Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

młoda kura domowa

ale miło mi się zrobiło :) fajny ten mój mąż :)

Polecane posty

Gość powinnością jego jest
z takim podejściem i pozal się boże mężem juz powinna mówić na siebie samotna matka a nie żona! daje max 2 lata i stanie w szeregu z innymi idiotkami byłymi ''żonami '' dyskotekowych ''badbojów ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agonia36
Szczerze jak by moj maz tak sie zachowal to bym sie ze wstydu spalila i nie ma znaczenia czy byl pijany czy nie , czy to byli kumple czy nie . Nie ma sie czym chwalic ze masz meza hama , ja tez niestety nie wroze wam super dlugiego pozycia nie z takim typem , teraz jestes mloda siksa i ci to imponuje ale pogadamy za pare lat powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgfe
Prostak. Nie potrafi bronić swojej kobiety jak dżentelmen tylko jak jakiś obwieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytka poliser
I to ma być ojciec. Boże kobieto kogoś TY wybrała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turek ogórek
Dzieciak nauczy się kląć i to od własnego ojca. Nie ma co świetny tata z niego będzie. Kurwa synku wypierdalaj do swojego pokoju!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DG 27
Dziewczyna jest widocznie na poziomie swojego męża i dlatego jej tak zaimponował,obym się myliła.Związek z chamem i prostakiem to wpadka jakich mało,co będzie dalej ? Pewnie coraz gorzej i jeszcze dziecko w drodze ,smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agonia36
Tak mi sie przypomnialo jak dosc dawno temu jechala w metrze z parka i takim 3latkiem nie widzialam co sie stalo ale za to uslyszalam bardzo wyraznie - no ico ciebie tak ku......a rozbawilo debilko , smieszne to ku....a takie bylo , poj....a jestes! No to wy za pare lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa, doczytałam. mężuś się schlał, a żonę w ciąży wysłal do domu :o nie ma to jak kochający i opiekuńczy mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dośc, że wulgarny prostak to jeszcze wygonił ciężarną żonke do chaty żeby muc swobodnie dalej balować bez niej, noż wzruszające :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena piękna
Ludzie, nie ma co się wdawać z nią w dyskusje bo przecież widac jak na dłoni, że ona jest taką samą prostaczką jak jej mąż, skoro jej jego zachowanie imponuje, przecież tylko prostakom coś takiego może imponować. Jakby mój facet się tak zachował to już bym z nim nie była, chociaż ja się nigdy nie obracałam w środowisku chamów i ludzi bez kultury, a ta mysli o nim jak o dżentelmenie... Szkoda slów. Pijak i prostak, a dziewcyzna taka sama, wiadomo co z dzieciaka wyrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laskasupergit
Nie, nie fajny ten twój mąż. Naprawdę ci współczuję, chociaż ty widać jesteś na jego poziomie, ciągnie swój do swego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to myślę tak
Piszesz, że jesteśmy pesymistami i nie umiemy cieszyć się z pierdół, pominę fakt, że słowo pesymiści zostało przez ciebie źle użyte, ona nie pasuje w twojej wypowiedzi i do jego kontekstu. Chodzi o to, że twój mąż to cham, prostak bez kultury, który nie umie się zachowac, nie umie kulturalnie czy żartobliwie odpowiedzieć, do tego ty tłumaczysz to, że za dużo wypił i wtedy się nie myśli o kulturze. No tak, pijak o kulturze nie mysli nigdy. Nikt tutaj nie jest idealny, jak sądzisz, po prostu niektórzy ludzie, w przeciwienstwie do ciebie i twojego męża, są ludźmi kulturalnymi. Takie rzeczy to podstawy kultury, widac, że jesteś prostaczką jak twój mąż, skoro ci to nie przeszkadz, i jeszcze na dodatek imponuje, jaki to z niego dżentelmen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żeście sobie poużywali, aż miło :) wstaję rano, a tu taki ubaw na kafe :) aż żałuję, że spać poszłam, mogłam głupia śledzić na bieżąco, bym się jeszcze fajniejszych rzeczy dowiedziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe skąd na kafe tyle nieszczęśliwych żon, skoro każda jedna wypowiada się, że gdyby ich mąż się tak zachował to: "już bym z nim nie była!" no ale tak, na kafe można poudawać bohaterki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to myślę tak
