Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pęknięteserce

Jak zapomnieć o ukochanej osobie

Polecane posty

A ja ? Jestem naszcześliwsza osobą na świecie! Weźcie sobie moje słowa do serca. Wam Tez się na pewno uda, nawet jeśli teraz w to nie wierzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mark+Iza
pękniętes....powinieneś zaprosić margarynke na kawę i wspólnie pocieszać się :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
haha ciekawe spostrzezenie;P tylko co z ttego jak jej juz tu nie ma a ja nawet nie wiem skad jest?:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mark+Iza
ona pojawi sie tu prędzej czy później a tobie wypada przedstawić się i dać jakieś namiary do ewentualnej kontynuacji znajomości poza netem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
ależ ja jestem :) kurcze fajnie, fajnie tylko co jak ja kawy nie pijam :) :P a tak poza tym tooo.. uważam, że lepiej rzucić niż zostać rzuconym...tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Margarynka ja tez kiedys mowilem ze kawy nie pijam i co? Oczywiscie sie przyzwyczailem i szczerze... Polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
no ile razy jeszcze bede musiał odświeżać? Pojaw sie w koncu napisz cos! ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
chyba, że mrożona to już co innego :) ciekawe co on teraz robi... też tak masz? Ciągle sie zastanawiam nad tym;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
wez juz przestan o nim myslec... tez mam to samo...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Ale wiesz? Chyba nie warto... Moge sie załozyc ze moja dziewczyna nawet o mnie nie mysli... Pewnie pisze z nim sms'y... Tak jak ze mna zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Nie mow ze juz dzis tu nie zajrzysz...;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna!!!
Tak sobie was czytam i tak jak bym czytala o sobie dokladnie to samo przezywalam i to jeszcze niedawno. Ale wiecie co pociesze was przejdzie wam ja meczylam sie, plakalam codziennie a teraz juz nawet nie mysle.Oczywiscie czasami pomysle ale to nie jest to co wczesniej.Wyjdziecie z tego i pokochacie na nowo i kazda nastepna milosc bedzie jeszcze silniejsza zobaczycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
mój Mateusz...tak, STOP. the end. I must go... internet strasznie słabo mi chodzi, w dodatku jestem na laptopie, który jest do d... dobranoc;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Mleczna... Chciałbym aby tak bylo, aczkolwiek ciezko jest to wszystko wziac na siebie... w dodatku gdy wszyscy mowia ze twoja byla dziewczyna sie zaangazowala i sie zakochuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Margarynka nie probuj uciekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Ach.. Ty to jestes...:p i z kim ja teraz bede rozmawiał? No ale ciekawe czy ona jeszcze o mnie mysli... Myslę, że nie. Raczej zapomniała. Pewnie jest podekscytowana tamtym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on1
:-) wiecie co? umów się Pęknięty z Margarynką i zróbcie jazdę swoim byłym ;-) Niech pocierpią oni ;-) Bo tam gdzie nie ma serca, nic tak nie boli jak zraniona duma ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Nie no...:D Haha ludzie na tym forum mają ciekawe pomysły:D ale tak na dobrą sprawę to by bylo dobre...:D tylko co, jesli dzieli nas jakies 800 km drogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
To oczywiscie przypuszczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna!!!
Rozumie Cie bardzo dobrze.Ja nie bede Ci nic tumaczyc poprostu ty musisz przez to przejsc.Kazdy czlowiek przynajmniej raz w zyciu cos takiego przechodzi a potem bedziesz jeszcze bardziej silniejszy no i nowe doswiadczenie w zyciu.Ja tez kochalam, byly plany, robilam wszystko dla niego i co okazalo sie ze wszystko na marne.Czulam sie jak ty teraz bo czytalam co pisales.Jakies 3 miesiace myslalam bez przerwy to byly moje najgorsze dni.Wkoncu powiedzialam dosc.Teraz mysle tylko o sobie, ja jestem najwazniejsza, co ma byc to bedzie.Jesli jest nam dane byc razem to bedziemy i zaczelam wychodzic, spotykac z ludzmi i nawet nie wiem kiedy pomalu to przechodzilo.Dzisiaj moge powiedziec ze niechcialabym byc juz z tym czlowiekiem i wiem ze to sie skonczylo po to abym mogla spotkac moja prawdziwa i spelniona milosc.I wiem ze spotkam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
