nie umiem byc wierna

Jesteś po prostu jeszcze niedojrzała do poważnego związku. Nie wiesz na czym polega związek dwojga dorosłych ludzi. To czego Ty oczekujesz to zabawa nastolatków.

przemysl sobie to zdanie idiotko '' z moja wartością jest ok '' a potem przeczytaj tytuł twoich wypocin , myslenie nie boli pustaku !!!

Też tak mam. Tzn nigdy mojego (już byłego) nie zdradziłam, ale cieszyłam się kiedy sięwydało, że smsuje z pewnym facetem (choć nie było n aszym pisaniu nic niestosownego). U mnie diagnoza jest prosta. Brak ojca i niskie poczucie własnej wartości, oraz chęć sprawdzenia, jak bardzo mojemu na mnie zależy.

Aha, dodam, że kiedy mojemu w miarę zaufałam (co było dla mnie mega trudne: nie wierzyłam w jego komplementy, zapewnienia, że mu zależy i chce ze mną być) to chwilę później od mnie zostawił :) Teraz nie wierzę jeszcze bardziej wiec mam zamiar byćsama albo siębawić.

u mnie też nie było ojca w domu:/ też mam niskie poczucie włsanej wartości,chociaż moj facet udowadnia mi na przykładach,ze jestem wspaniałą kobietą,dobrą,ciepłą,czułą--ale ja i tak żle się czuję ze sobą. czy KINKY REGGAE już nie ma nic do napisania na mój temat poza tym,jak nazwał mnie szmatą?

fdfdfdfdfdfd "cieszyłam się kiedy sięwydało, że smsuje z pewnym facetem" Zostawił Cię bo kręciłaś z innymi na boku w dodatku w ukryciu.

kardynał ryba Popieram w 100% Nauczcie się na czym polega związek dwojga ludzi a później się wiążcie.

ja tak mam:/ jesteś kurwą i nie próbuj się tłumaczyć w tak żenujący sposób.

Kariniks, nie sądzę. To było miesiąc przed rozstaniem, kilka dni później mówił, że mu zależy itd. Teraz w to nie wierzę, ale nie sądzę, żeby to było powodem. Szczerze mówiąc teraz czuję, że byłam dla niego tak mało znacząca, że w sumie miał to (moje smsowanie) w dupie

a ty kim jesteś? Bogiem,żeby oceniać i rozliczać kazdego? ŻAL.

ja tak mam:/ idź się dziwko znowu puść to ci ulży.

"u mnie też nie było ojca w domu:/" no i? faceci wychowujący się bez matki są najcześciej bardzo oddani i wierni.

jesteś szmatą bo zdradzasz, ale to nie twoja wina. Tylko tego ze twój ojciec Cie porzucił. Nie umiesz stworzyc stabilnego związku%

jesteś szmatą bo zdradzasz, ale to nie twoja wina. Tylko tego ze twój ojciec Cie porzucił. Nie umiesz stworzyc stabilnego związku, bo boisz sie zaufać. Za tą całą fasadą, kryje sie mała zraniona dziewczynka. Nawet widać to po sposobie pisania, mam wrażenie ze pisze z jakąś głupią nastolatką, której nic nie można powiedziec, nawet jeśli jest to prawdą, która zresztą boli. Jak sie puszczasz z innymi to jesteś szmatą, jak za pieniądze to dziwką, proste ? Chyba wyrażam sie jasno. """ ucieło :)

jesteś szmatą bo zdradzasz, ale to nie twoja wina. Tylko tego ze twój ojciec Cie porzucił. Nie umiesz stworzyc stabilnego związku, bo boisz sie zaufać. Za tą całą fasadą, kryje sie mała zraniona dziewczynka. Nawet widać to po sposobie pisania, mam wrażenie ze pisze z jakąś głupią nastolatką, której nic nie można powiedziec, nawet jeśli jest to prawdą, która zresztą boli. Jak sie puszczasz z innymi to jesteś szmatą, jak za pieniądze to dziwką, proste ? Chyba wyrażam sie jasno. """ ucieło :)

net mi wolno chodzi, wrócę później :)

