Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agucha_Aga

"Życie po Gacy"

Polecane posty

Gacanko droga bardzo Ciebie proszę o odpowiedź na moje pytanko : Na dniach zaczynam wyjście - konsultant nie chciał mi nic zdradzić oprócz tego, że to będzie metabolizm wzmocniony węglowodanami.Muszę zaplanować wszystko wcześniej bo też w sierpniu wyjeżdżam czy możesz mi proszę napisać czy : 1.Wyjście trwa w sumie 8 tyg tak ? Z czego 4tyg to jest metabolizm plus na II śniadanko 0,5kg owoców i do obiadku ryż ? A następne 4 tyg to są dni wprowadzenia soli tj dni dietowe plus jakieś dni wyjścia tak ? w pierwszym tyg 1 dzień wyjścia w drugim trzy itp..Czy tak ? I coś tam zaleca z solą w te dni wyjścia tak ? 2. Zasady Gacy po diecie znam i przeczytałam jak też napisałaś, że po wyjściu mają być 4 dni diety (ale chyba oprócz tłuszczówki )i 3 dni jedzenia z solą w miarę normalnego ale rozumiem 4x dziennie,kolacja białkowa itp ? Bardzo Ciebie proszę o odpowiedź.Z góry Ci dziękuję serdecznie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koko napisz do mnie na adres i potwierdź na forum, że wysłałaś wiadomość : kaskada1960@wp.pl Wieczorem postaram się napisać do Ciebie Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, witam Was wszystkie obecne i nieobecne:) Moja waga ma sie dobrze, nadal waże 61kg :) Mój kregoslup tez ma się duzo lepiej po 10 zastrzykach witaminy B12,włosy też duzo mniej wypadają (spozywam Merc Special 2x dziennie), oprócz tego od jutra żelazo w tabletkach . Obiady w wiekszości jem z pary, chlebek bezglutenowy czasami, kilka razy w miesiącu, codziennie lody obowiazkowo :) Ciesze się,że mój organizm utrzymuje wage, taka sama wage miałam przed przytyciem 5 lat temu, którą utrzymywałam prez 10 lat, a wiec cos w tym jest,ze organizm zapamiętuje wagę ostatnią, albo prezd i chce ja utrzymać.... cały czas chcialoby sie mieć o te 2,5 mniej, może kiedyś, zimą, teraz nie dałabym rady.....:)Pozatym nad morzem piekna pogoda, więc zapraszam nad nasze morze Bałtyckie, szczególnie do przepieknego Kołobrzegu i Ustki :) Pozdrawiam jeszcze raz, buziaki dla wszystkich, papapapp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska magnolia
Gosiam ty duzo nie schudłaś na tej diecie, jak tak patrzę na Twoją stopkę to niecałe 8kg. Mam do zrzucenia drugie tyle ale jak czytam o skutkach ubocznych tego programu to się zastanawiam czy warto nadwyrężać zdrowie. Na razie spróbuje na Sb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieska magnolia, myślę,ze warto kontynuować dietę Gacy, jak byłam grubsza to miałam podwyższony cholesterol, teraz w normie, zawsze jest coś za coś, wyniki na diecie robiłam i wszystko było ok, dopiero na wyjściu z diety, spadła hemoglobina i zelazo, zabrakło tłuszczówki i czerwonego mięsa, wyjściówka trwa 8 tygodni, ja i tak ją skróciłam,a i tak odbiła mi się na wynikach jw i wypadaniu włosów, w tej chwili, zaczyna wszystko wracać do normy, z kręgosłupem zawsze cosik miałam, przeforsowałam ćwiczenia na siłowni, do tego brak witaminki B, kwasu foliowego i było jak było, pisze ku przestrodze, należy cosik na włoski i żelazo brać, przedewszystkim na wyjściu z diety, albo wcześniej jeśli ktoś jest długo.Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam dziś na śniadanie płatki owsiane ( 3 łyżki a jakże ) z czterema świeżymi słodkimi morelami ( dodałam pod koniec gotowania) Było pysznie, troszkę inaczej. Jutro dodam świeże śliwki. :), :), :) pozdrawiam Gacanka, jak się trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża, Koko witajcie. :) Koko a jak u ciebie z wyjście, już czy jeszcze chcesz trochę schudnąć? Ja wychodzę pod koniec miesiąca. Jeszcze się załapię na zwiększoną ilość pysznych moreli czy brzoskwiń, o węgierkach nie wspominając. Agucha a wracaj już z tych wakacji i pisz co z wagą po tych ucztach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam :) Róża ... Dziękuję, całkiem nieźle. waga oscyluje pomiędzy 53/55kg. Chciałabym tak 57kg i tłuszczyk tylko w biust i pupę... Ale nie wiem jak to zrobić :D Miałam jeden ciąg na szarlotce ... zżarłam 1/2 blachy w 3 dni ... Ale tego mi trzeba było, tak się tym "przeżarłam", ze ciągle jeszcze mam na sama myśl mdłości :D Poza tym 5 dni jem dietowo a weekend ucztuję. Ale rozmiar 36 - boski jest, nie oddam za żadne skarby świata. Włosy mi wylazły, wygląda to kiepsko, ale jest już o wiele lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulaanna
Gratuluje i dziękuję Gacaneczko! Warto być konsekwentną! Jeszcze raz dziękuję wszystkim za włożenie tylu starań, wiedzy, czasu i serca w tamten topik i stworzenie tego. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja co prawda jestem dopiero na półmetku i czytam poprzednie forum, ale odkryłam jakis czas temu masło do ciała OLEJEK ARGANOWY Bielendy i jestem zachwycona! Skóra jest miękka, jędrna, odzywiona i przepięknie pachnie! Cena bardzo przystępna, ok. 12-14 zł. Polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny serdecznie i pragnę wyrazić wielki szacunek za stworzenie tego miejsca. Wcześniej zaglądałam na inne forum, do którego czasem się tu odnosicie, ale dzisiaj przeczytałam Was tutaj od dechy do dechy. Za sprawą programu jestem dzisiaj chudsza o 20 kg. Zainteresował mnie ten wątek ponieważ jestem właśnie na wyprowadzeniu (zaczęłam 4 tydzień). Podobnie jak większość gacowiczek mam problem z włosami. Konsultantka próbowała mnie przekonać, ze to sprawa hormonów. Fakt, ze włosy przerzedziły mi się już jakiś czas temu przed dietą ale tak jak teraz mi zaczęły wypadać to masakra jakaś. Kupiłam żelazo i jutro lecę po henna wax. Poza tym czuję się rewelacyjnie w nowym wydaniu, wyniki mam ok., cofnęła się cukrzyca. Co do diety, to w rozpiskach podawanych na tym forum podawana jest wersja, gdzie na II posiłek jest pierś kurza a po pół godzinie owoce czy jogurt. Ja nie miałam nigdy takiej opcji. Zawsze miałam tylko owoce lub marchew lub jedno i drugie. Teraz na wyprowadzeniu te porcje są ciut za duże. Jeszcze owoce zjadam bez problemu ale obiad zajmuje mi trochę czasu. Jestem zaskoczona informacją o dietowaniu przez 5 dni w tygodniu i tylko 2 dniach z normalnymi posiłkami. Podpytywałam konsultantkę i powiedziała, ze po zakończeniu wyprowadzania będę mogła jeść normalnie, przestrzegając zasad Gacy. A z tych zasad nie wynika to o czym piszecie. Może tak jak dieta jednak jest różna dla różnych osób tak i życie po Gacy jest różne ? Już niebawem się dowiem i napewno Wam doniosę :) o ile pozwolicie mi dołączyć do Waszej forumowej "rodzinki". Tymczasem pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koko, jeszcze tydzień