Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość najwieksza fanka

PIĄTE DZIECKO :)

Polecane posty

Gość no ja chyba sie zdecyduja na
tksyczna ja jestem przykladem tego, ze mozna zatracic siebie starajac sie miec prace za godne pieniadze, nic dla mnie sie nie liczylo, ja nie chcialam zadnej kariery, stanowisk, porpsotu zarabiac tak, zeby miec swiadomosc ze sama siebie utrzymam w razie czego. Niestety moje pokolenie wpada z jednego kryszysu w drugi, z jednej pazernosci pracodawcow i rzadow w drugi i juz nie mam sily isc pod prad, nauczona bylam glupich idealow, byc dobrym, miec honor, ciezko pracowac, badz uczciwa itd, a tymczasem trzeba byc hiena i wtedy masz dobrze, szczegolnie jak nie masz pomocy znikad, bo nam nasi rodzice nie pomagali, wrecz naruszali nasz godnosc jako czlowieka, teraz maja wczesniejsze emerytury i maja wszystko w dupie. Zaloze sie ze jak tylko dopadnie ich jeden wylew, gdzie straca swoje zdrowie i beda potrzebowali opieki, a wtedy przypomna sobie o nas i o wnuku... Skoncza tj te dziadki w UK, dom starcow, maly pokoik i jedzenie, nasz syn nic od nich nie dostal, nawet do niego nie dzwonia na swita czy urodziny, bo tez nie czuja sie jeszcze dziadkami, no jak maja emerytury od wieku 45 lat, to sie bawia i o nic nie dbaja. Za to ja wiem ze swojemu synow pomoge, nawet jak bede zgrzybiala stara baba i nawet jak zrobi 10 wnukow dla mnie to na tyle ile bede mogla do sie nimi zajme, bo tak naprawde to tylko ma sens w zyciu, reszta przeminie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toksyczna to wszystko zależy od podejścia do życia. Są kobiety dla których spełnieniem jest wychowywanie dzieci i dbanie o męża i dom. Nie powinno to być odbierane jako "jest na łasce męża" bo skoro oboje zadecydowali że kobieta przyjmuje taką rolę, to fakt że facet spełnia się zawodowo i przynosi za to kasę, zawdzięcza żonie. O tym jakie zdanie mają dzieci o matce też zależy od matki, bo można nie pracować zawodowo a być ambitnym i pracowitym, dzieci to dostrzegają. A można zrobić z siebie praczkę i pomywaczkę, dla której brak szacunku. Są kobiety które wolą oddać dzieci pod opiekę niani i robić karierę. Spełniają się, są szczęśliwsze, bo nie przygniecione domowymi rutynowymi obowiązkami. Pytanie tylko w którym z tych modeli szczęśliwsze są dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak ktoś wyżej napisał teraz jest moda na dbanie o siebie, oczywiście kosztem innych zazwyczaj. Jest to kuszące owszem, ale moja intuicja nie pozwoliłaby mi od tak dla własnej zachcianki zostawić dziecka małego by rozwijać się zawodowo, jeśli sytuacja finansowa jest wystarczająca. Są rzeczy ważne i ważniejsze. Wg mnie najważniejsze są dzieci, nie mąż, nie praca, nie ja, tylko dzieci. Wszystko inne też się liczy i trzeba o to dbać, żeby zachować harmonię, ale dzieci są naj. I nie wyobrażam sobie że ja jako babcia nie pomogę swoim dzieciom na tyle na ile babcia pomaga. Nie wyobrażam sobie że można do swoich dzieci powiedzieć "ja mam swoje życie, drugą młodość". Dlatego też nie dziwi mnie to, że ktoś ma 5 dzieci i dla nich rezygnuje z części swojego życia i jest szczęśliwy. Można wszystko wypośrodkować, nie rzucać się ze skrajności w skrajność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżna Catherina
Szczerze gratuluję Autorce. Sama nie zdecydowałabym się na piątkę. Gratuluję odwagi i serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla mnie moje dziecko
jest bardzo ważne i kocham je tak że nie wyobrażam sobie mocniej :) natomiast mam też siebie i swojego męża, mam znajomych a to wszystko to cegiełki mojego życia, tego co jest i co tworzyłam , bez teog nie było by mojego związku, domu i dziecka. Moje dziecko zawdzięcza swoje zycie własnie temu co z mężem wsólnie stworzyliśmy . Szanuję zycie . Dziecko jest cegiełką w tym życiu i wprawdzie największą to jednak nie wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobają mi się kobiety
które mając nawet czwórkę dzieci są w stanie wykrzesać w głowie i sercu trochę miejsca na inne przemyślenia, na pasje i czasu dla koleżanki. Kobieta która postanowiła się otoczyć dziećmi , musi być mocnym człowiekiem a jeżeli do tego jest szczęśliwa to już lepiej byc nie może jednak nie wolno zapominać że dać życie nie znaczy musieć zatracić się dla niego bo ono tego nie potrzebuje ani nie wymaga samo w sobie. Dziecko to tylko cześć w naszej życiowej misji bo sa jeszcze inne zadania i nie wolno przesłonic oczu klapkami bo zatracimy widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopekroztropk332