pęknieteserce naprawdę nie ma sensu żebym tu siedziała bo internet to jakaś porażka, denerwuję się tylko. Strona odświeża mi sie 2 min. ;/ komp zajęty przez brata i został tylko ten laptop głupi. Popiszcie kochani sobie, ja jutro wszystko przeczytam. Serduszko trzym się, mleczna ty też. Chcę być wolna od niego jak ty, miło słyszeć że się udaje zapomnieć. A teraz juz naprawdę DOBRANOC ;* ;* kolorowych snów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Mleczna życzę ci jak najlepiej... a ja po prostu musze sie jakos trzymac. Wiadomo... nie jest latwo słyszac ze osoba dla ktorej mogles wszystko planuje i fascynuje sie kims innym. To jest bardzo gorzka pigułka do przełknięcia. Niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Margarynka mysle ze tobie tez sie uda... Ja jak na razie probuję sie w jakis sposob pocieszac... tyle z tego wszystkiego dobrego... Dobrze, ze sa jeszcze ludzie z sercem, ktorzy chociaz przez internet, nie znajac nikogo wysluchaja i doradza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna!!!
Wiem o tym i dlatego jedno co moge ci poradzic usiadz spokojnie i zmien myslenie pomysl o tym ze dzieki temu ze jestes smutny, myslisz ciagle o niej itd nie zmienisz tego co ma byc.Jesli to ta jedna i jest wam pisane byc razem to i tak bedziecie.Jesli ona bedzie chciala wrocic bo zrozumie ze Ciebie kochala to potrzebuje troche czasu.Dlatego nie ma sensu sie zadreczac.Wykorzystaj teraz ten czas.Pomysl teraz ze jestes wolny, mozesz robic co chcesz, na co nie miales czasu w trakcie bycia z nia.I po jakims czasie albo ona zrozumie i sie odezwie albo Ty zapomnisz i poznasz kogos jeszcze lepszego i z ta cala sytuacja bedzie tylko wspomnieniem.Aha i pamietaj nie pisz, nie dzwon do niej wogole.A jak ona bedzie to niech widzi ze jestes szczesliwy i bez niej jest Ci dobrze.To dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Margarynka tylko nie myśl... tak... Tylko, ze ja mowie nie mysl a sam bede na 100% przed snem wracał do wszystkiego... Chyba sam zostałem na tym forum juz dzis;/ Nawet biedna margaryna mnie opuscila..;/ ;P no coz dobranoc mam nadziejęze do jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Mleczna nawet nie wiesz ile pytan mnie nurtuje... Nie wyobrazasz sobie jak bardzo chcialbym sie dowiedziec dlaczego tak sie stało...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna!!!
ale wy nie macie wogole kontaktu? nie wyjasniliscie sobie o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
nie... rozstałem sie z dziewczyna w totalnym chaosie bez słowa... w krzyku zlosci i nienawisci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
kilka dni po tym jak mnie zostawila pisalem do niej smsy... czasem złe ale to przez to ze nie wyjasnila mi niczego ani nie chciala siie spotkac... zdazylismy sie jeszcze klocic... straszne... czulem sie jak znienawdzony a tak naprawde nic jej nie zrobilem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziarnko grochu bez księżniczki
Po pierwsze - kiedy ktoś chce zakończyć związek, nie ma co: - płaszczyć się przed nim - pisać przepełnionych złością sms-ów. To nic nie da. A po jakimś czasie będzie się czuło żal do samego siebie. Niedługo minie 7 tygodni odkąd go nie ma. Nie widujemy się teraz, więc mi lepiej. Kiedy go widzę za każdym razem cierpię przez kilka dni, ale to chyba normalne, bo nadal go kocham. Ale wiecie co, gdyby to było TO, zarówno u mnie, jak i u Was, to by się nie skończyło. Prawdziwa miłość zawsze się wygrzebie, nawet zagrzebana, i wróci, nawet po kilkunastu latach. A jeśli to nie ona, to zjawi się w innej odsłonie. A jeśli sie nie zjawi.. Wolę żyć sama, nieoszukiwana, może troszkę samotna, niż niespełniona, przepełniona żalem, że robię wszystko, staram się jak mogę, a jestem niedoceniana. Teraz to wiem, rozumiem to co mówili do mnie inni, że NIE MOŻNA poświęcać się dla drugiego człowieka - chyba, że drugi człowiek robi dla nas to samo. Inaczej gra będzie nierówna i ktoś będzie cierpiał. Trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×