wychodzenia mi został. Waga waha sie między 56,5 a 57,3. I oby tak zostało :) Gacanko, jak ja Cię rozumiem z szarlotką :) Nie będę ukrywała, że jednego dnia a właściwie popołudnia dostaaąm takiego ciągu, że oprócz kolacji wciągnęłam orzechy, lody kawałek kiełbasy z musztardą i takie tam. No i co się oczywiście stało ? @ zawitała. Było mi tak ciężko na żołądku, że jeszcze do dziś pamiętam:) No ale kolejne dni byłam grzeczna a waga nawet szczególnie nie wzrosła. Muszę się przyznać, że nie zjadam wszystkiego, bo jest mi po prostu niedobrze. Zapchany żołądek powoduje, że źle się czuję. Nie mogę tyle zjadać bo jestem ospała i nic mi się nie chce. Stwierdziłam, że nie będę się zmuszać. Ale owocki zjadam do samego końca :) :) :) Takie mam przemyślenia po diecie, że chyba za dużo tych gotowanych warzyw jest. No i to powoduje zmniejszoną podaż kwasu foliowego i innych witamin wrażliwych na gotowania. Stąd mogą się brać kłopoty. Ja jadłam dość dużo surowych i na razie nie mam żadnych problemów. Napiszcie, czy rygorystycznie podchodziłyście do obiadowych warzyw gotowanych? Poza tym do śniadania i kolacji zawsze dokładałam sobie zielenizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Różyczko" ja od początku jadłam warzywa tylko surowe. Dopiero teraz pod koniec diety może 2 czy 3 razy miałam ugotowaną fasolkę szparagową. Do sera z jogurtem zawsze dodawałam szczypior, świeże zioła, koperek i malutką rzodkiewkę w ilościach "przyprawowych". Mimo to włosy tracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Gacanki i innych koleżanek , które są w trakcie lub po wyprowadzeniu proszę napiszcie mi czy wy też w poątym tygodniu miałyście tylko 1 dzień wyprowadzenia a w 6 tylko 3 dni bo ja tak mam i nie wiem w takim razie jak będzie w 7 i 8 tygodniu ja przez miesiąc wyprowadzenia w zasadzie 5 tygodni przytyłam 90 dkg obwody pozostały bez zmian ale dwa tygodnie intensywnie chodziłam na basen udawało mi się pływać po pełnej godzinie bez przerwy i widać efekty na rękach , udach i wogóle całe ciało zdecydowanie lepsze i jeszcze jedno po tym ferrum leku na niedokrwistość przestały wypadać mi włosy nareszcie jakoś poznierały się są nie do końca takie super jak były ale nie wypadają więc żelazo przy tej diecie jest niezbędne . I jeszcze chciałam bardzo podziękować wszystkim osobom które były ze mną na tym forum od stycznia bo dzięki wam wygrałam z moimi koleżankami które dietowały bez dodatkowej wiedzy praktycznej bez rad jakie ja znajdowałam na forum . Niestety tylko ja dotrwałam do końca i tylko ja pozdyłam się kg one niestety poległy po wakacjach powrót z nadbagażem i od września podejście do diety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytając o różnych efektach diety, również tych niekorzystnych, typu wypadanie włosów itp, zastanawiałam się troszkę nad tym tematem. Myślę, że końcowy efekt jest w dużej mierze zależy od stanu odżywienia organizmu przed dietą. Dobrze odżywiony organizm ma zapasy pewnych witamin, pierwiastków, które w razie niedostatecznej podaży w diecie mogą wspomagać w trudnych chwilach. Np zapasy żelaza mogą wystarczyć nawet na rok. Witaminy B12 do 3 lat. Kilka miesięcy diety, przy wspomaganiu suplementacją, nie powinno zrujnować zdrowia. Tyle, że jak zaczynamy dietę nasze organizmy mogą być w różnej kondycji. Jedna, dwie ciąże mogą totalnie pozbawić organizm zapasów żelaza. Tak samo wcześniejsze diety lub złe odżywianie. Jedzenie dużych ilości słodyczy. Poza tym obfite miesiączki, problemy zdrowotne. Dlatego pewnie nasze doniesienia o ew kłopotach są tak zróżnicowane. Ale to tylko takie moje luźne przemyślenia. Na pewno warto zdrowo się odżywiać zawsze, bo to procentuje. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, widze ze przycichlo troche na tym forum. Mam pytanie o te wypadajace wlosy, czy bylyscie w stanie zatrzymac ten proces? Czy poprzez zazywanie dodatkowych suplementow i stosowanie roznych specyfikow wlosy przestaly wypadac? Mi zaczely wypadac w ogromnych ilosciach i jestem przerazona, zazywam revalid, zaczelam stosowac szampon i ampulki Vichy aminexil i juz sobie zamowilam na necie cala serie ( szampon, odzywka i ampulki) z Seboradinu, polecila mi to jedna dziewczyna z forum. Czekam na wyniki badan, ale miesiac temu wszystko mialam w normie, wszystkie witaminy, mineraly i hormony tarczycy. Mam nadzieje ze wlosy przestana wypadac:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejejejejej ......... :( koniec wakacji, koniec tego dobrego leniuchowania i spania do południa, koniec buu-uu :(. Jutro jakieś poprawki matur i pierwszy dzień w szkole jeszcze długo przed wrześniem :( Piguła, Twoje podziękowanie zabrzmiało trochę jak pożegnanie, powiedz, że się mylę??? :) Ja po tygodniu w Dublinie i codziennym piwie albo i dwóch przybrałam niespełna kilo. Mnóstwo chodziłam codziennie, jednego dnia zrobiliśmy blisko 30 kilometrów, codziennie znacznie powyżej dziesięciu, więc czułam się deczko rozgrzeszona. Teraz tydzień na wsi i wszystko wróciło do normy - poniedziałek - piątek dietka, a weekend uczta. Zaraz idę na moją ukochaną pizzę. A co :P Czasem przyznaję, ze trzymanie diety między weekendowymi ucztami bywa trudne, ale czegóż się nie robi dla wyglądu. Nigdy już nie pozwolę sobie na wygląd kaszalota - zresztą wszyscy w pracy mi bardzo kibicowali i jakbym wyglądała, gdybym się tak samo zapuściła? Przecież by mnie obśmiali najzwyczajniej w świecie. I należałoby mi się, a jakże!!! Póki co, nie poddaję się. Jeszcze mam spory zapas euforii i siły i samozaparcia - wiec będę się trzymać . Jak spostrzegę, że zaczynam nie dawać rady - wymyślę inne rozwiązanie. Może tę dietę South Beach, o której co jakiś czas jest głośno? a może 1200 kalorii? ale na razie trzymam się gacy. W tym miesiącu będę mieć pierwszą "podietową" tłuszczówke, ciekawe, jak ją zniosę :P. Oczywiście zamelduję :) Dziewczyny, jak jest cudnie być w rozmiarze 40!!!! Wiem, gacanka ma 36, ale ja spadałam z 52, więc dla mnie to i tak przeskok ogromny :) całuję Was wszystkie w to piękne sierpniowe popołudnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj- Dolores_80 mnie bardzo pomógł olej z wiesiołka w kapsułkach, włosy przestały wypadać po dwóch tygodniach, a na dodatek bardzo wzmocniły mi się paznokcie, od niepamiętnych czasów nosiłam krótkie, bo zawsze mi się łamały :) a teraz w końcu mogłam zapuścić długie. :). Polecam te kapsułki, są niedrogie i na prawdę skuteczne, za opakowanie 50 szt. zapłaciłam 16 zł. Polecam i Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki ilonisek, zaopatrze sie i tez przetestuje. Swoja droga to jakos nigdy wczesniej nie zwrocilam na niego uwagi, a z tego co czytalam na necie pozytywnych dzialan ma sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_malgos
