Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochankokochanka

Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

Polecane posty

Widze produkcja trwa :) Szkoda tylko ze czesto srednio na temat Gosia jak po nocy ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuuuuuuuuuu
goska a tak powaznie,bez zadnych ironii itd. co na to twoja rodzina?wiedza ze jestes ta druga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echo71- Dziekuje, dobrze:) Tuuuuu- Nie jestem "ta druga". Rodzice wiedza o wszystkim, ale mamy ze soba slaby kontakt. Nie mowiac juz o tym, ze mieszkamy w innych czesciach Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja widzę to tak cyka Ci gośka zegar biologiczny oraz po trupach do celu i wszystko w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośka, na pewno więcej niż 18 i na pewno więcej na tyle, żeby nie wierzyć facetowi, który bzyka przez rok kobietę na boku, oficjalnie mając żonę i dziecko :) Za stara jestem na naiwność,żeby wierzyć,że będziesz tą jedyną i wymarzoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz wczoraj o tym pisalam. Zdradzacz i oszust nigdy sie nie zmieni , ja bym nie ryzykowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echo71- Mam raczej spore doswiadczenie z facetami i wydaje mi sie, ze potrafie poznac sie na czlowieku. Poki co lece na basen. Piszcie, jak cos to odpowiem pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma dobrzeeee
No weżcie przestańcie. Niech dziewczyna używa jak tylko może.NIe pracuje,on ją utrzymuje,wiec ma dobrze. Potem bedzie ciaza i juz od niej sie facet nie uwolni,nawet jakby sie rozeszli. Dziewczyna małeb na karku.Miłością samą się nie wyżyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma dobrzeeee
Ale ja bym miała odrobinę honoru i jakąś pracę bym podłapała do czasu zajścia w ciąże i ur.dziecka(jak ciaża przebiegała by prawidłowo)aby nie być utrzymanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada nie ma sensu
opowiem wam moja historie otoz: w wieku 18 lat rozbilam malzenstwo mojego obecnego partnera - mial w tedy 25lat. zostawil dla mnie roczne dziecko i zone ktora do dzis placze przez to w poduszke. wtedy nie patrzylam na konsekwencje,bylam zakochana,nie widzialam nic poza nim. byl mega przystojny i czulam sie szczesciara. nie patrzylam ze niszcze komus zycie,ze dziecku zabieram tate. nie patrzylam kto co o mnie mysli,liczyl sie tylko on - my. minelo 9 lat od tego czasu,mamy 3letniego synka i nadal razem...niestety.dusze sie w tym zwiazku,nie kocham go juz,jest mi wstyd. wstydze sie teraz tego co zrobilam. kiedy widze ich syna spuszczam glowe w dol - chlopak ma 10 lat a o zonie nawet nie wspomnie. to byla gra nie warta swieczki,nigdy nigdy w zyciu juz bym tak nie postapila. wtedy bylam malolata a teraz jestem dorosla kobieta i inaczej patrze na pewne sprawy. to wszystko ciagnac sie bedzie za mna przez cale zycie. niewazne czy bede z nim czy odejde - ta swiadomoscia ze zrobilam takie swinstwa bedzie mi towazyszyc przez cale zycie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuuuuuuuuuu
a goska dala nura:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaddd
Jak mialam 14 lat ( w sumie dziecko, podlotek, ale jak na swoj wiek to wygladalam o wiele lepiej niz niejedna 18-stka, bo mialam piersi w rozmiarze D i kobiece ksztalty :) poznalam faceta. Mial 35lat. Byl obrzydliwie bogaty i przystojny, ale nie to bylo dla mnie najwazniejsze. Wspaniale mi sie z nim rozmawialo. ROzmawialismy o literaturze i polskich filmach, byl inny niz wszyscy moi rowiesnicy. :( Wiedzialam, ze ma zone i dziecko (jego syn mial 10 lat). Poznalam go w Berlinie, bo wtedy bylam u brata na wakacjach a to byl jego przyjaciel wiec czesto przyjezdzal. Mieszkal od nas ok 80 km a od kiedy ja przyjechalam to bywal niemal codziennie, z czasem moj brat zauwazyl ze gosciu przyjezdzal do mnie a nie do niego. Pewnego dnia, gdy moj brat byl wstawiony kazal Markowi zabrac mnie do siebie (jego zona byla w Grecji z synem na wakacjach), bo mielismy na drugi dzien jechac na zakupy, a my mieszkalismy w domku na obrzezach, a Marek w centrum. Zgodzilam sie i Marek tez. Jechalismy jego samochodem, pokazl mi miasto i wszystkie zakatki, kupil papierosy i whisky. Pierwszy raz napilam sie alkoholu, po 3 drinkach zaszumialo troszke. Zaczelismy