Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

Powiem wam, że mnie też od słodyczy strasznie odrzuciło. Moja teściowa zrobiła ciasto drożdzowe ze śliwkami, jagodzianki i bułeczki z jabłkami i choć normalnie bym to wszystko pochłonęła kompletnie nie mam na nie ochoty ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też odrzuca od słodyczy, jadłabym same mięsa,obiady i kanapki. zero cukru:) Ale za to pochłaniam litrami soki. W weekend wypiłam uwaga 3 l soku pomarańczowego ja sama!!! i ciągle pić mi się chce, a potem wiadomo sikać. Wydaje mi się,że wody płodowe mi się zbierają,bo z czego to pragnienie?:) Co do płci, to nie sprawdzają się te zachcianki, uwierzcie mi:) Z synkiem obżerałam się od samego początku słodyczami, jejku ciągle czekolada, batony, ciasta, ciasteczka i efektem była tylko nadwaga, a nie córcia;) Różnie to bywa. Nie sugerowałabym się tym wcale. Kancialupka, pozostaje nam tylko zaufać lekarzom z tym bromergonem. Ja miałam po obciążeniu zwiększoną 14krotnie więc podobnie jak ty. Powiem ci, że po odstawieniu bromka czułam się trochę poddenerwowana przez jakiś tydzień -może to efekt, że właśnie prl rosła po odstawieniu, pisałam wam, że cała się trzęsę. Ale przeszło mi. Mam nadzieję, że dziecku to nie zaszkodziło i da radę zdrowo rosnąć bez bromergonu. Trzeba zaufać lekarzom. Ja z kolei brałam bromergon 1 tabsa dziennie, ale potem przed odstawieniem brałam pół tabletki chyba 3-4 dni, a potem totalnie odstawiłam. Lekarz mi tak nie kazał, ale sama tak zdecydowałam,że co nagle to po diable. Będzie ok, musi być! Urodzimy zdrowe maleństwa. No i chciałam dołączyć do mdłościowych mam. Właśnie się zaczęły. Od wczoraj mam mdłości, ale rano jedynie, do południa i kręci mi się w głowie, jakbym miala zemdleć i ogólnie mi niedobrze, tak na wymioty się zbiera i mi wtedy słabo sie robi:( nie wiem czy to normalne z tym robieniem się słabo??? ktoś tak ma? bo mdłości rozumiem, ale żeby mdleć się chciało? tylko do południa i nie zależy to od posiłku. kancia, widzę, że jedziemy na tym samym wózku:) pod każdym względem:) jestem pewna, że również pod względem płci;) w poprzedniej ciąży miałam tak samo z jedną koleżanką na forum i urodziłyśmy nie dość, że tego samego dnia, to obie synków:) ciąże też przebiegały jednakowo. Ona też brała bromergon i też kazano jej odstawić, a brać luteinę 2 razy dziennie. kancia, bierzesz luteinę dowcipną czy pod język? ja tą pierwszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Olinek - nie martw się. ja mam tak samo. nie codziennie, ale co jakis czas. np wczoraj mialam dzien słabosci, co wstalam to musialam kucnac bo bym zemdlala. strasznie osłabiona młodsci u mnie niezmiennie całą dobę :o najsileniejsze rano i wieczorem umycie zębów to koszmar... tak mnie szarpie na wymioty... soków pić nie moge bo mnie odrzuca, pije głównie wode i herbate... hektolitry herbaty a w tym upale to masakra, ale wyczaiłam ze dobrze wchodzi mi tez zimna ice tea z lodóweczki... mmm od słodyczy mnie odrzuciło totalnie. ale pare dni temu odrzucilo mnie tez od wędlin :o i wyczaiłam, ze wchodzi mi dobrze dżem wiśniowy, ale musi być zimniutki z lodówki... eh musiałam zrezygnowac z płynu do płukania tkanin bo jak powiesiłam pranie to kazałam męzowi wyniesc je na balkon bo nie bylam wstanie wytrzymac... bylismy na grillu - bleeeeee wszystko mi smierdzialo. tylko sałatki jadlam... masakra jakaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny, a ja jestem nabuzowana jakaś i szybko wybucham, normalnie jak jakaś histeryczka...mam nadzieję, że mi to szybko minie, bo sama