Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evelin7046

Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

Polecane posty

Gość mireczkowataa
mam 31lat- według mnie to nie pierdoła! Zbadaj sobie na początek siki, moze coś z nerkami? Ja tam jestem zwolennikiem badań- mam fajnego lekarza, który zawsze mówi co warto zrobić. A siki to mały koszt a wiele mogą pwoiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za pół roku będę miała badania z pracy - może wtedy sie wszystko wyjasni? Teraz juz czuje ze mija, ale pojde sie jeszcze przewietrzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 31 lat --- no zrob, zrob te siuski jutro rano i zawiez. Po poludniu pewnie bedziesz miala juz wyniki i zobaczysz co tam jest. Siuski akurat samemu latwo odczytac czy cos sie dzieje czy nie. A ja dzisiaj bede miala sluchajcie mega pracowite popoludnie. Mała odstawie do chrzestnej a sama jade wybrac, drzwi zew. i wew. grzejniki, wanne, kupic plytki do łazienki. Nie iwem jak ja sie wyrobie do tej 19:30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, no to ok... ale wiesz, ja dopiero co skończyłam wybierać i przebierać i to troche trwało, a Ty chcesz wszystko dzis załatwić? Podziwiam :) Oooo, juz pisze szybciej i bez błedów. Rece tez juz ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wybrac drzwi i grzejniki to pikus bo moc mam spisana tylko kwestia jakie chce. Glazure mam juz wybrana w zasadzie. Wanna tez wymiar mam - a wanna jak to wanna wszystkie takie same kwestia ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
sorella- zwróć uwagę przy grzejnikach na podłaczenia- czy dolne czy boczne. No i wymiar musisz mieć. Płytki- BOSKIE!! Te Sorelowe, te wcześniej, dla mnie, trochę mdłe :) A masz dużą łązienkę? Bo takie intensywne kolory zmniejsza trochę wizualnie przestrzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łazienki nie mam dużej ale ja bede miala plytki tylko we wnęce gdzie bedzie wanna do wysokosci prysznica i na dole wanny jak tu: http://www.urzadzamy.pl/galeria/projekt-lazienki-energetyczna-lazienka-z-kolorem-pomaranczowym,6432/4617/23656/#zdjecie na dole wlasnie ten pomarancz, nad wanna dwie plytki jasne, potem cieniutka listwa pomaranczowa, 3 plytki z tym motywem w niby kwiaty pomaranczowe, znowu listwa pomaranczowa i wykonczone jasnymi plytaki i tyle plytek w lazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
sorelka- fajny pomysł!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataa --- mowisz? bo ja wlasnie siedze i sie zastanawiam jak to wszystko ulożyć i mam pustke w glowie totalną. Jeszcze to wszystko dokladnie wyliczyc bo łącznie wiem ile płytek 10m2 ale trzeba wyliczyc ile pomaranczowych, jasnych, ile list ciennkich bo one sa na szt reszta na metry. Boze chyba zemdleje, najgorzej to z tymi plytkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
sorlla- najlepiej kafelkarza zapytać. On Ci powinien namierzyć i dać listę- ile kafelek ile listw. Zawsze płytek kupuje sie wiecej, na odpady- ale to pewnie Ci juz powiedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma rzenia
