Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość była panna młoda już

Oto nasze prezenty na wesele.Żałuję że nie napisałam wierszyka ze wole kase...

Polecane posty

a para młoda ma być szczęsliwa że przyszli. puknijcie się w głowe. a ja myślałam ze właśnie po to się robi wesele, to jak widac to jestem nie normalna bo wymagam od gosci obecnosci a nie ich kieszenie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łukasz Mały
A nie lepiej jakby na zaproszeniu podać od razu numer konta do przelewu. Po co to kamuflować, jak i tak wie o co wam chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łukasz Mały
A nie lepiej jakby na zaproszeniu podać od razu numer konta do przelewu. Po co to kamuflować, jak i tak każdy wie o co wam chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co znaczy "ja wole"? Przeciez to nieobowiazek dawac prezent? Kto chce to daje, to chyba dobra wola zaproszonego, a nie obowiazek by para mloda mogla wybrzydzac, ze cos woli:O Ja zaznaczalam przed moim slubem, ze nie chce ani prezentow (tez wszytsko mialam) ani kopert (dziadowa nie jestem wiec nie bede zbierac forsy od innych). Oczywiscie wiadomo, ze sie nie obylo i bez prezentow i kopert, ale mi to wisialo. Ja idac na wesele daje zawsze pieniadze, bo teraz kazdy o tym przypomina:O Nie lubie dlatego wesel, bo to zaczyna byc traktowane jak impreza za ktora gosc ma zaplacic, a ja nie lubie placic za cos na co nie mam wplywu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adżaza26
pytanie zasadnicze po co robiłas wesele ? skoro goscie nie w twoim typie i biedni ? po co robiłas wesele ? zrób sobie przysięge w kosciele i koniec po co organizujesz spęd a póxniej własnych gości mieszasz z góvvnem na forum ? obgadujesz , że czuli sie ważni że nazrą się za darmo ? prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja napisze tak Moi ( na szczescie juz byli znajomi ) mieli podejscie takie ze wlasnie kasa i przyoszczedzili na wszystkim. Wesele w srodku lata ponad 30 stopni klimatyzacji zero zkazdego lal sie pot jedzenie zimne niesmaczne kumpel dostal rosolek z niespodzianka ( 2 muchy gratis ) rosol byl wiec z wkladka miesa :D salatki z majonezem w tym upale wyobrazacie sobie co bylo? :D kapela koszmar dlugo by wyliczac nie mielismy wtedy za bardzo kasy dalismy ile moglismy plus prezent ale oczywiscie obgadywanie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czyje to wesele? wasze, wiec wy wykladacie kase i tyle. jak zapraszasz ludzi na urodziny to nie oczekujesz ze ci oddzadza za twoje schabowe i tort, robisz przyjecie zeby poczuc sie gwiazda to i jak na gospodarza przystalo za to placisz. i tak powonno byc. raz robisz wesele ty raz ktos inny bez patrzenia do portfeli i krazacej w kolko po rodzinie kasy. na zachodzie nikt nie daje kasy i tak powinno tez byc w polsce. a jak najblizsza rodzina chce sie dokladac to prosze bardzo, ale glupota jest wymaganie tego od kazdej jednej ciotki druga woda po kisieli i kazdej jednej kolezanki. a wesele powinno byc na tyle urzadzone na ile stac gospodarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam ze swoim męzem 6 lat i tez wydaje mi sie , ze mamy wszystko czego nam do zycia codzienniego potrzeba ale prezenty , ktore wymienilas sa super. Posciel za mala, ale chyba przyjmujecie gosci , ktorzy jak sie domyslam nie maja do dyspozycji malzenskiego loza w wymiarach 200 na 220? Ja bym sie cieszyla bo to sa rzeczy, ktorych nigdy nie jest za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym z zarciem sie tez nikomu nie dogodzi Ja tam zjem wszystko-no prawie wszystko ale placic ok 200 zl za tradycyjne dania typu schabowy rosol ziemniaki salatke i ciasto??? Drogo troche a restauratorzy tnakoszty jak sie da ale to juz osobny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenasl :) o tym wlasnie mowie blender suoper poscieli nigdy za duzo zwlaszcza teraz latem gdy cieplo czlowiek sie poci to i czesciej zmienia a nic wieczne nie jest no a jak przyjada goscie to jak znalazl :) tv lcd :) chcialabym ja mam z tzw ""ryjkiem "' :D ale chodzi :D ja jestem zdania ze autorka dostala super prezenty zwlaszczaa te zwiazane z kuchnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była panna młoda już