Kurwa, jak nie umiesz rozszerzac nog przed kolejnym facetem, bo lubisz otoczke zdobywania, to do kurwy nedzy NIE WIAZ SIE NA STALE. A tu niektore jeszcze slub biora, no do chuja, nie doroslas do zwiazku, to nie niszcz nikomu zycia

jak nie umiesz nie rozszerzac*

nic w tym dziwnego jestes zwykla zdzira :D

co za ludzicha!!!! Grrrr precz!!!! Nie wpierdalac sie w watek kazdy robi co chce i gówno wam do tego pustaki.....zalozyla watek chciala popisac wiec ludzie "kulturalni" odpisuja tak???? A nie jada przeklenstwami akysz zmory jedne!!!!

Nie powinnaś sobie robić z tego powodu wyrzutów. A męskie wyzywanie od szmat jest żenujące ;/ W większości jesteście tacy sami jak autorka. Wręcz uwielbiacie jak się was komplementuje, docenia, uśmiecha i maślane oczy robi..ble, ble.. Wszystko jest napędzane przez kłamstwo. Partnerzy z którymi żyjemy na co dzień znają nas najlepiej, nasze wady i przez to są wobec nas krytyczni. Ale wystarczy wyjść z domu, założyć maskę ideału i poszukiwać wrażeń, których się nie dostaje od najbliższych. Moim zdaniem u ciebie będzie to trwać do pewnego czasu - kiedyś spotkasz kogoś na kim ci będzie na prawdę zależeć i *usiądziesz wreszcie na dupie* :) A jak nie, to przynajmniej nie wiąż się na stałe, żeby nie niszczyć sobie i innym życia :D

bezele Więc dla Ciebie to normalne, że się zdradza żonę czy męża. Nieźle/

autorko ku res two sie dziedziczy masz to w genach

Nie doczytałam, że uprawiała z kim innym seks będąc w związku. To jest kurewstwo. Na szczęście ja nie mam takich dylematów :) Kończy się jedno, zaczyna drugie. Jakaś kolejność w przyrodzie powinna występować. Z drugiej strony patrząc, to faceci są mistrzami w puszczaniu się na prawo i lewo lub jak oni to mówią - w potwierdzaniu swej męskości. Nie najeżdżajcie na dziewczynę, każdy orze jak może moherianie :)

Po Twoich wiadomościach wnioskuję, że nie jesteś zbyt wyedukowana. Z racji tego, że nie masz odpowiedniego zasobu wiedzy o tym świecie nie uświadamiasz sobie, że jako człowiek możesz walczyć ze swoimi małpimi instynktami. Kieruje Tobą Twoje ciało a nie umysł. Najłatwiejszą drogą jest oddać się instynktom. Trochę trudniej jest pracować nad sobą i nie oddawać się żądzom w imię wyższych wartości. Twój chłopak Cię kocha, czego mu współczuje. Przeczytaj kilka książek, porozmyślaj o tym jak takie zachowanie wpływa na inne osoby (Twojego chłopaka). Jeśli w dalszym ciągu uznasz, że potrzeba fizyczna jest ważniejsza  niż szczere uczucie to powodzenia. Pamiętaj jednak, że Twoje zachowanie jest ryzykowne i pewnie jeżeli obszar mężczyzn, z którymi spałaś zagęści się zyskawszy przydomek „puszczalskiej”. Prawsa jest taka, że erotyczne zainteresowanie nie jest niczym wyjątkowym. Magia polecana tym, że niezależnie z kim będziesz „dreszczyk” jest tylko w pierwszej fazie związku. Nudna stabilizacja wymaga pracy umysłowej inaczej związek się rozpadnie. Jeśli mimo to dalej zechcesz myśleć organem między nogami to aktualnie tinder czy inne portale zapraszają . Zwyczajnie spójrz na siebie krytycznie. Jak każdy człowiek masz wolność wyboru, jednak każde zachowanie ma swoje konsekwencje,