Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Michaś,,,

Czy koleżeństwo istnieje, a miłość gdzie znaleźć ???

Polecane posty

Gość za biurkiem
Chcesz możemy popisać i się wygadasz, chociaż nie chcę cię naciągać i wyciągać czegoś o czym nie chcesz mówić. Problemy trzeba rozwiązywać z kimś samemu jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam nikogo.Nie mam koleżanek,tz. mam ale nie gadam z nimi na codzien. Mieszkam sama.Wychodzę z domu tylko do pracy,z pracy do domu. Chyba lubię samotność,może już się przyzwyczaiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
Jeżeli wszystko już przemyślałeś i jesteś pewny co do końca znajomości to bądź asertywny i to zrób.Wiem ,wiem sama też bym się miotała zresztą robię to cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
Nie do samotności nie można się przyzwyczaić trzeba ją zaakceptować. Albo szukać przyjaciół, przecież otaczają nas dookoła w pracy na ulicy wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za to że nie odzywam się często ale pracuję i często mam wiele jeżeli będę mógł to odpiszę na niektóre posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
Zapewne znaczyły, albo jest taka twarda a może nigdy cię nie kochała i teraz może się litowała ciebie i teraz jej łatwo a ty cierpisz. Cierp, płacz w ukryciu ale nigdy w życiu nie pokaż jej tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za to że nie odzywam się często ale pracuję i często mam wiele obowiązków, jeżeli będę mógł to odpiszę na niektóre posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
Każdy z nas gdzieś pracuje i o różnych porach i trudno się zgrać żeby razem pisać. Każde rozstanie boli, tylko każdego inaczej zależy od charakteru osoby i zaangażowania w związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ja rozmawiałem z nią często, pytałem czy chce to skończyć a ona nie chciała i twierdziła że jej zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
Rozumiem, jeżeli przeczuwałeś, że coś nie halo to po co się angażowałeś ona widocznie bawiła się tobą i masz odpowiedź na swoje pytania. Może by ć też tak, że ona kogoś poznała i to jest silniejsze od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
Mogła ale nie zrobiła tego i mleko się już wylało. Teraz trzeba sprzątnąć dokładnie i zacząć żyć pełnią życia nie od razu bo się nie da .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
To ja już nie wiem o co wam chodzi, zapewne napisałeś do niej a serce mocniej zabiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie pomarańczo "za biurkiem" Każdy podciera sobie duupę, najlepiej wyczuć motyw największego zintegrowania i z laptopem w prawej podcierać sobie lewą, spokojnie .... :) każdy tak ma, a jak umyją ręce to nawet będą oklaski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
Nowy - czyżbym się za bardzo wczuła w sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
Może wszystko przemyślała i chce wrócić do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za biurkiem
Nowy - dlaczego tak brzydko do mnie mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×