Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agucha_Aga

"Życie po Gacy"

Polecane posty

Hejka dziewczyny, ale tu cisza, hm:) rety dzis mi waga wskaszała 61,7, co tu robić? zaczyna rosnąc, wczoraj zjadłam kapuśniaczek na obiad i kolację obiadkowa ( ryz z udkiem pieczonym) i od razu w górę. Widzę,że najgorszy okres jest po całkowitym wyjściu z diety, na wyjściówce jest ok. Nie jem chleba, mam uczulenie na gluten :(, jem mało ziemiaczków, w większości ryż jaśminowy, brązowy, kasza gryczana na obiad.....jest tu któraś, która jest 2 miesiąc po wyjściu z diety, jesli tak to piszcie jak u Was z wagą????? Stopki nie zmieniam, muszę dojść do wgi w stopce, nie wiem jeszcze jak, ale muszę.Zamieniłam silownię na fitnes,na którym chyba więcej można spalic zobaczymy, pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komelko, co racja to racja - dla mnie takie wsparcie ślubnego jest najlepsze :) Gosiu, moze to chwilowe zatrzymanie wody, mamy upały, organizm czesto reaguje zatrzymaniem wody... pozdrawiam w piekny słoneczny dzionek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to trzymam kciuki Gosiu :) poki co jako jedyna z nas jestes az tak daleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agucha Aga, moze to tylko u mnie tak? Tak że Tobie na wyjściu na razie nic nie grozi, bez obaw. Myślalam,że odezwa sie dziewczyny które już dawno wyszły i nas czytają i cos podpowiedzą :) moze sie odezwą, a jak nie to przyjdzie mi na koniec miesiaca iśc na tłuszczowke, trzeba moze ja pokochać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agucha Aga i Magdakc juz się zastanawiam nad tym wszystkim, może jednak trzeba większośc dni w tygodniu dietować, co drugi dzień np. ja juz sama nie wiem, wiem że panikuję,ale dziś jestem naprawdę zaskoczona ta wagą, jestem prwie 2 mies po wyjściu, nie jem tak jak przed dieta napewno. Musze pomysleć, hm...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, z tą tłuszczówką na koniec miesiąca, to wcale nie tak zle... zawsze cosik zejdzie podczas tych 4 dni i moze faktycznie trzeba sie do tego stosowac, w koncu jest to jedna z zelaznych zasad p. Gacy :) gdzies tam przez forum padło tez stwierdzenie ze moze to byc wybrana dieta, te 4 dni, ale nie wiem ile w tym prawdy... ja juz mam wage którą chcialabym miec, ale jeszcze te 3 kilo i wychodze dopiero... mam nadzieje ze chwilowy brak cwiczen mi w tym nie przeszkodzi :)_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakc, myslę,że te 3 kg na zapas trzeba zgubić, wiec jeśli masz już wymarzona wagę to faktycznie jeszcze mały zapasik, to tez w czasie trochę sie wydłuży, ale i utrzyma wagę, organizm sie do tej wagi tez musi przyzwyczaić, a czym dłuzej to chyba jednak lepiej. Ja zapasu utraty wagi nie zrobiłam i teraz panikuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu_m Uważam, że nie na potrzeby panikować . Ja raczej zaczęłabym od tego, jak jest z przestrzeganiem 6 żelaznych zasad. To nic nowego, ale niestety MUSIMY zdać sobie sprawę, że tylko to może nas uchronić od powrotu do utraconych kilogramów, o czym p. Gaca mówi na wykładzie. Więc czy jesz 4 posiłki, nie podgryzasz w międzyczasie cokolwiek ze słodyczy czy innych tuczących przekąsek, na kolację jesz tylko białko, pijesz wodę, łykasz CLA, ćwiczysz 2 razy w tygodniu i jadasz w 4 ostatnie dni miesiąca kartkóweczkę naszą ulubioną z pomidorkiem ?? a waga pomimo przestrzegania tych zasad rośnie ?? Jeśli tak, to należy po prostu zastosować dietę lub zwiększyć ilość treningów i zbić nadmiar kilogramów. Takie są zalecenia pana Gacy po wyprowadzeniu z diety. Taka nasza karma musimy się pilnować !!! I jeszcze jedno, konsultant zalecił po wyjściu z diety : owoce można jeść tylko do 14, ze względu na cukier , który po tej godzinie raczej nie zostanie już spalony i zamieni się z tłuszcz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, i własnie dlatego sie jeszcze katuje, pewnie jakbym 2 tygodni nie zawalila, to juz moglabym myslec o wychodzeniu, ale coz, kazdy jest człowiekiem... Gacanko, dzieki za informacje apropos owocków :) wszystkie ceenne info notuje w zeszyciku:) a owoce kocham i juz nie moge doczekac sie tego 1/2 kg ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gacanko, co do owoców, to owszem pogrzeszyłam, czasem jadłam po południu, z kolacją to samo, nie zawsze bialko, CLA nie łykam i to właśnie pewnie jest przyczyna,ale