bym się chętnie trzepnęła w banię..miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-)Mnie meczy spanie,oj spałabym i spała.W sobotę jak wróciłam z pracy to posprzatałam,pojechałam na zakupy i poszliśmy z mężem do ogródka na grila i ja położyłam sie na leżaku i zasnęłam:-) wróciliśmy do domu i po 20 już byłam w łóżku i normalnie zasnęłam-mąż sie śmieje ze mnie ze w ciaży wyśpie sie za wszystkie czasy bo na ogół jestem nocnym markiem i wystarcza mi 5-6h snu. meaaa-ja mam podobnie odrzuciło mnie od wędlin i w ogóle od mięsa nawet patrzeć na nie nie mogę a w pierwszym miesiacu tylko mieso bym jadła. Teraz jem kanapki z serem i ogórkiem,jakoś jedynie to mogę przełknoć ale najchetniej wcale bym nie jadła. Miłego dnia życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kfitek- a ja wręcz przeciwnie jestem taka spokojna że aż sama sobie sie dziwie. Zawsze jestem straasznie nerwowa i wybuchowa a od kiedy zaszłam w ciążę to tak sie uspokoiłam ze szok. Wpracy nawet mi to powiedzieli że jakaś za spokojna jestem i nawet przeklinać przestałam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie również odrzuciło od słodyczy zupełnie, za to mam ochotę na słone i pikantne. Byłam dziś na pobraniu krwi, do badania, i oddać mocz. Potem miałam usg, i mam super bąbla w brzuszku :) bije serduszko, i z tego co wyczytałam zarodek ma 0,47 cm. Jest jeden -tak mówił ginekolog, obawiałam się trochę bliźniaków, bo w rodzinie męża są, a miałam bardzo wysokie wyniki HCG+beta, więc i lekarz podejrzewał że może być ciąża mnoga , a tu jeden kochany bąbelek :) od tych dobrych wiadomości nic mnie dziś nie boli, nie mam mdłości, nawet zapał do pracy mam :) bo dziś jestem ostatni dzień na zwolnieniu i jutro wracam do pracy, bo w domu strasznie sie dłuży czas. Serduszko bije, wszystko ok, mogę wracać co pracy, tylko mam się oszczędzać w dalszym ciągu. aha.wg usg dzis jest 6 tydzień i 1 dzień, i termin porodu z 27.03.13 przesunął się na 31.03.13 - o kurcze ile tu trójek w tej dacie :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m jak mama- serdecznie gratuluję bijącego serduszka.Ja dop za tydzień ide na wizytę i nie mogę sie doczekać.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m jak mama, cudowne wieści! gratuluję. Niech bąbel zdrowo rośnie. misia, ja też usg dopiero w piątek...chyba zniosę jajko do tego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się też strasznie dłużyło do dzisiejszego dnia, tak to jest z tym czekaniem że można jajko znieść . śmiałam się o męża że tyle leże, że jak by pode mnie jajko podłożył to bym wysiedziała kurczątko :) bo po akcji z malutkim plamieniem brązowy, tak się wystraszyłam, że jak się położyłam tak całe dnie leżałam, aby tylko wszystko z bąblem było ok. Jak zobaczyłam go na usg to sobie pomyślałam że przypomina małego misia żelka z haribo :) i tak powiedziałam do męża jak wyszłam, i chyba już takim misiem będzie :D Olinek82 i misia2407 jestem pewna że i Wy zamieścicie tutaj same radosne nowiny! nie może być inaczej :) na pewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