Jestescie beznadziejne jedne i drugie,te dla ktorych sensem zycia jest rodzenie dzieci i te dla ktorych celem w zyciu jest wlasna osoba,a to dlatego ze nie mozecie pojac drugij strony,tego ze ktos chce zyc inaczej od was,bo tylko wasz model jest prawidlowy,niech kazdy robi to co go uszczesliwia,troche tolerancji glupie baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim dla mnie
Jja mam takie krótkie pytanie: czy wasze dzieci dziela Ze sobą pokoje czy każde ma osobny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfd
..a ja z trudem namówiłam męża na drugie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracając jeszce do naszej wczorajszej dyskusji,zapomnialam dodac ze wedlug mnie siedzenie z dzieckiem w domu chyba jest bardziej meczące psychicznie i czlowiek bardziej sfrustowany chodzi,jak dziecko cie na krok nie spuszcza,bo jest nauczone ze mama zawsze jest do ich dyspozycji,o kazdej porze dnia i nocy.Wiele kobiet krytykuja opiekunki gdy ktos je zatrudnia, wiec prze to nie mają mozliwosci wyjscia gdzies poza dom ,bo nie ma co wtedy z dzieckiem zrobic, i takie uwiązanie Co do pokoi,to moj syn z meza synem ma wspolny pokoj,a reszta osobny.Do niedawna najmlodsza do siostry przychodzila,ale byly awantury wiec miedzy dziewczynami wiec juz są rozdzielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ty toksycznaa
Musialas na koniec wtracic jeszcze swoje trzy grosze? :/ skoros taka mądra yntelygentna na etacie to zrozum zesz wreszcie, ze każdy żyje na swój sposób !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorke jak widać siedzenie w domu z dziećmi nie frustrujące, a wspólny czas mężem organizuje sobie be pomocy opiekunki. Można Żyć i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologia sie rozwijaaaa
piate dziecko, ja pierdolę, ale królica, a przynajmniej stać was na utrzymanie tych dzieci czy opieka daje wam na chleb dla tych dzieci, bo ja mam takie sąsiadki, co napierdoliły i teraz latają do opieki, księdza i wszędzie gdzie się da po chleb dla tych dzieci i w mojej okolicy to nagminne, bo to ściana wschodnia, bieda jak huj, ale pieprzyć i rodzić to się baby umieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
A ja znam takie , które mają jedno dziecko i też korzystają z rożnych form pomocy :) A co do pieprzenia sie bab i rodzenia dzieci - to te baby same sie przecież nie pieprzą , prawda ? Ale jak tatuś tylko " zrobić " potrafi i już go dorosłość uwiera to nie jest wina kobiety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwieksza fanka
nasze dzieci mają osobne pokoje i już zaczęliśmy się zastanawiać gdzie zagospodarować miejsce dla naszego bąbelka. ale na wszystko przyjdzie czas, na pewno nie będą mieszkały razem w pokoju. :) i uwierzcie mi - gdyby nie było nas na to stać, nie mielibyśmy tylu dzieci... ja uważam, że dziecku powinno się zapewnić wszystko co najlepsze nie licząc na zapomogę od państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja ma 3, 5 i nadal
rozumiem kobiety, ktore chca miec duzo dzieci - ale nie w takich krotkich odstepstwach!!! Przeciez to bardzo szkodliwe dla waszego organizmu - praktycznie o 8lat cały czas jestes w ciazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidyta@@@@
Autorko,my mam trójke,sami synkowie i marzymy o córeczce.Starszy syn ma 5 lat,a blizniaki 3 latka.Problemem są moi teściowie(mój mąż jest jedynakiem).Gdy powiedzieliśmy im,ze zamierzamy mieć jeszcze dziecko-teściowa wpadła w histerie!Płakała,krzyczała,groziła ze jej noga wiecej tu nie postanie,ze my nie zdajemy sobie sprawy z wydatków które nas czekają,ze ona nas nie bedzie odwiedzala bo nie ma siły pilnowac dzieci,ze moze byc core bo mamy pózny wiek(ja 35,mąż 41).Powiedziała''pierwsze słysze zeby ktoś świadomie decydowała sie na czwarte dziecko!My drugiego nie chcieliśmy!jak mozna chcieć czwarte!!''.Po tych słowach wstrzymaliśmy sie z dzieckiem.Czekaliśmy,az blizniaki pójdą do przedszkola,no i od września pójdą,a my planujemy w sierpniu począć dzidziusia.Wiem,ze stosunek musi sie odbyć 2-3 dni przed owulacją-wtedy na 70% będzie dziewczynka.A jesli sie nie uda i bedzie chłopak,to nadal bedziemy próbowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidyta@@@@
