Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość <tośka>

teściowa nie pozwala mi zajmować się synkiem...

Polecane posty

Gość blu bla bli
no jak tam postepy w nauce???? teraz sie okaże ze autorka nie zajrzy bo babcia będzie okupowala komputer :D no... ale lepsze to niz wieczna walka z nudzącą sie kobietą w domu ;) pozdrawiam PS a co z wyjazdem?? przekonalas meza do tego pomyslu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -tośka-
powiem wam, że to był strzał w dziesiątkę z tym komputerem. :) znieśliśmy jej na dół nasz stacjonarny komputer, którego w ogóle już nie używamy od dawna, mąż wszystko podłączył i przysiadłam z nią do niego. na początku trochę się opierała, mówiła, że to nie dla niej, ale jak zobaczyła karty na ekranie, to jej się oczy zaświeciły. nawet szybko załapała pasjansa, bo kiedyś układała podobno też z kart. i wczoraj parę ładnych godzin tam przesiedziałyśmy, mąż się zajmował synkiem i tylko się śmiał z nas, nawet sobie pogadałyśmy trochę. :) i dzisiaj rano przyszła do mnie, żebym jej włączyła komputer, bo chce zobaczyć, czy coś jeszcze pamięta. :) włączyłam jej i siedzi, pokażę jej resztę gier, żeby jej się za szybko nie znudziło, ale wszystko w swoim czasie. a co do wyjazdu to rozmawiałam z mężem, mówi, że to dobry pomysł, tylko ja sama nie wiem, jak się to załatwia? trzeba mieć jakieś skierowanie? oczywiście zapłacimy za to, bo wiem, że wyjazdy są refundowane z nfz, ale na to chyba nie możemy liczyć. wie ktoś, jak się takie coś załatwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blu bla bli
http://www.senior.fit.pl/zdrowie_seniora/sanatoria/santorium_jak_zalatwic_formalnosci,212,1,0.html tu masz chyba takie refundowane z nfz ale najlepiej idz na wizyte prywatna do lekarza i wtedy chyba szybciej sie cos zalatwi. albo po prostu wykupcie jej jakies wczasy czy cos takiego http://www.sanatoriumchemik.pl/cenniki/turnusy-pelnoplatne-i-rehabilitacyjne.html nie wiem jak to jest z nfz a jak prywatnie- musisz sama sie dowiedziec w nfz - jak oni to widza. albo smigaj do lekarza do przychodni i tam sie dowiedz widzisz, trzeba czasu aby wszystko sie ulozylo a nie od razu udry na udry. Trzymam kciuki za was i za poprawne stosunki w waszym wspolnym domu. Mysle ze niedlugo zalozysz topik pt - tesciowa namietnie gra w karty na komputerze ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blu bla bli
Tośka! jest taka strona kurnik.pl tam mozesz jej zalozyc konto i moze grac w rozne gry z innymi, jest duzy wybór gier i inne opcje trzymam kciuki aby babcia się wciągnęła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhmmm@#%
Uzaleznicie babcie od kompa! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blu bla bli
lepsze uzaleznienie babci od kompa jak od dziecka ;) Toska zajrzyj tu czasem, napisz o postepach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -tośka-
cześć :) znam stronę kurnik i na pewno pokażę teściowej, ale najpierw chcę żeby ogarnęła standardowe gry na komputerze. :) wczoraj nawet tak długo nie siedziała, o co się baliśmy, żeby to teraz nie przechyliło się w drugą stronę, że 24 godziny na dobę komputer... dzisiaj do obiadu się kręciła, pomagała mi nawet obierać ziemniaki, po obiedzie chciała żebym ją zawiozła na cmentarz, żeby podlać kwiatki. pojechałyśmy, ogarnęłam tam wszystko i nawet fajnie sobie pogadałyśmy, dodam, że dziecko zostało w domu z mężem. :D i jakieś pół godziny temu wołała męża, żeby jej włączył komputer, no i sobie siedzi spokojnie, powiedziałam jej, że jak jej się znudzi, albo będzie chciała, to pokażę jej inne gry. :) musimy teraz zainstalować Internet w tym komputerze, żeby właśnie na ten kurnik ją zalogować. ale wszystko w swoim czasie, narazie jest ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokolica777
tośka - fajna z Ciebie dziołcha, serio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -tośka-
cześć dziewczyny, postanowiłam w końcu zdać relację, żeby nie zostawić was tak całkiem bez informacji. :) wszystko narazie układa się bardzo dobrze, normalnie się dogaduję z teściową, dużo rozmawiamy, ogólnie kontakty nasze zmieniły się znacznie. komputer ją bardzo zafascynował, czekamy już na montera, bo Internet zamówiony, teraz to się dopiero będzie działo. ale w skrajność jeszcze nie popadła, zawsze popołudniu sobie siada i siedzi do wieczora, jeśli nie ma nic lepszego do roboty. do synka mi się już w ogóle nie wtrąca, ale kiedy ją o coś poproszę, żeby z nim chwilkę posiedziała, czy zrobiła coś przy nim, to jest zawsze szczęśliwa i zadowolona i ciągle się tylko chwali sąsiadkom jakiego ma ślicznego i kochanego wnuczka. :) przedwczoraj byłam nawet z mężem w kinie wieczorem i ona została z całym sama na cały wieczór. trochę się bałam, ale jak wróciliśmy, to spał w swoim łóżeczku grzecznie. więc ogólnie postępy są i mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mądrze udało Ci się rozwiązać konflikt z babcią synka.. Sztuką przecież nie jest się fochnąć i przez lata się nie odzywać:) Już teraz będzie tylko lepiej:) Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×