LILIOWY STAW - Małachowo Złych Miejsc

Witam serdecznie, My również będziemy mieli ślub w Liliowym Stawie w Maju 2014. Miejsce jest cudowne i nie drogie jak na takie warunki. Właściciel naprawdę jest niesamowity. Przywitał nas kawą i ciastkiem pełna kultura. Poświecił nam ok. 2 h , wszystko powiedział ze szczegółami, pokazał zdjęcia a nawet platery z jedzeniem. W innych, mniej atrakcyjnych miejscach płaci się za korkowe, ciasto, napoje, pokrowce na siedzenia a tu jest za darmo. Oprawa wesela cudowna, księga gości i fontanna czekolady w prezencie. Byliśmy zachwyceni wyborem pod względem obiektu, atrakcji, sali (bajeczna i dostosowana klimatycznie), jedzenia (zanim się przedstawiliśmy zrobiliśmy mały sprawdzian - zamówiliśmy jedzenie - podane cudownie, smacznie i nie drogo), obsługa cudowna, miła, wyrozumiała itd. Bardzo ważne jest, to że Właściciele powiedział, że nasze wesele będzie przygotowywane dopiero 3 dni przed imprezą - ucieszyło mnie to bo wiem jak robią inne restauracje, chcą liczbę goście 1 mc przed, żeby z poprzedniego tygodniowego lub piątkowego wesela zamrozić jedzonko (i tak nie kontrolujesz ile goście zjedli) i podać na kolejne wesele. Liczbę gości też podajesz 3 dni przed - to jest bardzo w porządku. Polecam to miejsce bo jest wyjątkowe!!!!! Już nie możemy się doczekać naszego wesela:)!!!!

Gość 123 chyba jest jakimś byłym rozżalonym pracownikiem Pana Wojtyry albo starała się o pracę i jej niedostała albo co najgorsze myślała że przez to ze jest z Małachowa dostanie jakąś zniżkę na wesele:) A tu takie rozczarowanie:) Doprawdy wstrząsające! Ja miałem wesele w Liliowym Stawie i nie zmieniłbym tej decyzji na żadną inną. Wszytko było w jak najlepszym porządku i dokładnie tak jak umawialiśmy się z właścicielem który jest bardzo miły, konkretny a przede wszystkim profesjonalny. Polecam organizacje każdej imprezy w tym lokalu bo naprawdę warto. Zakupy tez robię tylko w Euro bo w tym sklepie wszystko jest. Wiadomo jedne produkty mają tańsze inne droższe ale nigdy nie można mieć wszystkiego. Rada dla gościa123 - 3 razy zastanów się zanim zaczniesz kogoś oczerniać. Przyznam szczerze że to pierwsza negatywna opinia na temat Liliowego Stawu i jeszcze poniżej jakiegokolwiek poziomu. Gość123 - Żal!

My równiez w przyszły roku dokładnie w lipcu mamy tam wesele. Jednak z tego co mamy w umowie liste gości musimy podać co najmniej 2 tygodnie przed uroczystością. Niestety nic za darmo nie ma ciasto jak i napoje są już wliczone w cenę jaką musimy zapłącić za osobą. A o księdze gości jako prezent nic nam nie wiadomo, a sala rzeczywiście robi duże wrażenie..... dlatego ją wybraliśmy;)

Witam, niedawno mieliśmy wesele w Liliowym Stawie i jesteśmy mega zadowoleni. Impreza była na 175 osób i przebiegła bezproblemowo, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Właściciel jest konkretny i uczciwy. Potrafi świetnie doradzić i ma mnóstwo pomysłów, jak uświetnić uroczystość. Obsługa jest bardzo miła, uczynna i pomocna i przede wszystkim profesjonalna. Jedzenia na weselu było mnóstwo, było bardzo smaczne i świeże. Każdy gość mówił, że jest poprostu nie do przejedzenia. Ciasto wstawiane przez Liliowy Staw też było bez zarzutu, zwłaszcza kruszaniec podany na ciepło. Na naszym weselu mieliśmy też pokaz fajerwerek, który zrobił ogromne wrażenie, poza tym w ogrodzie podane były gicze i faszerowane kaczki przy pochodniach. Niesamowity klimat. Po 24 podano jeszcze płonącego wędzonego łasosia, który wszystkim smakował. No i stój kawowy, oblegiwany przez dzieci również był bardzo elegancki.Atrakcji było mnóstwo, goście co chwile byli czymś zaskakiwani. Poza tym sala jest przepiękna, wystrój bardzo elegancki, podobnie jak ogród. Nic tam nie dzieje się przypadkowo, wszystko jest wręcz idealne! Po weselu rozliczenie również przebiegło bezproblemowo, niczym nie byliśmy zaskoczeni. Wszystko co zostało po weselu (jedzenie, napoje itd) otrzymaliśmy do domu. Jeśli chcecie mieć piękne wesele to GORĄCO POLECAMY Liliowy Staw!