Hejka dziewczyny:)) ja po wekendzie padnieta na maksa, upał i duchota u mnie niesamowita, ledwo daje rade, co chwile mi słabo, duszno i wogóle tak blee. Pić mi się nie chce, a wiem że powinnam, ale mam wrażenie że po kazdym piciu mnie jeszcze bardziej mdli. ehh... w żadne cienkie ,letnie spodnie sie juz nie mieszcze, a dzinsach się gotuje. w sobote jak z siostra kroiłysmy sałatki to mnie tak odzuciło od pieczarek marynowanych, że musiłam leciec do kibelka i zwróciłam wszytsko co jadłam wcześniej, a dawniej taki słoik z pieczarkami mogłam zjeść na raz- szok co to się dzieje:)) Urodzinki się udały, a moja 4-letnia siostrzenica jak się dowiedziałą że będę miec dzidziusia stwierdziła: " no wkońcu ciociu, to Ci brzuszek urosnie olbrzymi" i mnie wyprzytulała hehhe ,a ja się rozryczałam:)) Co do przytulanek, to ja zawsze na nie chętna:) czasem się smiałam że bardziej niż mężul, a teraz on się czasem boi, ale póki co sobie nie odmawiamy:)) mam nadzieje, że nie będzie zakazu;) Nic mi się niechce, a tu musze do sklepu iśc i dzis na nocke do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam:) ja już po urlopie, witam nowe mamusie i gratuluje:) co do rzucenia palenia ja paliłam 10 lat (paskudnie sobie to uświadomić) i ostatniego papierosa zapaliłam przed odebraniem wyników bety, pózniej koniec ani jednego, nie powiem bo mam ochote zapalić czasem nawet b.dużą zwłaszcza że mam grono znajomych palących, i tak jak teraz na urlopie wiadomo wszyscy piwko papieros och nawet im pozazdrościłam no ale trudno, kiedyś i tak trzeba było przestać palić a lepszej motywacji już nie będzie więc dzieczyny bez biadolenia bo tu chodzi o zdrowie dziecka nie o wasze. co do samopoczucia to męczą mnie mdłości ale bez wymiotów, i senna jestem dziś ide do lekarza zmieniam na innego lepszego, sprawdze jak moj torbiel mam nadzieje ze maleje bo ma 7cm;/ i oczywiście przy okazji jak maluszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek82 ja po odstawieniu bromka przez ok półtora tygodnia myślałam, że pozabijam wszystkich, sama ze sobą nie mogłam wytrzymać bardzo podenerwowana byłam, płaczliwa, kłutliwa itd. Mnie niestety też się robi słabo coraz częściej i mam okropne zawroty głowy zwłaszcza jak kucnę i wstaję albo schylam się po coś, ogólnie czuję się od kilku dni gorzej ; / nie wiem czy to kwestia pogody i takiej duchoty czy przywileje 6 tc. Mdli mnie też coraz częściej. Kfitek ja takie wybuchy miałam w 4 i 5 tc m jak mama84 a jednak nie trafiliśmy z tymi bliźniakami, myślałyśmy, że ze względu na wysoką betę będą dwa bąble ;p To cudowne wieści, że serduszko bije i dzidzia rozwija się prawidłowo, buhahaha podoba mi się porównanie do misia żelka ;) Powiedzcie mi czy, któraś już cosik przytyła? Ja się trochę martwię bo zawsze byłam drobna i szczupła a tu dziś się zważyłam i w przeciągu 5 dni przytyłam ponad 2 kg, w takim tempie za 3 miesiące będę się toczyć, nie wiem w sumie czemu nie objadam się zbytnio, jem bardzo dużo owoców, piję wodę mineralną, nie jem tłustych potraw a słodyczy praktycznie nie jadam teraz. Powiedzcie mi proszę czy którejś z was będącej w 6-7 tc wystaje już brzuszek? Mój od ponad tygodnia jest dosyć duży, tłumaczyłam sobie to wzdęciami ale on jest nawet taki rano zanim coś zjem i chyba już taki zostanie, czy któraś z was też tak ma? To dla mnie nowość żeby w 6 tc już brzuszek było widać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do przytulanek eh my mamy zakaz od samego początku, ale nie ze wzgl na ciążę tylko właśnie przez tą okropną torbiel;/ nie powiem bo brakuje mi tego strasznie mężowi też zwłaszcza że wszesniej zawsze kochaliśmy się bardzo często, zrezygnowaliśmy ze wszystkiego troche glupio mi pytać lekarza o ''inne rodzaje'' pieszczot czy są dozwolone hmm to pytam Was, jak sądzicie? czy jeśli jest zakaz to chodzi o sam fakt penetrcji czy też np o skurcze macicy? wybaczcie taki temat ale licze na jakies porady;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja mam brzuszek, taki u dołu zaokrąglony odrobinkę rano na czczo, i mocniej wypukły robi