Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

młoda kura domowa

ale miło mi się zrobiło :) fajny ten mój mąż :)

Polecane posty

młoda kura domowa Nie rozkręciłem się tylko za mnie już zaczął ktoś się podszywać Moja ostatnia wypowiedź była ta. E jeżeli potrafisz pić to i zachować się potrafisz To nie jest tłumaczenie na to że alkohol piliście, człowiek z głową na karku tak się nie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa jasne juz sie zaczyna
"bo według Was to że ja nie miałam ochoty dłużej tam zostać (bo jestem w ciąży) powinno automatycznie oznaczać, że mąż ma wracać ze mną do domu, bo co to za mąż... bo co mnie to, że on się super bawił. za bety i do domu, nie?" nie wg nas, ale wg kogoś. poza tym ja bym zadbał o kobietę w ciąży, a to że nie jesteście na smyczach to akurat plus w związku. niepełnosprawna nie jesteś, więc sobei sama herbatę w ciąży zrobisz, ale mimo wszystko jednak bym był przy kobiecie. i niech nikt nie mówi, że to od razu pantoflarz, czy piesek, bo nie o to chodzi, ale jak widac, kobiety moga to inaczej rozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, bo przecież cały świat wie o tym, że jesteśmy małżeństwem. wiesz, jakoś nie rozgłaszaliśmy tego megafonem w promieniu 500 km, a jak ktoś nie ma ze sobą długo kontaktu to chyba ma prawo nie wiedzieć, że ten i ta wzięli ślub. ale nie, życzliwi kafeterianie znajdą mi teraz tysiąc powodów, by mi obrzydzić męża. baaa! zaraz doprowadzą, że pozew o rozwód złożę. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
glupia jestes tak ze nie chce mi sie z toba dluzej gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa jasne juz sie zaczyna
"no tak, bo przecież cały świat wie o tym, że jesteśmy małżeństwem. wiesz, jakoś nie rozgłaszaliśmy tego megafonem w promieniu 500 km, a jak ktoś nie ma ze sobą długo kontaktu to chyba ma prawo nie wiedzieć, że ten i ta wzięli ślub." i znów zaczynasz podawać szczegóły, gdy ktoś się wypowie. to właśnie typowe na kafe dla takich jak Ty. i nic dziwnego, że nie umiesz przedstawić sprawy od razu, tylko po kawałku teraz zaczynasz wszystko tłumaczyć. trzeba było napisać NA SAMYM POCZĄTKU, że "mój facet się troche napil, do znajomych, ktorych DAWNO NIE WIDZIAL i ONI NIE WIEDZIELI, ZE SIE HAJTNAL POWIEDZIAL COS TAKIEGO, gdy mnie nazwali dziewczyna" ale Ty chyba nie umiesz rozmawiac, a zadasz tego od nas. skad my mamy wiedziec? oceniamy to, co piszesz na monitorze. co W DALWSZYM CIAGU NIE ZMIENIA FAKTU, ze sie po chamsku zachowal w stosunku do nich. tego tez nie rozumiesz, nie? bo my wrozkami jestesmy, zeby wiedziec, jaka jest sytuacja, a Ty nic nie powiesz, a potem masz pretensje, ze cie ktos zle zrozuimial:D powoedzenia w zwiazku z umiejetnoscia rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerka4444
Współczuję Ci takiego prostaka.Jakby mój tak się odezwał,to bym chyba się ze wstydu spaliła. Niziny społeczne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady, mieszkamy dwa kilometry od restauracji i mimo, że wieśniaki to telefony posiadamy :) czuję się świetnie, nie chciałam tam z zostać, bo hałas, papierosy, ale nie widzę żadnych powodów, by mój mąż musiał kończyć zabawę razem ze mną. całymi tygodniami ciężko pracuje i cieszę się, że tam został i fajnie się bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko obstajesz przy swoim ale dlatego by chronić może męża ale gdyby ktoś inny tak się zachował jak twój mąż to inaczej byś to dostrzegała, taka jest prawda czyż nie tak?? Nie fer się twój facet zachował z takimi odzywkami nawet jeżeli był alkohol to nie ma na to tłumaczenia. Znam bardzo dużo ludzi którzy lobią zaglądać do kliszka ale w taki sposób się nie zachowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
kurwa domowa, to kura domowa, nie musi myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
miało być kura, a nie z "w', przepraszam:) literówka, nie chciałam wyzywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś wyżej miał rację - beznadziejne to polskie towarzystwo. przeczytajcie co napisałam ja, a jakie Wy wywody na ten temat snujecie. normalnie sami psycholodzy na kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda kura domowa przecież rzuciłaś temat by na twój post ktoś odpowiedział wiec czego się spodziewałaś po takim zachowaniu twego męża że to każdy pochwali jak w towarzystwie potrafi się twój mąż zachować?? Ty może jesteś z tego dumna że tak potrafi się twój mąż zachowywać ale nie bierzesz tego pod uwagę że dla kogoś nie ma kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie dociera do autorki....
