Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Dziewczyny wy też tak macie, że przed pójściem do lekarza stres ogromny. Ja nie wiem co się dzieje ze mną, normalnie wariuję jak się zbliża data wizyty; nagle zauważam dziwne objawy pewnie jakiś wyimaginowanych chorób. Jestem chyba mocno przewrażliwiona:( co do tabelki ja się na razie nie spisuję jak wszystko będzie dobrze to uzupełnię aclerya faktycznie ceny mieszkań w stolicy przerażają, nas byłoby po prostu nie stać nawet na wzięcie kredytu bo przy 60tyś mieliśmy ogromne problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka sama sie zaktualizuje jak zaczniemy rodzic;)Na razie tez bym nie usuwala nikogo. Co do bulgotania,hm...szczerze mowiac ani w pierwszej ciazy,ani w drugiej nie slyszalam ruchow dziecka,wiec sadze,ze te bulgotania,ktore slychac to jednak nie dziecko.Ruchy sie czuje,ale zeby slyszec?Nie wiem,u mnie tak nie bylo. Objawow zadnych uciazliwych na razie nie mam,oby mnie ominely jak z corka,jedyne co to sikam duzo,bez przerwy mam uczucie,ze musze do toalety,przypuszczam,ze to maly ulozyl sie jakos na pecherzu,a mialo byc w drugim trymestrze lepiej z wedrowkami do ubikacji.No i jak wstaje z pozycji lezacej,szczegolnie w nocy,to czuje,ze miesni brzucha chyba juz nie mam albo sa one na urlopie;),bo musze najpierw na bok sie przekrecic,potem usiasc,inaczej boli mnie po bokach brzucha. Zaraz polowa ciazy,powoli zaczynam ogladac ubranka,ale jeszcze nie kupilam nic. Poza tym wieczorami jak maly duzo sie rusza,to czasem mi twardnieje brzuch na kilkanascie sekund,dzieje sie tak tylko przy ruchach,a silny jest,bo czuc go juz nieraz na zewnatrz jak kopie,z corka nie bylo takiej opcji w 19 tc. Tutaj cos na temat zgagi: "Zgaga Miedzy 14. a 28. tygodniem ciąży macica gwałtownie rośnie i zaczyna uciskać żołądek, w wyniku czego nasycona kwasami żołądkowymi treść pokarmowa cofa się do przełyku i wywołuje nieprzyjemne uczucie pieczenia w gardle i klatce piersiowej. Procesy trawienia przebiegają dwa razy wolniej niż normalnie. Najlepszym lekarstwem jest zapobieganie zgadze przez spożywanie większej ilości ale niewielkich posiłków, wolne jedzenie i dokładne przeżuwanie. U wielu kobiet zgagę eliminuje zjedzenie małego jogurtu. Trudno jednak zgagę eliminować ciągłym podjadaniem czegoś. W ten sposób łatwo przytyć więcej, niż jest to konieczne. Warto zatem mieć zawsze pod ręka butelkę niegazowanej wody źródlanej. Kilka łyków wody dobrej jakości da ulgę, a nie przyniesie zbędnych kilogramów. Ważne jest, aby przy pojawieniu się tych nieprzyjemnych objawów, nie kłaść się - w pozycji pionowej pokarmy łatwiej przechodzą w dół przewodu pokarmowego."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) Lunek ja też przed każdą wizytą umieram ze strachu czy aby wszytsko jest ok :P ale to chyba normalne co do ruchów to ja chyba zaczynam cosik czuć... juz od paru dni cosik się tam dzieje ale z dnia na dzień coraz wyraźniej, jakby mi ktoś banki mydlane puszczał :P więc chyba to nasz brzdąc :) co to mieszkan i kredytow to my niestety już jeden spłacamy za działkę a teraz bierzemy koljene 60 tys na dokonczenie domku, ale już mam nadzieje że w tym roku się wprowadzimy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterka81