kurcze z tego wynika,że zasady to zasady, czasem je bedziemy łamać, bo nie da sie być az tak zdyscyplinowanym. Dzis na fitnes, obiad normalny,a kolacja białko, moze zredukuje sie ta moja waga do końca miesiąca. Będe walczyć i pisać jak mi idzie :)dzieki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczęta to co dziś przeczytałam bardzo mnie martwi i tak sobie myślę że fajnie że schudłam trochę więcej bo ja chciałam utrzymać wagę 55 kg tak na stałe a mam w tej chwili 50.5 kg ale jak patrzę na osoby u mnie w pracy to widzę że tyją ale myślę że nie trzymają zasad bo wydaje im się że schudły i już nic nie muszą robić . Jesteśmy skazane na pilnowanie się ale wydaje mi się że warto tym bardziej że ja już pooddawałam swoje ciuchy koleżankom i sporo kasy wydałam na nowe 36 i 38 a tych nie mam komu oddawać i było by bardzo szkoda . Pozdrawiam . Jesteśmy silne i damy radę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułko, za Ciebie też trzymam kciuki, dobrze,że mamy to forum i że możemy o wszystkim pisać i wymieniac informacje, to napewno pomaga, zawsze sa to jakieś wskazówki dla innych i dla siebie, chodzby dla wyciągnięcia wnioskow. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIGUŁA - damy radę, jeśli nie MY ... to kto ?? Też schudłam poniżej, chcę ważyć 59kg i tego pilnować :) Dziewczyny, posiedziałam troszkę w nocy w necie męża nie było i spać nie mogłam ;P w nocy marznę :) Nie mam możliwości sprawdzenia na żywo, jak jest z paniami, które chudły u Gacy. Ale wiem jedno, fotki robione do metamorfoz są na 100% z fotoskopem. Prześledziłam panią Renatę i fotki po schudnięciu i Pani Renata w TV są całkowicie różne. Ponadto, zarówno Pani Renata jak i Gosia i Ania te które schudły najwięcej są ciągle na diecie Konrada Gacy. Nie wróciły do starego jedzenia. Więc tak naprawdę nie możemy myśleć, że koniec diety wracamy do normalności nasza normalność to 6 żelaznych zasad Gacy. Popatrzcie same jakie jest Wasze zdanie na ten temat ?? http://www.sos-odchudzanie.pl/galeria,renata-zajko,84,g.html http://www.chudniesz-wygrywasz.pl/aktualnosci/raport-tvn-z-centrum-odchudzania-konrada-gacy-obejrzyj-online

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu - CLA należy stosować jeszcze przez 6 miesięcy od zakończenia diety !! Hamuje rozrost białej/ jasnej czy jak tam ją nazwali ... tkanki tłuszczowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Gacanko, dziś idę kupić CLA, pewnie bedzie napisane ile razy to brać dziennie. Co do zdjęc, to tez tak myślę,że fotsoshop :), Dziewczyny na zdjeciach mają długie rękawy, ciekawe jak ich ręce. Ja schudłam 10kg i mam z nimim problem,ale musze większe cięzarki zacząc stosowac i je wypełnić, moze sie uda :) dzięki jeszcze raz gacanko za Twoje podpowiedzi dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądam i stwierdzam,że niesamowite te metamorfozy, az się nie moge nadziwić, zupełnie inne osoby, nawet jesli ręce maja byc pelikany to i tak warto :) Niech Zyje GACA !!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu - CLA do każdego posiłku. To zakupione u Gacy 3 x dziennie. To w sklepie SOS ma bardzo wysoką dawkę, ale jest niedostępne. Kupiłam w aptece Bio CLA z zieloną herbatą i stosuję do każdego posiłku. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu moim zdaniem w żadnym wypadku nie wolno nam jeść na ostatni posiłek węglowodanów czyli między 15:00-17:00 ostatnie węgielki i STOP. Moja koleżanka jest po wyjściu i tak robi. Trzyma zasady 4 posiłki itp ale kilka razy jak do kolacji dorzuciła jakieś węgle to jej waga skoczyła i sama sobie ustaliła że nie i koniec bo w nocy organizm ma regenerować mięśnie a nie tego tłuszczowego potwora który nam pod skórą siedział ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam sobie właśnie ten bio-cla. drogi, ale i tak chyba będzie tańszy niż na SOS. No właśnie - dobrze, że się mamy i możemy wspierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu najważniejsze, że pilnujesz swojej wagi i obodów- to twój sukces po diecie;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpisałam się dziś bo już 2 raz ha ,ha,ha . Dziewczęta ja oarę lat temu brałam to CLA z zieloną herbatą , o którym pisze Gacanka i jak to brałam to chudłam i nie chciało mi się wcale jeść wydaje mi się że jest dobre ale wtedy było bardzo drogie i po jakimś czasie przestałam to brać . Teraz jest tańsze