A jednak się za Wami stęskniłam i już jestem Wracając do wcześniejszych tematów to też kiedyś myślałam,że będę miała tylko jedno dziecko tzn jeszcze na początku przed ślubem chciałam 3 -kę. Potem z czasem dorastania mojej córki zrobiło mi się już tak dobrze ,że pomyślałam 1 jest okey. Mąż dłuuuuugo mnie przekonywał,że 1 to za mało i w końcu przekonał. Dzisiaj jestem pewna o słuszności tej decyzji ,pamiętam jak mój synek miał 8 miesięcy pojechałam z nim do przychodni bo nagle zaczął kasłać bez gorączki i innych objawów-zapalenie oskrzeli,zima, korki na mieście on z tyłu w foteliku prawie się dusił...nigdy tego nie zapomnę .W szpitalu spędziliśmy tydzień z wesołego dziecka stał się maruderem i chorowidkiem -2 tygodnie chory tydzień zdrowy. Dzisiaj jest super chłopakiem o pięknych oczach zawadyjaką z uroczym uśmiechem . Fajnie ,że mąż mnie przekonał-zawsze mówi ,że to jego projekt i gdyby nie on to by go nie było pewnie tak... jest Teraz się śmieje ,że jeszcze 1-no bo mamy jeden pokój wolny(nie jestem już za stara na takie maleństwo) Ale jak mi moje dzieci mówią,że mnie kochają -to czuję się suuuuuper szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma rzenia - ja sobie ostatnio wiecej myslalam na temat jeszcze jednego dziecka, ale niestety: wspomnienia o ciązy, porodzie, hemoridach i nieprzepanych nocach - skutecznie mnie zniechecają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma rzenia
Mam 31 lat!-wiem ,że to trudna decyzja bo bycie mamą to najtrudniejszy zawód świata Moje dzieciaki kłócą sie i gadają do siebie takie głupoty czasami,że zal słuchać. Jednak jak tylko znikną sobie z horyzontu to widać,że za sobą bardzo tęsknią. Sorella- co do miłości z rodzeństwem to bywa bardzo różnie. Ja mam rodzeństwo starsze od siebie o 11i 12 lat i bywało beznadziejne, dzisiaj wiem ,że ja zmieniłam się i oni też może traktują mnie bardziej poważnie. Bez względu na to jacy są kocham ich i wiem ,że mogę na nich liczyć a oni na mnie -niczego więcej od nich nie oczekuję -może to jest recepta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
a ja nie mam miejscu w sercu dla drugiego dziecka. Wiem, że dziwnie to brzmi, ale nie wyobrażam sobie pokochać drugiego człowieczka tak jak córki. Poza tym poród, połóg- brrrrrr! Nie dla mnie! I pomimo tego, ze w ciaży czułam się doskonale to nie chce być znowu ograniczona we własnym ciele. Tak więc ja DEFINITYWNIE jestem na nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma rzenia
Nie staram się Was przekonać to tylko moja własna opinia -słuszna dla mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi smutno nie jest raczej mysle w kategoriach zapewnienia jakiegos startu dzieciom, wyksztalcenie itp sprawy. Nie dam rady z dwojka i nie chce ryzykowac. Chce zeby tej jednej niczego nie zabraklo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
Ma rzenia- nie odbieram tego, jak przekonywanie. Po prostu wyjaśniłam, ze dla mnie drugie dziecko absolutnie nie ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde glowa zaczęła mnie bolec. Wezme aspiryne moze przejdzie bo to raczej nie migrena (odpukac). Chyba nie podołam temu wszystkiemu. To dopiero początek. Jutro koncza elektrycy, dzis wchodzi hydraulik, jutro wymieniaja grzejniki, chowaja rurę gazową w sciane. I od poniedzialku budowlaniec zaczyna rownac sciany bo mam mega dziury po tym jak elektrycy robili cała sieć. Masakra normlanie gigantyczne dziury w kazdej scianie i suficie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma rzenia
Sorella- wiem o co chodzi ,ja pewnie , tez tak ogólnie mysle ,ze trzeba dostosowac to z 1 strony do swoich mozliwosci ,a z 2 strony potrzeb . Znam jednak mnóstwo dzieci z racji tego co robie na co dzień i jestem pewna ,że nie koniecznie szczęście dla dzieci to zabezpieczenie im bytu materialnego. Pragną wiele więcej przyjazni,czasu od mamy i taty,akceptacji rówieśniczej,zwierząt,poklasku na występach. Te dzieci,które mają wszystko.....są bardzo samotne i nieszczęśliwe i niestety niezaradne życiowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×