patrzycie tylko w jedną stronę. ale potem za rok czy dwa taki gość organizuje ślub swojej córki czy syna i sam ma wielki oczekiwania, choć wsześniej dał prezent za pare groszy by przyoszczędzić na młodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
szczerze mówiąc to masz dziwną rodzinę, bo my też żadnych wierszyków nie pisaliśmy, a mało kto nie dał nam kasy. Osobiście doręczaliście zaproszenia? Nas przy rozmowie zawsze pytali co chcemy na prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ty
najebane masz pod kopułka autorko:):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to dasz w prezencie
blender albo pościel. może jak wszyscy wrócą do tradycji prezentów domowych, to się albo wymagania kasowe skończą albo wystawne wesela i będzie święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzinka od siedmiu boleści
200 zł to minimum, każdy gość powinien o tym wiedziec i nie udawac głupa wykpiwając się poscielą za 25 zł z allegro:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była panna młoda już
tak osobiście roznosilismy zaproszenia, goście weselni często nas odwiedzali i widzieli że mamy mieszkanie urządzone i niczego nam nie brak. Zaproszenia daliśmy na 5 mcy przed weselem. Wiec mam prawo być wkurzona bo np moja kuzynka która u mnie w domu bywała przynajmniej raz w tygodniu i widziała że wszystko mam dała mi w prezencie blender, choć kiedyś zachwycała się moim że taki fajny kupiłam. Albo od chrzestnej dostaliśmy ekspres do kawy choć dobrze wiedziała że z mężem kawy nie pijemy bo nie lubimy, bo zawsze gdy u niej byłam mówiłam że herbatę wolę bo kawy nie piję bo nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupujecie przez Internet
a ja doskonale Cie rozumiem Autorko. niby nikt nie liczy na kase, ale taka prawda. kazdy z gosci zawsze cos chce dac, nikt nie przychodzi z pustymi rekoma, wiec wiadomo, ze lepiej kase otrzymac niz nietrafiony prezent, szczegolnie, ze to nie jest prezent od kilku osob tylko od np 80, wiec wiadomo, ze sie powtorzy itp. pisanie wierszykow odnosnie kasy nie jest chamskie dla mnie, tylko postawienie sprawy jasno. kasa nam sie przyda a nie 5 zelazek czy 5 kompletow poscieli. to jest po prostu czesc organizacji. my pisalismy wierszyk. mieszkamy razem odkad sie poznalismy, mieszkanie mamy urzadzone, rzeczy typu posciel lubimy miec pod kolor. poza tym wesele organizujemy daleko od domu wiec przewiezienie prezentow jest po prostu trudne. ale pomysl ze sprzedaza tych rzeczy uwazam za dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ostatni raz byłam na weselu
10 lat temu, u siostry ciotecznej. Przed weselem musiał kazdy zapłacić za swój talerzyk - chyba 150 zł, a do tego jeszcze oczywiście przyjść z prezentem. Goście zapłacili za prawie całość wesela, a parze młodej i tak było źle. Ja wolałabym osobiscie wesele w plenerze, stół gdzieś na polanie rozstawiony, skromne zadaszenie. Na stole kompot, swojska wędlina, świezo pieczony chleba, jabłecznik, sernik i nic więcej nie trzeba, a zabawa przednia. No, ale łatwiej wynająć lokat w centrum za pieniądze gości i jeszcze nosić się jakie to ty wesele super urządziliśmy na 200 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowe dla polakow
wyzywaja na autorke, a sami byliby wkurwieni ze dostali takie prezenty ;/ logiczne, ze jak autorka ma juz urzadzone mieszkanie to nie bedzie jej juz potrzebna nowa mikrofala itp. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspres do kawy jest przydatny
bo przecież jak ktoś do was przychodzi, to nie każdy pije tylko wodę czy herbatę. Można wtedy gościa poczęstować smaczną kawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby nikt nie liczy na kase, a liczy:D Dla mnie sprawa jest prosta jesli nie licze na kase to mam gdzies czy mi dadza kase czy szosty czajnik. Mam rozumiec, ze te panny mlode, ktore pisza wiesniackie wierszyki pogardzilyby goscmi, ktorzy przy niesli tylko wiazanke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupujecie przez Internet
