Oto nasze prezenty na wesele.Żałuję że nie napisałam wierszyka ze wole kase...

i tak najpewniej będzie. One dzieci wychowają na materialistów, a ich dzieci swoje dzieci i taka pomarszczona babcia będzie dla wnuków tylko chodzącą emeryturą i mieszkaniem do odziedziczenia.

"ja zgłupiałam....mojemu szczeka opadła ...mój tesc wzioł prezent i oddał panu obdarowujacemu mówiac ze w zyciu sie tak nie wstydził " - cała rodzinka to udowodniła!Wstydzić się to wy powinniście za takie zachowanie!

wstydu to nie ma ten kto daje pustą kopertę lub byle jaki bazarowy prezent lub używany badziew. Kazdy wie o weselu duzo wczesniej i moze sie do tego przygotować. ale niektórzy dalej srają niż dupe mają i uważają się za pępek świata że są tak ważni że tylko ich obecność się liczy dla młodych, bo są niezastąpieni itp, widać że macie przerost formy nad treścią bo każdy kto zaprasza na wesele ma nadzieję ze dostanie coś fajnego i dlatego zaprasza a wiadomo że nie powie tego wprost tylko mydli oczy jak wazni dla niego jesteście. ale tkwijcie dalej w tym przekonaniu waszej ważności, ale potem klapki opadają jak przychodzi do wesela syna czy córki albo waszego i te ważne osoby dadzą pustą kopertę lub ręcznik... to wtedy się wam punkt widzenia zmieni...tego wam życze...a dla jasności co gości obchodzi to że organizujemy wesele za tyle czy tyle, to sprawa młodych ale gość idąc na wesele powinien wiedzieć czy może dać coś czy nie, ale niestety jest tak że ci biedni mają klasę i dadzą kasę a ci co niby dobrze zarabiają wolą dac gówniany prezent za pare złotych i życ w przekonaniu jacy to niezastąpieni są dla młodych ot wszystko na temat.

Naskakujecie na młoda ale ma w tym co pisze,duzo racji. Fajnie dostac i kase i prezenty,ale takie, które się spodobaja i przydadzą. Ciężko jest trafic w czyjś gust, dlatego łatwij jest dackase tym bardzije ze w sklepach absolutnie niczego nie brakuje. Duzo racji jest w tym,ze lepiej wygląda wg ofiarodawców jakis koc czy narzuta za 200 zł niz 200 zł w kopercie.Niedługo koleżanka ma ślub i najbliższym osobom- tym, z którymi ma najlepszy kontakt, rozesłała maile z propozycjami preznetnów. Sa tam rzeczy od około 300 - 500 zł, z tym,ze niektórzy sie składają na coś we 2 pary. Można sie spowidzeac,ze od reszty dostanie kase. No i git. Gościom nigdy nie dogodisz bo juz spotkałam sie z opinia, ze to jakies narzucanie prezentów itd... Autorko, jeśli nie potrzebujesz prezentów, wystaw je na allegro. Sama byłabym zainteresowana jakis blenderem, bo mój akurat padł. Zobacz ile chętnych osób sie odezwało;) jesli chesz,mozesz przesac do mnie mail: krecikijezyk@wp.pl pozdrawiam

"każdy kto zaprasza na wesele ma nadzieję ze dostanie coś fajnego i dlatego zaprasza a wiadomo że nie powie tego wprost tylko mydli oczy jak wazni dla niego jesteście." - oby ta postawa zaowocowała dalej i jak będziesz stara i niepotrzebna nikomu, to twoje własne dzieci pozbędą się ciebie jak smiecia, masz to jak w banku...

"każdy kto zaprasza na wesele ma nadzieję ze dostanie coś fajnego i dlatego zaprasza a wiadomo że nie powie tego wprost tylko mydli oczy jak wazni dla niego jesteście." Nie, nie kazdy. Nie mierz innych swoja miara pustaku:O Moja przyjaciolka miala wrecz zakaz przynoszenia czegokoliwek, bo nie miala wtedy pieniedzy. Mialam w dupie 3 niepotrzebne prezenty, ktore dostalam oraz to czy ktos mi wlozyl do koperty 500 czy 50zl. Nie, kochana nie kazdy jest tak cynicznym wiesniakiem jak ty:)

każdy kto zaprasza na wesele ma nadzieję ze dostanie coś fajnego i dlatego zaprasza a wiadomo że nie powie tego wprost tylko mydli oczy jak wazni dla niego jesteście." i to świadczy o tym po co robiłas wesele ,a twoi goście sobie zamydlić oczu nie dali ,wiedzieli po co ich zapraszasz nie dla tego że chcesz ale dla kasy i to nazywa się słodka zemsta weselna,cały czas pokazujesz jaka jesteś,wcześniej dziady a teraz cos takiego plus dla ciebie za szczerość,chyba wiesz kto dał ci prezenty,może wpadnij do nich oddaj prezent a niech dadzą ci kasę ile on był wart,uczciwa wymiana a na koniec im powiedz,,,mam to w dupie czy jesteś z rodziny czy nie,nażarłeś się to zapłać za to,a najlepiej daj im linka na kafe niech sobie poczytają jacy z nich obłudnicy,dać ci tv normalnie porażka

ten tekst autorki zacytowany powyżej niech pozostanie mottem tego topiku :D obłudna chciwa maupa :D