są w aptekach po promocyjnych cenach i są w postaci zdecydowanie mniejszych kapsułek . Też to kupię i będę używała tego bo jest sprawdzone. Od 2 dni coś mi się stało brakuje mi czegoś co można gryść , czegoś chrupiącego na widok płatków kukurydzianych aż mi ślina cieknie zadam garść a potem jestem zła na siebie i obiecuję że nigdy więcej i dziś znów zjadłam obiad przyniosłam ze sklepu płatki przesypałam do pudełka i znów garść zjadłam jestem zła na siebie bo od stycznia nie podjadałam nawet nie prubowałam tego co gotowałam dla rodziny nie miałam nawet takiego odruchu a teraz chcę to wyjście z diety przejść według zaleceń żeby czegoś nie skopać i co ? Łakomstwo mnie zjada wszystkich opierdzielam w domu za podjadanie a ja jak szalona ukradkiem wcinam płatki może to dlatego że jestem przed okresem . Proszę trzymajcie za mnie kciuki . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gacanko, Franka, Agucha, Piguła lecę do apteki po CLA i na Fiitnes, muszę po obiecie wychodzić z domu,żeby nie zaglądac do kuchni :) Pigułko pewnie Ci witaminek,czy minera łow jakiś brakuje skoro głowa każe po płatki sięgać.Dzięki Wam wszystkim dziewczyny za rady, cieszę się,ze jesteście,pappap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Gosia-m może i tak ale biorę cały czs 2xdziennie vitaming king od Gacy i nic więcej na początku diety jadłam vitaminy z apteki jakieś z wapniem bo bolały mnie kości i pani magister mi ntakie poleciła a od paru miesięcy biorę tylko vitamin king .Poczekam jeszcze dzień czy 2 i zobaczę gdyby nie to że moja córka ma na śniadanie płatki i mleko to bym nie kupiła i po problemie a tak to pokusa jest i produkt też.Pozdrawiam i trzymajcie się i nie podjadajcie płatków bo potem będziecie złe same na siebie jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gacanko też mi się wydaje że te zdjęcia są obrabiane i to dużo.:) Pigula a u Ciebie w pracy jest dużo osób po Gacy ? Ile po wyjściu skoro tyją już ? I np w pracy jedzą pieczywo ? Agucha patrząc na Twoją stopkę to ogromne gratulacje ale wiesz jesteś dla mnie też motywacją bo mój startowy obwód ud wynosił tyle ile u Ciebie czyli 68 ( teraz 62 a łydka o zgrozo 42 średnica ) i aż nie mogę uwierzyć że teraz masz 52 ? Kurcze a ja już myślałam że nogi mi nigdy nie schudną bo jestem typową gruszką i teraz np.od pasa w górę może być a gorzej z dołem.;) Włączałaś jakieś ćwiczenia na nogi ? Oprócz zumby ofcurse.:) Magdakc a ile teraz ważysz ? Franka a TY jesteś na wyjściu czy po wyjściu już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koko tylko biegam i flexi na łapki czasem. nie umiem sie do niczego innego zmotywować jakoś :(. Prócz brzuchów oczywiście. Koko nie używam photoshopa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Koko powiem tak 3 dziewczyny to dietowały bardzo źle bo podjadał zaczynały po kilka razy dietę i pewnie nie doszły do wyprowadzenia i to co schudły przez 2 mc przez półtora przytyłam zresztą same powiedziały że są rzeczy których sobie nie potrafią odmówić czyli lody , truskawki i czereśnie itd natomiast jest 2 dziewczyny w trakcie ale też w często przychodzą i mówią że jadł chleb , ciasto bo nie mogły sięoprzeć i potem 2 kg więcej jedna która zaczęła pierwsza niż ja teraz ma wyjście ale też chyba sobie odpuszcza bo już widać i to nie tylko ja to widzę ale inne koleżanki już podszeptują ale wydaje mi dię że przez to że nie czytają nie interesują się nie zdają sobie sprawy z konsekwencji źle przeprowadzonej diety nie ćwiczą uważają że schudły i już ostatnio nawet usiłowałam rozmawiać i tłumaczyć jednej jak działa na wątrobę tłuszczówka w połączeniu z poeczywem i do tego brak ruchu ale chyba nie dotarła zresztą takie gadanie mam na co dzień bo mój mąż do takich należy ale on przestraszył się trochę i zaczął biegać na bieżni po 1 g co 2 dzień i może okazać się że ja jedna utrzymam się a przynajmniej chciała bym jak najdłużej . Pozdrawiam bo lecę dla męża karkówkę przygotoeać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ja myślałam że będziemy miały przyśpieszony ten metabolizm i kg tak szybko nie będą wracać...Jejku też się martwię jak to będzie...Czy teraz nie potrzebnie się męczę !? No ale są chyba po Gacy jakieś osoby które np.są 2 -3lata po wyprowadzeniu i trzymają wagę ?? Odezwijcie się proszę bo moja motywacja zaczyna siadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×