ale jakie wystawne wesela? co Wy piszecie! wesela, pogrzeby i inne tego typu uroczystosci sa przynajmniej pretekstem do spotkania sie calej rodziny. tak to zawsze nikt nie ma czasu itp, a przy np weselu rodzinka sie jakos spina i wszystkich mamy w tym samym dniu w tym samym miejscu. poza tym nie oszukujmy sie. wszystko kosztuje. takie czasy. ja nie mam problemu gdy ide na slub (a bylam w ostatnich kilku latach na 8) zeby dac mlodym kilka stowek, zamiast prezentu. po pierwsze jest to latwiejsza opcja (i nie obchodzi mnie jesli dam za malo i ktos mnie obgada), nie musze latac i szukac prezentu, pytac sie mlodych i nie daj boze zachca cos drogiego. zejdzcie na ziemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesela to polskie buractwo i
wieśniactwo ze słomą w butach! Ja wam mówię, od razu w zaproszeniu numer konta wpisujcie do wpłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umma
a ja rozumiem autorkę jeżeli się kupuje komuś prezent to z głową- dobrze się rozeznać czy tej rzeczy nie mają czy trafi się w ich gust lub czy tego akurat nie potrzebują, a jej goście kupili na odpierdal byle co byle było, sorry ale to ludzie bez klasy zresztą ja jestem zdania że na ślub nie kupuje się prezentów tylko daje kasę bo młoda para sama będzie wiedziała na co je przeznaczyć, o czym marzą lub czego im brakuje odkurzacz na prezent na ślub? - żenada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupujecie przez Internet
ja bedac zaproszona na wesele czuje sie w obowiazku, dac chociaz te 300zl za pare, w podziekowaniu za zaproszenie mnie, bede tam pila i jadla, bawila sie za ich pieniadze, z bliskimi, wiec to nie zadna tragedia. bez przesady, o weselu zawsze poinformowani jestesmy wczesniej, wiec mozna ta kase uzbierac. a jesli ktos da nawet te 100zl to zawsze jest cos, wg mnie lepiej niz nietrafiony prezent, nietrafiony podkreslam, tak jak w Autorki przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko kosztuje ale
wyprawienie przyjęcia weselnego to nie obowiązek. Jak pary młodej nie stać, to nie tego nie robi, a jak stać to niech nie wyciąga rąk do kieszeni gości weselnych, bo to niesmaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupujecie przez Internet
tak, najlepiej pojsc na wesele, nazrec sie, nachlac i nei dac nic przestancie sie oburzac tylko ruszcie glowa i myslcie racjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie neguje tego, ze lepiej dac kase. Sama tak robie. Jednak wkurza mnie to, ze wlasnie mlodzi robia wesele nastawione na forse, a swiadcza o tym te durne wierszyki. Ja sie czuje wtedy tak jakby mi ktos powiedzial: Jak nie masz kasy to przykro nam nie przychodz:O Kolejna sprawa to taka, ze ode mnie z mezem zawsze oczekuje sie wiecej:O Bo przeciez jesli komus sie dobrze powodzi to czemu ma poskapic kilku stowek wiecej? Ano moze dlatego, ze ja mam gdzies ile kosztowalo wesele, nie ja je wyprawiam i to, ze to jest drogi interes to chyba nie moj problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty wyzej fajne masz podejscie:O Do takich osob wlasnie nie chodze. A co jakby twoja kolezanka nie mialy kasy? To bys pewnie jej podziekowala, bo w koncu jak to? Chce przyjsc i sie nazrec za darmo? Jest tylko gosciem, niech wiec placi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie wesel
Jak sie da to sie wykrecam, chodze na wesela tylko bardzo bliskiej rodziny albo znajomych reszte omijam. Ale jak juz ide to sie pytam mlodych moze chcecie jakis prezent czy wolicie kase. Nigdy nie kupuje czegos na chybil trafil bo to moim zdaniem nietakt. Ostatnio moja szwagierka miala slub, wiekszosc ludzi dala kase, kazdy dawal tyle ile mogl jedni 1000 inni 200zl. Ale byly wyjatki ktore daly prezenty i niestety wszystkie nietrafione. Mi by bylo glupio, bo obdarowujac kogos chce zeby sie z danej rzeczy cieszyl, chyba o to chodzi w prezencie ze ma byc potrzebny dla osoby obdarowywanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×