Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaacanaaafoorummm

jakie są Wasze wrazenia po cc?

Polecane posty

Ja też lepiej wspominam sn - mimo że trwał 14 godzin i bolało konkretnie. Może dlatego mam taki uraz do cc, że byłam nastawiona że urodzę normalnie, a po 12 godzinach męki poród nie postępował i trzeba było ciąć :O Najlepsze w porodzie sn jest to, że 2 godz po porodzie możesz iść pod prysznic, normalnie chodzić i opiekować się dzieckiem, a brzuch po jakimś czasie wygląda normalnie (przynajmniej u mnie tak było).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córa też non stop wyje
ja mam super wspomnienia po cc - serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem zadowolona z tych cesarek szybko dochodziłam do siebie, blizna mała, nic nie ciągnie, nie boli, zrostów nie ma, ale rodziłam w UK - być może się tu bardziej przykładają...gdybym miała wybór rodziłabym sn - ale się nie stresuj za zapas - jesli nie masz wyboru to trudno - jak będzie zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wspominam bardzo dobrze. Szybko doszłam do siebie, z pokarmem nie miałam problemu. Blizna mała, dobrze się zagoiła. Chodziłam na początku zgięta wpół ale nawet tak bardzo nie bolało, jak się leżało było ok, jak się stało też ok, najgorszy był ten moment podnoszenia się lub kładzenia, mąż musiał pomagać na początku :) ale mały tylko jadł i spał więc pierwsze dni spałam razem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelazpdkp
ja tez dobrze wspominam cc, owszem balam sie i nie potrzebnie, owszem zaraz po , no moze dzien bo myslalam ,ze umre na tycm lozku wysokim szpitalnym, kazdy ruch ,kaszlniecie bol jakby rana na brzuchu mila ponad metr i byla wielka i gorejaca brr ale nie szczedza srodkow pzeciwbolowych i druga doba juz sie wstaje, zmuszaja do wstawania i to jest akurat dobre, jak sie wstanie, spionizuje to juz jest ok, po 4 dobach wyszlam do domu:) szybciutko doszlam do siebie, ciecie malutkie niedoczne prawie, smigalam od razu (ale jednak trzeba sie oszczedzac wiec nie ma co szalec, ) pokarm mialam od razu i to nawal pokarmu, do dzis nie zaluje cc (juz ponad 4 lata) plusem jest to, ze potem od razu zalatwiasz sie bez bolu, mniej sie krwawi, co tu duzo mowic, niby operacja ciezka bo wiadomo ciecie powlok, ale jednak ulga dla kobiet, ja do konca myslalam ze bede rodzic sn ale sie zmienilo, i nie zaluje, uspiona bylam cala to tez lepsze, i kiedys tez wolalabym chyba cc, bo wiem co i jak,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelazpdkp
acha co do blizny, jak kazda blizne mozna odczuwac dlugo po, tzn nie tylko po cc, maz mial powazny wypadek juz 11 lat temu i niraz blizny go np swedza n zmiane pogody moja blizna czasem mnie swedzi lub zapiecze, ale to nic znaczacego, do tego okolo roku po cc okolica ciecia jest jakby nieczula na dotyk, jest tam mniejsze czucie, a nawet go nie ma, to normalne, ogolnie robi sie to co trzeba, musi byc cc to widocznie musi, bol zasze towarzyszy zabiegom, porodom i sn i cc, ale uwierzcie mi jak juz dziecko jest na swiecie to bol staje sie nieistotny , wyciaganie szwow tez nie bolalo, nie ty jedna i nie ostatnia:) jedne rodza sn kilknascie godzin w bolu, inne po cc troche bardziej cierpia, nie ma reguly, ja sobie chwale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaacanaaafoorummm
a czy jak sie lezy po cc te 12 h bez ruchu to mozna np czytac ksiazke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolpoplll
akurat będziesz miała siłę i czas na czytanie książki hahahaahaha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat miałam znieczulenie ogólne, leżałam taka półprzytomna całą noc, urodziłam wieczorem. Przysypiałam ale ciśnieniomierz mierzył mi co pół godz ciśnienie więc budziłam się. Raczej nie dałabym rady czytać ani trzymać książki w ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miała cesarke i normalnie karmiłam piersia, pokarm pojawił sie po kilku godzinach od porodu. Nie widze żadnej róznicy dla dziecka w kontekście rodzaju porodu. Flore bakteryjna mój syn skolonizował, bo podawanao mu preparat FFbaby, zestaw bakterii identycznych z tymi kolonizowanymi w kanale rodnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmazurzanka
Ja mam przykre i tragiczne wspomnienia po cc,ciaza zagrazajaca zyciu,odklejajace sie lozysko,ogromny krwotok przed porodem,a obsluga w grajewskim szpitalu skandaliczna,kilka sekund,ktore trwaly wiecznosc(ponieważ dostalam za pozno znieczulenie miejscowe,a pospiech lekarza operujacego byl wskazany)bol ciecia brzucha na żywca,szok i masakra,takiego horroru w zyciu nie przezylam,w końcu pomylili tak niechcacy grupe krwimam wszystko udokumentowane,poniewaz w koncu trafilam do Łomży na oiom ,dziecko zabrali z grajewa do Łomży bezemnie,a ja na wlasne żądanie taksowka ruszylam za dzieckiem i mialam racje,bo bym w tej rzezbi napewno nie przezyla,tak ze nie radze do Grajewo rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×