ale miło mi się zrobiło :) fajny ten mój mąż :)

spoko, to już wiemy, ale wytłumacz mi racjonalnie co widzisz złego w tym, że sama wróciłam do domu, skoro tego chciałam. to że jestem w 8 miesiącu ciąży to co? jestem złą matką, bo sama do domu wróciłam, tak?

skoro jestem taka głupia to po co to czytasz, a tym bardziej odpisujesz?

Takim tonem to sobie mów to mężusia, jeśli ci na to pozwoli. Ludzie ci tu wystarczajaco dużo napisali, a ta wyskakuje z "no słucham", słuchaj swojego faceta lepiej. Ależeście się dobrali, naprawdę, para prostaków z roszczeniami.

Ja też spadam, myslałam naiwnie, że ona coś zrozumie, ale uczepiła się swojego faceta, rowego sobie z resztą. Pa.

nie wrzucaj wszystkich do jednego wora-faceci zapewne bardzo będą protestować(ci mniej dojrzali),gdy zabronisz chłopu zostać(w środowisku gówniarzy),ale w twojej sytuacji takie zachowanie to nawet w tym niedojrzałym środowisku jest nie na miejscu i jak najgorzej świadczy o mężczyźnie,a wypowiadają się tu różni ludzie -małolaty,na różnym poziomie społecznym i w różnym wieku- ale przede wszystkim trzeba samemu umieć odróżnić co jest w porządku a co nie,co świadczy naprawdę dobrze o człowieku a co jest tylko złudzeniem

prowadzicie dyskusje z kobietą, która ma nick "kura domowa"? przecież to poziom dość pośledni :O dość, żeby nie rozmawiać o niczym, co wykracza poza sprawy kuchenno-sanitarne.

Autorko, przede wszystkim naucz się języka polskiego, szczegolnie jeśli chodzi o składnię, ortografię , interpunkcję i używanie slów w odpowiednim kontekście.

no właśnie, po co na 4 stronach rozpisujecie swoje wywody do prostaczki? nie wstyd Wam? nie Wasz poziom, ludzie nie poniżajcie się do mojego :)

tak wiele kobiet obrywa od faceta -I JESZCZE UWAŻAJĄ ,ŻE TO DOWÓD JEGO MIŁOŚCI? AUTORKA DAŁA ODPOWIEDŹ-KAŻDY INACZEJ INTERPRETUJE ZACHOWANIE FACETA -WPROST PROPORCJONALNIE DO SWOJEGO POZIOMU UMYSŁOWEGO

kura domowa i poprawna polszczyzna - o czym Ty marzysz :)

nooo, jak wrócił z imprezy nawalony jak świnia to mi nieźle przypierniczył. i to w brzuch! ale to na pewno z miłości, że czekałam na niego grzecznie w łóżku.

Ale głupia baba, serio, uśmiałam się przednio:D Z takich debilek tylko się smiać, ale dziecka szkoda, w jakim będzie rosło środowisku:( Poprawno polszczyzno, ona ma znajomość języka polskiego na poziomie męża, więc nie ma się co dziwić, że nawet zdanie zaczyna z małej litery. Ale banana mam na twarzy za każdym razem jak czytam, jej wypociny:)

i co Wam to daje, że na anonimowym forum prawicie jakieś morały obcej osobie, która ma Was głęboko gdzieś? :)

A później takie debilki zakładają tematy "dlaczego on mnie nie szanuje?" Moja równie tępa dawna znajoma jest w takim związku, i nie widzi oczywiście nic złego, boi się, że zostanie sama, więc desperacko uczepiła się tego wieśniaka i zachwyca się nim jak to on umie naprawić odkurzacz, że z dzieckiem wyjdzie na spacer raz w tygodniu. Pozazdrościć. Fcet może mieć dwie lewe ręce, ale trzeba wiedzieć, że mozna na nim polegać, że szanuje swoją kobietę.

mogę jeszcze z Wami podyskutować, jak macie ochotę :) chociaż skoro jesteście tacy mądrzy, oczytani i kulturalni to dyskusja z takim zerem jak ja nie jest dla Was szczytem marzeń, co? :)

"że mąż przed jakimiś znajomymi nie wstydzi się tego, że jestem jego żoną." doprawdy niezwykła zasługa.

oo proszę, i dowiedziałam się kolejnej rzeczy - że mam męża, na którym nie mogę polegać. powiem Wam, że gdyby nie Wy, to w życiu bym nie pomyślała, że ten mój mąż ma tyle wad! :P

kuro, a powiedz, czy odkładasz sobie kasę mężowską na czarną godzinę? bo wiesz, bardzo często jest tak, że takie kury domowe, po 15-20 latach małżeństwa zostają wymienione na nowe i budzą się z palcem w tyłku, bez wykształcenia, doświadczenia zawodowego i kasy :D

Taa, masz ich bardzo głeboko gdzieś, szczególnie tłumacząc się, usprawiedliwiając i głupio rządając jakichś argumentów, ktore ludzie mądrzejsi od ciebie pisali przez 3 strony. Weź laska, spadaj, bo się ośmieszasz tylko, nie masz honoru i tyle.

No mówila, że tępa jak but, nie mogę:D Naprawdę placze ze śmiechu, takie ścierwa jak one psują opinię normalnym kobietom, i to jedno jest tu smutne.

wyobraź sobie, że nawet jako kura domowa mam wykształcenie, pracę, doświadczenie, swoją kasę i mężowska nie jest mi do niczego potrzebna.

no to skoro pracujesz i masz własne pieniądze i wykształcenie (Zapewne zdobyte na Wyższej Szkole Makijażu i Astrofizyki w Kurnikach Dolnych), nie jesteś kurą domową. no, może mentalnie ]

gdyby z Tobą wrócił to może i bym podziwiała, ale że Cię odprowadził i sam się dalej bawił to nie zazdroszczę :P

ja się ośmieszam? to Wy odpisujecie jakiejś "tępej krowie", która teraz siedzi razem z tym swoim "tępym mężem" i wyprowadza Was z równowagi :)

jakbym miała nick JOLANTA KWAŚNIEWSKA to też byś myślał, że nią jestem?

bazuję na twoich wypowiedziach w innych tematach. jesteś modelową mentalną kurą d. :D

no tak, bo przecież on powinien zrezygnować z życia, bo żona w ciąży.

"i co Wam to daje, że na anonimowym forum prawicie jakieś morały obcej osobie, która ma Was głęboko gdzieś?" to po cholerę zakładałaś topik...? "mam wykształcenie, pracę" na wychowawczym i potem już nie będziesz miała.

ja mentalna kura domowa, a Ty ze mną dyskutujesz - to chyba też świadczy o Tobie.

"no tak, bo przecież on powinien zrezygnować z życia, bo żona w ciąży. " cóż, gdybyś w tym czasie zaczęła krwawić, to pewnie musialabyś o własnych siłach jechać do szpitala. no ale co go to obchodzi. chlanie ważniejsze!