cześć jak myślicie czy jakbym miała stetoskop to mogłabym podsłuchać swojego skarba? chodzi za mną ta myśl już któryś tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czuję bulgotanie! zwłaszcza jak sie położę spokojnie, to musi być maluszek, nic innego! Dlaczego czujecie stres przed wizytami? Ja przed każdą jestem bardzo podniecona, ze zobaczę moje maleństwo, po prostu wierzę głęboko, że donoszę szczęśliwie tę ciążę i urodzę zdrową, śliczną córeczkę. Drugi trymestr zaczyna się u mnie trochę dziwnie, chodzę jakaś poddenerwowana, brzuszek coraz większy, ale na razie nie tyję wcale, straciłam niemal zupełnie ochotę na seks i tak jakoś rozdrażniona jestem. Cieszę się, że w przyszłym tygodniu mój Artur idzie do przedszkola, bo już mu się trochę nudzi w domu, ciagle ze mną. Poza tym wszystko po staremu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeterka-raczej tak,podobno niektore dziewczyny tak wlasnie podsluchuja dzieci:) Ksiezniczka przedwiosnia-ja tez sie nie denerwuje przed wizyta,ciesze sie,ze zobacze malego,teraz szczegolnie jak czuje regularnie ruchy,to wiem,ze jest i ma sie dobrze. Co do ruchow to jest tak,ze raczej nie da sie ich nie zauwazyc jak juz sie pojawia,natomiast jak sie bardzo chce je juz czuc to czasem sie czlowiek doszukuje i moze sie pomylic,ale generalnie jak myslicie,ze ruchy sa,to pewnie sa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KILKA DNI TEMU JAK SIĘ KŁADŁAM NA BOKU TO WYDAWAŁO MI SIĘ, ŻE CZUJĘ TAKIE BULGOTANIE ALE TERAZ nic więc nie wiem co to było:) Jeśli chodzi o denerwowanie się przed wizytą u lekarza to ja raczej jestem bardziej podekscytowana niż zdenerwowana, jedyny moment kiedy serce chyba mi staje na kilka sekund to jest wtedy kiedy lekarz robi mi usg i nic nie mówi i ja czekam, aż powie że wszystko ok:) Wczoraj tak miałam, że sie doktorek nic nie odzywał no i ja już taka zaniepokojona się go pytam czy coś nie tak a on mi mówi, że to oczywiste, że wszystko w porządku i żebym się tak nie denerwowała bo MUSI być dobrze :-D Idę za 3 tygodnie na usg połówkowe i mam nadzieję, że poznam w końcu płeć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 91malutka
Dziewczyny ja przed poprzednia wizyta sie balam bo moj M troche narozrabial i mialam nerwy straszne a jeszcze martwilam sie wynikami badan ale wszystkie wyszly pozytywnie:) tak poza tym do kazdej wizyty podchodze na lajcie. Jesli chodzi o ruchy dziecka to juz bym chciala je czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bayer lev - mam podobne dolegliwości - tez przy próbach nocnego wstawania musze przełozyć sie na bok i przytrzymując brzuch wstać, bo tez czuję dziwne pobolewania po bokach brzucha. Dzis bardzo męczą mnie bóle bioder i pośladków - takie skurcze, że nawet nadepnąć ciężko, bo mam wrażenie, że mi prąd przebiega. co do zgagi - miewam rzadko pomagaja migdały a z apteki Allugastrin w płynie. Co do wizyt - ja sie trochę denerwuję przed każda wizytą, ale mój lekarz nigdy nie milczy, zawsze komentuje badania, wszystko mi objaśnia, wskazuje, dzieki czemu uspokajam się. Co do ruchów - teraz jeszcze nie czuje a w pierwszej ciąży poczułam w połowie wrzesnia a termin miałam na połowe lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja mam stan zapalny nerek biore antybiotyk Bioracef i inne medykamenty na to;( mam tylko nadzieje ze przejsdzie po tym i ze znow nie bede musiala isc na leczenie szpitalne.dzis sukces nie wymiotowalam rano ale dziewczyny od wczoraj zlapalo mnie zapalenie zeba, oooo jaki bol , rwac wlosy z glowy!!!! moge tylko zwykly paracetamol na tto i ten antybiotyk co biore na nerki tez moze przy okazji pomoc bo jest na bakterie. Wszystko na raz sie przyczepilo:( ja jkoncze 13 tydz i czuje smeranie kolo pepka, nie da sie pomylic tego z niczym innym bo wiem jak bylo w pierwszej ciazy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati =)