Ja właśnie zarezerwowałam ostatni termin wolny w sierpniu 2015 roku :)

Witajcie! My już jesteśmy po weselu i mogę coś napisać na temat Liliowego Stawu. Początkowo umówiliśmy się z właścicielem, że nasze wesele odbędzie się na dużej sali, po czym zaproponował nam małą - zgodziliśmy się. Niestety prawda jest taka, że ta sala okazała się być nieco za mała, ale tylko wtedy gdy podczas pierwszego tańca wszyscy goście mieli zrobić koło wokół nas. Mieliśmy duży 5 osobowy zespół, który zajął dużo miejsca i przez to też zrobiło się ciaśniej. Mieliśmy łącznie z fotografem i orkiestrą 79 osób na tym weselu. Jedzenie pyszne i świeże (jeszcze teraz bym sobie coś dobrego z tego wesela zjadła), dużo i goście mówili że nie do przejedzenia. Po uroczystości wszystko było ładnie spakowane. Jedynie nie dostaliśmy z powrotem napoi, które sami kupiliśmy. A gdy wychodziliśmy z sali widziałam że na stołach były pełne butelki. Nie miałam zamiaru się o to wykłócać, więc odpuściłam. Tort dostaliśmy gratis, w cenie było też pyszne ciasto. Dekoracja z żywych kwiatów - przecudna. Mieliśmy mieć stół kawowy z fontanną czekolady, ale nie było tego (właściciel nie uprzedził nas o tym). Było miejsce na to przecież! Umówiliśmy się że ten stół będzie w tej wnęce po prawej stronie. Niestety nie dostaliśmy tego prezentu. Jedynym prezentem była księga gości, album na zdjęcia oraz kartka z życzeniami. Właściciel nie wspomniał również o tym, że w rocznicę ślubu będziemy mieli kolację w restauracji gratis oraz o tym, że otrzymamy zniżkę 15% na chrzciny dziecka (co jest zapisane w ofercie i co zostało nam obiecane). Ja się tego nie domagam, ale jeśli jest coś mi obiecane to niech tak będzie. Myślę że to takie chwyty marketingowe, żeby przyciągnąć jak najwięcej klientów. Np. jak kupowałam suknię to otrzymałam bon na wyjazd do jakiegoś hotelu. A w Liliowym Stawie było wiele obietnic, niestety niespełnionych. Początkowo mieliśmy mieć wesele na dużej sali, przy okrągłych stolikach na które namówił mnie właściciel. Potem zgodziliśmy się na zwykłe stoły ze względu na powierzchnię małej sali. Na dużej sali było drugie wesele i niektórzy gości mówili że widzieli tam pustki na sali... Pewnie było takiej samej wielkości. Właściciel niestety zapomina o swoich obietnicach (np. że zadzwoni i pokaże dekorację), trzeba go upominać że miał coś zrobić itp.. Ja wiem że ma dużo klientów, gości itp., ale do każdego musiałby podchodzić indywidualnie i z troską, jeśli nazywa siebie profesjonalistą. Wszystko ogólnie było ok, ale mały niesmak pozostał....

Do Anonimowej.. Jeśli mówisz o tym , że właściciel Liliowego Stawu zapomina o wielu rzeczach np. żeby zadzwonić i pokazać dekoracje. Hm.. ileż można mieć wszystkiego na głowie? Ten człowiek jest naprawdę zabiegany , można stwierdzić , że jest pracoholikiem - robi dużo dla swojego sklepu , dla swojej restauracji - a jednak mu się zarzuca , że nie zadzwonił , bo obiecał. Jeśli by miał tak dzwonić do każdego to by zwariował . To w naszym interesie jest zabiegać o to , bo to MY będziemy mieć tam wesele i to my chcemy zobaczyć dekorację i my o tym powinniśmy pamiętać a nie on. Z tego co się orientuje na małej sali są robione wesela do 80 osób, na dużej sali te osoby by 'zginęły'. A jeśli coś jest obiecane to samemu trzeba się o to pytać, bo jeśli tak jest to tak będzie. Mam takie pytanie tylko : ile płaciliście od osoby i czy menu zamówiliście podstawowe czy rozszerzone ?