"młoda kura domowa ktoś wyżej miał rację - beznadziejne to polskie towarzystwo. przeczytajcie co napisałam ja, a jakie Wy wywody na ten temat snujecie. normalnie sami psycholodzy na kafe " skoro coś piszesz na forum, to licz się z każdą krytyką. beznadziejne, bo nie po Twojej myśli, nie? no cóż... jak widać przemilczałaś wszystko, co ludzie powiedzieli, ale z czasem to do Ciebie dotrze:) miłej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowieku, a czy ja się spieram, że mój mąż to ucieleśnienie kultury? ale zobacz co Wy wymyślacie: -co z niego za kumpel, skoro koledzy nie wiedza, że ma żonę -co z niego za mąż, skoro puścił ciężarną żonę samą do domu -jaki z niego prostak, bo użył słowa KURWA, a przecież w Polsce takich brzydkich słów nikt nie używa -jaki z niego alkoholik, skoro nie kontroluje tego co mówi -że niedługo tak samo będzie odzywał się do mnie, bo zupa za słona -że mu się zaraz znudzę szczerze - zazdroszczę Wam umiejętności tak dogłębnego poznania człowieka po jednym krótkim zdaniu. zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, beznadziejne nie dlatego, że nie po mojej myśli. beznadziejne dlatego, że jesteście pesymistycznie do szpiku kości. potraficie się z czegoś cieszyć? z jakiejś pierdoły? czy tylko szukacie negatywów każdej sytuacji? gdybym miała być taką upierdliwą żoną i po każdym zdaniu, geście, czynie mojego męża snuć takie wywody jakie tu przytaczacie to podejrzewam, że tego męża do tej pory bym nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerka4444
Oj nie tłumacz się tak,bo nie wierzę,że Ci takie odzywki odpowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
nerka - nie gadaj z tym pustakiem. to prowo. ona tu przylazla zeby "pokazac" jacy ludzie na kafe sa denni. pogadaj lepiej w jakims innym temacie. szkoda czasu na takie zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niby co w tej odzywce było takiego strasznego? owszem, gdyby takie odzywki były u mojego męża na porządku dziennym, to pewnie by mi przeszkadzały. tak samo jest nie wiem, np z piciem. gdyby było codzienne - to jet problem. ale od czasu do czasu? ludzie, wszystko jest dla ludzi, nie bądźcie tacy idealni bo się tym szybko zmęczycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mymelody
czasem takie drobne i niezauważalne gesty dają dużo radości :) nie przejmuj się dziwnymi opiniami, niektórzy ludzie nie potrafią cieszyć się małymi rzeczami i uważają, że oznaki miłości partnera to dawanie sobie drogich prezentów albo wielkie wyznania przed tysiącem ludzi na pokaz a nie tam jakieś głupie ,,to moja żona'' ;) Takim ludziom najgorzej się żyje bo zawsze będą czekać na ,,coś wielkiego'' co nigdy nie nadejdzie a po drodze psuć nastrój tym szczęśliwym. Ciesz się swoim mężem i obys potrafiła dostrzegac wiecej drobnych gestow, buzka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhh
Jestes w ciazy i jest prawie 3 w nocy wiec idz spac a nie snujesz tu wywody. No chyba ze czekasz na tego swojego kulturalnego mezusia martwiac sie w jakim stanie nad ranem wroci? To gratuluje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraź sobie, że będąc w 8 miesiącu ciąży dziecko potrafi intensywnie kopać, co skutecznie odgania sen. gdyby mnie ciekawiło w jakim stanie wróci mój mąż to raczej bym go tam samego nie zostawiło, nie jestem żoną dręczycielką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa jestem, czy Wy wszyscy tu wypowiadający się chcielibyście mieć żonę o jakiej piszecie. która sapie,czepia się, dopowiada sobie jakieś głupoty, doszukuje się drugiego dna itp. ani ja ani on nie jesteśmy idealni i wcale tego nie ukrywam. ale nam jest z tym dobrze i nawet Wasze KULTURALNE wyzywanie od prostaków i zer tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żelek na pomarańczowo - spierdalaj podszywie :O🖐️ ja nigdy nie piszę n a pomarańczowo :o "po takiej ilości alkoholu nikt na kulturę uwagi tam już nie zwracał " supcio. ty w ciąży, a on kierował samochodem i oboje chlaliście? yyy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog kafeteryjny
Kulturalny człowiek nie naduzywa alkoholu i nie przeklina. Taka jest prawda, i możesz sobie wmawiać co chcesz, chyba jednak to do ciebie nie dociera, bo widzę, że jesteś na tym samym poziomie co twój mąż-prostak, jeżeli ciebie jego zachowanie cieszy(nie wiem nawet co)to gratuluję. Zero kultury i klasy, wieśniaki i prostaki, swoje dziecko też na takiego prostaczka wychowacie pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika dziewczyna nie ratownik
Jakby mój facet przeklął i to jeszcze przy ludziach to bym się ze wstydu zapadła pod ziemię chyba. No, ale mój też nie jest "ą,ę" ale podstawy kultury jednak ma wyniesione z domu i nie przeklina. A twój jeszcze się tak unosi... Prostak i tyle, a ty sobie zaklinaj rzeczywostość dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnością jego jest
zabrać zone do domu a nie wysyłać samej ! dziewczyno z czego ty się cieszysz ? ze jestes traktowana jak odrzut , kula u nogi , wytłumacz bo nie rozumiem? facet powinien byc przy tobie a nie zostawac na imprezie a ciebie won do domu, czy ty masz rozum? czy może pochodzisz z patologicznego domu ? moze rodzice byli alkoholikami? nie rozumiem ciebie i chorego stosunku do bycia razem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika dziewczyna nie ratownik
Ona się cieszyz tego, że jej mąż nie ma kultury, nie umie rozmawiać z ludźmi, jest prostakiem i naużywa alkoholu. Sama napisała "po takiej ilości alkoholo nikt o kulturze nie myślał". Jezu, co za prostactw i patologia, dobrze żśeście się dobrali, bo takie prostaki tylko ze sobą powinny być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika dziewczyna nie ratownik
Te co tak zacielke bronią autorki(chyba ona sama) są takie jak ona i myśla, że takie zachowanie faceta to obrona ich honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×