Hej dziewczyny :) U mnie wszytsko dobrze, z niecierpliowscią oczekuje jutrzejszego dnia (wizyta! :) ) po cichu licze na to ze poznam plec (17 tydz 6 d) jak mi nie powie to pewnie za 2 lub 3 tygodnie zglosze sie na 3d i mam nadzieje ze juz wtedy sie dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidsta
Cześć :) A ja jestem właśnie po wizycie 16 tydz. z dzidziusiem wszystko dobrze, robił śmieszne akrobacje, ciągle się ruszał widok super no i już wiemy ze na 100% będzie chłopak, nawet mam zdjęcie siusiaka tak ładnie pozował :) co do objawów to nie mam żadnych, wiem ze powinnam się cieszyć ale chwilami to nawet nie wiem ze jestem w ciąży gdyby nie malutki brzuszek :) czas szybko leci następną wizytę będę miała w 20 tyg czyli połowa :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martitusk81
czesc dziewczyny, W pewnym sensie zadroszcze Wam tych czestych wizyt... ja mialam dopiero 2 i teraz czekam na drugie usg.. bede w 19 tygodniu. Bardzo mnie martwii brak odczuwalnosci ruchow dziecka ;( jestem obecnie w 18 tygodniu i nic a nic nie czuje. Czy jest tu ktos kto tez tak ma ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny dawno się nie odzywałam, ale u mnie wszystko o. Ronię się coraz większa i cięższa. Na ostatniej wizycie 25.08 okazało się kuper mi urósł o przeszło 2 kilo. Ale lekarz nic nie mówił czy to tak ma być czy też mam przystopować z jedzeniem. Zresztą teraz chodzę non stop głodna. Wieczorem to najchętniej zjadłabym lodówkę w całości. Do tego zgaga. W aptece dali mi na nią Gaviskon, straszne paskudztwo w smaku i niestety pomaga na krótko :( aclerya co do mieszkania to my kupiliśmy w kwietniu w Wa-wie i też udało nam się rzutem na taśmę załapać na "Rodzina na Swoim". Wzięliśmy kredyt w ostatnim dniu obowiązywania starych limitów. Tylko nasz jest sporo niższy niż ten wspomniany przez Ciebie. Ale i tak na kawał czasu. Zresztą już mieszkamy na własnym od końca maja, bo kupiliśmy wykończone "pod klucz". Teraz dopiero kończyliśmy meblowanie. Zostało jeszcze kilka drobiazgów do dokupienia. Najśmieszniejsze jest to, że kilka dni po przeprowadzce okazało się, że będzie nas więcej. Mąż miał z tego powodu straszną nerwicę, bo chciał przełożyć starania, a tu tak niespodzianka. Tym bardziej, że przez ponad 2 lata starliśmy się bez skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta2 my nie zdarzyliśmy się załapać na te stare limity, ale dzięki temu deweloper nam zmniejszył kwotę za metr i tym samym mieszkanie jest trochę tańsze. Będziemy odbierać mieszkanie dopiero we wrześniu, a jeszcze trzeba je będzie zrobić, więc liczę, że się przeprowadzimy w listopadzie. Jak się dowiedzieliśmy o dziecku, to od razu trzeba było zmieniać koncepcję, bo mieszkanie w pierwotnej wersji miało tylko jeden zamknięty pokój i salon z aneksem kuchennym, a nie powiem, że od urodzenia chcę, aby dziecko miało swój oddzielny pokój. Mnie na szczęście jeszcze zgaga nie dopadła , mdłości jeszcze mam, ale jest już lepiej niż wcześniej. Humory mi się nie kończą :P dobrze, że mąż cierpliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka9876
Martituska, Nie martw się, wszyscy mówią, że w przypadku I ciąży takie ruchy wyczuwa się po 20 tygodniu. A może nawet już je czujesz tylko nie wiesz co to jest i myślisz, że nie czujesz. Na pewno jest wszystko w porządku:) A zastanawiałyście się nad imionami? Ja na razie nie znam płci dziecka, więc dla chłopca mam wstępnie imię: Marcel, a dla dziewczynki: Aleksandra - Ola:) Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green-grass
