Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela1000

Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Polecane posty

Ale wypowiadają się te co nie mają porównania. Poczytaj inne tematy na kafeterii - okazuje się, że 90% tych co miało cc są zadowolone i drugi raz by też tak chciały rodzić a z sn to już różnie bywa. Jeszcze jak ktos ma możliwość ZZO do naturalnego porodu to co innego ( jak miała Mamucha) ale bez znieczulenia a masz rodzić 15 godzin bo to różnie bywa to ja dziękuję, ja ostatnio zwijałam się w nocy przy bólach pewnie w 1/20 takich jak porodowe a już miałam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knika
tu się zgadzam często wypowiadają się te, które rodziły sn i uważają, że spełniły jakąś misję tak cierpiąc- tylko pytanie w imię czego? Dla mnie jest ważne zdrowie dziecka i żeby nie nyło takie wymęczone jak to często bywa po sn, no i nie powiem ważne jest dla mnie to żeby samej nie cierpieć, bo po co jak nie trzeba :) aaa_wazka powodzenia i jak już bedziesz miała cc za soba to skrobnij tu co nieco, bo i tak jestem ciekawa tego znieczulenia i ile czasu dochodziłaś do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wrócę do domu, bo nie wiem czy tam będą warunki bym laptopa miała - nie mam tabletów ani netu w komórce, więc może dopiero się odezwę jak wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko powiedziałam, że ja wolno dochodziłam do siebie i mnie bardzo bolało potem, ale to zależy od kobiety, od jej wytrzymałości na ból, choc nie jestem osobą co sie przejmuje byle bólem, w każdym razie po cc ledwo żyłam, z kolei koleżanka moja po cc była w lepszej formie niz po sn i sobie chwali cesarkę. Ja teraz własnie chcę sn, żeby miec porównanie :) choc moje chcenie to nie wszystko, bo jak cos pójdzie nie tak to od razu na stół i będe musiała jakos to przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knika
krucha2007 to termin mamy na ten sam dzień, tylko że ja mam się zgłosić na cc 20( no chyba że coś się zacznie szybciej), może bedziesz do tego casu juz po i bedziesz mogła się podzielić wrażeniami po sn i porównać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa _wazka a jednak wróciłaś :) . NO ale jeszcze pojutrze jedziesz z powrotem - zazdroszczę Jeżeli chodzi o sam zabieg CC to się nie wypowiadam bo nie miałam, poród naturalny boli jak diabli i nie ma co do tego dwóch zdań. Oczywiście było by milion razy lepiej żeby w PL było poprostu zoo , ja mam w dupie za przeproszenie cierpienie, misje itp. Ja chce normalnie urodzić i tak naprawde jestem w szoku że PL nie ma podstawowych znieczuleń więc wcale się nie dziwię że dziewczyny same chcą CC. NO i dziewczyny cc mają jednak lepiej jeżeli chodzi o bezpieczeństwo narodzin , po pierwsze są przygotowane , po drugie nie ma czegoś takiego jak przenoszenie ..., po trzecie nie ma niedotlenienia. To są argumenty która są ZA . Przeciw to tak jak tutaj piszecie, niektóre poprostu fatalnie wracają do siebie po CC, jakieś kroplówki itp a to nie dla mnie :P . Wazka jeszcze raz POWODZENIA !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w szpitalu jestdostepne znieczulenie za darmo, na zyczenie, ale co z tego, jak nie zawsze akurat dostepny jest anestezjolog, np. akurat wtedy jest na sali operacyjnej bo odbywa sie cesarka i wtedy mozna o znieczuleniu pomarzyć :) chore to jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruchaa ale teoretycznie każdy szpital ma znieczulenie, bo tak przewiduje chyba jakaś ustawa, ale żeby dostać to znieczulenie heheh to jest cud. Ostatnio oglądałam na TLC taki program PORODÓWKA , tam wszystkie standardowo bez łaski dostają , te porody zupełnie inaczej wyglądają, w polsce średniowiecze ... aż wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela no jestem, jestem, może i dobrze, bo trzymaliby mnie a bóle minęły, pozostało jakieś echo tych bóli w pachwinach. Co do cesarki to ja się zgadzam, że gdyby ZZO było dostępne to by inaczej