ale miło mi się zrobiło :) fajny ten mój mąż :)

Kochana, mówię to z żalem, ale jesteś jakaś pierdolnięta.

po 150 stron, więc schowajCIE się ze swoim tanim marnym prowo :D

szpan na wiosce

żeleczek - gdybym nie zrozumiała to szybko byś mi to wyjaśnił. na wychowawczym i potem już nie będziesz miała. "a gdzie napisałam, że wybieram się na wychowawczy?" 6 tygodni po porodzie zamierzasz zapie**alać z powrotem do pracy? czego nie zrozumiałam?

No, ja pamiętam jak załozyłam prowo, co miało chyba 36 stron, więc cieniasy z was, ale to już było ponad 7 lat temu, teraz już rzadko tu zagladam. Widze jednak, że debile, ktorzy nie mają swojego życia zakładają marne prowokacje dalej, ja już mam swoje życie i pisanie na kafe uwłacza mej godności..

Emie, mówię to bez żalu - wzajemnie :)

chodziło mi o to, że skoro nie zamierzasz robić sobie wolnego od pracy to najlepiej wracać od razu po połogu. :P

spoko. chyba jestescie mlodym malzenstwem co?;)

Tak zupełnie serio, ja współczuję ludziom, ktorzy musza zakladać prowo na kafe, żeby się "dobrze bawić"(gdzie tu zabawa?), ludzie inteligentni, na poziomie z horyzontami mają co robić. Ja tu wchodze tylko czasem ja muszę iść do jakiegość specjalisty czy kosmetyczki, fryzjerki, itp. i pytam, kogo z mojego miasta mi polecają. Szkoda mi takich głupich lamusów dla których wymyslanie prowo nak afe to przednia zabawa, bo to jacyś kretyni, ale skoro ich to bawi:).

Kurwa, 8 osób i nikt nie umie po polsku porawnie pisac, co za debile, no i rozrywki przednie, nie ma to jak kulturalne grono znajomych i ich inteligentne zabawy. Też pamiętam prowo co miało ponad 50 stron, wy to jesteście frajerzy.

chodziło Ci o wychowawczy, o którym nie masz pojęcia, wiec teraz nie kombinuj próbując wybrnąć z sytuacji. bo trudno pisać o wychowawczym mając na myśli połóg.

bez jaj, ale pierwszy raz coś takiego mi się udało :)

Gimbaza się nudzi, a gimbaza jak powszechnie wiadomo, nie umie języków, a język ojczysty to dla ich czarna magia niczym z Hogwartu.

Zapisz sobie w kalendarzu, że zrobiłaś swoją pierwszą prowokację. Ja pierdolę, co za debilka, ta kwestia akurat pozostaje bez zmian.

neostradę w psychatryku załozyli, ze debile piszą?

my tu z Netii mamy neta

zapiszę zapiszę, na msze nawet damy. w 8 osób jak się zrzucimy to ksiądz niezły zarobek będzie miał

"chodziło Ci o wychowawczy, o którym nie masz pojęcia" oczywiście ty lepiej wiesz, o co mi chodziło. lepiej zapisz męża do AA. glupio, żeby dziecko miało ojca alkoholika :o

jeste kwiate -> zajebisty nick

"w 8 osób jak się zrzucimy to ksiądz niezły zarobek będzie miał" Niech mąż nadstawi księdzu dupsko, to taniej wyjdzie:p

na temat autorki...... SCIEMNIA!!! poczytajcie sobie tutaj:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5252292

"człowieku, a czy ja się spieram, że mój mąż to ucieleśnienie kultury? ale zobacz co Wy wymyślacie: -co z niego za kumpel, skoro koledzy nie wiedza, że ma żonę" no właśnie kiepski kumpel, bo ZAMIAST powiedzieć "chłopaki, to moja żona już jest", to wyzwał kogoś od debili. dalej do Ciebie nie dociera autorko? ręce opadają................

"gdybym miała być taką upierdliwą żoną i po każdym zdaniu, geście, czynie mojego męża snuć takie wywody jakie tu przytaczacie to podejrzewam, że tego męża do tej pory bym nie miała." więc wzięłaś, co było? i nic nie można poprawiać, rozmawiać o niczym? nikt nie mówi, że mąż zły, tylko oceniają jedną sytuację. zrozum to wqreszcie, skoro uważasz się za inteligentną. poza tym jak można kobietę w ciąży po pijaku wieźć samochodem...

"mymelody czasem takie drobne i niezauważalne gesty dają dużo radości nie przejmuj się dziwnymi opiniami, niektórzy ludzie nie potrafią cieszyć się małymi rzeczami i uważają, że oznaki miłości partnera to dawanie sobie drogich prezentów albo wielkie wyznania przed tysiącem ludzi na pokaz a nie tam jakieś głupie ,,to moja żona'' " kolejna z problemami ze zrozumieniem:D:D:D:D ale już nawet sił nie ma, żeby tłumaczyć, o co chodzi:D ech, dziewczynki biedne.......:D

"młoda kura domowa oo proszę, i dowiedziałam się kolejnej rzeczy - że mam męża, na którym nie mogę polegać. powiem Wam, że gdyby nie Wy, to w życiu bym nie pomyślała, że ten mój mąż ma tyle wad! " wiemy, wiemy, cały czas nam to udowadniasz:) nie musisz dziękować:)

ale,alez, dziękuję bardzo. Ta autorka to jakaś idiotka, nawet mi się nie chce czytać tego co pisze, bo to jakaś debilka i teraz jeszcze zmysla, że to prowo. Nawet jesli to ciekawe czy jest tam jej mąż bo na pewno widział co ona tutaj pisze o nim i o ich związku a pisze bardzo dużo. Na pewno mu było bardzo przyjemnie czytając to, szczegónie o jego brzydocie.

Mam nadzieję, że to naprawde prowo i że jej mąż też tam był i sobie poczyta trochę kafe i zobaczy co wypisuje o nim i ich małzeństwie ta kretynka.

widzę, że temat się nie znudził :)

wciąż tu zaglądasz kuro:)

no nie ukrywam, że będąc 4 miesiące na zwolnieniu można się wynudzić :p