Bo niektóre kobiety nie obracają się w towarzystwie prostaków, naprawdę się dziwię jak takie coś może kobiecie imponować? Jak już ktoś zauważył-jesteś na jego poziomie, więc ci to nie przeszkadza bo tego nie dostrzegasz, my stoimy z boku i piszemy jaka jest prawda. Mój mąż w życiu by się tak nie zachował bo ma podstawy kultury, a twój jescze był pijany, co wg. ciebie ma go usprawiedliwiać, ludzie, trzymajcie mnie! Z ludzmi na twoim poziomie nie ma co dyskutowac, bo jesteś ślepa i głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gcoipjgvsdildfgh
ja to myslę tak, normalnej kobiecie, jak widac po komentarzach, nie imponuje, ale prostaczce, owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dekielorek
Nie ma co nawalony jak świnia facet prowadzi swoją ciężarną żonę. Sielski obraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaarwena
nie wierze ze jakiejs nawet jak to sama sie nazwala "kurze domowej" to odpowiada :D ciekawe czy gdybys byla na miejscu tego goscia ktory spytal sie "czy twoja dziewczyna jest zmeczona" a typ by cie od debili zwyzywal za to czy bylabys dalej taka zadowolona :) byc moze wcale nie jest az takim burakiem i to byl jednorazowy wybryk, ale umowmy sie - slabe to bylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się bardziej martwiła
tym ,że zostawia kobietę w 8 miesiącu ciąży,aby dalej balować...........powiedzmy jeśli to k...mu się "wymsknęło" jednorazowo to można zdzierżyć(choć facet na poziomie może klnąć jak szewc w samotności ALE NIGDY W TOWARZYSTWIE),ALE nigdy przenigdy facet z klasa nie zostawia kobiety w tak zaawansowanej ciąży ( w moim towarzystwie wcale nie zostawia-razem przyszli razem poszli) i to juz świadczy o poziomie tego pana,swoją drogą myślę tez ,że autorka chciała się czymkolwiek pozytywnym w jej mniemaniu pochwalić ,bo wiele takich sytuacji nie ma -i wtedy cieszymy się z czego się da-przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waszka peszek
Autorko niestety większość ma rację, fajnie,że twój mąż jest dumny,że jesteś jego żoną, ale sytuacja i słowa jakie użył nie świadczą o nim dobrze. Zresztą chłopaki zażartowali sobie , nic chamskiego nie powiedzieli ,a on się bardzo wzburzył, gdyby miał trochę ogłady również odpowiedział by żartem. A druga sprawa co niektóre kobiety mają takie parcie na nazwyanie wszędzie siebie żoną, skąd ta duma. Ja bardzo lubie jak mój mąż powie o mnie dziewczyna moja , czuję się od razu fajniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pspspspspspsp
ma Ci co imponować - wyzwiska męża, brak kultrury osobistej. mogł to samo powiedzieć w inny sposob. mnie nie imponuje to, gdy mężczynza - moj lub nie moj, kolega - klnie w moim towarzystwie. no ale skoro ci to imponuje, to ciesz sie dalej, widocznie to twoj poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gcoipjgvsdildfgh
Przecież widac od razu, jaki ten jej mąż jest. To, że burak, cham, prostak, było już powiedziane, sle widać też, że on chyba niezbyt ją szanuje i nie kocha aż tak jak ona jego. Dziewczyna wyraźnie chce znaleźc plusy tej sytuacji bo nie jest szanowana i imponuje jej takie prostactwo, w jej mniemaniu, obrona jej honoru. Widac, że to jakaś desperatka, a facet raz na czas "stanąl w jej obronie" i ta zachwycona. Przykre to. Mnie by to bardzo przeszkadzało jakby mój facet tak komuś powiedział, zrobiłabym mu awanturę w domu, właśnie, w domu, a nie urządzać sobie kino przy ludziach. Mój narzeczony na szczęście jest kulturalnym człowiekim, nie jest "ą,ę", ale to oczym piszemy to absolutne podstawy kultury: żeby nie przeklinac, i to w obecności kobiety, żeby kulturalnie się komunikować z ludźmi oraz żeby nie nadużywac alkoholu. Szkda, że dziewczyna jest na poziomie swojego faceta i tego nie zauważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sytuacją
Mąż-prostak i pijak ci imponuje? Gratuluję patologii i środowiska. I nie pisz, że raz na czas mu się zdarzyło, ja mam bardzo dużą rodzinę, co chwilę ktoś ma urodziny, imieniny, rocznice ślubu i z tej racji chodze często na rozne przyjęcia, ale nigdy, nie doprowadziałam się do takiego stanu żeby się tak zachowac, trzeba pić z umierem, i nie ma nic do rzeczy, że twój maż ciężko pracuje, ja też, ale mam kulturę i wiem czego nie wypada i co nie jest w moin stylu. Skoro upijanie się, przeklinanie i obrazanie ludzi oraz odprowadzienie ciebie do domu a samemu zostac dalej pić jest w stylu twojego męża, to jeszcze raz, gratuluję. Twój mąż to zwykły protak i pijak, bo alkoholik to nie jest ktoś kto pije codziennie, radzę się zapoznać z tym terminem dokładniej. Inna rzecz, że ja bym nigdy nie pozwoliła, żeby mnie, będąc w ciązy, facet odwoził po pijaku do domu a póxniej wrócił, żeby dalej balowac i chlać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już czytacie to czytajcie ze zrozumieniem i nie dopowiadajcie sobie czegoś, co nie miała miejsca - bo niezła historia wam tu wychodzi :) chyba, że się mylę, więc prosze wyprowadź mnie z błedu i wskaż, gdzie napisałam, że mój mąż po pijaku odwiózł mnie autem do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8905tyui
