Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anioł stróż na wakacjach

czy kobiety potrafią być szczęśliwe?

Polecane posty

ależ słodycz musi mieszać sie z goryczą - wtedy masz pewność , że ktoś nie zakłada skrajnej maski , by tylko przypodobać się innym i być hipokrytą - by tylko Cię złapać i rzucić jak rzecz p.s.jako blondyna powinnaś mieć więcej optymizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i masz trochę racji ale ciężko jest zmienić poglądy z dnia na dzień... p.s.jako blondyna powinnaś mieć więcej optymizmu czy jest jakiś nowy stereotyp o blondynkach o którym mnie nie poinformowano 💤 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondynki ogólnie są bardziej wesołe , otwarte , mniej zamknięte itp coś w tym jest -a te stereotypy nie są blefem ponieważ z tym się spotykamy na co dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak zaufania nie oznacza, że nie mogę być wesoła i szczęśliwa na codzień - bo jestem, ale nikomu ufać nie zamierzam :classic_cool: ale zdania co do stereotypów nie zmienię - wkładam je do worka z resztą bezwartościowych i absurdalnych rzeczy takich jak horoskopy, wróżki 😴...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro wolisz zamykać się w puszce - to robisz to swiadomie i tak Ci jest lepiej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie do końca tak jest ale... :classic_cool: z puszki wystają ostre pazury zawsze gotowe do obrony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraź sobie , ze niektórzy nie chcą Ci zrobić żadnej krzywdy - tylko skrócić pazurki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo na takie bluźnierstwo nie pozwolę :classic_cool: Mam jeszcze mentalne wibrysy, które pozwalają w porę, choć nie zawsze wyczuć niebezpieczeństwo i zapuszkować się z powrotem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie w poszukiwaniu myśliwych :classic_cool: Jak mnie zmuszą do tego pewne czynniki to i owszem, ale prędko wrócę tam z powrotem... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby były chęci - to by się to zmieniło - lecz gdy wygrywa strach , trzeba chować głowę w piach.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chęci są jak najbardziej, tylko nie widzę jakoś szczególnie tych, którzy by spełniali tamte kryteria :classic_cool: Strach przez zaufaniem... zgadza się, do tego też po części tkwię w przeszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najszczęśliwsze są te, które nie uzależniają swojego szczęścia od faceta albo od jakiś wielkich sukcesów życiowych zresztą to się tyczy obu płci, wiecznie niezadowoleni i nieszczęśliwi sa ludzie, którym się wydaje, że szczęście może przynieść tylko duża wygrana w totka albo miłość od pierwszego wejrzenia jak w serialu i po miesiącu ślub z pompą, a nie potrafią odnaleźć radości w tym, że ktoś się uśmiechnie na ulicy albo, że wreszcie świeci słońce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądałam. No cóż... miało być pięknie a wyszło jak zwykle, czyli nie najlepiej, delikatnie rzecz ujmując :P Najważniejsze, że się (chyba ?) starali :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę z nimi jak z kobietami , które wymiękły mając maskę pewności siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem , ale nic nie poradzę jak wczoraj widziałem wiele bab spośród 11 polaków na boisku - nadaja sie do przyklejenia sobie cycków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było, minęło i już nie wróci 💤 A są inne dziedziny sportu, w których nasi świetnie sobie radzą już od dawna i wiem o tym nawet ja, chociaż sport moją domeną zdecydowanie nie jest :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę dziś spał.... nie było , minęło kobieto - tylko to będzie trwało nadal... nie uprawiałąś nigdy żadnego "sportu" ? cieniutko coś...wydawało się inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Phi, po czym tak wywnioskowałeś ? 😴 To, że nie przepadam za sportem nie znaczy, że nie chodzę na siłownię albo to, że nie biegam wieczorami 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dźwigasz ciężary na siłowni i lubisz biegać wieczorami ze słuchawkami mając nadzieję spotkać księcia na drodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ćwiczę żeby nie mieć zadyszki po wejściu na 4 piętro, żeby mieć jędrne i silne ciało zamiast sflaczałego, obwisłego cielska, żeby dostarczyć sobie enrgii, żeby ćwiczyć nadal silną wolę, oraz wiele wiele innych... a zamiast księcia na drodze spotykam tylko ortalionowych rycerzy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nemezis* czyli wszystko co robisz - robisz "dla siebie" ? a to ciekawe...to prawie brzmi "wiarygodnie"- a ci rycerze...cóż - niektórzy z nich pewnie nawet w królewskich szatach nie mieli by szans w starciu z takim ciałem... miłej nocy i hasania po schodach , jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz wierzyć, że robię to wyłącznie dla siebie... jakbym chciała kusić mężczyzn to wybrałabym bardziej dogodny moment niż rozwichrzone we wszystkie części świata włosy oraz zwyczajne ciuchy połączone z zapachem zmęczonego wysiłkiem ciała 🖐️ niektórzy z nich pewnie nawet w królewskich szatach nie mieli by szans w starciu z takim ciałem... czyżby kolejna ironia ? 😴 Dziękuję i miłej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ironia to podstawa w komunikacji mężczyzn z kobietami - bez czarnego humoru nie ma porozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę... w takim razie do tej pory musiałam żyć w świecie odbiegłym o miliony lat świetlnych od Wenusa i Ziemi 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×