Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomyslowasss

Dlaczego coraz wiecej facetow unika seksu - wyjasnienie dla kobiet.

Polecane posty

AStoAS - mówimy tu o dość patologicznej niechęci do seksu - czyli, że się wcale nie chce. nddsdsdsds - tylko, że ty w tym widzisz problem, a ja nie :) Poza tym dzięki za radę, zapamiętam: nie brać pracownika fizycznego, bo nie będzie seksu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
"ja nie oceniam swiata przez pryzmat swojej jednostki bo jestem tylko jednostka z 7 miliardow ludzi na swiecie mowie jak jest ogolnie" aha. czyli nie masz pojęcia ile jest pozycji "bardziej męczących dla facetów" bo i skąd. "Tylko, że dopiero od niedawna kobieta "ma prawo" tupnąć nogą i wymagać dobrego seksu - kiedyś pan i władca nie musiał się przejmować przyjemnością partnerki alez oczywiscie, to wlasnie napisalem w piewszym poscie to napisano ze pisze bzdury" oj nie - nie napisałeś w tej sposób tylko w formie użalania sie jacy to faceci są biedni bo kobiety ciągle czegoś wymagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nddsdsdsds
a zaprzeczysz temu, ze libido podnosi sie w związku z okolicznościami? nie zaprzecze, ale okolicznosci takowe sa tymczasowe, czyms nie stalym a wiek owszem, on zawsze determinuje wielkosc libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AS, oczywiście że możesz wyrażać miłość i więź z bliską osobą bez elementu namiętności, kwestia tylko żeby ta druga osoba była usatysfakcjonowana Twoim sposobem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stary, temat wpływu życia na aktywność seksualną od lat jest poruszany. Fajnym tego przykładem jest Japonia, ludzie wcale się częściej nie kochają. Lepiej - wiemy już, że małżeństwa przeciętnie uprawiają seks dwa do trzech razy w tygodniu około godziny 22. Dla mnie to tragedia - raz, że mało, dwa, że strasznie przewidywalne to życie seksualne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nddsdsdsds
abcdefgkobieta widzisz, taka jest dysklusja z toba, jak grochem o sciane ile jest pozycji gdzie kobieta sie bardziej meczy od faceta? praktycznie tylko jezdziec, jego bardzo rozne warianty, ktorych trzeba przyznac jest dosc duzo we wszystkim innych to facet jest strona ktora sie bardziej meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówię Wam dziewczyny, fizole i tak najlepsi do seksu ci z biura to najgorsze memłoki, wiecznie zmęczeni samym życiem odpalą porno , minuta i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nddsdsdsds
stary, temat wpływu życia na aktywność seksualną od lat jest poruszany. no co ty nie powiesz hahahaa nie jestem njunn, nie jestem idiotka by o tym nie wiedziec zobacz ile jest nieslubnych dzieci, te nieslubne dzieci skads sie biora.... porownaj ilosc seksu pozamlanzeskiego kiedys a dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co się temu dizwić ttezy w temacie, skoro "faceci" z forum wyliczają kto się bardziej męczy w trakcie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Njun - to ja już serio nie wiem. Robotnik czy Informatyk? Jeden wiecznie zmęczony fizycznie, drugi psychicznie. Może trzeba się przerzucić na koleżanki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś nikt się nie przyznawał, ale chyba źle nie było, skoro każdy dobrze urodzony pan miał przynajmniej dwie kochanki na raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
njunnujn AS, oczywiście że możesz wyrażać miłość i więź z bliską osobą bez elementu namiętności, kwestia tylko żeby ta druga osoba była usatysfakcjonowana Twoim sposobem Jeśli bym był w związku z kobietą seksualną i łączyło by nas uczucie to nie wymagałbym od niej takich wyrzeczeń jak brak seksu. Takim potworem nie jestem:P Ale seks wynikałby z jej inicjatywy a ja bym chcąc sprawić przyjemność ukochanej osobie starał się jak tylko mogę i oboje skupilibyśmy się na Jej potrzebach bo na moich w tej kwestii nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AS, trudno powiedzieć, czy to by wypaliło, brzmi całkiem sensownie, powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AStoAS - mimo wszystko myślę, że ludzie powinni mieć w związku podobne libido. Jeżeli partner nie ma ochoty/nie potrzebuje tyle seksu to to niestety widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nddsdsdsds