.....miesiąc temu miałem wesele w Liliowym Stawie na sali zajazdowej nasza liczba gości była niezbyt duża (bo 70 osób) więc opcja dużej sali nie byłaby dobrym pomysłem jest za duża na taką liczbę gości. Zarówno my jak i nasi goście byli zafascynowanie miejscem, dekoracje przecudne z żywych kwiatów w kolorach jakie sobie życzyliśmy, jedzenie przepyszne wykwintne. Wszystko udało się tak jak sobie wymarzyliśmy. Właściciel lokalu zadbał o to by wszystkie nasze wcześniejsze ustalenia były dopięte na ostatni guzik, dlatego w pełni mogliśmy cieszyć się tym naszym wspaniałym dniem. Obsługa miła, przyjazna. Rozliczenie mieliśmy trzy dni po imprezie wszystko było tak jak wcześniej ustaliliśmy. Muszę jednak odnieść się do poprzedniczki która pisała, że w prezencie miała dostać stół kawowy- owszem z tego co się orientowaliśmy ustalając nasze wesel to stół ten jest prezentem na sali balowej, a na mniejszej to tort jest prezentem......

Witam.w sierpniu tego roku mieliśmy uroczystość weselna w cudownym miejscu jakim jest Liliowy Staw .przyjęcie odbyło sie na niesamowicie klimatycznej sali restauracyjnej.wszystko co wcześniej ustalilismy z wlascicielem było dopiete na ostatni guzik.jedzenie-PRZEPYSZNE (elegancko podane), dekoracje-PIEKNE, obsługa-ŚWIETNA a sam właściciel-KONKRETNY I PROFESJONALNY. POLECAMY, DZIĘKUJEMY I POZDRAWIAMY CAŁY LILIOWY STAW

Pnna Młoda ---> w takim razie właściciel mógł podkreślić że w miejsce stołu kawowego dostaniemy tort gratis. Wtedy ja bym mu powiedziała że chciałabym to i to (za tort bym zapłaciła). W takim razie oferta nie jest kompletna, bo powinna być zrobiona na małą salę i na dużą osobno. fergi --> ja rozumiem, że on ma dużo na głowie, ale nawet zapisał sobie kartkę że ma do mnie zadzwonić... Powiedział, że będzie to dla niego priorytet. Jeśli wie, że nie jest w stanie czegoś zrobić to niech nie obiecuje. Menu było jedno, kiedy spisywaliśmy umowę w 2012 roku to cena wynosiła 169, my zapłaciliśmy 175 od osoby. Menu zostało nieco zmodyfikowane od tamtego czasu.

Czy ktos mial wesele w plenerze w Liliowym Stawie?

W plenerze? w ogrodzie??

tak w ogrodzie

nie moge się z nim porozumieć co do terminu,raz mówi że już zarezerwowane ,za kilka dni ze wolne ,podoba mi się nawet bardzo ale mam strach że 2 tygodnie przed weselem zostanę całkiem bez lokalu.Facet troche zakrecony.jak moge byc pewna lokalu jak nie mam umowy!

To spisz to umowę i nie martw się. Dziewczyny a ja mam takie pytanie - gdzie zamawiałyście tort? Czy od jakiejś osoby prywatnej czy z cukierni ? Jeśli tak to mogłybyście podać jakieś namiary ?

czy ktoś wie czy w tym roku będzie jeszcze wolny termin? może ktoś chce zrezygnować:)?

My tort wzięliśmy z oferty pana Wojtyry, on ma umowę z cukiernią Sowa i stamtąd mieliśmy tort.

A smaczny był i jaka cena ?