Super z was będą rodzice, nie ma, co. Tatuś się zony w zaawanoswanej ciąży pozbywa a sam zostaje na imprezce pić dalej. A najgorsze, ze ta kwoka nie widzi nic złego z tym! Jestem facetem, też bardzo cięzko pracuje, 6 dni w tygodniu,po 10 czy 11 godzin i tez się lubię wyluzować, trochę napić, ale jakbym coś takie odstrzelił to by mi byłóo wstyd. No i jakbym miał dziewczuyne w ciązy to bym w życiu jej nie odesłał do domu żeby zostać i się bawić bo "ciężko pracuję". Są rzeczy ważne i ważniejsze, dla mnie ważniejsza by była moja ciężarna kobieta niż chęć dalszego chalnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i fajnie, że dorobiliście sobie do tej sytuacji całą ideologię. ja nigdzie nie napisałam, że zaimponowało mi to, że akurat użył słowa "KURWA". napisałam wyraźnie, że zrobiło mi się miło, że mąż przed jakimiś znajomymi nie wstydzi się tego, że jestem jego żoną. widać, że niektórzy bardzo się nudzą w to piękne niedzielne popołudnie, skoro nie szkoda im czasu na tak wnikliwą analizę czyjegoś życia :) tak, mam męża pijaka, chama i prostaka, bo przeklina, pije na urodzinach siostry i pozwala ciężarnej żonie wrócić samej do domu.. straszne. szkoda, że Wam bardziej to przeszkadza niż mi. ale nic to, szukajmy ideałów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8905 - nie on się pozbywa, tylko ja nie miałam ochoty dłużej tam zostać! a to, że ja chciałam iść to oczywiście ma oznaczać, że mąż wracać ze mną? poczekaj, aż będziesz miał tą żonę, to ciekawe czy będziesz pisała tak samo. a teraz Wam napiszę na czym polega Wasza obłuda: jak dziewczyna pisze: "mąż został na imprezie, a ja musiałam wracać sama do domu, co za świnia", to od razu atakuje ją masa wpisów: a co, to że Ty nie chciałaś się bawić to nie oznacza, że on też, nic Ci nie będzie, jak wrócisz sama, kobieta bluszcz, daj człowiekowi żyć ble ble ble... a jak ja napisałam, że mi to totalnie nie przeszkadza, to co robicie? "co za mąż,jak on mógł, prostak itp..." to w końcu jak to jest? bo ciężko odgadnąć Waszą filozofię życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, wytłumaczcie mi, co jest w tym złego, że "Tatuś się zony w zaawanoswanej ciąży pozbywa a sam zostaje na imprezce pić dalej" - tylko dodam, że nie pozbywa, bo to była moja decyzja, że wracam do domu. słucham. co jest w tym złego? jaki Wy widzicie w tym problem? bo może faktycznie jestem jakaś ślepo zaparzona w tego mojego prostaka i nie łapię. chętnie się dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8905tyui
Ale tępa baba, takiej to nie przetłumaczysz.Ja idealem nie jestem, oj, daleko mi do tego, ale jednak matka mnie troche kultury nauczyła. Na przykład, żeby nie przeklinać, a już na pewno nie przy kobietach, zdarza mi się trochę nadużyć pewnych trunków, ale nie wyobrażam sobie takiej sceny ze mną w roli głównej. Fajnie, że cię cieszy, że twoj facet nazwał cię swoją żona, alerobił to w taki sposób, ze skoga gadać, poza tym co wam się tak podba w nazywaniu was "żoniami". Ja mam narzeczoną i wiadomo,że rodzina, znajomi wiedzą o tym, więc po co mam mówić, "moja narzeczona pojachała na zakupy", "moja narzeczona jest w pracy".Pewnie, że to miłe, ja też lubię jak mówi na mnie "narzeczony" ale żeby się tak podniecać? Bez przesady, banalizujecie takie słowa. Nie, nie będę mówił inaczej, bo jak napisałem, "są rzeczy ważne i ważniejsze", koniec, po prostu. Kiedy się bawimy to się bawimy, ale w życiu bym się nie zachował jak twój facet. Ale ty tego nie rozumiesz, tym bardziej twój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbij kły
Jezu, jaka tępota. Przeczytaj 3 strony tego tematu to się dowiesz, idiotko. Tłumaczysz się teraz i usprawiedliwiasz tego swojego buca, ja spadam, bo z takimi jak ty się nie rozmawia. Głupiemu nie przetłumaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×