Dolores Ja mialam ten problem . Wyniki ok a wlosy lecialy jak glupie . Kupilam w aptece Revalid i lykalam trzy razy dziennie. Jest juz dwa tygo od rozpoczecia przyjmowania tego specyfiku i jest lepiej:P Spróbuj. Mam pytanie do was ,czy ppodczas wyprowadzania z diety jeszcze troszke sie chudnie czy juz nie??:) Gratuluje wszystkim wytrwalosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_malgos
Czemu nie ma mojej stopki i jestem pomaranczowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was "Chudziaczki". Bardzo mnie martwi nieobecność Piguły, Gacanki, Aruny i innych już na wyjściu. Napiszcie choć, że u Was wszystko w porządku, ze zdrowiem. To dla mnie i innych dziewczyn znak, że nadal się trzymacie i odnowione macie szczęśliwsze życie. Proszę Was bardzo. Co do włosów, skóry, anemii, to może poczytajcie trochę na temat orzechów włoskich, laskowych, pistacjowych. To czysta natura a to co mają dla nas, to jedno wielkie dobrodziejstwo. Zamiast używać tych związków chemicznych wracajcie do natury. Do tego siemię lniane, słonecznik, pestki dyni i gwarancja że musi być dobrze. Naturalnie nie trzeba jeść tego w olbrzymich ilościach ale po kilka dziennie jest wystarczające. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agucha to fajnie, że waga na odpowiednim poziomie. Oby się tylko trochę pilnować to całkiem realne, że się uda. Inne możliwości zwyczajnie nie ma, jak to będę powtarzała to i sama w to uwierzę. Annat gratuluję utraconych kilogramów, już jesteś na wyjściu? Ewcia tez myślałam o orzechach i pesteczkach w związku z tym co tu nam pisałaś: ewcia59 Gosiu, Komelo dla dobrego zdrowia i pracy naszych brzuszków polecam to co jadam codziennie rano (po za tłuszczówką). Przygotowuję taką mieszankę: 250g płatków owsianych, 250g otrąb owsianych, 250g słonecznika, 250g siemienia lnianego (białego z ciemnym w stosunku 1:1). Na patelni beztłuszczowej prażę wszystko około 30 minut wsypując w wyżej wymienionej kolejności. Należy ciągle mieszać aby się nie przypaliło. A kiedy przestygnie wsypuję do pojemników i zgodnie z zaleceniami: 3 łyżki + 4 śliwki. Polecam Wam i innym jeśli chcą posmakować. Nie mamy w naszej " grupie wsparcia" żadnych problemów. Pozdrawiam. Do składu tej mieszanki chcę dodać orzechy, dynię i co powiesz o zamienieniu częściowo otrąb na zarodki pszenne. A i jeszcze bardzo ważne, jaki to jest biały len bo pierwszy raz spotykam się z tą nazwą. Jeśli możesz to odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komelo, do tego można dodać wszystko i nie zamieniać a dodawać. Co do siemienia to jest białe i czarne. Kupuję je w sklepie z nasionami. Ja od początku stosuję to moje musli na śniadania, oczywiście nie w okresie tłuszczówek. Natomiast przez cały czas codziennie zjadam po kilka orzechów różnych. To jest mieszanka po kilka sztuk 5-6 włoskich , laskowych, brazylijskich, pistacjowych a czasem też kilka migdałów. a z moich innych posunięć to też zamiast sztucznego chleba wazy sama piekę chleb na zakwasie. Kroję i po 2 małe kromki zamrażam a używam wtedy kiedy mogę lub wynika to z rozkładu diety. Jak będziesz chciała to wyślę przepis. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×