się wieczorem, jakbym była w 4 miesiącu. Ogółem powiem Wam że mam nieduży brzuszek , aż mnie to samą dziwi. bo dopiero wchodzę w 7 tydzień. Zobaczycie na usg że podobieństwo do miśka haribo jest, taki prostokącik obły z zalążkami nożek i rączek :) słodko ... co do przytycia to ja 1 kg też na plus, a również staram się jeść często a małe porcje, dużo warzyw, owoców, pije po 2 butelki wody 1,5 l dziennie, dużo arbuzów, i chyba to najwięcej waży ta woda. Myślę że i u Ciebie tak samo. co do seksu- nam lekarz też kazał się wstrzymać na te pierwsze tygodnie z seksem, choć nie zapytałam czy to dotyczy właśnie penetracji tylko czy ogółem aby nie było orgazmów. Jednakże brakuje już tego, a dziś zapomniałam się spytać o to, ale z rozsądku jeszcze poczekam trochę. Ja wytrzymam, a męża mogę zaspokoić w inny sposób ( nie wiem czy wypada w ogóle o tym pisać , ale jak szczerość to szczerość ) zresztą same kobitki tutaj to rozumiecie w czym rzecz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KANCIALUPKA ja jeszcze nie przytyłam no 1kg ale licze że to piersi hehe;p każda kobieta jest inna i może akurat u Ciebie skoro jesteś drobniutka już będzie widać zmiany, moja kuzynka baaardzo drobniutka juz w 7tc miała taki malutki brzusio, jakby się powietrza nałykała więc myśle że to możiwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
ja zawsze miałam troche wystajacy brzuszek, a teraz zrobił sie taki okraglejszy i twardszy, mężul mówi że widac że to juz ciążowy, no ale ja już mam 11 tydz3d no i tak jak pisałam wcześniej , w te letnie, cienkie spodnie już sie nie dopinam:( a wagowo nic nie przytyłam, od 5 tyg to jestem kilo w dół i tak sie w miare utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dziś lenia, to chyba poniedziałek tak działa ;P Ja mieszkam jakies 45km od Wrocławia, ale Wrocław to bardziej rozpoznawalne miasto. Będę rodziła w Trzebnicy. Pierwsze dzieciątko też tam rodziłam. Olinek- sok pomaranczowy rowniez mogę pić litrami! Co do omdleń to w mojej mądrej książce piszą właśnie że zdaża się to części kobiet w ciąży. Mi kilka razy od samego poczatku zrobilo sie na tyle slabo ze myslalam ze zaraz padnę. No właśnie od słodyczy mnie odrzuciło, a dziś mąż zrobił sobie kiełbaski na sniadanie i myslalam ze padnę tak mi śmierdziało. Jeszcze mam trochę do poczytania ale teraz nie dam rady. 3majcie sie cieplo! Idę mojego smrodka kochanego przebierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tutaj z dzisiejszego badania, 6tydz i 1 dzień. Akurat na tym foto nie wygląda jak miś żelka z haribo, ale na żywo tak wyglądał, a takie zdjęcie dam mi lekarz. [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=351f60e1c0b2c4a9]http://images41.fotosik.pl/1692/351f60e1c0b2c4a9m.jpg a swoja drogą co to jest ta szara nieregularna plamka druga obok zarodka? to ten pęcherzyk żółtkowy? mam nadzieję że skoro mówił że jeden to jeden:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dla nas wszystkich słodycze są bleee ; p m jak mama84 fajna ta twoja fasolinka, na tym późniejszym zdjęciu wygląda jakby były dwie fasolki ;) heh ja tam wiem jaką alternatywę od przytulanek masz na myśli, masz racje szczerość to szczerość, w końcu sex to ludzka rzecz, w końcu skądś te dzieciaczki się muszą brać ; p, ja się muszę przyznać, że wczoraj nie wytrzymaliśmy i przytulanko było ale takie bardzo delikatne itd. ja myślę, że jeśli chodzi o przytulanki to sama penetracja nie jest chyba tak niebezpieczna, bardziej chyba tutaj chodzi o orgazmy, które powodują silne skurcze macicy. Mam nadzieję, że macie racje i te ponad 2 kg dodatkowych we mnie to woda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mi się wydaje że najbardziej chodzi o skurcze macicy które są przy orgazmach. żałuje trochę że nie dopytałam o to dziś lekarza. Właśnie tak wyglądało jakby były dwa, ale mówił że jeden zarodek to siedziałam cicho, ale co to za drugi tworek to sama nie wiem :) najważniejsze że serduszko biło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
