stuknęło 33

to połączmy oba : Seks za pieniądze :-) No właśnie ciekawi mi jedna rzecz. Na ile jesteś otwarta . Jesteś skłonna sprowadzić mu do domu dziwkę by mu dogodziła ? Jak daleko możesz się posunąć w tej materii skoro jesteś taka "otwarta" w tych sprawach . Pytam z czystej ciekawości i perwersji ;-)

33, zawsze byłam otwarta przynajmniej tak uważam. Kiedyś znalazłam mu dziewczynę do trójkąta bo miał taką fantazję. I nie myśl,że była jakimś paszczurem..była śliczna i w jego typie. Dostał na urodziny. Ale to było zanim pojawiły się dzieci i kiedy były dobre czasy z seksem;-) Nie mam problemu jeśli będzie się z kimś spotykał tylko dla seksu. Bedę miała problem jeśli się zakocha i pójdzie w pizdu. Ale wierzę,że tego nie zrobi bo nasz jedyny problem to seks właśnie. A teraz nie trudno o dziewczyny które za jakieś cacuszko czy pieniądze dobrze zrobią. Poza tym on jest na tle atrakcyjnym facetem że nie będzie miał problemu.

To dlaczego tu napisałaś ? Nie padło żadne pytanie z Twojej strony . Chciałaś " to " z siebie wyrzucić tak jak np Ja ? A pomyślałaś może że Twój "stary" zamiast rżnąć jakieś super , ekstra wyrafinowane dziwki zdecydowanie woli to zrobić z Tobą ? Bo Ciebie kocha i Ty go podniecasz. I nie chodzi mu tylko o "spuszczeniu z krzyża " ale o odrobinę namiętności i bliskości z ukochaną. Pewnie nawet nie wiesz jak to działa na jego psychikę , samooceną. Chłop pewnie myśli że przestał Cię już podniecać choć możesz mu mówić że tak nie jest .

tak chciałam to wyrzucić z siebie. Ładne jest to co piszesz, ale ja nie czuje tego. Po prostu nie mam potrzeby, nie mam pociągu czy mam owulacje czy jej nie mam nie odczuwam potrzeby do seksu! Mało tego, seks sprawia mi ból, dotyk mnie drażni i to nie ma nic wspólnego z moim mężem bo kocham go i widzę że się stara. To ja mam problem. Do innych facetów też pociągu nie czuje, ani do kobiet żeby nie było;-)

ASEKSUALNA ONA Napisałem Ci co sam czuję ;-) Wracając do Ciebie . Nie myślałaś aby udać się na poradę do specjalisty. Może seksuolog ?? Mam pytanie do Pań . Planuję taki "temat" . Zbliża się tzw długi weekend "Pozbywamy" się dziecka na dwa dni więc będziemy tylko sami . Postaram się nabrać odwagi powiedzieć o wszystkim co czuję , co mnie boli. Myślałem nawet żeby wysłać jej mejla z linkiem do tej dyskusji którą rozpocząłem ? Przeczyta raz , drugi zobaczy co czuję . Nie wiem czy w rozmowie jestem w stanie to wszystko przekazać co tu napisałem. Co Panie o tym sądzicie. Ma w głowie taką scenkę . Wspólna kąpiel. W sypialni świece . Myślę o jakimś masażu. Namiętne, delikatne pocałunki itp. Da radę ?? :-)

33 życze Ci powodzenia i cierpliwość:) pomysł fajny myślałam nad terapią a właściwie mój mąż chce iść razem.

33 latek Co do e-maila dość ryzykowne ale wszystko zależy od tego czy Twoja żona jest otwartą osobą i jak podejdzie do tematu, żeby tylko nie obraziła się, że wyciągasz problemy sypialni na światło dzienne i opowiadasz obcym ludziom bo wtedy nici z planów weekendowych. Trzymam kciuki by się udało:)

ASEKSUALNA ONA 33 życze Ci powodzenia i cierpliwość pomysł fajny ale który ?? :) Ten z wysłaniem linka czy sypialnie + masaż :-) Powinnaś się zgodzić na terapie. Jeśli chłop to zaproponował to na pewno inne mu nie w głowie.

Juvia no własnie tego się obawiam. Złej interpretacji mojego działania.