AUTORKO!!! wystaw te rzeczy na allegro i podaj tu linka,chetnie kupie parę rzeczy po okazyjnej cenie!!!

zestaw noży to wibj je siobie w łeb......

autorka na allegro nie wystawi a co bedzie jak rodzina zobaczy i powie,,,o cholera to ja dałam prezent na ile było mnie stać a ona to sprzedaje,to po co rodzina? ona szuka pocieszenia że została tak potraktowana,nie odda biednym bo szkoda a że do wystroju nie pasuje? zapewne jak pójdzie na wesele jako gośż to da jako prezent i wtedy będzie w porządku,a swoja drogą nie trudno się dowiedzieć kto to jest ta nieszczęśliwa panna młoda i może by tak po rodzince rozesłać te wpisy/ hehe wiem wredna jestem

mnie tez to rozbawilo: a tam..komplety na 12 osob czyli po 12 nozy, 12 wielców itp a my mamy wszystkiego po 6 szt ..." No straszne! Na 12 osob, a oni maja wszystkiego po 6:( Boze jakie to smutne:( Jak tacy dostaja puste koperty to naprawde mnie to nie dziwi:O Chociaz ja tam wole nie isc do takich mlodych niz dawac pusta koperte, bo dla mnie wesele to zadna przyjemnosc. Szkoda, ze zadufane w sobie pustaki nie moga tego pojac.

[zgłoś do usunięcia] była panna młoda już wstydu to nie ma ten kto daje pustą kopertę lub byle jaki bazarowy prezent lub używany badziew. Kazdy wie o weselu duzo wczesniej i moze sie do tego przygotować. ale niektórzy dalej srają niż d**e mają i uważają się za pępek świata że są tak ważni że tylko ich obecność się liczy dla młodych, bo są niezastąpieni itp, widać że macie przerost formy nad treścią bo każdy kto zaprasza na wesele ma nadzieję ze dostanie coś fajnego i dlatego zaprasza a wiadomo że nie powie tego wprost tylko mydli oczy jak wazni dla niego jesteście. Patrz ty pusty zakłamany babolcu co o sobie piszesz.

moja pierwsza prowokacja wyszła mi idealnie :) daliście się nabrać przez 6 stron :) widać wesele to temat nieśmiertelny pozdrawiam :P

a najlepsze jest w tym to że nikt nie zarzucił mi że to prowo tylko wszyscy brneli w to jadąc po mnie jaka to jestem chciwa wredna jedza.nawet na prosty rozum patrząc na pierwszys post widać że na 80 osób byłoby za mało prezentów, a większość ludzi daje kasę, te prezent wypisane jak z lat 90tych a wy uwierzyliście i łykaliście jaka to ze mnie materialistka :P daje sobie 10/10 za prowo idealne :P

no i nasza panna młoda zrozumiała że jej wpisy mogą trafić do zainteresowanych i teraz zmieniła podejście do tematu,zanim znowu zaczniesz pisać o rodzinie i znajomyxh zastanów się dwa razy pamiętaj,obecnie bez problemu można odnaleść każdego,i po co ci u cioci na imieninach wstyd jak się ona zapyta czy ta narzuta naprawdę jest tak okropna aż musiałaś to opisać na kafe???/

to ja moge kupic stojak na wino

dziękuję wam bardzo za prowo moja pierwsza prowokacja wyszła mi idealnie daliście się nabrać przez 6 stron widać wesele to temat nieśmiertelny pozdrawiam Tylko pustostany siedza na caffe i wymyslaja prowo,bo nic innego robic im sie nie chce

to nie ma znaczenia czy twoj temat jest prowokacja czy nie:) Dlatego, ze wystarczy poczytac dzial slubny by zobaczyc ile idiotek podziela wlasnie twoj wykreowany poglad. Pewnie stamtad czerpalas insipiracje:P

nikt się nie przestraszył bo za mąż nie wychodziłam i nie planuję na razie. ale wczoraj był na kafe temat podobny o wierszykach jak ludzie jechali po tych co dają i czytając go postanowiłam napisać prowokację na tyle realną by sprawdzić jak ludzie się zachowają. poza tym naprawdę dziwię się że tyle ludzi uwierzyło, że 80 osób dałoby tylko takie prezenty, i to jeszcze wszystkie z agd. 80 osób to powiedzmy jest jakieś min 35 par a ja wymieniłam 24 prezent że tylko dostaliśmy niby, do tego już sam fakt że napisałam prostownice do włosów jest podpadający, to samo świecznik albo lodówka turystyczna, ale wy dalej brneliście że postawa rozczeniowa a ja bardziej się w to zagłebiałam . i dzięki temu utwierdziliście mnie że łykneliście to.