sie razem smiac, przytulac i w pewnym momencie mnie pocalowal. Nie bronilam sie. Calowalismy sie chyba bez przerwy z godzine, w roznych pozycjach. Wiadomo, mloda - glupia i naiwna. Facet zaczal sie do mnie dobierac, jednak w pore jakos wytrzezwialam. Mieszkal w ogromnym domu, wiec pobieglam do pierwszego pokoju i zamknelam drzwi. Bylam w nim zakochana, ale nie mowilam mu tego. Wyszlam w koncu, czekal na mnie w salonie, usiadlam obok i powiedzial mi, ze nigdy nie spotkal takiej KOBIETY, z ktora tak dobrze mu sie rozmawialo. PRzyznal, ze zdradzil zone nieraz, ale te kobiety pociagaly go jedynie fizycznie. Powiedzial, ze pierwszy raz spotkal kobiete , ktora nie pyta sie go ile ma na koncie i o nic nie prosi. Wtedy mi wyznal, ze , powiedzial tak : "Stary jestem i glupi, zachowuje sie jak napalony nastolatek, ale zakochalem sie w Tobie i jestem w stanie jutro rozwiesc sie z zona". Pomyslalam wtedy, ze po prostu chce mnie zaciagnac do lozka i zaczelam sie smiac. PRzytulilam sie do niego i zmienilam temat. Rozmawialismy do rana. Nastepnego dnia przyjechal moj brat i niczego sie nie domyslil na szczescie. Wakacje minely i wrocilam do Polski, ciagle myslac o Marku, duzo myslalam i plakalam. Jednak wiedzialam ze zrobil sobie ze mnie jaja. MIesiac pozniej moj brat napisal mi ze Marek sie rozstal z zona, a ta przyszla do mojego brata zony i sie zalila. Balam sie ze sie wyda ze wszystko jest z mojej winy. Kilka tygodni pozniej wychodzac ze szkoly zauwazylam Marka mercedesa pod moja szkola i powiedzial ze jak obiecal tak zrobil, ze 3 lata poczeka, ze bedziemy utrzymywac kontakt do mojej 18stki i wtedy wyjade z nim, do Niemiec i zamieszkamy. Jak bede chciala sie uczyc to mi oplaci a jak nie to i tak mnie bedzie utrzymywal. Niestety, ja glupia odmowilam mu, powiedzialam, ze jest mi bardzo przykro i ze nie chcialam zepsuc mu rodziny. Kontakt sie urwal, facet sie zalamal, a ja do dzisiaj zaluje tej decyzji. Mam 23 lata, mecze sie z facetem ktory mnei nie szanuje i szantazuje, zyje w ciaglym strachu... Kto wie, moze z Markiem byloby mi lepiej.. SPotkalam go jak mialam ok 21 lat. Przyjechal do Polski do rodzicow, minelismy sie na miescie, zatrzymal mnie i tak pieknie usmiechnal, z takim blyskiem w oku. Powiedzial, ze wygladam pieknie, posmutnial, a mnie zatkalo, ze nadal tak super wyglada, ze nic sie nie zmienil, ten glos, ten zapach. Rozmawialismy tak o, o wsyztskim i o niczym. Wiem, ze nadal nie ma nikogo, tzn. z kobietami na pewno sie spotyka, wiem ze chetnie chodzil do klubow go go, w sumie ja tez bym chetnie poszla, bo nigdy nie bylam :) ehh niby taka glupia historia a takie wspomnienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma dobrzeeee- Mam pracowac tylko po to, zeby moc powiedziec ze pracuje? I tak raczej nie znalazlabym czegos rozsadnego, wiec poki co nawet nie szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytrewqasdczmj
pomidor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoj....
a ten troll dalej gnije calymi dniami na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo piszesz jak facet 60 letni, nie wierzę w doktora w ogóle fantazjujesz cały czas jakieś bajki wymyślasz....żaden doktor nie chciałby baby bez pracy, oni są ambitni, przebojowi, wykształceni i szukają takich samych kobiet a nie bab spędzających całe dnie na kafeterii, całkowicie bez ambicji i pewnie po gimnazjum....żaden lekarz nie chce baby z kafeterii wiem coś o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślisz że Ci uwierzę że chciałby lekarz kogoś kto całe dnie tu spędza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Aha, to rzeczywiscie wyczerpujaca odpowiedz:) Nie wiem co powiedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nic nie mów..nie jesteś żadną Gośką....jesteś znudzonym życiem 60 letnim emerytem,fantazjującym że chciałby być Gośką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Jesli Ci to ulatwi zycie, to niech tak dla Ciebie bedzie:) Tylko zdecyduj sie czy jestem 60cioletnim emerytem (btw. w tym wieku sie chyba na emeryture nie przechodzi), czy "baba po gimnazjum":) Bo juz sie pogubilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to skoro jesteś z lekarzem powiedz nam coś konkretnego o pracy lekarza udowodnisz że piszesz prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×