ze moze być chore a nie core.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piate dziecko to
patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidyta@@@@
Jak jest bieda i alkoholizm-to owszem,patologia.Ale jak ktos ma kase to jest dobrobyt i tylko zazdroscic takim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa miala 5 dzieci, poswiecila sie dla ich wychowania wychowala na 5 wspanialych, madrych, wyksztalconych i co najwazniejsze wspierajacych siebie ludzie. A pieniedzy nie mieli duzo, tesc dorabial w Niemczech na wakacjach. ja mam tylko brata, starszy ode mnie o 8 lat a kontaktu zero, z rodzicami tez slaby bo oboje kochali pracować... gratulujeci Ci autorko odwagi i serca, zazdroszcze pozytywnie. Sama chcialabym miec taka gromadke, tylko moje pierwsze dziecko to póki co szatan wcielony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareszka
Znalazłam forum z ciekawości,czy ktoś oprócz mnie zdecydował się na pięcioro dzieci.Niestety poziom niektórych wypowiedzi poraża.Ja oczekuję piątego dziecka,ale osoby,które mają jedno,bądź wcale,nie potraktuje gorzej,gdyż mam inne priorytety czy pragnienia.Przykro się czyta komentarze w stylu :"pewnie nie masz ambicji,szkoły itp".Ja mam i wykształcenie i pracę (własny biznes),co drugi dzień chodzę na jogę,dbam o siebie i nie jestem "rozwalona".Znam wiele młodych bezdzietnych osób,znacznie bardziej zaniedbanych od siebie-ale nie krytykuje ich,bo to ich zycie,ich sprawa.Moje ambicje nie przegrały z dziećmi,co więcej dzieci pokazały mi kierunek pracy,w której czuję się fenomenalnie i jestem osobą stawianą za wzór.Dom,praca,gromadka dzieci i ja szczęśliwa,pogodna i spełniona.Czy Wy Drogie Krytykantki jesteście spełnione i szczęśliwe?śmiem wątpić.Osoba szczęśliwa nie dokucza innym,nie obraża....zwyczajnie nie ma takiech potrzeb.Pozdrawiam wszystkie mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
Jak widzę temat nadal żyje :) i bardzo dobrze . miło słyszeć ,ze są l udzie dla których dzieci są ważne i decyzję o dzietności podejmują świadomie . kiedyś po prostu ludzie mieli dzieci - ludzie sie pobierali i mieli dzieci . Czasami dużo dzieci . Czy byli bardziej albo mniej szczęśliwi od rodzin współczesnych mających jedno dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareszka
dokładnie tak.Ja chcialabym żebyśmy potrafili uszanować ludzkie decyzje,tylko i aż tyle.To czy ktoś ma gromadę dzieci,czy jest bezdzietny z wyboru powinno byc akceptowane i z pewnością nie oceniane.Ja strasznie się cieszę,że mam swoje Skarby.Bez nich świat nie byłby taki sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje :) Ja jestem mama 4 dzieci,ale w domu pozostala mi juz tylko dwojka,chcialabym jeszcze jedno,ale lata juz nie te no i zdrowie rowniez...Ciesz sie autorko swoim stanem,czas tak szybko mija,zycze Ci powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareszka
dziękuję:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam, zazdroszczę u mnie to mało realne ;) Namawiam męża na 3 dziecko :) Mam zamiar zajść w ciążę max za 3 lata. Byle praca była, zresztą zawsze wracam po macierzyńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlapsakielbasa
Nie rozumiem tych slow krytyki pod wzgledem autorki skoro chcieli piatke dzieci to co w tym zlego?widac ze nie jest to osoba pusta,malo inteligentna tylko reprezentuje cos soba.... Mi zal dzieciaczkow z wielodzietnych rodzin ,ktore maja rodzicow nie takich jak trzeba,ktore sa zaniedbane i z przypadku ....ale jesli ktos chce tyle dzieci miec,stac go na to i cieszy sie ,to dlaczego mamy krytykowac?nie rozumiem Was ludzie Autorko spokojnej ciazy zycze i nie denerwuj sie na takie glupie teksty,szkoda zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiedz w temacie
gratuluje ale.. rozumiem kase i checi, jednak nie zgodze sie ze 5 dzieci w takich malych odstepach czasu to samo zdrowie a tym bardziej ze te dzieic sa dopilnowane i maja wszystko co potzrebuja, przede wszystkim nie maja uwagi matki bo jak? kochac mozna i setke dzieic tak samo ale poswiecic czas i uwage nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×