Dziewczyny dziś kończę 17tc, dzidziuś bardzo rozbrykał się w tym tygodniu, niestety mąż wyjechał i nie miał mi kto potwierdzić, że już można wyczuć jego ruchy przykładając rękę do brzucha. Ja czułam w środku więc doskonale wyczuwałam też ręką, wczoraj zawołałam mamusie żeby dotknęła brzucha jak leżałam i nic jej nie podpowiadałam kiedy się bobas ruszał. Wyczuła te małe kopniaczki!!! Jestem taka dumna z mojego maleństwa, że musiałam się wam tym pochwalić. :D Wczoraj odebrałam wyniki badań krwi i moczu, morfologia super ale mocz mnie martwi. W badaniu ogólnym moczu wszystkie wyniki w normie ale osad chyba wskazuje na jakieś zapalenie. Nabłonki płaskie- d.liczne Pasma Śluzu d.liczne Leukocyty- 1-3 wpw Erytrocyty- 1-3 wpw Bakterie- nieliczne Składniki mineralne d. liczne szczawiany Ca A może to sa normalne wyniki dla kobiety w ciąży? Wizytę mam w poniedziałek i teraz będę się martwic cały weekend, że to jakaś infekcja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green-grass
Judka9876 Tez brałam pod uwagę Marcela, ale chyba zdecyduję się na Bartosza :D Imię dla dziewczynki wymyśla mąż, nie chce mi powiedzieć jakie wybrał, mam cichą nadzieje że to będzie Ala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) Ja dzis zaczynam 15 tydz ;) jeszcze nie czuje ruchow mam nadzieje ze nie dlugo sie to zmieni Wiem za na zgage tez pomaga mleko Martusik nie martw sie ja w pierwszej ciazy dopiero poczulam w 18 tyg ... Judka dla dziewczynki jesli bedzie myslimy aby dac Vanessa a jak bedzie chlopak to nie wiemy mamy ten sam problem co w pierwszej ciazy i co raz bardzej mysle ze to coreczka ;) milego dnia mamusie;) A co myslicie ,aby kazda z Nas wstawila i pochwalila sie swoimi brzuszkiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati =)
Hej Ja juz po wizycie, wkurzyłam sie niemiłosiernie. Wkurza mnie ten mój lekarz, wizyta trwała raptem 5 min! zapytał czy cos mi dolega, wiec mowie ze czasem mam twardy brzuch i mnie boli ok no to rozebrac sie , pomacał popatrzyl ok, to na usg (trwalo gora 45sek) jejjjju jaka bylam zla, czuje niedosyt. Ale ciesze sie ,ze przynajmniej na tym połówkowym pewnie wiecej sie dowiem. Mam 20.09. czyli w 21 tyg, strasznie sie ciesze, ,mysle ze juz poznam plec jak dzidzia ladnie sie ulozy. No i najwazniejsze ze maz idzie ze mną, peirwszy raz!!! hehe no i nic...trzeba czekac....byle do 20tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny długo nic nie pisałam ale już się tłumaczę... po pierwsze te krwawienia, krwiaki itp wybiły mnie z rytmu, potem mój synek się rozchorował na szkarlatynę i mieliśmy tu mały szpital... potem ja leżałam z gorączką 39 stopni ale teraz już powoli zaczyna być dobrze... brzuszek już widoczny, synuś się rusza, czuję go jak tylko na chwilę usiądę :D jeżeli chodzi o wagę to chyba dobiłam do tej sprzed ciąży... bo na początku zjechałam 3 kg... no może jeszcze 1 na minusie chociaż nie czuję się szczuplejsza,o nie! :D wręcz przeciwnie :D nie mogę się ostatnio zorganizować i jakoś rozbita jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidsta, GRATULUJĘ SYNKA!!! To naprawdę wielka pociecha! Moja córa jakaś taka mało ruchliwa była podczas usg, ale może to dobrze, jeden wulkan energii mi w domu wystarczy. Martituska, nic się nie martw, nie musisz wcale jeszcze czuć ruchów dziecka, to przyjdzie niedługo, zresztą, może też masz lenia, któremu nie chce sie robić wielkich akrobacji? To jeszcze maleństwo, na pewno niedługo będziesz spokojna o maluszka. green-grass, u mnie też miał być Bartosz i jeśli wyjdzie z tego chłopiec to jednogłośnie podjęliśmy decyzję w sprawie tego imienia. Liczę jednak, ze nic się nikomu nie pomyliło i że to jednak będzie Hania. Pozdrawiam dziewczyny, a pomysł ze zdjęciami super, tylko muszę poprosić męża żeby mi zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka9876