ewelinaewa tak natchnął mnie ten dział akurat by wymyślić prowo akurat na ten temat, bo byłam ciekawa jak ludzie zareagują. nie myślałam że tyle osób podchwyci zwłaszcza ze prowo idealne mi nie wyszło za bardzo bo pare wtop było np z prostownica i za mała liczbą prezentów, a im bardziej się wkurzałam jacy to goście chamscy to wy zamiast wnikać w szczegóły bardziej mi dowalaliście. ale dzięki takiemu prowo wiem jedno nigdy nie chce mieć wesela.

ale co tu lykac? przeciez jak sama piszesz byl wczoraj temat o wierszykach na slubnym. Ty nic nie wymyslilas tylko po prostu przedstawilas poglady 90% panien mlodych:O Wpis o oddaniu prezentu tez byl twoj? Nie wydaje mi sie, a z pewnoscia oburzyl mnie bardziej niz wierszyki czy prezenty wypisane przez ciebie.

Te wieśniackie, chamskie, pseudośmieszne wierszyki to wstyd i żenada. To tak jakby powiedzieć "jak nie masz zamiaru dać mi kasy to nie przychodź w ogóle", to nie jest obowiązkiem gości by dać pieniądze czy prezent, tylko ich dobra wola, podziękowanie za gościnę. Jak ja brałam ślub to też dostałam mało pieniędzy a więcej prezentów i nie miałam z tym problemu żadnego. Jak chcecie kasę na rózne rzeczy to wydajcie to co mieliście przeznaczyć na ślub skoro biednie u was z pieniędzmi, a wy na weselu jeszcze się chcecie dorobić, wstyd! Te osoby, które umieszczają takie chamske wierszyki są roszczeniowe, nie mają klasy a ni kultury, coś okropnego.

nie ma co sie smiac z protownicy:D znam pare, ktora dostala w prezencie slubny zestaw do golenia dla malzonka:P

Człowiek nie może mieć przerostu formy nad treścią. Przeczytaj co to znaczy i naucz się porawnej pszczyzny, i nie mierzcie swoją miarą. Ja barałam słub parę dobrych lat temu i by mi w życiu nie przyszło do głowy mieć jakieś roszczenia, że wolę pieniądzę czy, że prezenty nie takie jak chciałam. Jak moża być tak tępym, pustym żeby pisać "kazy chce dostać coś fajnego", a te prezenty autorki nie są fajne, co wy byscie chcieli, mercedesa i willę?

plus masz jednak za to, ze wiedzialas gdzie temat zalozyc:P Na slubnym bys utworzyla wzajemne kolko adoracji:D

dzięki waszym wypowiedziom i tej prowokacji mam pomysł na pracę licencjacką dotyczącą ślubów i wesel. na kafe jest coraz więcej tematów właśnie dotyczacych ślubów ile dać w koperte i na temat wierszyków. wchodzę na te tematy żeby się posmiać. ewelinaewa pytanie do ciebie naprawdę nie pomyślałaś ze to prowo?

bo wiedziałam ze na ogólnym wiecej odpowiedzi bedzie. a na slubnym same posty z propzycjami wierszyków i utwierdzaniem ze są super. nie lubie wesel bo ogolnie tak jak opisałam panna mloda liczy na prezenty, gościom tez wszystkim się nie dogodzi a spotkania rodzinne konczą się na tym ze jedne ciotki obgadują drugie.

pomyslalam, bo wypowiadalam sie wczoraj w temacie o wierszykach:P jak dzis zobaczylam ten temat to od razu mi przyszlo na mysl, ze to odpowiedz na wczorajszy:D Dlatego min. innymi nie wnikalam w liste prezentow. Wypowiadalam sie ogolnie do czasu bezposredniego zwracania sie do mnie. Mam na slubnym troche postow na stukanych i wiem, ze mnie tam nie lubia:P dlatego nic mnie nie zdziwilo.

To nie żadne prowo, spadaj podszywaczu!!! Krytykujcie sobie nadal zakłamańcy;/ i zwolennicy dobrej zabawy za waszą kase. Sami pewnie jak tylko ostatni gość wyszedl z sali, zaczęliście skrupulatnie otwierac koperty i liczyc kasę. Co do prezentów- PODKREŚLAM raz jeszcze!! dostaiśmy je od osób zaprzyjaźnionych, które dobrze nas znają- stąd zdziwienie,ze były zupełnie nie trafione!!! Nie chodzi o koszt weslea i wartośc poszczególnych prezentów !! sama jak cos kupuje chce, aby obdarowany był z podarunku zadwolony!! to jest sens darowania...A prostownica czy świecznik? albo jakas narzuta w babcine wzorki?? przeciez ktokolwiek nas zna, wie w jakim stylu mamy urządzone mieszkanie! prostownica do włosów to prezent dla mnie (chociaz i tak nie prostuje włosów) a nie dla NAS- a w koncu do ślub!! chyba bardziej zadowlona byłabym z otwieracza do konserw;/ co do wyprzedaży prezentów- narazie leża i czekaja co z nimi zrobie.Byc moze część sprzedam lub oddam do zaprzyjażninego ośrodka. Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!