Czy ktos mial weselicho na malej sali?? Nas by interesowala duz,ale z tego co wiem min 90gosci ..

witam , czy ktoś już w tym rok miał tam wesele ? moje wesele odbędzie się w miesiącu wrzesień i chciałabym zapoznać opinie . jakie menu i jak z końcowym rozliczaniem

9 maja 2014 roku był dla Nas magicznym dniem. Czekaliśmy na to wydarzenie cale życie. Domyślamy się,że każdy kto planuje wziąć ślub chciałby żeby TEN dzień był wyjątkowy pod każdym względem,dlatego też Gościniec Liliowy Staw w 100% a nawet w 200% zadba o to by wszystko było jak z bajki:). Niedawno się o tym przekonaliśmy. Już samo miejsce gdy je odwiedzicie robi ogromne wrażenie.Od samego progu czuliśmy,że to własnie w tym miejscu będziemy chcieli celebrować Nasze ważne wydarzenie. Wystrój jest bardzo kunsztowny i szczegółowy. Żywe bukiety,przyjemny zapach,czyste stoły,sympatyczne i stylowe kelnerki wnoszące wykwintne,rozpływające się w ustach popisowe dania szefa kuchni, są warte swojej ceny, która na takie walory jakie posiada Liliowy Staw, NIE są wygórowane :) Dokonaliśmy wyboru najlepszego z najlepszych :) odbyliśmy niezwykle profesjonalne dwie osobiste rozmowy z właścicielem i ustalaliśmy przebieg imprezy.Proponujemy zdać się na ofertę Liliowego Stawu.Atrakcje i wspaniała zabawa gwarantowana! Kolejna Ogromna pochwała dla szefostwa,które dokonało absolutnie trafnego wyboru co do swoich pracowników:) każdy z nich jest perfekcyjnie przygotowany do swojego zawodu, co dało się odczuć podczas wesela:) m.in. Panią manager Bożenkę czuwająca nad sprawnym przebiegiem zabawy,uprzejme kelnerki i kelnerzy dbający o czystość na stołach,wspaniałe kucharki oraz szefa kuchni i jego popisowe potrawy dające ucztę dla podniebienia :), szefową zajmującą się florystyką,stylizacją bukietów z żywych kwiatów w odpowiednio dobranej tonacji kolorystycznej oraz dla ogrodników i reszty załogi. Dużo by tu jeszcze pisać:)... a więc przyszli małżonkowie,jeśli chcecie przeżyć niezapomniane chwile,spełnić swoje oczekiwania ap-ropo wesela,poczuć się wyjątkowo,zyskać same superlatywy od gości,świetnie się bawić,smacznie i dużo zjeść, nie pozostaje nam nic innego,jak tylko z całym przekonaniem POLECIĆ GOŚCINIEC LILIOWY STAW.

ciekawe kto z rodziny pisze takie superlatywy.

Ostatnia reklama przesadzona i nachalna. Poza tym napisana nieskładną, kulawą polszczyzną. Żadnych konkretów (z wyjątkiem imienia pani manager), gładkie frazesy. "Wystrój jest bardzo kunsztowny i szczegółowy" - a bywają wystroje ogólne? "czyste stoły" "dbający o czystość na stołach" - to mogłyby być brudne? Czym tu się ekscytować? Jeśli już tak koniecznie chcecie się wychwalić pod niebiosa, proponuję zatrudnić studenta polonistyki, który za 50 zł napisze wam to językowo i składniowo poprawnie.

P.S. Akcent humorystyczny chyba niezamierzony? "stylowe kelnerki wnoszące wykwintne (...) są warte swojej ceny, która na takie walory jakie posiada Liliowy Staw, NIE są wygórowane" :D :D :D "przyjemny zapach" - a mógłby być nieprzyjemny??? "ap-ropo"??? Na litość boską, nóż się w kieszeni otwiera..!!!