Kati Okropny ten lekarz! Ja jak byłam na ostatnim usg to 20 minut prawie siedzieliśmy i oglądaliśmy dzidzię:) bo nie chciała w ogóle się uspokoić i zatrzymać do badania, tylko cały czas fikała koziołki:) I ja też nie mogę się doczekać kolejnego usg, myślę, że będzie gdzieś za 4 tygodnie i idę na normalne i zapiszę się jeszcze dodatkowo na 4d z nagraniem na dvd:) więc już nie mogę się doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidsta
Cześć Dla dziewczynki wybraliśmy imię Agatka ale ze będzie chłopiec to się zastanawiamy nad Filipem albo Maciusiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 91malutka
ja z moim M jeszcze zanim sie dowiedzielismy ze jestem w ciazy wybralismy imiona dla dziewczynki Vanessa tak jak u wrzesniowej mamy, a dla chlopca Maciek. M prorokuje ze bedzie dziewczynka moze akurat po nastepnym usg juz bedzie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 91malutka
ja z moim M jeszcze zanim sie dowiedzielismy ze jestem w ciazy wybralismy imiona dla dziewczynki Vanessa tak jak u wrzesniowej mamy, a dla chlopca Maciek. M prorokuje ze bedzie dziewczynka moze akurat po nastepnym usg juz bedzie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dlugiej nieobecnosci... U mnie to czysta masakra....znow bylam w szpitalu.... jestem w 16tyg 3 dn a juz 3 razy ladowalam w szpitalu....starsznie zaczal mnie najpierw bolec zoładek a pozniej caly brzuch. To tak jakbym miala tam oooogromny kamien...wogole nie moglam chodzic...w nocy promieniowalo mi po prawej stronie i wystraszylam sie ze moze to wyrostek. Po calej nieprzespanej nocy zdecydowalam ze skontaktuje sie z lekarzem -natychmiast kazal mi przyjechac do szpitala. Po badaniu stwierdzil ze z malenstwem wszystko wporzadku ale koniecznie chce zebym zostala na oddziale. I chyba wisi nade mna jakis fatum....bo jak tylko ktos za pyta jak sie czuje a ja powiem ze bardzo dobrze (bo czuje sie fantastycznie) to zaraz cos sie mi stanie..... Mam nadzieje ze wybaczycie mi nieobecnosc i nie wyrzucicie mnie z tabelki :) Witam rowniez nowe kolezanki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nic ciekawego się nie dzieje :) wczoraj miałam wizytę u lekarza ale bez usg- następne usg dopiero za ok. 7 tygodniu- mój lekarz nie robi tak często usg bo mówi, że są to są uderzenia, które dziecko nie bardzo lubi- jeszcze raz wybieramy się na 3d ale to jeszcze nie teraz- czuje się bardzo dobrze i jestem dobrej myśli.. Na wizycie zrobił mi jakieś wymazy z pochwy i dostałam już L4.. :) Kazał nie brać żadnych witamin bo mam bardzo dobre wyniki i nie ma potrzeby.. mocz mam za mało kwaśny i na to mam jeść żurawinę i biorę żuravit..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wspolczuje szpitala, sama bym chyba zwariowala jak bym znow musiala do niego trafic, a ja tez tak mam ze jak cos przechwale to zaraz sie psuje, na przyklad wczoraj sie lepiej czulam nie wymiotowalam za to dzis znow, mialam chec na kapuste kiszona ale niestety wyladadowala w misce:( zazdroszcze tym co sie tak dobrze czuja, ja ogolnie nie mam jeszcze apetytu, wymiotuje 1-2 razy dzien i mam jakis taki jadlowstret, jem bo musze ale bez smaku :( moze ktoras tez tak ma, chcialabym zeby powrocila mi juz chec do jedzenia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×