bo czasami się krztusi jak po prostu sobie leży i rękami macha i na pewno nie krztusi się tym co ulała, bo zawsze lecę do niej wystraszona to bym wypatrzyła, że jej w buziaczku serek pływa. Ja zauważyłam, że ona się krztusi podczas karmienia, kiedy je bardzo łapczywie. Bo jak je spokojnie to wszystko ładnie przebiega. A jak je łapczywie to nie dość, że się krztusi, to często też ulewa. Już mam dość tego ulewania, dobrze, że ktoś śliniaki wymyślił bo jak bym ją tak musiała co chwile przebierać to bym nic nie robiła tylko bodziaki prała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Asia ty morfinko :P Dzieci się w akwariach grzały na neonatologi a ty sobie odloty fundowałaś :P Ehh ja do dziś jestem zła o to, że na 1 noc dziecko dają do pokoju jak ja ledwo co przytomna byłam jak mnie na tą sale przywieźli a to już w sumie noc była bo mnie tam dotransportowali o 23. I zostań sobie tu z dzieckiem jak ja ledwo co na oczy widziałam i wstawać nie mogłam bo mnie tak krocze na początku bolało :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia fajnie że juz wsyztsko dobrze i że Cie wypuscili tuz przed porodem to bedziesz mogła na tego rydgiera iść:) Choc z tym kopernikiem to troche mnie przeraziłaś, ale może do lutego sie uporaja z tym bajzlem i jakos szybko to pojdzie, bo jakos dalej jestem nastawiona na ten szpital. Inka za to pocieszyłas z tą lewatywą, bo ja to się troche własnie boje tego, a w sumie ponoć lepiej zrobic niż poźniej sie męczyc podwójnie. Ale na ta chwile nie mam problemów z kupką i mam nadzieje ze nie będe mieć:)) Krakuska super pomysł z wykupieniem egzaminu, napewno bardziej zmobilizuje męża do jazd, jak będzie miał wsyztsko załatwione:) Ja prawko mam już 7 lat, choc na egzamin szłam po 3 latach od kursu, jakos tak mi zeszło, ale zdałam za pierwszym razem mimo tej przerwy, choc godziny musiałam dokupić. Ale jeżdze tylko do pracy albo siostry, czasem na zakupy, do miasta to wole mpk sie przejechac niz męczyc się z parkowaniem. a tak na wyjazdy to mężul jeździ bo i lepsze autko ma i lepszy kierowca z niego:) Od roku jest instruktorem nauki i dorabia po godzinach, dlatego wieczorami siedze sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, Asia uśmiałam się z tej morfinki! widzę, że tylko ja taki geniusz motoryzacyjny ;-) aż wstyd się przyznać! ale co tam nie ważne za którym razem zdane, ważne ze jest! To masz fachową pomoc Muszynianka w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie najbardziej balam cewnikowania podczas cc ale zakladaja juz na znieczuleniu a zdejmowwanie moze nie jest zbyt przyjemne ale napewno nie boli hmm porownala bym do wyjmowania nienasaczonego tampona a pierwsze siusiu nie roznilo sie od innych wiec tez bez potrzeby sie balam :) Inka po tej morfinie to mialam takie jazdy ze od razu po cc dzwoinilam podobno do wszystkich a nic nie pamietam a po 2 dawce dostalam takiej energii ze smiegalam po pokoju z laktatorem i machalam reka jak szalona a po 3 dawce juz nie bylo ciekawie bo myslalam ze spadam z lozka i ze glowa mi sie w poduszke zapada i ze sie udusze zaraz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krakuska przerobilam juz wszystkie w rozmiarze 1 niestety zaden nie zdal egzzaminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanatika niby fachowa pomoc, ale jakos parkowac tyłem dalej nie umiem, a mężul to jakoś do mnie nie ma cierpliwosci, woli te młode dziewuszki nauczac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia a karmisz pod "górkę"? hehe Muszynianka - mówisz młode ;-) nie ma się co łamać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka właściwie to ja Ci niechcacy skłamałam. Ani się poprawiło ale nie po skończeniu 100dni tylko z każdym dniem coraz lepiej. Mi się wydaje, że to nie były kolki. To był całodzienny koszmar darcia na maksa. Nawet nie chce sobie tego przypominać. W każdym razie teraz jest już lepiej. Nadal