Nasze Wesele odbyło się w Gościńcu Liliowy Staw 21 czerwca 2014r. Było cudowne... Wszystko było zorganizowane perfekcyjnie, właściciele dołożyli najwyższej staranności, aby spełnić wszystkie powzięte wcześniej ustalenia. Jedzenie wykwintne, różnorodne, pięknie podane. Wystrój cudowny: bukiety z żywych kwiatów, świece, obrusy, stół kawowy, dekoracja tortu - wszystko wykonane precyzyjnie i z gustem. Obsługa na najwyższym poziomie, eleganckie stroje, dyskretna zmiana zastawy, uśmiech na twarzach pań kelnerek i czuwająca nad wszystkim Pani Bożenka - serdecznie pozdrawiamy ! Serdecznie dziękujemy za Państwa profesjonalizm i zaangażowanie, życzymy samych sukcesów ! Edyta i Przemek Pozdrawiamy wszystkich hater'ów, którzy będą komentować ten post :)

niedługo i nasz dzień a wraz z nim wesele w liliowym :)

Witam wszystkich Sala jest ładna wystrój również, miejsce wspaniałe, ale uważajcie na właściciela. Na samym początku bardzo miły, pięknie mówi i opowiada. Poświęca dużo czasu. Częstuje kawą, ciastem. Dużo obiecuje przed podpisaniem umowy, ale później nie jest już tak kolorowo. Narzuca swoje dania, a nawet zmienia menu. Obiecuje napoje niegazowane, a są gazowane i to z limitem, a wcześniej było ustalone, że bez. Przed samym weselem podwyższa cenę i zmienia stosunek do człowieka. Naprawdę jest chamski. Przykro jest to pisać, ale zawiedliśmy się na nim. Nasze wesele odbyło się, ale nie tak jak to planowaliśmy. Inne były ustalenia, ale dostaliśmy już nauczkę na całe życie. Jeżeli podpisujecie umowę to niech znajdzie się tam wszystko co obiecuje, a nie ogólnikami (gotowa), bo szkoda później nerwów, ponieważ to ma być cudowny dzień.

u nas limit jest i pewnie to woda z cytyna i mieta. za duzo to on nie obiecuje nam. a menu dostalismy wiec wiemy co bedzie , pare zmian chcemy i sie na to zgodzil, bo np ryb nikt w rodzinie nie lubi wiec nie bedzie

Witam, nasze wesele odbyło się 1 sierpnia 2014r. chciałabym uspokoić wszystkich organizujących wesele w Liliowym Stawie. Wesele było po prostu PERFEKCYJNE. To nie są tylko moje słowa, ale również naszych gości. Ja osobiście jestem osobą bardzo wymagającą a na naszym weselu wszystko odbyło się po naszej myśli. Wiadomo, że para młoda i rodzice są zestresowani, my nie byliśmy, bo wszystko było tak zrobione że nie było czym się martwić!!! Pani menager - Pani Bożenka przez cały czas czuwała nad wszystkim, także nie musieliśmy ani kontrolować czasu ani martwić się czy wszystko dobrze wyjdzie. Jeśli chodzi o jedzenie to wszystko było rewelacyjne!!! pyszne i pięknie podane. Goście byli zachwyceni :) Nie oszukujmy się, my jako para młoda nie zjedliśmy prawie nic, ale z tego co mówili goście i co zjedliśmy na poprawinach to pierwsza klasa :) Nasze wesele było na 146 osób, a obiad i kolejne dania były podawane błyskawicznie. Czytaliśmy wcześniej opinie, że w Liliowym Stawie jest wszystko ok poza obsługą. Dzisiaj mogę powiedzieć że to NIEPRAWDA. Naprawdę to jest najlepsze miejsce na zorganizowanie wesela. Nie będę się za bardzo rozpisywać, zacytuję tylko słowa naszych gości: "byliśmy na wielu weselach ale to było najlepsze!!!", "bardzo wysoko postawiliście poprzeczkę" :):):) myślę że to mówi samo za siebie... Jeszcze raz WIELKIE podziękowania dla właścicieli i Pani Bożenki :) Joanna Jaśkowiak

Nasze wesele odbyło się 26 lipca. Całkowicie zgadzamy się z poprzednim postem. Wszystko było rewelacyjne. I dopiete na ostatni guzik. Wszystkie wcześniejsze ustalenia zostały zorganizowane dokładnie tak jak chcieliśmy. Fakt czytając te wszystkie poprzednie wpisy byliśmy pełni obaw ale teraz wiemy że nie potrzebnie. Jedzenie rewelacyjne, obsługa na najwyższym poziomie. dekoracja piękna.... Podziękowania dla Pani Bozenki która nad wszystkim czuwala jak i dla właścicieli. Z rozliczeniem też nie było żadnych problemów ani zaskoczenia. Było proste i czytelne. Polecamy gorąco to miejsce.