33 MASAŻE, KWIATY, SYPIALNIA, OLEJKI ZAPACHOWE ITD. Ale za cholerę może nie pokazuj tych wpisów!!!!! bo może się wkurwić.

są teraz takie fajne gry dla dwojga, możecie się umówić że np. jednego dnia Ty losujesz pozycje, innego ona..zawsze coś nowego.

http://allegro.pl/gra-tajemnica-milosna-gra-dla-par-turbokrowa-i2328590259.html np taka

http://allegro.pl/gra-w-pozycje-kubek-kostka-i2364988217.html

http://allegro.pl/kosci-kamasutra-kostki-z-pozycjami-hit-i2332545208.html

moim zdaniem to nie chodzi o to, by coś nowego wymyślać, pozycje, wyrafinowane pieszczoty, bo to niczego nie zmieni, nawet przebranie nic nie da, jeśli nie pociągnie ze sobą zmiany zachowania jestem z facetem 14 lat, zrobi w seksie wszystko co chcę, ale nic mnie z tego nie podnieci, po wielu przemyśleniach wiem że jest tak dlatego, że to będzie on robił, to znaczy jego dotyk znam, jego zapach znam, jego głos, oddech jęk znam dla mnie istnieją tylko dwa rozwiązania albo się poprzebierać za kogoś innego, łącznie z zamaskowaniem twarzy, przy czym do tego konieczna jest zmiana zachowania albo sex z kimś innym podpytaj żony, czy chciałaby się bzyknąć z kimś innym i ty sobie z kimś innym, takie swingowanie

właśnie, swingers party to też może być super sprawa;-) w dużych miastach bardzo popularne, nie wiem gdzie mieszkasz 33 ale np w warszawie już jest ok 15 miejsc gdzie można się tak zabawić. Pełna dyskrecja w grupach 10-15 par.

ale niestety do tego typ imprez trzeba mieć bardzo otwarta partnerkę i samemu też być. Ale mozna też iść popatrzeć a seks uprawiać tylko z osoba z którą wchodzisz.

albo jakoś zupełnie inaczej z nią to zrób, rozkaż jej żeby nazywała Cię innym imieniem, sam ją inaczej nazwij, tylko uprzedź ją o tym w jakiś wyrafinowany sposób najpierw

swingowanie to chyba nie dla mnie. Nie jestem typem faceta jarającego się patrząc jak ktoś dyma jego "starą" . Pewnie to wina zbyt wielkiego ego. Może się w sobotę w coś przebiorę . Może kapitan Ameryka albo Robin Hood i przebije ją moją strzałą ;-) kurde taki jestem już najarany a tu dopiero wtorek ;-(

33, NIE MÓW O NIEJ "STARA" to takie....

ASEKSUALNA ONA 33, NIE MÓW O NIEJ "STARA" to takie.... OK. Chętnie , ulegle wykonam Twoją prośbę ;-)

33 latek superman - zdecydowanie nie ubierz się z klasą a nie śmiesznie jeśli chodzi o tęsknotę za wspaniałym seksem, to rozumiem świetnie o czym piszesz, bo ja od samego pisania tego teraz do Ciebie to muszę nogi zaciskać

Deidra co masz na myśli " z klasa " ? p.s. chyba zacząłem fantazjować o Twoich udach .....

no nie wiem sama co znaczy z klasą, żeby było dojrzale, nie śmiesznie i dziecinnie, żeby strój pasował do atmosfery, teraz to ja zaczęłam fantazjować o Tobie i tym Twoim stroju z klasą i niebezpieczenie mi między tymi udami ciepło

Deidra Dzięki za poradę . Wracając do Ciebie . Myślę że Twoje odczucia są jak najbardziej OK i kuszą moją fantazję .....

najgorsze jest to, że ja po przeczytaniu Twojego tematu uświadomiłam sobie, że w końcu i to zapewne bardzo niedługo stanę dokładnie pod tą samą ścianą, pod którą teraz stoisz Ty i albo walnę w nią głową albo będę zdecyduję się na zdradę, a tego bym nie chciała a co do fantazji, to co ja bym bez niej zrobiła ...

ludzie ruszajcie w miasto i zaznajcie tego czego Wam trzeba, od razu nastroje sie poprawią a nie jakieś podchody na kafe...życie jest krótkie.

dobrze brzmi, gorzej wykonać ja na razie to chyba jednak zostanę na kafe i będę się wirtualnym przyjemnościom oddawać

Deidra a Twój maż oziębły czy samotna jesteś? jeśli moge zapytać.

U mnie na odwrót. Ja chce mąż nie. Mamy po 33lata. Szlag mnie trafia.