Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

pa,pa :)

czemu temat adekwatny???

nawzajem miłego popołudnia:)

co to za insynuacja????

oj Ty nic się nie zmieniłeś......nadal lubisz robić mi "psikusy" ;)

nie jestem żadną Twoją kochanką panie P......e:) pozdro:)

To nie ja pisałem :( nic Ci nie insynuuuu..... szlag ! Sugeruję :D Nie jesteś ...wiem przecież ,narka B....o

Nic się nie stało, myślałam że to Ty pisałeś he he to forum mnie "rozbraja" a na tym koncercie to się widzieliśmy i patrzyliśmy się na siebie:) ja Ciebie poznałam ale może Ty mnie nie poznałeś:) narka:)

Ha ha no tak, powstrzymuje sie a potem sie na mnie rzuci;-) A tak serio to jesli sie rozwodzi to ok, ja poczeka mspokojnie na bieg wydarzen. Nie chce byc przyczyna rozwodu.

No i jak juz bedzie po rozwodzie i pokaze mi wyrok z Sądu to ewentualnie mozemy myslec o przyszlosci. Teraz tylko rozmowy.

I na razie nie wnikam w przyczyny rozwodu, bo za wczesnie na to. Bedzi czas to poznac, On mi sie podoba i moze by byla szansa na cos, ale dopiero po rozwodzie, jak bedzie wolny.

miło mi, że cię rozśmieszyłam:) ale jak tak czeka na ciebie długo to faktycznie później może się rzucić na ciebie jak wygłodniały wilk:) oczywiście to żart......skoro się rozwodzi, to faktycznie poczekaj.......będziesz się czuła bardziej komfortowo mając świadomość że jest to osoba wolna

http://www.bhclub.pl/Artykuly/Facet/Sposob-na-kobiete-niezdobyta-czyli-rady-dla-wytrwalych

http://demotywatory.pl/2705813/Wielka-milosc-zdarza-sie-w-zyciu-tylko-raz to dla niektórych osób...

czasem dwa razy .... jak się szuka takiej samej osoby,podobnej wewnętrznie do tej pierwszej to taki jest efekt,że chodzby nie wiem jak się wspominało tą pierwszą nie sposób zapomnieć o drugiej

nie ma osób o charakterach takich samych ale jedynie są o zbliżonych......nie ma takich mężczyzn jak Ty o takim wnętrzu:( a jak są to nawet nie wiem gdzie.....

co to znaczy: "że choćby nie wiem jak się wspominało tą pierwszą nie sposób zapomnieć o drugiej"??

Ciekawe. Troche jestem tym wszystkim zaskoczona, ale poczekam i zobacze. Myslicie ze to dobry wybor- dopoki nie zobacze wyroku rozwodowego zero dotyku? Tylko przyjazn?

Tylko tak sie zastanawiam, bo to moze trwac pol roku ale moze i 2 lata, roznie to bywa.

to znaczy że jak Ty mnie wtedy odstawiłaś / no może nie Ty bezpośrednio ...ale nie przeszkadzałaś im w tym/ to zpotkałem osobę bardzo podobną wnętrzem do Ciebie ...bo z kimś innym nie potrafił bym się związać po związku z Tobą i tyle ,jakbym Tobie przysięgał to byś mnie się nie pozbyła nigdy ...chyba że trutką na szczury albo suszarką do wanny :D

nie patrz na błędy :( w mordę .... nie potrafię uważać :)

No to miałeś szczęście że spotkałeś osobę podobną wewnętrznie do mnie, bo dzięki temu ułożyłeś sobie życie bo do Ciebie spotkać wewnętrznie podobnego to chyba trzeba by było jeszcze szukać 100 lat a nikt aż tak długo raczej nie żyje....

zresztą już nie szukam....odechciało mi się...

raczej wątpię że wytrzymacie tylko w przyjaźni do rozwodu he he

a żonaty jak się zachowuje na spotkaniach? he he też mówi tylko przyjaźń?;)

Do osoby powyzej: Dlaczego watpisz? Tak, mowi ze chcial inaczej ale wyszlo inaczej i mu to nawet odpowiada, to czyli przyjazn ...

Obydwojgu nam brakuje sexu i bliskosci ale mamy przeciez rozum! A co nie wierzysz w to, co on mowi? Sila nic przeciez nie zdziala..

A jak nie bedzie mu sie chcialo czekac na mnie to trudno... niech szuka innej. A ja przynajmniej nie bede cierpiec.

Jeśli on szanuje twoje zasady to ok. Macie szansę na coś poważnego moim zdaniem, jesli dacie sobie czas.

Nie wierzę do końca w co on mówi, bo na pewno cię pragnie i chciałby na pewno już teraz być z tobą a nie czekać........no ale wiadomo siłą też nic nie zdziała.....w sumie jak poczekasz na jego rozwód, wygrasz jedno, że nie narazisz się na rozczarowanie i cierpienie....