wróciłam ze sklepu, byłam tez na poczcie i tak sie wkurwiłam ze uhm... dojże że stałam prawie 20 min w kolejce (jedna do wszystkich okienek) to jakis dziad przyszedł i sie wepchał przedemnie, a do nastepnego okienka baba wlazła wogóle bez kolejki, grzecznie zwróciłam uwage, że kolejka wszytskich obowiązuje, to ci na mnie że bezczelna jestem , że się zucam i wogóle, nosz myslałam że mnie krew zaleje... no i zaczęła sie pyskówka... tak się zdenerwowałam że ręce mi się same trzęsły i jak odeszłam od okienka to sie rozpłakałam... niemogłam się opanowac, koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja :) M jak mama bez kitu to wygląda jak dwa :D Ja widziałam jednego misia Haribo, dodatkowo bijące serducho. Co do słodyczy to ja bardzo chętnie, wczoraj wrąbałam całą czekoladę, chłop mi dziś chyba 3 kilo jabłek kupił, zielone tylko nie znam się antonówki chyba?? Opierdzielam je ze smakiem :D Ja mam fazę na owoce, pochłaniam je tonami! A jeśli chodzi o wydętość brzucha to ja nic nie zauważam. Czasem się zwiększa wieczorem, ale nie ma reguły. Dziewczyny, które tygodnie jesteście?? Ja brnę przez 8 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee a ta storna z imionami to jakaś lipa :P Najlepsze imiona na córę to: Genowefa, Gertruda, Patrycja (lol), a dla chłopaka Przemysław albo Protazy. No wiecie :D Jak bym na syna wołała? Protuś? Protek?? A na córę Gienia?? Gertka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje, że chodzi o te skurcze ale nie miałam śmiałości lekarza pytać o to co dokładnie można, a tym bardziej o kwestie orgazmów bo by mnie za jakiegoś napaleńca wziął ; p Muszynianka słońce nie przejmuj się takimi głupstwami ludzie tacy są niestety upierdliwi a już najbardziej starsi, takie sytuacje bardzo podnoszą ciśnienie, dlatego ja nie znoszę stać w kolejce w tego typu instytucjach bo nie mam cierpliwości do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka_Wrocław_1989
Witam wszytskich:) m jak mama84 fajna fotka:) Pierwsza do kolekcji:) Ja zaczełam właśnie 10 tydz. a już mam 4 kg więcej:/ Miałam 2 pary spodenek za luźnych na mnie a teraz są akurat.... i do tego kupiłam 2 pary leginsów. O zalożeniu jeansów czy swojej ulubionej spódnicy mogę zapomnieć. I nawet nie chodzi o brzuszek ( który i tak jest większy) tylko w podrach jest dla mnie wszystko za ciasne. I do tego doszedł problem ze stanikami. Jako że byłam skąpo obdarzona przez nature moje staniki z przed ciąży są już o rozmiar za małe a piersi jeszcze mi rosną...:) Muszynianka.. takie wybuchy to normalka. Mój m się śmieje że jest gorzej niż przed okresem :) nigdy nie wiadomo kiedy wybuchne, albo płaczem, albo śmiechem, albo placzem. Czasem wydaje mi się że jestem nienormalna:P:P Mojego lekarza to ciężko wogóle jest się spytać o "te" sprawy jak to on mówi:) Trochę jest mrukliwy ale dobry lekarz więc nie narzekam:) Alfa_Beta_Omega połowa stron z imionami to porażka. U nas jeszcze 2 tygodnie temu imiona były ustalone, ale wczoraj się okazało żę mojemu coś się odwidziało :) i znowu pertraktacje wojenne się zaczeły co do imion:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×