wyglądało a niestety nie ma. U mnie kwestia jeszcze wielkości dziecka, na pewno ok 4 kg będzie, nie chciałabym takiego kloca rodzić, zwłaszcza, że mam wąską miednicę. Kto wie co z dzieckiem mogłoby się stać jakby utknęło. Mialam pospać a tylko poleżałam, pokręciłam się, nie usnęłam. Krucha no to będziesz miała teraz porównanie kiedy się szybciej dochodzi do siebie. Mnie nie bolało, dostałam ketanol do domu i nie zjadłam ani tabletki, 2 tyg po cc już sobie na korcie odbijałam piłeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po porodzie SN tydzień po wyłam z bólu bo tak bolała mnie gojąca się rana po nacięciu. Teraz zamorduję tą, która mnie natnie :P W planie porodu zaznaczyłam że NIE CHCE NACINANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela bo właśnie o tamte rany trudniej dbać bo ani nie podsuszysz spirytusem, ani nie masz możliwości ciągle wietrzyć bo jak tu leżeć z rozwalonymi nogami przy innych pacjentkach a brzuch można odsłonić:) Ja już tu pisałam że jedyne jakieś uciążlwiośći miałam to z wypróżnianiem, kilka dni potrzebowałam "wspomagaczy" ale może po normalnym porodzie byłoby to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka z wypróznianiem to chyba normalne, ale napewno nie sikałaś na stojaka :D , też byłam wspomagana czopkami glicerynowymi :) Dziewczyny nie ważne jak, ważne żeby nasze dzieci zdrowe się urodziły. A wy mnie tutaj musicie jeszcze tolerować, z tego czekania to juz psycha mi siada. NIe potrafię sobie znaleźć miejsca, codziennie kładę się z myślą że może jakieś skurcze wreszcie sie zaczną albo że wody odejdą a tu cisza. Strasznie to dołujące jest ... potem chce mi się płakać :( buuu teraz to wolałabym już mieć CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Hej a my z Matylda bylysmy w odwiedzinach u tej kolezanki co w lipcu rodzila- strasznie duza ta jej corka, b ladna i b rozdarta :) moja Matylda to ideal chyba :) i mam nadzieje ze jak podrosnie to jej sie nie odwidzi i nadl bedzie taka grzeczniutka :) wazka- nie ma czego zazdroscic bo ty juz niedlugo bedziesz tez miala malucha przy sobie ciekawe jak marien sobie radzi jako mamusia- zaabsorbowana opieka bo sie nic nie odzywa :) ciekawe co u wglowiesiniemisci, u senioritki w sumie wiem :) ewela sie nie odzywa wnioskuje ze u niej sie cos ruszylo :) te znieczulenie podpajenczykowe ( czy jak to sie zwie) to ze nie pelna narkoza tylko od pasa w dol- z tego co kjarze? dziewczyny dobrze bedzie!!!! zazdroszcze wam ze macie donoszone ciaze ja rodzilam w 37 tc i wclae misie to nie podobalo- z powodu poczatkowych ok 2 dniowych komplikacji i mysle ze jak bym pozniej rodzila to z cyckiem by nie bylo roblemu bo idzie nam to coraz gorzej- mala nie chche teraz wogole ssac a ja sie tym stresuje jak jest pora karmienia to mi pokarm nie chche leciec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knika
Ja też się naogladałam tych programów na TLC i jak byłam w połowie ciązy i jeszcze nie było mowy o cc, zapytałam się mojej lekarki co ze znieczuleniem. Na to usłyszałam, że ciepły prysznic i nic więcej. Nie wiem dlaczego tak u nas jest, czemu nie można kobiecie pomóc! ale tu pewnie chodzi faktycznie o to, że nie mają tylu anestezjologów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knika mi się wydaje, że jakby faceci rodzili to znieczulenie by było i to obowiązkowe, a tak to wiesz Kaczyński i wszycy tam ... jakby Bóg chciał żeby rodziły bez bólu to dałby im zamki błyskawiczne :P . A tak to każdy chłop bierze znieczulenie na wyrwanie zęba, ale kobieta może rodzić z bólem bo tak jest stworzona. TO są oszczędności - poprostu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dostane znieczulenie bezproblemowo, moge tez prosic o gaz rozweselajacy, akupunkture lub porod w wodzie. Tylko co do znieczulenia to nie wiem dokladnie jakie to jest bo sie na tym nie znam. Wiem ze daja najpierw znieczulenie miejscowe w kregoslup, a jak zacznie dzialac to wbijaja tam jakas mega dluga