Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 33 latek

stuknęło 33

Polecane posty

Gość 33 latek
aldo_1973 Poza tym jak to zrobić - ciągła walka praca-przedszkole-szkoła-dom-zakupy-odrabianie lekcji-sprzątanie-naprawy. A jak przychodzi wolna chwila wieczorem to przecież nie wyjdę z domu i nie pojadę na Xurwy no u mnie w zasadzie identycznie. Tylko ja zdałem sobie sprawę że coś mnie omija w życiu co baaaardzo lubię i nie pozwolę aby tak się działo. Długo to tolerowałem ale już mam dość . Ma to bardzo negatywny wpływ na całe moje życie . Załapałem się ostatnio na tym że bez powodu wydarłem się na moją super córeczkę która jest dla mnie całym światem. Kurwa do czego to dalej doprowadzi. Koniec tą agonią Oczywiście że najbardziej bym chciał kopnąć moją starą dupe i się rozwieść. Jednak tkwię w tym tylko dla dobra dziecka bo nie chcę aby skończyło się tym że będę ją widywał dwa razy w miesiącu dlatego zasikam zęby i nie robię awantur w domu . Moim zdaniem jedynym lekarstwem dla mnie jest inna kobieta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _lubię_
---- Taki jeden 30 latek piszesz że masz kochankę, to poleciała też na kasę? Jak się nie ma kasy to chyba i o kochankę trudno? ----- Mg34 a Ty nie uważasz,że kochanek jest z tobą bo nic nie chcesz od niego? ----- 33latek a pomyśl czy dobrze się będziesz czuł po wizycie w domu publicznym? ----- Juvia masz kochanka? ----- Kmlwi dlaczego romans się skończył? Wyrzuty sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stuknęło 43 a ja się nie zgadzam z tym, że lepiej iść do prostytutki. Zależy co komu odpowiada. Jako kobieta też mogłabym skorzystać z płatnej usługi i wynająć sobie jakiegoś pana, który by spełnił moje fantazje i zrobił to czego bym sobie życzyła, ale byłoby to jakieś puste, beznamiętne, sztuczne, aż brak mi określenia, by opisać co bym wtedy miała czuć Satysfakcji bym na pewno żadnej nie czuła, bo do orgazmu to sama się mogę doprowadzić :P Nie byłoby mi dobrze w takim „układzie, bo wiedziałabym, że nie ja mu się podobam, nie robi tego ze mną z własnego wyboru „bo chce ,ale dla zysku i z racji takiej pracy. Nawet jakby był super atrakcyjny nie odpowiadałoby mi to,że przede mną był zaspokoić inną kobietę i po mnie idzie do kolejnej. Pewnie też czas miałby ograniczony, wszak inne kobiety chętne w kolejce by już czekały Ja akurat nie chcę płacić i nie chcę wymagać czegoś za pieniądze. Jeśli jakiemuś facetowi, który tu pisze taki układ odpowiada to jego wybór. I dlaczego zakładać,że to kobieta miałaby okazać się „upierdliwa, „bluszczem??? Przecież można trafić też na jakiegoś „nawiedzonego faceta, czy psychopatę, który również doniesie mężowi, będzie śledził, nękał, szantażował itp. Nigdy nie myślałam, że będę miała kochanka, w dodatku takiego fantastycznego jak mi się „trafił :P I wolę być kochanką i mieć kochanka, którego podnieca, kusi sama wizja spotkania, seksu ze mną. Że mnie rozbiera, dotyka, całuje, przytula, ma dla mnie czas, bo sam tego pragnie i nie robi tego „sztucznie, bo ma za to zapłacone Sam fakt, że ja robię z nim co chce, bo też tego pragnę również jest istotny a nie, że miałabym seks dla samego seksu z wynajętym panem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _lubię_
33 latek i myslisz ze u prostytutki znajdziesz jakieś zrozumienie, ciepło, miłe chwile oprócz zapokojenia rządzy? Dowartościujesz sie takim spotkaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_lubię_ a skąd to pytanie do mnie? czy gdziekolwiek insynuowałam , że go mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33 latek
lubię_ 33 latek i myslisz ze u prostytutki znajdziesz jakieś zrozumienie, ciepło, miłe chwile oprócz zapokojenia rządzy? Dowartościujesz sie takim spotkaniem? w poprzednich postach napisałem że nie. Powtórzę że dziwka to jak lek przeciwbólowy . Cierpienie na chwilę uśmierzy ale choroby nie wyleczy Zdecydowanie wolę wariant " kochanka" ze wszystkimi dobrodziejstwami uczuciowymi jakie to ze sobą niesie. To że jestem samiec to nie znaczy że nie potrzebuję czułości, dotyku, zainteresowania od strony kobiety oraz namiętnego sexu mając poczucie że może także daję jej coś wyjątkowego co jest dla mnie bardzo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