z każdym dniem się poprawia. Już nie marudzi w nocy np tylko śpi od tej do tej. Wcześniej np ok 3 płakała przez sen bo ją gazy męczyły. Asiu i co do tego budzenia w nocy to jak się zastanowiłam to moja Ania zaczęła przesypiać całe noce w momencie kiedy zrobiłam taki plan dnia, który mniej więcej wygląda tak: 9.00 jedzenie 9-10 zabawa 10-11 drzemka (różnie to z nią bywa, raz prześpi 15min raz 2h) 12 jedzenie I tak w kółko-taki cykl powiedzmy Aż przychodzi mniej więcej 20:30 i jest kapanie, jedzenie i zasypia. Zauważyłam, że jak się udaje tak dzień mniej więcej ustawić to wtedy nie ma problemów z zasypianiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma problemów z zasypianiem do rana miało być :) Aniu ja nie wiem co to zgaga na szczęście ale Ci współczuje bo to chyba nic fajnego. Gosiu dobrze, że szpital masz z głowy. Teraz tylko czekamy na szczęśliwe rozwiązanie :D A co do prawka to fajny prezent krakuska.Gratuluje pomysłu. Ja sobie nie wyobrażam życia bez prawka.... Zdałam za 3 razem. Pół roku póxniej pojechałam w trasędo Niemiec pierwszą. Bywało, że jechałam do Stuttgartu w piątek w niedziele wracałam i we wtorek kolejny raz. Taką pracę w pewnym sensie miałam. Fajne to były czasy........ Jazda samochodem mnie wtedy cieszyła a teraz wiadomo ze względu na pracę jeździłam po Polsce ale ogólnie wolę jako pasażer. Nic mnie wtedy nie interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza wszystko zalezy od dziecka :) U nas od urodzenia o jeden godzinie jest kapiel i sen mniej wiecej w tych samych godzinach jedzenie ale to i tak nic nie pomaga :) poprostu jedne dzieci przespia cala noc inne budza sie raz a inne trzy razy niestety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przed ciaza nigdy nie mialam i nie wiedzialam co to ;/ takie dziwne pieczenie w calym przelyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu jak opisałaś to aż przez sekunde wydawało mi się, ze zgage złapałam ;) a tak poważnie to mam nadzieję, ze po ciązy Ci przejdzie. Krakuska też tak słyszałam, że zależy od dziecka ale u mnie akurat te dwie rzeczy się pokryły więc Asiu nie zaszkodzi spróbować. Bo Ty na mm jesteś więc masz większe szanse wyregulować pory karmienia chyba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak żadna nie zdawała tyle razy co ja ;p;p Ja sie tam nie przerażam tym kopernikiem , na 2 piętrze jest jedna strona zrobiona wiem bo widziała:) Muszynianka ja ide w styczniu więc zdam relację co i jak. Zresztą to nie jedyny szpital w którym jest remont na żeromksiego tez czytałam ze coś robili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel ja byłam z Rydygierze 8 tyg po porodzie i tam też remont więc nie ma się co przejmować bo wszędzie coś się dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ciocie co pracuje na kopernika na porodowce jest tam sprzataczka i ostatnio opowiadala mi ze niezle odremontowali juz porodowke :) kase maja z UE to wykorzystuja i remontuja jak najwiecej nie ma co sie dziwic bo inaczej kasa przepadnie :) zreszta tu nie remont jest wazy i wygoda dla matki wazne zeby dzieciaki miala dobra opieke i zeby polozne byly ok :) reszte da sie przezyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to prawda ze dziecku włosy rosna jak sie ma zgage? Ja tez pierwszy raz wciązy poczułam co to :( mam renie jak cos i pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie przejmuje:) Maja czas do końca roku pewnei na wydanie kasy to działają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaga123
mnie tez starsznie w ciazy męczyla zgaga, i mały mial duzo włosow, nawet polozna sie smiala;P. ale czy to prawda czy mit z tą zgaga to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel ja słyszałam że mit ale się okaże ;p obawiam się poranka bo wypiłam szkl mleka i przegryzłam grejpfrutem hahahaha zgaga przeszła :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×