igle ze znieczuleniem, ale zadnej rurki nie zostawiaja. Mam nadzieje ze bedzie dzialac i ze w pore mi je podadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie mam jak sie dostac do lekarza,wszyscy strajkuja nawet taksowkarze;/Mam nadzieje,ze do piatku nic mnie nie wezmie;/ mamucha...mala Twojej kolezanki pewnie teraz klocek jest w porownaniu do Matyldy.Gratuluje,oby nadal taka grzeczna byla. Boje sie tych pierwszych objawow.Nie wiem czasem czy juz mi powoli wody nie odchodza,miala ktoras tak?Ciagle czuje taki dyskomfort i gatki mokre czesto.Kumpela mi powiedziala,ta co urodzila kilka dni temu ze byc moze mi stopniowo odchodza...nie wiem sama nie mam doswiadczenia. Myslicie,ze chodzenie przyspieszy porod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Creamyful...gaz rozweselajacy dobre,cos jak glupi Jas;)A gdzie Ty mieszkasz,gdzies na polocy dobrze pamietam?Ja tez nie znam sie na tych znieczuleniach i nie mam pojecia ktore jest najlepsze,bede zdana na lekarza.Wolalabym byc swiadoma i widziec dzidzie od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knika
o tym gazie też słyszałam, u mnie podobno w szpitalu też można o niego prosić- nie ma to jak poród na haju :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruch2007
Senioritka, podobno moga sie sączyćwody powoli, ale nie wiem dokładnie... A czy mogą odejść wody bez uprzedniego wypadnięcia czopa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruch2007
Ta powyżej to ja krucha2007 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na polnocy, mieszkam w Norwegii :) Tez nie wiem na co sie zdecydowac. Korci mnie ten zastrzyk, tym bardziej ze przed tym glownym znieczuleniem daja miejscowe abym nie czula tej ogromnej igly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski! Ewela masz racje, jakby to ordynatorzy byli kobietami to by znieczulenia były dostepne. A gaz to podobno weszła jakaś ustawa że musi być. Ale to nic nie daje. Słabsze niż głupi jaś, już wolę poprosić o głupiego jasia przed cesarką. Ja jestem przeziebiona, mam kaszel i gardło mnie boli ale co miałam zrobić jak łąpało mnie przeziębienie,nie mogłam brać leków, piłam mleko z miodem, herbatę z cytryną a to nic nie dało. 🌻 senioritka ja Ci powiem, że mimo mojego drugiego dziecka nie wiem czy umiałabym dokładnie poznać, że to już bo bóle miałam i dzisiejszej nocy i z twardnieniem brzucha ale po 2 godzinach przeszło. W 1 ciąży odszedł mi czop i to był dla mnie sygnał. Mam stresa jak nie wiem, nie sądzilam, że się będę denerwować, przecież wiem o co chodzi ale jednak są nerwy czy wszystko pójdzie ok, czy z dzieckiem będzie ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamucha jeszcze spytam - przydał się odciągacz pokarmu w szpitalu? Ja spakowałam ale czy trzeba? Torba mi pęka w szwach a rzeczy dla dziecka nie ma:P Ale słyszałam że nawet lepiej mieć swój kubek i sztućce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
senioritka oba znieczulenia - ZZO i podpajęczynkowe są w kręgosłup i jestes świadoma i dzidzię zobaczysz od razu. Tylko po narkozie musisz się wybudzić a narkozy raczej nie stosują jak nie ma wskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
heja wazk- nprzydal sie przydal i to na maksa wiec beirz go spokojnie a jak nie to przeciz maz moze ci w kazdej chwili dowiesc a u mnie bez zmian, wzielam sie z ksiazke :) a nie tylko te glupie seriale :) ciekawe jak reszta, nieodzywajacych sie dziewczyn cos czuje ze wlowiesieniemiesci w szpitalu znowu wyladowala bo nic nie pisze, oby wszytsko ok a marien pochlonelo macierzynstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie nie wiem co u dziewczyn, mam nadzieję, że wszystko ok. Ja wezmę netbooka więc z Wami będę na bieżąco - tylko że to stary grat i pod prądem będzie musiał być. Ja się o to mleko obawiam bo ani kropelki siary ani niczego nie miałam i jakoś nie widzę, żeby cos się miało w nich zbierać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×