33 latek - coś w tym jest. Moja frustracja przerzuca się na moje pozostałe życie. Czasem jestem agresywny :( - aż się nie poznaję. Ciągle zdaje mi się że jestem człowiekiem 2 kategorii. W pracy z kolegami na szczęście nie rozmawiamy na takie tematy. Chociaż jak żona jechała na kilka dni do rodzinki i zostałem sam - padały teksty że jak ja wytrzymam bez tego itz - jakby wiedzieli jaka jest prawda - chyba nikt by się do mnie nie odzywał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
Pewnie ksiądz proboszcz ma więcej uciechy z seksu .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden 30 latek
Stuknelo 43, doradzasz prostytutkę jako kobieta? Z jakiego powodu? Może najważniejszy jest taki, że wyklucza zdradę emocjonalną? :) 33 latek, może powinieneś pójść z żoną do specjalisty, seksuologa konkretnie? Jeżeli ona nie ma kochanka, to coś nie tak z jej zdrowiem skoro właściwie nie ma popędu. Chyba, że ma tylko nie na Ciebie nakierowany :P Moim skromnym zdaniem, skorzystaniem z usług prostytutki wyrządzisz sobie krzywdę. Może jeszcze "sprzedasz" żonie jakieś nowe grzybki wyniesione z pełnego uniesień spotkania na czas ;) _lubię_ współcześnie pieniądze zastępują maczugę człowieka pierwotnego więc pewnie bez nich nic nie ma za wyjątkiem romantycznej miłości ;) Nie mam poczucia, że Kochanka poleciała na coś, czego nie odwazjemnia. Tu solidny separator od dalszej częsci wypowiedzi :classic_cool: Kiedy cierpi się na brak pieniędzy, to o wszystko trudno, o kochankę także- nie ma co się oszukiwać ale tak samo trudno wówczas o żonę. Ewentualnie, gdy się wygląda jak Tomasz Kamel, można mieć "dziewczynę" z wyglądem Katarzyny Niezgody i jej "dodatkami" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam i czytam i muszę powiedzieć, że rozumiem Wasze rozterki, bolączki a przede wszystkim bezsilność bo jak tu sprawić aby wilk był syty i owca cała...tez tego nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
Nie pomyślałem jeszcze o wątku finansowym - wiadomo że u nas w kraju nie jest łatwo i każdy wydatek powyżej 200 zł trzeba przemyśleć - ciekawe jak tłumaczyć się żonie - kochanie te 500 zł wydałem wprawdzie na Xurwy - ale to poprawi moje ogólne samopoczucie jako faceta - więc będę miał motywację do lepszej pracy i odrobię z nawiązką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
Juvia - niestety prawda taka że wilk chodzi ciągle głodny, a owca cała - wydaje się że do schrupania - ale ruszyć jej nie można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aldo_1973 a powinno być wręcz odwrotnie, owca schrupana ale nie od razu do ostatniej kosteczki tylko powoli i systematycznie :) a wtedy wilk sytość wilka jest urocza dla szeroko pojętego środowiska wokół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
Ciekawe czy owca rozmawia z przyjaciółkami na te tematy ? Może wg niej wszystko jest OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy od tego jakie owca ma przyjaciółki...takie bardziej wyzwolone czy raczej takie jak ona sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gangbang Miszczu
Idę o zakład, że ta Wasze oziębłe żonki prują się jak gwiazdy porno z takimi kolesiami jak taki jeden 30 latek, kochanek Mg34 czy ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
Dialog z filmu Hamerykańskiego: - Xebałbyś owcę ? - Nie no co ty ? - EE a jak byś był inna owcą, Xebałbyś owcę ? - No jak bym był inną owcą ? No Xebałbym owcę ! - OwcoXebca z nami jest !!! Wyrzcić go !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
Do gangbank Miszczu No nie wykluczam tego że moja żonka robi to z kimś innym... Kasy nie wydaje - więc mogę być przynajmniej pewien że nie wynajmuje "Pana na godziny " :) - bo to byłoby chyba najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lubię - ale ja nie jestem z kochankiem i niczego od niego nie chcę :P , bo chcę zainteresowania i seksu od Niego :P Więc jakieś "korzyści" w byciu z Nim widzę :P Gangbang Miszczu - no ale ja dla męża nie jestem "oziębłą" żoną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gangbang Miszczu