kiedyś nikt się nie przyznawał, ale chyba źle nie było, skoro każdy dobrze urodzony pan miał przyn jezeli przyjemiemy takie zalozenie to zadne porownanie nie ebdzie mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
w sumie na forum (poza spaczonymi prawikami) tylko dżem przeżywa ten rodzaj buntu, coby wyliczać kobietom kto się bardziej męczy podczas seksu, dla kogo jest przyjemniejszy i w ogóle kto ma gorzej w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eetam, w długich związkach ciągle zdarzają sie takie okresy, że libida sie rozjezdżają, wtedy bliskość, przyjaźń wiele rekopempensuje ja bym nie była taką pesymistką wobec planów ASa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo tylko on ma z tym bliżej nieokreślony problem. Faceci aktywni lubią się "zmęczyć", ci co nie lubią mają rękę. Kobiety zawsze sobie załatwią dobry seks (one way or another...) i tak to się kręci nie od dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nddsdsdsds
AStoAS - mimo wszystko myślę, że ludzie powinni mieć w związku podobne libido tylko wez pod uwage to ze ogolnie to faceci maja wieksza libido wiec standardem jest gdzie to facet potrzebuje czesciej anizeli obieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy to nasz problem, czy dżema? my zamkniemy kompa a on nadal z tym poczuciem pokrzywdzenia i chorą nienawiścią 24/7. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
"Ale seks wynikałby z jej inicjatywy a ja bym chcąc sprawić przyjemność ukochanej osobie starał się jak tylko mogę i oboje skupilibyśmy się na Jej potrzebach bo na moich w tej kwestii nie trzeba." niestety sądzę, że by to wyczuła... ale może byłaby tak świetną kochanką, że miałbyś na nią częściej ochotę niż ona na Ciebie ;) tak serio to zgadzam się z moorland - libido powinno być w związku w miarę zbliżone, bo początkowo to nie będzie stanowiło problemu ale z biegiem lat jednej osobie może przestać odpowiadać dany stan rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Njun - nie mówię o chwilowych okresach, tylko tak "ogólnie". Przejaskrawiając - nimfomanka nie powinna być z aseksualnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylko wez pod uwage to ze ogolnie to faceci maja wieksza libido wiec standardem jest gdzie to facet potrzebuje czesciej anizeli obieta" no nie wiem, ja mam rózne koleżanki i czasem jest an dowrót :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland AStoAS - mimo wszystko myślę, że ludzie powinni mieć w związku podobne libido. Jeżeli partner nie ma ochoty/nie potrzebuje tyle seksu to to niestety widać. No w tej kwestii się chyba nie zrozumiemy:P A Ty pewnie osoba seksualna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nddsdsdsds
Kobiety zawsze sobie załatwią dobry seks no nie bylbym takie pewien jak sie czyta kobiety to wynika ze malo jest dobrych kochankow, a ci jesli juz sa to maja ogranicozne mozliwosci... nie to co koboiety sie tym trudniace... czysta biologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
"njunnujn eetam, w długich związkach ciągle zdarzają sie takie okresy, że libida sie rozjezdżają, wtedy bliskość, przyjaźń wiele rekopempensuje" no jasne, ale jeśli od początku związku facet mówi, ze jemu starczy raz w miesiacu a babka mogłaby 3 razy dziennie to może być problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nimfomanka nie powinna być z aseksualnym facetem. Nie no tu to troszeczkę przegięcie faktycznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nddsdsdsds - taaa...problem wygląda mniej-więcej tak: dorobić mężowi rogi czy nie? to problem natury moralnej, a nie brak dobrych kochanków :P AStoAS - wiem, ale chodziło mi o to, że jednak wymagania muszą być zbliżone. Fajne, że byłbyś się w stanie poświęcić, ale Tobie też chyba byłoby lepiej z kobietą o podobnych wymaganiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×