Najgorsze będzie jak się okaże, że nad Twoim porożem pracuje listonosz o aparycji Bohdana Smolenia - Listonosz Edzio ze Świata według Kiepskich :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gangbang Miszczu
Mg34 bo widocznie Twój mąż o Ciebie dba a nie tylko myśli "JA, JA, JA" jak 33 latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gangbang Miszczu czyli jak mniemam wiesz co mówisz, ale to chyba raczej mało prawdopodobne, jak ktoś tu słusznie już zauważył albo ma się libido albo nie i chodzi mi o wysokość, odpowiednią wysokość, chociaż jeśli te żony były kiedyś demonem sexu np.przed ślubem lub tuż po to by oznaczało, że dostały czego chciały,,,,usidliły fajnego faceta, urodziły dziecko, czyli spełniły swój małżeński obowiązek i teraz mogą sobie odpuścić - przykre ale prawdziwe. Istnieje jeszcze opcja, że rozkręcą się w okolicy 40-tki, bo wtedy stają się ponoć wampami sexualnymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gangbang Miszczu
Jeśli mąż nie pociaga takiej kobiety, to dlaczego ma się z nim ruchać, zwłaszcza jak jej głowę zaprzątaja mysli o kochanku, demonie sexu? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
Nikt tu nie pisze że nie dba, ani że nie chce z drugą połówką. Myślę że mg34 bierze od kochanka uzupełnienie dla swojego życia, poza tymi sprawami wszystko jest OK. Ja mam podobnie. Nie mogę narzekać bo byłoby to wypaczenie całej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
" albo ma się libido albo nie i chodzi mi o wysokość, odpowiednią wysokość, chociaż jeśli te żony były kiedyś demonem sexu np.przed ślubem lub tuż po to by oznaczało, że dostały czego chciały,,,,usidliły fajnego faceta, urodziły dziecko, czyli spełniły swój małżeński obowiązek i teraz mogą sobie odpuścić - przykre ale prawdziwe " Tylko kto o takiej sytuacji myślał naście lat temu ? Pewnie można było zapytać: Kochanie, jak już kupimy mieszkanie, urodzisz dzieci, i będziemy bliscy 40 to będziesz miała dalej ochotę na seks ? NIE ? To w takim razie ja cię ni chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak to wytłumaczyć drugiej połówce? kochanie...zadowalasz wszystkie moje aspekty życiowe poza sexem...znajdę sobie kogoś w zastępstwie a prze to będę odprężony, miły/a i wszyscy na tym skorzystają...raczej nie zrozumie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem, nikt nie myśli w takich kategoriach na początku...jest fascynacja, zakochanie itp i to jest własnie paradoks:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
Można tak jak słyszałem kiedyś o pewnym wojskowym: Pojechał w delegację - przywozi żonie pół wypłaty - ona pyta co jest ? Przecież byłeś w delegacji ? No właśnie , wódeczka, imprezy no i Panienki lekkich obyczajów w twoim zastępstwie. Taaak ?? To ja też sobie pójdę zrobić skok w bok !!! O co to to nie !!! Ja Xurestwa w domu tolerował nie będę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo_1973
Do Mg34 - chyba możesz już zamknąć topik pt "wycofałam się z zamiaru zdrady - to dobrze czy źle ? " Trzeba założyć nowy topik " Mam kochanka, jest zajebiście, właśnie czekam na nasze spotkanie " Ale do rzeczy - czy przełamanie w tym temacie przyszło łatwo ??? Bo ja chyba bym spękał.... Chyba za dużo mam do stracenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aldo - chętnie bym zamknęła tamten topik ale skoro ludzie piszą, czy pytają to nie tak łatwo jest milczeć... Staram się już tam mniej pisać, ale jednak to ja założyłam ten temat więc go obserwuję :-) Nowego topiku nie zamierzam zakładać. "Ale do rzeczy - czy przełamanie w tym temacie przyszło łatwo ??? Bo ja chyba bym spękał.... Chyba za dużo mam do stracenia" Nic nie przyszło łatwo, przecież jak czytałeś (jak nie to przeczytaj w wolnym czasie wszystkie moje wpisy na tamtym temacie ) miałam dużo obaw, znacznie więcej ich było niż tylko te, które tam wymieniałam... Do stracenia mam też bardzo dużo, a jednak decyzja już zapadła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×